Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

GETTO - Śmierć żydom *101* 23.05.2010
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 37, 38, 39 ... 59, 60, 61  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Telenowele Strona Główna -> Archiwum
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bloody
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 4501
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:33:33 31-01-08    Temat postu:

Podziękowania dla Gaby, Klaudusieniczki, Natki*** i A_Moniak

Odc. 52.

- Dlaczego kazałeś mi się tak ubrać? Wyglądam strasznie! – zawołała Amelia, patrząc w lustro ze skwaszoną miną. Była ubrana w skromną, szarą sukienkę, a na głowie miała białą chustkę. Obok niej stał Roman, który wyglądał na wyraźnie rozbawionego.
- Amelio, to cześć naszego planu –rzekł – A teraz nie marudź, tylko wsiądź do samochodu…Czeka nas daleka droga…
- Nigdzie nie jadę! – zawołała Amelia, zdejmując chustkę z głowy. Przecież była damą!
- Amelio, nie wygłupiaj się! Zobaczysz, że spotka nas za to nagroda – przekonywał ją Roman.
- Za to, że mam pracować jako wolontariuszka w jakimś głupim szpitalu? – krzyknęła oburzona Amelia.
- Nie w jakimś głupim szpitalu, tylko w szpitalu wojskowym – wyjaśnił Roman – Podobno leży tam Adam Wilecki, który cudem uszedł z życiem po bitwie
- No i co z tego? – spytała Amelia obojętnym tonem.
- Musimy go dobić – powiedział Roman. – Chcesz odzyskać Billa, czy nie?
- Chcę! – Zawołała Amelia.
- W takim razie nie protestuj, tylko rób, co ci każę – powiedział Roman.
- No, dobra, ale w samochodzie chyba mogę wyglądać jak dama, czyż nie? – rzekła Amelia.
- Możesz – rzekł Roman – Ale gdy dojedziemy na miejsce, to załóż chustkę…
Tak, więc Amelia ubrała czarny płaszcz i schowała białą chustkę do eleganckiej torebki. Pożegnała się ze swoim mieszkaniem i zamknęła drzwi. Po chwili obydwoje z Romanem byli już na dole. Wsiedli do czarnego samochodu i odjechali w dal…

Po dróżce leśnej szedł mężczyzna, który już dawno zapomniał o tym, że miał na imię Bill i był szanowanym Niemcem. Miał podarte brudne ubrania, a z jego twarzy zwisała długa broda…
Był zagubiony, samotny i zmęczony. Wszyscy ludzie traktowali go jak śmiecia. Nikt nie chciał przygarnąć go do domu, nakarmić…
Konał z głodu. W końcu nie wytrzymał i położył się obok jednego z drzew na miękkim mchu…Usnął… A może umarł?

Tymczasem Berenika wlokła ze sobą pijanego Zbyszka. Była to bardzo ciężka robota, gdyż mężczyzna dużo ważył. Dziewczyna jednak darzyła go wielką miłością i była gotowa na wszelkie poświęcenia.
Po długiej, monotonnej i wyczerpującej drodze znalazła małą, drewnianą chatkę. Położyła ukochanego na trawie, aby trochę odpocząć i weszła do środka. Rozejrzała się, lecz nie ujrzała nikogo. Postanowiła rozgościć się tu i odpocząć.
Usiadła na łóżku, aby dokładniej przyjrzeć się wystrojowi. Było tutaj bardzo przytulnie, tak, jak w typowej, góralskiej chatce.
Obok z niej znajdował się duży komin, który mógłby rozgrzać ich ciała, dusze i serca
„Oj, przydałoby się” – pomyślała Berenika i poszła po Zbyszka. Z trudem zaniosła go do chatki i położyła na łóżku.
Postanowiła poszukać drewna na opał. Gdy wróci, Zbyszek na pewno wytrzeźwieje i wtedy porozmawiają.
Szła ścieżką leśną, rozglądając się dookoła w poszukiwaniu gałęzi. Ptaki śpiewały swą wesołą pieśń. Ich życie toczyło się dalej…
„Jak im dobrze” – pomyślała Berenika – Oni nie wiedzą, co to wojna i głód…”
Nagle ujrzała zaniedbanego mężczyznę, który leżał na obok wielkie dębu. Jej wrażliwe serce podpowiedziało, że nie może go tak zostawić i musi mu pomóc.
Odłożyła znalezione gałązki na jedną kupkę, z zamiarem wrócenia się po nie. Następnie uklękła przy nieznajomym, próbując go obudził. Nie poruszył się, ale czuła, że jest żywy.
Złapała go za tułów i siłą wywlokła pod chatkę, tak jak robiła to wcześniej ze Zbyszkiem. Nie mogła doczekać się chwili, gdy mężczyzna obudzi się i zdradzi swoją tożsamość…


PS. Jeszcze tylko 111 odpowiedz i będę 666 odpowiedzi:D


Ostatnio zmieniony przez Bloody dnia 15:36:03 31-01-08, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Natka***
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 15 Mar 2007
Posty: 6770
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:19:38 31-01-08    Temat postu:

Na szczęście Adam żyje Co z Billem? Mam nadzieję, że nie umarł... Chyba to właśnie jego znalazła Berenika Oby
Świetny odcinek - czekam na kolejny
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Klaudusieniczka
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 30 Sie 2006
Posty: 3866
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:41:07 31-01-08    Temat postu:

Nareszcie ktoś pomoże Billowi;) A Adam na szczescie przezyl..
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marysia :D
King kong
King kong


Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 2934
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:52:33 31-01-08    Temat postu:

supcio te dwa odcinki dobrze ze Adam przeżył a Bila znaszła Berenika
Powrót do góry
Zobacz profil autora
a_moniak
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 12531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 20:48:45 31-01-08    Temat postu:

super odcinek, ważne ze adam ;przeżył, ale wszystko ię kmplikuje bo Amelia i roman o tym wiedzą...
Berenika znalazła Billa, ciekawa jestem co dalej
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ślimak
King kong
King kong


Dołączył: 06 Paź 2007
Posty: 2263
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nysa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 18:07:05 02-02-08    Temat postu:

No długo sie zastanawiałem, które opowiadanie wybrac, w końcu zdecydowałem się na "Getto" - dlaczego akurat na nie? Trudno mi to jednoznacznie określić, moze dlatego, że ma w sobie to coś, co tak przyciąga? Chociaż szczerze, jest tu jeszcze wiele twoich prac i myślę, żeby zabrac się za czytanie jeszcze jakiejś, w końcu co ma się marnować coś cudownego. Przeczytałem na razie 10 odcinków - no przede mną już tylko 42 - więc pójdzie jak z płatka, bowiem kusisz, kusisz i jeszcze raz kusisz. Zaskoczył mnie właśnie mierny poziom komentarzy - do pierwszych odcinków, nie wiem jak jest później, ale czy nikt naprawdę nie skupił się na podstawowym wątku tej historii - głównym bohaterem nie jest ani Miriam ani Bill - tylko ideologia. Ideologia, która potrafi zrobić z człowieka marionetkę podległą dziwacznym założeniom, którego pewnego dnia zrodziły się w umyśle jednego szaleńca, by stać się potem przebojem światowym.

Widac, że Bill jest w tej ideologii wręcz zarażony, choć prawdę o nim dopiero odkryje w następnych odcinkach. Zaś Amelia - typowa Niemka, również skażona antysemityzmem dziewucha, która praktycznei panoszy się krzywdząc innych. Może dopadnei ją jakaś rzeżączka albo powalą ją wszy z dezynterią? Szczęściem nietrudno o zarazę w czasach wojennych.

A Roman? Czy on jest Antysemitą? Zagorząłym Nacjonalistą? Tchórzliwym pełnym różnych sprzeczności Kosmpolitą? Trudno mi go rogryźć. Na razie zaczynam wierzyć, że to zwykły niedojrzały opętany chaosem człowiek, który jest w SS - tylko z przypadku i nie zależy mu właściwie na niczym. Ten cżłowiek nie boi się niczego, bo nie musi. Jakby już umarł za życia.

Aha, jeszcze odnośnie kilak spraw, troszkę zaniepokoiło mnie, że SS-ocy tak skromnie mówią na Hitlera - po prostu Hitler. Bardziej pasowałoby tutaj określenie - Führera czyli wodza. Świetnie ukazałaś skażenie, jakim jest spętane SS, jednak warto by jeszcze podkreślić istotę jej powstania - czyli mówić o Hitlerze, niczym o Bogu - o dobrym szlachetnym ojcu ideologii. która jest święta, bo pochodzi od geniusza. Rozwiń skrzydła tym nazistom. Narazie poddają się ideologii, ale jaki jest ich stosunek do Hitlera?

Pozdrawiam!

P. S. no i masz.. zapomniałem o ocenie. 10 to zdecydowanie za mało. Ja dam 50 punktów!


Ostatnio zmieniony przez Ślimak dnia 18:10:19 02-02-08, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bloody
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 4501
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:49:37 02-02-08    Temat postu:

Bardzo dziękuję...Masz rację, chyba rzeczywiście powinnam skupić większą uwagę na tym, jak członkowie SS wyrażają się o Hitlerze... Dziękuję za uwagę;]

Spodziewałam się, że dostanę od Ciebie ciekawy komentarz, gdyż zauważyłam, że jesteś bardzo inteligentną osobą, ale nie spodziewałam się, że aż tak;) Mógłbyś (Mogłabyś) pisać recenzję do moich książek(gdy jakąś wydam)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ślimak
King kong
King kong


Dołączył: 06 Paź 2007
Posty: 2263
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nysa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 14:17:32 03-02-08    Temat postu:

Ej no bez przesady, to że czasami zapędzam się w rozpisywanie, nei znaczy, że jestem inteligentny No może trochę, ale do genisuzy nie należę. Raczej jestem średniak, ale lubię dzielić się myślami, a już najlepiej kiedy trzeba osądzić jakąś postać z książki, serialu czy filmu - uwielbaim to

No i dzisiaj doczytałem kolejne 10 odcinków. Pod lupą dzisiejszych obserwacji znalazła się... Amelia! Zaintrygowała mnie jej postać po tych wydarzeniach w getcie i tej akcji ratowniczej
Z początku jak już wspomniałem była tylko zwyczajną chełpiącą się Niemką. Bardzo pyszną dziewuchą, którą dorwie dezynteria jak wojna się skończy. Ale teraz odczuwam jednak doń sympatię. Dlaczego? Wydała mi się osobą napewno nie nagatywną, jest tylko troszkę, no dobrze, może nie troszkę... bardzo próżną dziewczyną, która w obliczu wojny, ratuje się wszystkim co może - a jesli będzie z Billem - czytaj z Niemcem - do tego jeszcze jednym z lepszych symboli SS, (no do czasu bo po tej sprawie z gettem, pewnie różnie to będzie wyglądać), to ma zapewnioną przyszłość.
Henryk wydał się osobą naprawdę wrażliwą, jakby był z zupełnie innego świata - niczym Chopin, którego nagle wyrwano podczas próby tworzenia swoich muzycznych arcydzieł.
Nawet przyszło mi do głowy, że Henryk... i Amelia... mogliby być parą! Może i to śmieszne, ale tak jakoś mi się pomyślało No i całkiem nie głupie. Ta dziewczyna potrrzbuje uwagi i korepetycji względem swojej próżności, a do tego jakby nie patrzeć, napewno nadawałby się Henryk.

Scenka akcji w getcie - z planem zabrania umundorowaniań żołenirzom, wydała mi się trochę... komiczna. Coś w stylu "Allo allo", no i był nawet komiczny pierwiastek kobiecy - w postaci Miriam. Może i było w 100% poważne i przejmujące, mnie jednak rozśmieszyło.

No a Miriam i Bill - trudno mi na razie o nich mówić. Bill zachował się dosyć odpowiedzialnie - bo czy miłość nie pokona nawet samego diabła? Ale ostatecznie jeszcze dobrze nie rozmówili się o swoich poglądach. Ich światy dzieli wielka przepaść... bardzo wielka...

Pozdrawiam!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
NiuNia
Big Brat
Big Brat


Dołączył: 20 Sty 2008
Posty: 867
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ......z mojego nieba.....

PostWysłany: 18:17:51 03-02-08    Temat postu:

super odcinek dobrze że adam przezył pozdrawiam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bloody
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 4501
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 11:18:48 05-02-08    Temat postu:

Ślimak napisał:
Ej no bez przesady, to że czasami zapędzam się w rozpisywanie, nei znaczy, że jestem inteligentny No może trochę, ale do genisuzy nie należę. Raczej jestem średniak, ale lubię dzielić się myślami, a już najlepiej kiedy trzeba osądzić jakąś postać z książki, serialu czy filmu - uwielbaim to

No i dzisiaj doczytałem kolejne 10 odcinków. Pod lupą dzisiejszych obserwacji znalazła się... Amelia! Zaintrygowała mnie jej postać po tych wydarzeniach w getcie i tej akcji ratowniczej
Z początku jak już wspomniałem była tylko zwyczajną chełpiącą się Niemką. Bardzo pyszną dziewuchą, którą dorwie dezynteria jak wojna się skończy. Ale teraz odczuwam jednak doń sympatię. Dlaczego? Wydała mi się osobą napewno nie nagatywną, jest tylko troszkę, no dobrze, może nie troszkę... bardzo próżną dziewczyną, która w obliczu wojny, ratuje się wszystkim co może - a jesli będzie z Billem - czytaj z Niemcem - do tego jeszcze jednym z lepszych symboli SS, (no do czasu bo po tej sprawie z gettem, pewnie różnie to będzie wyglądać), to ma zapewnioną przyszłość.
Henryk wydał się osobą naprawdę wrażliwą, jakby był z zupełnie innego świata - niczym Chopin, którego nagle wyrwano podczas próby tworzenia swoich muzycznych arcydzieł.
Nawet przyszło mi do głowy, że Henryk... i Amelia... mogliby być parą! Może i to śmieszne, ale tak jakoś mi się pomyślało No i całkiem nie głupie. Ta dziewczyna potrrzbuje uwagi i korepetycji względem swojej próżności, a do tego jakby nie patrzeć, napewno nadawałby się Henryk.

Scenka akcji w getcie - z planem zabrania umundorowaniań żołenirzom, wydała mi się trochę... komiczna. Coś w stylu "Allo allo", no i był nawet komiczny pierwiastek kobiecy - w postaci Miriam. Może i było w 100% poważne i przejmujące, mnie jednak rozśmieszyło.

No a Miriam i Bill - trudno mi na razie o nich mówić. Bill zachował się dosyć odpowiedzialnie - bo czy miłość nie pokona nawet samego diabła? Ale ostatecznie jeszcze dobrze nie rozmówili się o swoich poglądach. Ich światy dzieli wielka przepaść... bardzo wielka...

Pozdrawiam!


Musiałam pochwalic się tym komentarzem mojej mamie i ona powiedziała: Widze, że tu jakis inteleaktualista się znalazł Jakby rozprawkę z Polskiego pisał...

Amelia i Henryk? Nie pomyślałam o tym, ale z drugiej strony ciekawa byłaby z nich para:D Dziękuję, przyszedł mi nowy pomysł na wątek, bo ostatnio pisałam głównie o Ani, Adamie i Berenice, a wątek Mai i Henryka był dośc ubogi... Miałam pomysł na nich, ale taki średnio ciekawy:)

(Mam nadzięję, że moi czytelnicy tego nie przeczytają, bo domyślą się dalszych odcinków)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ślimak
King kong
King kong


Dołączył: 06 Paź 2007
Posty: 2263
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nysa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 16:39:00 05-02-08    Temat postu:

Hehe, dziękuję : Powiadamiaj mnie jeszcze, jeśli twoja mma znowu oceni moą.. rozprawkę w polskiego

No, nie będę się zamykał w jednym zdaniu społeczeństwo w obliczu wojny, a już złwaszcza jego podział i wynikające z tego rożne dziwne zachowania, są powodem do dłuuugich rozprawek.

I tak dotarłem do 30 - tego odcinka, jak samo nazwa wskazuje "Getto" - historia toczy koło, bowiem znowu Miriam tam trafiła, ale teraz ma przynajmniej z kimś pogadać, choć obawiam się że zawarta przyjaźń z Natalią i Robertem, może ulec zerwaniu. Ich ocena Billa jest wielce negatywna, a to oznacza, że w samym getcie może dojść do podziału wśród odmieńców.

Ale jednak nie o tym chciałem głównie rozmawiać, znowu pod lupę obserwacji wziąłem Amelię - i... dziewczyna punktuje! Co prawda, jej początkowe zachowanie względem zamknięcia Mriam w getcie i kłamstwa o jej śmierci, były świadectwem neisamowitej podłości, ale potem doszedłem do wniosku, że Amelia jest po prostu rozpieszczoną dziewuszką, która lubi dostawać to czego chce, a Bill jest kolejną zachcianką próźnej panienki z dobrego domu. Mam nadzieję że jeszcze się ocknie z tego chwilowego zauroczenia, bo wyrzadza sobei wielką krzywdę.

Ale nie tylko Amelia znalazła się dzisiaj pod oceną... i Romam tam wpełznął. Postać tego cynicznego kasmopolity i hulaki, przypomina mi chytrego lisa, który w obliczu zagrożenia, podejmuje najróżniejsze śródki, by przetrwać. Życie Romana podlega właśnie takiemu credo Lisa, próżnuje, bawi się, ma wszystko w nosie. Najważniejsze jednak żeby przetrwać. Ja mimo to wciąż mam nadzieję, że ocknie się z tego stanu i w decydującym momencie, zginie na ołtarzu ojczyzny jako bohater. No co... pomarzyć dobra rzecz

Wątek Miriam i Billa, nie jest najlepiej poprowadzony, wydaje mi się, że wszystko toczy się zbyt szybko, Bill niemal natychmiast wymazał ze swojej głowy wszlekie przesłanki odnośnie żydów, wydaje mi się to zdećko naciągane, ale przede mną jeszcze 20 odcinków, więc wiele jeszcze się wydarzy, bowiem akcji pędzi i pędzi

Pozdrawiam!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bloody
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 4501
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:05:18 06-02-08    Temat postu:

Bill nie przekonał sie do Żydów, tylko do Miriam (Przecież nie zajmuje się likwidacją getto, tylko ratowaniem jej życia)a Henryka ratuje ze względu na nią. . Ja sama jestem zakochana, i wiem, że zakochani nie lubią rozmyślać o wadach obiektu swoich westchnień ( A narodowość Miriam jest dla Billa jej wadą)... Może rzeczywiście poświęciłam temu za mało uwagi, ale z drugiej strony Bill nawet nie miał kiedy o tym rozmyślać... Właśnie uświadomiłeś mi, ze śpieszę akcje, choć mi się wydawało, że ją wlokę... Ale za szybko nie naprawię tego błędu ;] Dopiero za jakieś 50 odc.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bloody
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 4501
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:43:33 07-02-08    Temat postu:

Podziękowania dla Natki***, Klaudusieniczki, Marysii:D, A_Moniak, Ślimaka:* i Blondi95

Nowa postać:



Góral Antoni {Andres Garcia} - Sympatyczny, starszy pan, który toczy samotny żywot w górskiej chatce. Pojawienie się Bereniki, odmieni jego dotąd spokojne życie...

Odc. 53.

Berenika z trudem przyniosła znalezionego mężczyznę do chatki. Na szczeście droga nie była długa. Połozyła go na łóżku obok Zbyszka, który cały czas był nie przytomny. Berenika spojrzała na niego ze smutkiem i wróciła do lasu po znalezione kawałki drewna. Wróciła po kilku minutach i rozpaliła w kominku. Była wykończona i głodna. Nie mogła jednak pozwolić sobie na odpoczynek. Musiała poszukać czegoś do jedzenie. W końcu była odpowiedzialna za życie dwojga ludzi...
Zbyszek otworzył oczy i rozejrzał się ze zdziwieniem dookoła. Widok zaniedbanego mężczyzny leżącego obok przeraził go.
Berenika zauważyła to i podeszła do niego. Jej duszę wypełniła radość. Tak bardzo martwiła się o ukochanego...
Usiadła obok niego i spojrzała z troską.
- Konrad? - spytał Zbyszek. Nic nie rozumiał, z tego, co dzieje się dookoła.
Berenika odpowiedziała mu uśmiechem.
- Gdzie się podział Adam i czołg? Kim jest ten potwór, który leży obok mnie? - Zbyszek zadawał kolejne pytania.
- Nie mów tak o nim - rzekła spokojnie Berenika - Potem ci wszystko opowiem. Teraz odpocznij. A teraz pójdę po coś do jedzenia.
Po tych słowach wstała i ruszyła w stronę drzwi wejściowych. Otowrzyła je i wyszła na zewnątrz. Ku jej zdziwieniu ujrzała starego górala, który patrzył na nią groźnie.
- Kim jesteś i co ty tutaj robisz? - spytał mężczyzna.
Berenika zadrżała. Co niby miała powiedzieć temu mężczyźnie?
Pomyślała, że najlepiej zrobi, jeśli opowie mu prawdę.
Góral z zainteresowaniem wysłuchał długiej historii. Gdy Berenika skończyła swoją opowieść, poklepał ją po ramieniu i rzekł:
- Widzę, że jesteś bardzo dobrą i odważną dziewczyną. A na dodatek śliczną..
Berenika zarumieniła się.
- Niech pan nie przesadza... - rzekła ze skromnością w głosie.
- Ja tylko stwierdzam fakty - odparł góral - Możesz zamieszkać w mojej chatce razem ze Zbyszkiem i z tym znajdą..Przyznam, że ostatnio czułem się bardzo samotny i powiem, że wyjdzie mi to na korzyść. Wejdź do środka i odpocznij. Ja pójde po coś do jedzenia...
- Bardzo panu dziękuję! - zawołała uradowana dziewczyna i rzuciła mu sie na ramiona.
- Ależ nie ma za co! - odrzekł góral i uśmiechnął się.

Rodzina Wileckich od rana przygotowywała dom do wesela Majki i Henryka. Pomimo, iż z przyczyn finansowych miało to być skromne przyjęcie, Maria i Józef pragnęli, aby ich ukochana córka zapamiętała ten dzień, jako najpiękniejszą chwilę w życiu.
Maja stała przed lustrem, przyglądając się, jak wygląda w sukni ślubnej. W czasach wojny ciężko było o nowy strój, więc ubrała sukienkę Anny.
- Wyglądasz naprawdę pięknie! - zawołała Ania, która stała obok niej. Po chwili dodała ze smutkiem - Przypomniał mi się dzień, w którym ja miałam na sobie tę suknię. Adam był wtedy tak radosny...
- Nie przypominaj mi o nim - rzekła Maja, która pragnęła być szczęśliwa pomimo wojny. Dlatego nie chciała wspominać krewnych, którzy nie dawali znaku życia...
- Przepraszam - odrzekła Anna - Ale mi ciężko. Cały czas o nim myślę. Chciałabym wiedzieć, co się z nim dzieje...
W tym momencie do pokoju wszedł Henryk i spojrzał z zachwytem na ukochaną. Przerażona Ania stanęła przed nim i zawołała:
- Wyjdź stąd! Nie możesz oglądać panny młodej w sukni ślubnej przed zawarciem małżeństwa! To przynosi pecha!
- Głupie przesądy - zaśmiał się Henryk - A poza tym widziałem już tą sukienkę na tobie...
- To co innego - odrzekła Anna.
- Ach, nie kłóćcie się już - rzekła Maja - A ty Henryku, lepiej już wyjdź. Zaraz się przebiorę i przyjdę do ciebie - po tych słowach mrugnęła okiem.
- Jak sobie życzysz, najdroższa - odrzekł wesołym tonem Henryk. Po tych słowach ukłonił się jak dżentelmen i opuścił pokój.
- Heh, on jest taki kochany - rzekła Maja i uśmiechnęła się. Potem spojrzała jeszcze raz w lustro, wyobrażając sobie ceremonię ślubną.
"Szkoda, że ślub nie odbędzie się w kościele" - pomyślała. Wileccy postanowili przyprowadzić księdza do domu, aby nie budzić podejrzeń Rosjan i Niemców. Gdyby wydało się, że przetrzymują w domu Żyda, groziłaby im śmierć.
Mimo to, Maja i tak była szczęśliwa. Najważniejsze dla niej było to, że nareszcie będzie mogła być razem z ukochanym w chwilach smutku i w chwilach szczęścia...


Ostatnio zmieniony przez Bloody dnia 15:13:18 07-03-08, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marysia :D
King kong
King kong


Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 2934
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:33:00 07-02-08    Temat postu:

Super ze Maja z Henrykiem biorą ślub A i dbrze że ten Góral pomoże Berenice nie bedzie musiała sama sie z nimi meczyć
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Natka***
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 15 Mar 2007
Posty: 6770
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:12:32 07-02-08    Temat postu:

Świetny odcinek! Cudownie, że Maja i Henryk biorą ślub Szkoda, jednak że w takich okolicznościach... Dobrze, że ze Zbyszkiem wszystko dobrze. Tylko co z Billem? Berenika i ten góral na pewno mu pomogą. Czekam na nowy odcinek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Telenowele Strona Główna -> Archiwum Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 37, 38, 39 ... 59, 60, 61  Następny
Strona 38 z 61

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin