Telenowele

Gabriella · Wysłany: 22:36:33 03-09-09 Temat postu:

Ostatnio lubię chwile samotności.

Maaarz · Wysłany: 11:22:14 04-09-09 Temat postu:

a ja ostatnio czuje sie taka samotna...w glebi duszy...

Dulce Maria · Wysłany: 16:59:41 04-09-09 Temat postu:

Ja sama nie wiem.. mam takie okresy.. że jestem cała happy.. wiecie wszędzie ludzie w okół mnie.. każdego lubię.. śmiech i wgl, ale gdy jestem chwilę sama..;/ jest gorzej.. zaczynam się dołowac etc..;//

Gabriella · Wysłany: 10:10:29 05-09-09 Temat postu:

Czasem daje ukojenie...
chwile przemyśleń.

Vondynizer · Wysłany: 15:47:55 05-09-09 Temat postu:

mi się ostatnio zbyt często humor zmienia... raz jest super, a za chwilę... szkoda gadać. ;/

Gosik · Wysłany: 15:50:18 05-09-09 Temat postu:

Vondynizer · Wysłany: 16:14:58 05-09-09 Temat postu:

Dulce Maria · Wysłany: 21:12:46 17-09-09 Temat postu:

Ja też tak mam.. teraz jestem happy..;d i chyba tak będzie..;p licze na to..; ] po prostu szczęście ze mnie wypływa..;d dobra nie chawlę się już.. o.0'

Vondynizer · Wysłany: 14:50:46 02-11-09 Temat postu:

samotność zatraca w człowieku wiarę w to, że może spotkać go coś pięknego jeszcze. a samotność w miłości- nie do zniesienia. a jednak się zdarza. człowiek samotny, nie mający się do kogo przytulic, z kim porozmawiać gubi sens życia. a potem nie łatwo jest go odnaleźć...

ostatnio odczuwam tylko samotność. samotność wśród tłumu- często mi się zdarza.

olka1414 · Wysłany: 14:58:20 02-11-09 Temat postu:

ja teraz jestem w takim głupim wieku (16lat skończone - 17 rok ;dd )
, że potrzebuję kogoś bliskiego bardziej niż kiedykolwiek, nieraz jak jestem przybita, czy mam zły humor, to potrzebuję kogoś takiego, kto przytuli, pocieszy itp. ;D

Vondynizer · Wysłany: 15:09:06 02-11-09 Temat postu:

ja tez jestem w tym wieku. i masz racje, to dziwny i dość ciężki okres w życiu człowieka, bo zaczynamy rozumieć czego tak na prawdę potrzebujemy, pragniemy i chcemy do tego dążyć. ale gdy nie potrafimy- jest nam bardzo ciężko.

bardziej niż kiedykolwiek. no właśnie, czuję dokładnie to samo. tylko u mnie zero perspektyw na zmiany.

olka1414 · Wysłany: 17:45:58 02-11-09 Temat postu:

no właśnie .. więc rozumiesz mnie jak się czuję

znasz moją sytuację, więc wiesz co, nie wiem, czy nie wolałabym aby było tak jak dawniej, czyli też nie miałam perspektywy na zmiany :]

nie myślisz o nikim, nie zadajesz sobie tych samych pytań, nie męczy Cię nic .

Vondynizer · Wysłany: 17:49:53 02-11-09 Temat postu:

rozumiem. i to bardziej niż bym chciała.

nie wiem co jest lepsze. ciężko mi powiedzieć. perspektywy jednak dobrze mieć i wiarę w nie.

choć to nie zawsze tak jest, że nie myślisz o nikim. życie nas zaskakuje.

olka1414 · Wysłany: 17:54:19 02-11-09 Temat postu:

tak, tylko, że ja jak nie byłam zakochana, to myślałam o całkiem innych sprawach, miałam mniej problemów, mniej smutnych dni :]

a teraz, to ciągle myślę o jednym, żałuje, że się tak wpakowałam, no i jak już się stało, to trzeba coś w związku z tym zrobić .
a przedtem nie było takich sytuacji w których miałabym aż tak się zastanawiać, wstydzić ipt .