Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Like a devil in your hands Zawieszka 2. serii
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 14, 15, 16  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Telenowele Strona Główna -> Archiwum
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sunshine
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 01 Wrz 2009
Posty: 25778
Przeczytał: 7 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:12:44 03-02-10    Temat postu:

Jutro, obiecuje... Wiem, że ostatnio się nie sprawdzam, ale naprawdę nie mam czasu...
Mam już połowę, więc odcinek na pewno będzie jutro
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sunshine
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 01 Wrz 2009
Posty: 25778
Przeczytał: 7 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:50:45 04-02-10    Temat postu:

Odcinek 10 "Jak domek z kart..."

Pamiętała jego pierwsze "prawdziwe" spojrzenie...
Pamiętała ich pierwszą rozmowę...
Pamiętała jak zarzucił ją sobie na ramię, bo zachowała się jak krnąbne dziecko...
Pamiętała ich pierwszy pocałunek...
Pierwszą noc...
A teraz starała się zapomnieć wyraz jego oczu, mimo, że wiedziała, że przekreśliło wszystkie inne wspomnienia jednym pociągnięciem pióra...

Wiedziała, że pójście na tą imprezę to zły pomysł. Nie, ona czuła, że wydarzy się coś złego, jednak... Przeczucia nigdy jej nie myliły, więc powinna ich słuchać, do diaska!
- Nie możesz odgradzać się od ludzi, Cass. - Drake rozkładał się spokojnie na jej łóżku i od pół godziny starał się ją namówić na wyjście "do ludzi", czyli pójście na imprezę do tej Sylvii Goerge, podczas dy ona próbowała odrabiać lekcje.
- Jak chcesz, to idź i daj mi spokój. - Cass starała się wkomponować w plakat o niehumanitarnym traktowaniu zwierząt wycinek z gazety, który miała jutro oddać na zajęciach ze sztuki.
- Bez ciebie nie idę, a musisz mi uwierzyć, że bez względu na wszystko nie masz wyjścia i idziesz.
I poszła. Jak zwykle nie mogła mu niczego odmówić. Gdyby słuchała swoich przeczuć, teraz nie musiałaby wspominać, bo on nadal byłby przy niej.
Nie wie, co to było. Pigułka gwałtu, może jakiś narkotyk. Pamięta tylko wyraz jego oczu, gdy przyszedł powiedzieć, że ni chce mieć już z nią nic wspólnego. Nie pamiętała nic z tej nocy. Drake wyrzucił jej w twarz, że widział wszystko, a ona nie ma nic na swoje usprawiedliwienie.
Teraz siedzi na swoim łóżku i myśli. Zastanawia się kto, aż tak bardzo jej nienawidzi, że posunął się do czegoś takiego i nie znajduję rozwiązania.
Widzi fakty:
Ktoś pozbawił ją własnej woli na jedną noc.
Nie pamięta kto, widzi zamazane kontury twarzy i czuje strach, że mimo prób nie może się poruszyć. (Czuje to intuicyjnie, bo przecież nie pamięta.)
Ale najbardziej boli to, że ON ją zostawił. Nie wysłuchał, nie próbował nawet dojść do tego co się wtedy stało.
Została zgwałcona i nie ma nikogo kto mógłby jej pomóc.


Jej życie zawaliło się ja domek z kart, a ktoś kto wypełniał jej cały świat, teraz... Teraz stara się pobudować nowe fundamenty.





Od autorki: Zawaliłam, wiem. Mea culpa. Odcinek bez ładu i składu, miały być uczucie, nie wydarzenia. Ma nadzieję, że mi wybaczycie ten odcinek i tak długą nieobecność.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stokrotka*
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 26 Gru 2009
Posty: 17542
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:04:25 05-02-10    Temat postu:

No nareszcie odcinek. Tylko szkoda ,że taki smutny . Odcinek bardzo mi się podobał i oczywiście czekamy na szybkiego nexta.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
paulinek
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 30 Kwi 2009
Posty: 4890
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: tam gdzie spełniają sie marzenia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:39:37 05-02-10    Temat postu:

Oj ona została zgwałcona ? ... przykre Drake sie od niej odwrócił
Smutno czekam na newsa
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sunshine
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 01 Wrz 2009
Posty: 25778
Przeczytał: 7 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 10:59:22 06-02-10    Temat postu:

Wszystko się wyjaśni.
Pisałam w pierwszym poście, że ta telka może się nie skończyć szczęśliwie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aleksia
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 14599
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:15:06 06-02-10    Temat postu:

wybaczymy Ci po warunkiem, że wszystko dobrze się skończy
oni nie mogę się rozstać!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sunshine
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 01 Wrz 2009
Posty: 25778
Przeczytał: 7 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:40:16 06-02-10    Temat postu:

Aleksia napisał:
wybaczymy Ci po warunkiem, że wszystko dobrze się skończy
oni nie mogę się rozstać!


No nie wiem, pomyśle
Powrót do góry
Zobacz profil autora
LunaLovegood
Motywator
Motywator


Dołączył: 11 Paź 2009
Posty: 284
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:13:21 07-02-10    Temat postu:

o,o ! Co za okrutność losu, przecież było tak dobrze. Nie wierze rozstali się, w dodatku w takich okolicznościach. Szok. Tylko ty mnie potrafisz tak zaskoczyć.
Ach, miejmy nadzieje, że dobrze się skończy. Odcinek dobry i bardzo zaskakujący, naprawdę bardzo dobry, chociaż że króciutki...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ayleen
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 11 Mar 2009
Posty: 4673
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:06:20 07-02-10    Temat postu:

Czyżby ktoś ja wykorzystał, a on sądził, że sama tego chciała i dlatego z nią tak postąpił. ; ( Nie możesz ich rozdzielić. ;P Oni pasują do siebie, jak nie wiem co. Czekam na new! ; )
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sunshine
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 01 Wrz 2009
Posty: 25778
Przeczytał: 7 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:11:54 07-02-10    Temat postu:

Dokładnie tak było, Menny.
Co do pojednania, to nie widzę takiej możliwości, pokazał jej kim jest, ale teraz nawet jej nie wysłuchał, więc...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
chochlik
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 04 Mar 2009
Posty: 4045
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: gdzie muzyka tkwi w duszy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:00:25 08-02-10    Temat postu:

Ale się porobiło
Do jasnej cholery dlaczego on jej nie upilnował
Domyślam się, ze razem skoczyli na tą imprezę i tak powinno być...
Może rzeczywiście powinni ze sobą porozmawiać...Nie za wiele mamy szczegółów, ale łatwo jest się domyślić co Cass sie przytrafiło...
Oby się tylko jakoż ułożyło i Drake zrozumiał, ze ona nie była niczego świadoma

Czekam na newsa
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sunshine
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 01 Wrz 2009
Posty: 25778
Przeczytał: 7 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:01:50 12-02-10    Temat postu:

Odcinek 11

Kolejna nieprzespana noc, podczas której starała się przypomnieć sobie... cokolwiek z tamtej nocy. Po raz kolejny bezskutecznie. Na szczęście dostała szansę i nie zamierzała jej zmarnować. To stypendium było jej wybawieniem, jak zarówno przekleństwem. Wczoraj straciła rodziców. Ich wczorajsza reakcja na jej wyjazd była godna podziwu ze strony psychologów, pomyślała z goryczą. Jej życie zawaliło się jak za machnięciem czarodziejskiej różdżki. Najpierw Drake, a teraz rodzice... Co ona takiego robi, że wszystko co jest z nią związane tak szybko się zawala?
Cass wstała z parkowej ławki, na której spędziła ostatnią godzinę i ruszyła w stronę domu prof.Doriana. Ostatnia przygotowująca do egzaminu lekcja, a ona czuła się jakby za chwilę miała się rozkleić. Jej życie to ostatnio seria porażek, tylko grając na pianinie zdobyła coś wartościowego. To stypendium. Nacisnęła przycisk dzwonka i otarła ślady wcześniejszych łez. Drzwi otworzyły się z rozmachem.
- Aaa... - Spojrzał na nią z zaskoczeniem. - Aaa... to ty. Tak, tak, wejdź. - Jak zwykle roztargniony prof. Dorian zaprowadził ją do "sali prób", jak żartobliwie nazywali jego salon. Zajęła miejsce przy pianinie, wiedząc dokładnie, że właśnie tego oczekuje jej opiekun muzyczny.
- Dzisiaj zagramy Mozarta. To znaczy ty zagrasz, a ja będę słuchał. - Podał jej poplamione kawą kartki i usiadł w fotelu. Cass rozłożyła partytury we właściwej kolejności. Uśmiechnęła się w duchu, prof. Dorian był niepoprawnym bałaganiarzem i ciągle coś gdzieś zostawiał, ale do tego był wielkim artystą i nie chciałaby za nauczyciela nikogo innego. Grając, pomyślała chwilę o Drake'u, który nie opuszczał jej myśli na dłużej niż 5 minut, co i tak uznawała za postęp i nuty zaczęły jej się rozmazywać, a palce nieudolnie przesuwały się po klawiszach, wywołując raniącą uszy kakofonie pomieszanych dźwięków. Cass poczuła jak ktoś chwyta ją za dłonie i odciąga od pianina.
- Dziewczyno, co się z tobą dzieje? Wiem, że potrafiłabyś to zagrać z zamkniętymi oczami - Prof. Dorian pociągnął ją w górę i potrząsnął delikatnie, chwilę później szlochała spazmatycznie wtulona w jego marynarkę, a on gładził ją po głowie starając ją uspokoić.
- Moje życie się wali... - Powiedziała już na wpół uspokojona. -Rodzice się mnie wyrzekli uznając, że nie po to mnie wychowywali przez tyle lat, żebym teraz została podrzędnym grajkiem. - Uśmiechnęła się przez łzy, doskonale zdając sobie sprawę, że to najmniej ważny powód.
- Chcesz zrezygnować ze stypendium? - Michael patrzyła na swoją najlepszą uczennicę z żalem. Miał zostać jej opiekunem na tym stypendium, jeździć z nią po świecie i kierować do najlepszych muzyków, którzy mieli jej pomóc, złożył już wymówienie w szkole... Ale najważniejsze jest to czego ona chce...
- Nie! Ja muszę stąd wyjechać! - Widocznie zaskoczyła go gwałtowność jej tonu. Widząc jego pytający wzrok zaczęła opowieść. - Muszę stąd wyjechać, bo...
...
Drake siedział nad jeziorem, paląc kolejnego papierosa i przeklinając swoją głupotę. W każdym miejscu znajdował wspomnienia związane z Nią i czekał... Czekał na to, aż ją znienawidzi, jednak nachodziła go fala uczuć nie mająca nic wspólnego z nienawiścią. Katował się wspomnieniami jak głupi i nadal nie mógł wywołać w sobie tego uczucia. Wywróciła jego życie to góry nogami, skrzywdziła go, ale gdy dzisiaj usłyszał, że termin jej wyjazdu na stypendium wypadał jutrzejszy dzień poczuł rozpacz. Jak on chciałby cofnąć czas, do momentu, gdy zaproponował jej wyjście na tą imprezę...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ayleen
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 11 Mar 2009
Posty: 4673
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:26:13 13-02-10    Temat postu:

Niech oni już będą razem. ; ) Każdemu z obojga ta rozłąka nie daje nic. Każdy jest smutny, i samotny. ;P I oboje to przeżywają bardzo.
Czekam na new! ; )
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sunshine
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 01 Wrz 2009
Posty: 25778
Przeczytał: 7 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:27:43 13-02-10    Temat postu:

Skarbie, nie chcę cię martwić, ale ja nie mam zielonego pojęcia czy oni w ogóle jeszcze ze sobą będą
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ayleen
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 11 Mar 2009
Posty: 4673
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:29:01 13-02-10    Temat postu:

Hmm, to koło Cass pojawi się jakiś nowy chłopak? xP
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Telenowele Strona Główna -> Archiwum Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 14, 15, 16  Następny
Strona 8 z 16

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin