Telenowele

mili~*~ · Wysłany: 15:22:48 04-03-10 Temat postu:

Ej no kombinujesz za bardzo

Ale jeszcze milka to sobie weźmie do serca i co wtedy?
Aaaaa!! Ja się boje

mila851 · Wysłany: 15:47:17 04-03-10 Temat postu:

za późno... milka przybyła!

mili~*~ · Wysłany: 15:48:25 04-03-10 Temat postu:

A idx precz

Bo jeszcze weźmiesz stad jakiś zły pomysł a wtedy... ja będe miec smuta...

mila851 · Wysłany: 15:54:46 04-03-10 Temat postu:

mrok nastał nad forum...

smutaśna będziesz?
no i weź tu człowieku zadowól wszystkich - jedni chcą niebanalnej akcji, a drudzy sielanki
ach... ciężkie jest życie "autora"

NeiLana · Wysłany: 17:06:17 04-03-10 Temat postu:

Ja osobiście nienawidzę sielanki xDDD Wiem...Inna jestem...xD
Ale wiecie...Tak bez obrazy...Ale zwykle bez zwrotów akcji jest nudno;p
;**

NeiLana · Wysłany: 17:07:04 04-03-10 Temat postu:

PrincessAna · Wysłany: 17:13:50 04-03-10 Temat postu:

cudownie

sorki ale ostatnio nie nadążam

kiedy new??

Zesiulaaaa · Wysłany: 22:54:26 04-03-10 Temat postu:

no wlasnie kiedy news?

mila851 · Wysłany: 11:19:43 05-03-10 Temat postu:

o mój boże!!
bunt na pokładzie!!

haha...

nie wiem, kiedy dodam odcinek. Na razie mam tylko połowę.

Megan · Wysłany: 13:46:11 05-03-10 Temat postu:

To ja Ci powiem, że dziś dodasz

Lost Princess · Wysłany: 23:16:46 05-03-10 Temat postu:

Właśnie

Odcinek

Dzisiaj męczę wszystkich ^^

mila851 · Wysłany: 2:22:03 07-03-10 Temat postu:

Odcinek 68
sztandarowa para?!

- Dlaczego właśnie Felix? - dopytywał się Guido.
Razem z Megan wybrali się na zakupy. Po tym jak sama niemądrze wygadała się przed Mattem nie mogła dalej go dręczyć. Są tacy sami. Nie potrafią utrzymać języka za zębami. Dlatego wyciągnęła gałązkę oliwną. Obwieszeni torbami wracali właśnie do samochodu.
- Ja był bym lepszy! - upierał się. - Jestem przystojniejszy - podniósł jedną brew intensywnie się wpatrując w Megan - szczuplejszy - wciągnął brzuch - lepiej zbudowany - wypchnął do przodu klatkę piersiową - i co najważniejsze - mam styl!! - przejechał dłonią wzdłuż ciała.
Megan powstrzymała chęć parsknięcia śmiechem. Fakt, Guido nie można było odmówić wdzięku, ale kiedy tak się wyginał prezentując wszystkie zalety wyglądał przekomicznie. Teraz, kiedy przypominała sobie ich pierwsze spotkanie nie mogła uwierzyć, że wżęła go za geja. Gdziekolwiek nie poszli rozglądał się za spódniczkami, a kiedy podchodziła do niego jakaś ekspedientka momentalnie roztaczał wokół niej swój czar. Musiała być ślepa, że przedtem tego nie zauważyła.
- Mówiłam ci już - odpowiedziała z błyskiem zadowolenia w oczach - Alex by się domyślił, że udajecie. A tak cholera go bierze, bo nie wie, co sobie myśleć.

- Cholera mnie bierze! - Alex uderzył tak mocno w szafkę, że jej drzwiczki ze skrzypnięciem się otworzyły. - Jak pomyślę, że ten idiota Bianko jest teraz z nią...ugh!
Zgromadzeni w szatni członkowie drużyny popatrzyli na zaciętą mię Toressa, nie rozumiejąc kogo ma na myśli. Matt rozbawiony całą sytuacją spojrzał na kolegę kantem oka, ale nie odpowiedział. Ściągnął korki i sięgnął po ręcznik.
- Co ja mam zrobić? - spytał podchodząc do przyjaciela zanim ten zdążył skierować się w stronę łazienki. Oparł głowę o chłodną stal szafki przybierając zmartwioną minę.
- Powiedz jej to - rzucił lakonicznie Matt. To, według niego, było jedynym rozsądnym wyjściem. Sam mało, co nie spierdolił sprawy nie pozwalając Meg wyjaśnić. Był zbyt dumny i zraniony, żeby uwierzyć w jej zapewnienia, by dostrzec dowody świadczące o jej niewinności.
- Proszę cię! - wrzasnął Alex. Wyrwał przyjacielowi ręcznik z ręki - Nigdy w życiu! Wolę leczenie kanałowe... - burknął i wszedł pod prysznic.
Kiedy poczuł chłodną wodę na swojej twarzy, do głowy wpadła mu inna myśl. Zamiast rozmawiać z Mari powinien "przekonać" Bianko, żeby trzymał się od niej z daleka. Nalał odrobinę płynu na dłoń.
- Toress!! - zawołał trener. - A rozebrać się to nie łaska?!
- Bo, to tak ekologicznie - pranie i mycie w jednym - koledzy z drużyny sikali po nogach.

Antonella kolejny raz przeszła się wzdłuż korytarza. Była wściekła, po tym, co widziała rano na zastępstwie. Mieli połączoną lekcję z klasą Felixa, a ta mała Sandowal przystawiała się do jej brata. Nie raz zdarzało się, że młodsze panny go podrywały, jednak nigdy nie miały tyle śmiałości, żeby robić, to na oczach klasy! Z resztą Felix żadnej z nich nie traktował poważnie, te, które o niego zabiegały doskonale wiedziały, że jedyne na, co mogą liczyć, to szybki numerek i dlatego się z nim nie afiszowały. Anto musiała się upewnić, czy tym razem jest ta samo.
Jeżeli Felix na poważnie zaczęłaby chodzić z Mariką stali by się sztandarową parą szkoły. A wtedy ona całkowicie poszłaby w zapomnienie.
Zniecierpliwiona zerknęła na zegarek.

Justyśka · Wysłany: 11:30:49 07-03-10 Temat postu:

hehe ten jak zawsze swoje wdzięki prezentuje;D
boski odcinek jak każdy zresztą;D
czekam na newsa

mili~*~ · Wysłany: 11:51:28 07-03-10 Temat postu:

Tak tak tak!!
Alex jest zazdrosny!!
No masz szczęście!!
Tutaj ma być lovve

matt całkiem madry ale.. pranie boskie!!
Ach jego cała głowe zaprzata Marika

yes yes yes!!
Cudny cinek