Telenowele

Marzenka20 · Wysłany: 12:43:37 08-05-15 Temat postu:

Dodaję capsy z drugiego ślubu. Sukienka Monse strasznie mi się podobała i w ogóle cały jej look.

PS: Ale wzruszające sceny tatusia z synkiem, aż mi się łezka w oku zakręciła.

Raquel Becker · Wysłany: 14:09:47 08-05-15 Temat postu:

Wróciłam znów do oglądania .
Odcinek 61 :
Piękny był ślub Angelici i Jose Luisa

Ten Joaquin chciał strzelić do biednego Jose Luisa ale na szczęście Refugio go powstrzymał

Do Amelii się przekonałam , ona chyba też polubiła Jose Luisa , jest o wiele lepsza od swojego męża . Ale Dimek potrafi zaskoczyć myślała że nie zjawi się na ślubie a jednak się pojawił

. Esmeralda y Refugio uwielbiam ich !

.Ale jak się wkurzył że nie dostanie ani grosza od Josefiny i szybko uciekł z domu xd .Najlepsza Graciela jak mówiła do Finity by ją nazywała mama i te jej miny

. Nie znosi Finity

, za to Carlota ją bardzo lubię . Biedna Nadia myśli że nie będzie miała dzieci nigdy

. Po pewnym czasie Monse jaki ma brzuch duży już

. Carlota ma okulary , Alejandro wrócił z podróży , a był bez niego spokój w połowie odcinka

i jak ta Maria chodzi w butach na obcasach wieśniaczka

.

Marzenka20 · Wysłany: 19:29:28 08-05-15 Temat postu:

Pamiętam te sceny. Z Marii miałam niezły ubaw, pretendowała na damę a tym czasem pochodzenia się nie oszuka, przynajmniej nie od razu.
Strasznie wkurzał mnie wtedy Alejandro!!!
No i co do Gracieli to fajny przydomek nada potem Josefinie.
A propo tego uśmiałam się jak Pedro rozmawiał z Adolfitem o Josefinia nazywając ją Josefina EL MONSTRO Valverde. Dobre!
A i chciałam się zapytać jak dokładnie Pedro mówi na Adolfa bo jakoś nie mogę tego załapać Jofito czy jak???? Bardzo mnie to nurtuje czy może Fofito???? To pewnie jakieś zdrobnienie od jego imienia.
Jl ma teraz u mnie przechlapane. Świnia! Tylko tyle moge powiedzieć.
Dobiera się do Monse. ma czelność po tym wszystkim i ze świadomością że ona wie iż ją oszukał!!!! Ona mu mówi o rozwodzie, że go nie chce jak grochem o ścianę, jakby to do niego nie docierało.
Jak on się zachowuje, nie poznaję go! Kiedyś go lubiłam ale teraz nienawidzę i życzę mu jak najgorzej.
I jeszcze próbował się włamać do tableta Laurito. Dobre to było jak mały się zorientował i powiedział o tym.
Najbardziej to oczywiście wkurza mnie to że JL traktuje Monse bez zrozumienia, że siłą chce ją zmusić do seksu i wchodzi do niej jak gdyby nigdy nic podczas gdy ona się zamyka!!!!!!!!!!!!!!
Tak podle się zachował wiedząc że Alejandro jest w śpiączce i może wrócić a teraz jeszcze jak doszło do wiadomo czego to zamierza siłą ją przy sobie trzymać!!!!!!!
Bezczelny!!! Ale mnie złość ogarnia.
I jeszcze ta przeklęta ciąża. Rozumiem Alejandra że się wściekł i w impulsie kazał usunąć, który facet by tak nie zareagował. Ja też bym się źle poczuła gdyby np okazało się że mój kochany z którym planuję przyszłość zapłodnił swoją byłą... ehhh
Wrzucę w nast. poście capsy z 60 i 61 odc.
Monse pięknie wyglądała w tej czerwonej sukni.

Marzenka20 · Wysłany: 20:12:47 08-05-15 Temat postu:

Raquel Becker · Wysłany: 20:53:01 08-05-15 Temat postu:

Śliczne capsy

.
Ja jestem po 61 odcinku : ......
Ta Maria coraz bardziej mnie dobija spaliła list Alejandra który Monse mu przysłała przez Victora , szkoda mi tak Monse

. Uwielbiam jej rozmowy z Carlotą

. Dimek wyprowadził się od Finity

i jak się sprzeciwił Gracieli i powiedział jej ze to ona powinna znaleźć sobie męża , czyżby Dimek zaczął się zmieniać . Szkoda że Esmeralda była taka okrutna dla Nadii

. Tęsknie za scenkami Nadii i Victora no kiedy będą wreszcie

Ajjj cudowna scenka Angelici i Jose Luisa jak się kochali

oni są cudowni

uwielbiam ich

. Angie się tak zachwycam w tej telce gra tak cudownie

.Esmerlda i Refugio moi słodziacy

i jak Esmeralda mu powiedziała że zdrady nie wybacza

oni są czarująca parą

, kocham ich

po Nadii i Victorze moja ulubiona para

i niestety zobaczył ich razem Ezequiel i planuje zemstę na Esmeraldzie za to że okłamała że Refugio to niby jej kuzyn i jeszcze wyznał Pedrowi że Esmeralda mu się podoba. Amelia jest genialna

, i jak broniła Jose Luisa przed Gracielą i że Dimek jest hipokryta

. Graciela się wkurzyła bo to jej bebe małe hahaha

. Maria powiedziała Alejandrowi że Joaquin wie gdzie jest Jose Luis i kazał mu do niego przyjść . Maria to kompletna idiotka

i czyżby planowała zamach na Monse , o nie

. Boję się o moją Monse

. Także boję się o Esmeralde bo wywnioskowała z rozmowy Refugia z Ezequielem że on zechce ją skrzywdzić

i jak ostrzegał niby Refugia że Esmeralda nie powinna tam pracować . Nie znoszę Ezequiela

.

Marzenka20 · Wysłany: 16:08:40 09-05-15 Temat postu:

Tak mnie wczoraj poniosły nerwy że wieczorem napisałam tu bardzo długi i osobisty komentarz, ale jak na złość mi się skasował i nie miałam już siły żeby go odtworzyć. Może to i lepiej bo JL tak mnie zdenerwował że nie owijałam w bawełnę.
Napisze pokrótce że jest o niebo podlejszy niż był Alejandro w stosunku do Monse i zachowuje się jakby był w innym świecie, nie przyjmował co się do niego mówi.
Jedyne co mi się podobało z nim to jak zaczął się śmiać kiedy Ezequiel powiedział mu czemu Medina aż tak nienawidzi Alejandra. Zaraził mnie śmiechem.
Wracając do sytuacji z Monse to przyznam że bardzo się w to wczułam i było mi jej szkoda kiedy ją napastował na łóżku. Pomyślałam sobie o tych wszystkich kobietach, żonach które są gwałcone a według prawa mąż nie może zgwałcić żony!!!
Bałam się o nią. To taka życiowa sprawa, faceci tacy są. O niczym nie myślą tylko o zaspokojeniu swojej żądzy. JL nawet się nie przejmuje ciążą Monse, tym że nerwy zaszkodzą dziecku...
Najgorsi są tacy jak on, uważają się za prawych i stwarzają dobre wrażenie a potem pokazują prawdziwe oblicze.
JL domaga się od Alejandra zwrotu przysługi ale do cholery!!! Alejandro nigdy go o nic nie prosił! to on, podobno dla dobra Monse, się poświęcał. Bydlak!!!
Tyle jest kobiet a on się uparł na Monse. Beznadziejny jest!
I jeszcze grozi że cała trójka zginie! Bezczel!!!
Podobało mi się jak Graciela mu przygadała i powiedziała wszystko o nim Monse. Aż miło było. Więcej takiej Gracieli!!! Szkoda tylko że Monse i ją spoliczkowała. Wiadomo o co chodzi Gracieli no ale w tej scenie byłam z niej dumna.

Covarrubianka będzie fajna scenka Ezequiela z Pedrem. Bo chyba jeszcze sie nie wyjaśniło czemu unika Nadii...??? już nie pamiętam.
Nadia będzie miała pewne podejrzenia

Raquel Becker · Wysłany: 20:40:39 09-05-15 Temat postu:

62 i 63 obejrzałam już :
Te ostatnie odcinki troszeczkę mnie nudzą bo brak wspólnych scenek Nadii i Victora , proci też są skłóceni , a Marii bije kompletnie , jeszcze Esmeralda z Refugiem się rozstali , ale na pewno nie długo akcja znów nabierze tempa
Monse dostała skurczy ,a ta głupia Maria chciała na nią napaść , dobrze że Adolfito zabrał jej broń . Virginia całowała się z Dimkiem , co on wyprawia

. Szkoda że Esme i Refugio się rozstali

. Nadia najlepsza do Pedra że podczas swojego występu będzie myślała o Victorze

.

Ustronianka · Wysłany: 9:51:53 10-05-15 Temat postu:

Marzenka, z ciekawości przejrzałam sobie swoje stare posty, żeby wiedzieć, co myślałam wtedy o JL

No i nasze opinie były praktycznie takie same

Tylko że ja już widziałam finał, wiem, jak się to wszystko później potoczyło, generalnie mam przed sobą perspektywę całej telki i dlatego mam w tej chwili inną opinię o Jose Luisie

Mimo wszystko i tak uważam, że jego postać jest o wiele lepsza niż Alejandra.

A co do samego Ale, to na tym okresie trochę mi przeszła ta niechęć do niego (może właśnie kosztem JL), ale też odwalał swoje numery. Pamiętam jak się wkurzyłam na niego jak zażądał od Montse aborcji i stroił typowo-Alejandrowe fochy

Ale najbardziej mnie irytowało jak użalał się ciągle przed Victorem, sam nie wykazując zainteresowania problemami przyjaciela, który był w o wiele gorszej sytuacji niż on.

Patrz co przy okazji znalazłam, to były proma wypuszczone na finał, genialne są

https://www.youtube.com/watch?v=NgeUH7tls5Q
https://www.youtube.com/watch?v=B8LxvZIlTKg
https://www.youtube.com/watch?v=AhZuto_MTQg
https://www.youtube.com/watch?v=ZWeH3mD1cu0

Możesz oglądać spokojnie Marzenka, nie ma spoilerów

Cova, ale za niedługo będziesz miała super akcje Jose Luis-Montse-Ale

W ogóle będą przepiękne scena, genialnie zagrane przez Rullasa!

Z Montse i Rosario

A teraz chyba jeszcze będziesz miała fajne scenki z Dimitrio i Josefiną

Sunshine · Wysłany: 12:50:46 10-05-15 Temat postu:

Animacje odcinek 174

Sunshine · Wysłany: 12:53:57 10-05-15 Temat postu:

Raquel Becker · Wysłany: 13:18:08 10-05-15 Temat postu:

Sunshine - Cudowne animki

Biorę kilka do podpisu

Ustronianka - To już nie mogę się doczekać

Będę szybko oglądała żeby dojść do tych odcinków

.

Marzenka20 · Wysłany: 13:23:58 10-05-15 Temat postu:

Sunshine · Wysłany: 20:09:45 10-05-15 Temat postu:

Sunshine · Wysłany: 20:19:04 10-05-15 Temat postu:

Sunshine · Wysłany: 21:39:58 10-05-15 Temat postu: