Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Moja matka oszalała!!! - Odcinek 99 :D
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 99, 100, 101  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Telenowele Strona Główna -> Archiwum
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jowitka001
Komandos
Komandos


Dołączył: 11 Sty 2009
Posty: 610
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Monterey
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:19:40 12-03-09    Temat postu:

jeszcze to dobre słowo
a odcinek świetny akcja z ciążą była genialna
Megan się zemści na Mattcie coś tak czuje
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mili~*~
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 24 Gru 2007
Posty: 12296
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 18:20:32 12-03-09    Temat postu:

Ach ciekawie ciekawie z tego co mówisz
A skąd ta pewnośc że Luisa nie jest w ciąży Siedzisz w jej macicy?? Bo ja nie
Acha w sumie racj.. W polsce przyrodnie rodzeństwo nie moze ale jesli rodzice nie uznają ich za swoje dzieci po małzeństwie... to jest szansa Czemu by nie
ps. zapraszam do mnie na 9 miesiecy...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hope
King kong
King kong


Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 2373
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:20:57 12-03-09    Temat postu:

czytam
w obsadzie Vondy uwielbiam
ciekawe czy "rodzeństwo" się polubi
czekam na new :]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maite Peroni
Idol
Idol


Dołączył: 03 Kwi 2008
Posty: 1320
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 18:46:12 12-03-09    Temat postu:

Zastanawiam się jak Meg doprowadzi swojego braciszka do białej gorączki, swoją drogą jej matka tak go wychwala, jakby był aniołem. Oczywiście czekam na new. Odcinek boski

Czas na krytykę Skoro nie przeszkadzają ci moje poprawki stylistyczne
Oprócz braku kilku przecinków:

Cytat:
Z żalem i wściekłością cisnęła poduszką przez pokuj.

Pokój przez ó zamknięte.

Cytat:
- Swoją drogą nie zile to wykombinowałaś.

Powinno być źle, ale to mały błąd.
Cytat:

Wyjaśniła więc, że bratem, o którym wspomniała, jest siedemnasto letni syn Daniela - Mat.

Między siedemnasto, a letni powinien być myślnik.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mila851
Idol
Idol


Dołączył: 27 Sty 2009
Posty: 1002
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: (^o^)/*
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:03:04 12-03-09    Temat postu:

Jeszcze długa droga przede mną zanim dorównam twoim oczekiwaniom
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maite Peroni
Idol
Idol


Dołączył: 03 Kwi 2008
Posty: 1320
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 19:19:35 12-03-09    Temat postu:

Wcale nie są takie wygórowane, ale wolę jak dobre rzeczy są jeszcze lepsze.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mila851
Idol
Idol


Dołączył: 27 Sty 2009
Posty: 1002
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: (^o^)/*
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:00:21 13-03-09    Temat postu:

Maite Perroni obiecuję, że będę zwracać większą uwagę na znaki interpunkcyjne

mam nadzieje, że wam sie spodoba

Odcinek 3

Dzień chylił się ku końcowi. Czerwone promienie zachodzącego słońca zalewały cale niebo, broniąc się przed mrokiem nocy. Delikatny wietrzyk rozsiewał woń rosnącego przy drodze jaśminu, niósł z sobą okrzyki niezadowolonych dzieci, które rozchodziły się do domów. Starsi ludzie siedzieli na ławkach, bądź gankach oddając się dyskusją, lub delektując samotnością. Luizie będzie brakować tej swojskiej atmosfery.
Westchnęła otulając ramiona chustą.
Stała na werandzie. Musiała pobyć chwilę sama, żeby pożegnać, to miejsce w należyty sposób. Rodzinny dom był jej schronieniem przez wszystkie te lata. Rodzice ochoczo sekundowi przy każdym jej przedsięwzięciu. Nigdy, nawet kiedy siedemnaście lat temu, zapłakana przyszła do nich żeby powiedzieć o ciąży, nie przestawali w nią wierzyć. Pamiętała, jak dziś, upokorzenie i strach, który czuła tamtego dnia. Drżenie rąk, kiedy otwierała drzwi. I radosny uśmiech matki, gdy usłyszała o ciąży. Wystarczył ten szczery uśmiech, żeby i ona uwierzyła, że wszystko będzie dobrze.
Pogładziła zwisający z szyi medalik.
Teraz też mogła liczyć na zrozumienie swoich bliskich. Nareszcie znalazła mężczyznę, z którym chciała spędzić życie. Mimo, że oznaczało to rozstanie nie usłyszała żadnego słowa sprzeciwu.
- O czym myślisz?
Drgnęła na dźwięk głosu ojca.
- Myślę, że będę tęsknić za tym miejscem i za wami. – uśmiechnęła się krzywo.
Ojciec przytulił ją do siebie.
- My też będziemy tęsknić.
Z domu dobiegły ich wrzaski.
- Co one znowu wyrabiają? – Martin z córką weszli do środka.
Jak się okazało hałas dochodził z pokoju Meg. Gabriela chodziła z różdżkami w dłoniach - jak nazywała wygięte w „L” kawałki pręta.
- Mamo zabierz ją stąd! – rozkazała Meg popychając babcie w stronę drzwi.
- Co ty babo, znowu wymyśliłaś? – dziadek złapał się za głowę.
- Jak to, co? Sprawdzam, gdzie są żyły wodne. Od jutra przejmuje ten pokój.
- Nie ma mowy! – protestowała Megan. – Po co ci mój pokój?
- Skoro was nie będzie, szkoda by było, żeby stał pusty. Zrobię sobie tutaj gabinecik. – zadowolona usiadła na łóżku.
- Ni-e! Dziadku powiedz jej coś!
Dziadek, jednak zamiast pomóc wnuczce usiadł przy jej biurku. Włączył komputer.
- Masz racje, moja droga. Ja rekwiruje komputer.
- O nie! – zanim Meg zdołała cos powiedzieć, babcia była już w akcji – Nie! Ja zaklepałam pokój – cały!
Naburmuszona wyłączyła mężowi monitor.
- Tak, masz racje –przytaknął, spokojnie włączając go z powrotem – POKÓJ. Ale ja, pierwszy zaklepałem komputer.
Gabriela się zagotowała.
- Prawo dżungli, kochanie.
Uśmiech szybko znikł z jego twarzy, kiedy żona z całej siły kopnęła go w piszczel. Masował nogę, a ona zdawała się odzyskać dobre samopoczucie. Wrzuciła kilka kasztanów pod łóżko.
- To jest nadaj MÓJ pokój! – Meg wyciągnęła kasztany. – Obydwoje precz!!
Zero reakcji.
- Słyszeliście?!
- Właściwie, to po co te kasztany – nie ma jak wsparcie własnej matki.
- Neutralizują złą energie – wyjaśniła Gabi.
- Ta. Ja już kilka lat robie za Księżniczkę na kasztanach – zaśmiał się Martin.
- A, co, może nie pomagają? Odkąd są pod łóżkiem skończyły się twoje problemy z krzyżem.
- Raczej odkąd wymieniliśmy materac. W starym pękła sprężyna i strasznie mnie uwierała.
Dyskusję przerwał dzwonek do drzwi. Adriana, przyjaciółka Meg, wpadał po nią. Miały ostatnią noc spędzić we trzy – Meg , Adriana i Eleonora. Według informacji, jakie podała matce, miały oglądać do późna telewizje i gadać o babskich sprawach.
Megan złapała torbę.
- Dobrze, mamo to ja spadam!
- Spadaj. Ja zajmę się dziadkami.
Kiedy Meg wsiadała do samochodu, Luiza próbowała rozdzielić kłócące się małżeństwo, zanim dziadkowi, babcia nabije kolejnego guza.
Adriana ruszyła w stronę domu Ele.
- Matka nic nie podejrzewa? – zapytała skręcając w prawo.
- Spoko. Myśli, że będziemy grzeczne.
Podstępny uśmieszek wypłynął na twarze dziewczyn.


Ostatnio zmieniony przez mila851 dnia 16:05:18 13-03-09, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Żaba
King kong
King kong


Dołączył: 06 Gru 2008
Posty: 2902
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:12:28 13-03-09    Temat postu:

Ale co znaczy mysli, ze będziemy..? No przepraszam bardzo, co te diabełki knują..? Dziadkowie megan, sa boscy. Wnuczka się wyprowadza, a oni się kłucą, kto zajmie jej pokój.! Toć to skandal..! A matka, stała z boku..xD Ale ja chce spotkanie "rodzeństwa"
Czekam na new;*
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hope
King kong
King kong


Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 2373
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:24:13 13-03-09    Temat postu:

super odcinek
nie ma to jak dziadkowie, zawsze Ci pomogą, a nawet "zaopiekują" się twoim pokojem jak będziesz wyjeżdżać
o widzę, że Meg coś wykombinowała z przyjaciółkami na pożegnanie
ciekawe co to będzie
czekam na new :]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
chochlik
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 04 Mar 2009
Posty: 4045
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: gdzie muzyka tkwi w duszy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:41:35 13-03-09    Temat postu:

To trochę dziecinne, ale również mam sentyment do swojego pokoju. Hmm a raczej do bałaganu, który w nim panuje:)
Ja również czekam na new
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maite Peroni
Idol
Idol


Dołączył: 03 Kwi 2008
Posty: 1320
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 17:55:15 13-03-09    Temat postu:

Dziadkowie kłócący się o pokój.
Obsadziłam sobie w ich rolach moich dziadków, którzy uwielbiają się kłócić i stwierdzam, że dobrze odcinek.
Jestem ciekawa co też te diabełki wykombinowały.
Krytyka - brak.
Zabrakło kilka przecinków, ale to tylko przecinki.
Czekam na new.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mili~*~
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 24 Gru 2007
Posty: 12296
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 19:07:29 13-03-09    Temat postu:

Ach babcia jest genialna nawiedzona taka specyficzna jakby żyła we własnym świecie Dzidziuś eż świetny!!! Ach cudna rodzinka różdżki i kasztany umarłam ze śmiechu I co te wariatki kombinują ja juz znam takie grzeczne wieczorkrki :PPP
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jowitka001
Komandos
Komandos


Dołączył: 11 Sty 2009
Posty: 610
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Monterey
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:40:01 13-03-09    Temat postu:

odcinek świetny odcinek
Pierwowzorem dla babci był mój tata
Zapraszam do siebie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mili~*~
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 24 Gru 2007
Posty: 12296
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 19:54:50 13-03-09    Temat postu:

Twój tata?? tez lata z rózdżkami??
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jowitka001
Komandos
Komandos


Dołączył: 11 Sty 2009
Posty: 610
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Monterey
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:11:23 13-03-09    Temat postu:

dokładnie nasz tata. Lata z różdżkami kasztanami żabami(z porcelany) itp.
A mama tylko się wścieka że znowu głupot się na czytał
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Telenowele Strona Główna -> Archiwum Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 99, 100, 101  Następny
Strona 3 z 101

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin