Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

PRECIOSA
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 31, 32, 33 ... 43, 44, 45  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Telenowele Strona Główna -> Archiwum
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adusia
King kong
King kong


Dołączył: 07 Kwi 2008
Posty: 2815
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 16:06:35 03-10-08    Temat postu:

Przegapiłam dwa odcinki, ale wstyd. Ale już nadrobiłam. Co łączy Gisel i Pedro Damiana? Jak przebiegnie spotkanie Jacky i Marca? Jak ułożą się stosunki pomiędzy Claudią, a jej bratem? Te pytania teraz mnie dręczą
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kyrtap1993
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 07 Lip 2007
Posty: 5336
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mikołów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 19:51:38 03-10-08    Temat postu:

Anetko, przepraszam, ze tak Cię zaniedbałem, ale już nadrobiłem zaległe odcinki tej cudnej historii! Dużo mnie ominęło, odcinki głównie skupiały się na Mercedes! Ta kobieta przeżyła coś strasznego w swoim życiu i coraz bardziej wydaje mi się, że to ona jest matką Preciosy, a Jackie matką Maleny, ale w takim razie, jaka tragedia wydarzyła się w życiu Claudi? Tyle pytań wciąż bez odpowiedzi, umiesz tworzyć napięcie Dawno nie było o Jackie i o Preciosie, no ale pojawiły się w 43 odcinku Jackie to moja ulubiona bohaterka tego opowiadania i cieszę się, jak jest o niej wiele! Ta kobieta jest żywiołowa i naszczęście o niej głośno Nie mogę się doczekac, kiedy tajemnice powoli zaczną wychodzić na jaw
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maximum
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 23 Sie 2008
Posty: 3624
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:14:33 03-10-08    Temat postu:

Kryptan namów ją aby jak najszybciej dodała NEWSA a co do odcinka w zupełności się z tobą zgadzam

Pozdrawiam
BuZiAkI^^
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adusia
King kong
King kong


Dołączył: 07 Kwi 2008
Posty: 2815
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 10:23:49 04-10-08    Temat postu:

No właśnie my chcemy odcinka. Ja chcę wiedzieć w końcu kto jest matką Preciosy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cris
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 16 Cze 2007
Posty: 3684
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 20:38:50 13-10-08    Temat postu:

odc. 44

Isabel uśmiechnęła się, spoglądając na syna – Lubię patrzeć gdy komponujesz. Tony Anduesa, już niedługo będzie o tobie głośno.
- Dzięki mamo. Miło, że we mnie wierzysz. Póki co pobawię się jeszcze w DJ`a.
- Claudia naprawdę przyjdzie do clubu?
- Tak. Obiecała, że przyjdzie. Nie mogę się doczekać. Będzie Claudia, Andrea. Ricky też się wybiera. Wiesz…Odniosłem wrażenie…Claudia chyba mu się podoba.
- Ricky i Claudia? – zdziwiła się kobieta. To niemożliwe. Oni się nie znoszą.
- Chyba to tylko taka gra. Mówi, ze jej nie cierpi, ale…On stale o niej mówi. A kiedy to robi, oczy mu się świecą.
- Nie wiem, co o tym myśleć. Byłabym szczęśliwa, gdyby coś ich łączyło, ale to oznaczałoby nowe problemy.
- Fernando? – bez problemu odgadnął Tony.
- Tak. Nie wiem, co moja córka w nim widziała. To okropny typ. Jest niezłym lekarzem, ale nic więcej. A jednak w pracy zachowuje się jak młody Bóg. Wydaje mu się, że jest kimś więcej, że włada ludzkim życiem. Boję się, że moja córka wiele przez niego wycierpi. To zły człowiek – usiadła na tapczanie tuż obok syna. Spojrzała, szukając jego oczach pocieszenia. Zapewnienia, że wszystko się ułoży.
- Nie pozwolimy mu jej skrzywdzić, zapewnił chłopak. Udało mi się zbliżyć do siostry. Ty masz na oku tego typka jej męża. Zobaczysz, że poradzimy sobie z tym tchórzem i pomożemy mojej siostrze.
- Wiesz, to dziwne, ale kiedy tak do mnie mówisz, wszystko wydaje się prostsze. Wierzę w twoje zapewnienia.
- I słusznie. Mamo, czy…Czy żałujesz czasem tego, że…no wiesz…
- Że odeszłam? Że zostawiłam ojca dziewczynek a tym samym, że je porzuciłam? – nie miał pojęcia jak wiele kosztowało ją wypowiedzenie tych słów – Czasami żałuję. Myślę wtedy o twoich siostrach. O tym, że nie było mnie przy Claudii gdy kończyła szkołę średnią i studia. O tym jak musiałam ukrywać się w ostatnim rzędzie w kościele, gdy brała ślub z tym typkiem. Nie mogłam jej pobłogosławić. Nie mogłam powiedzieć jak pięknie wygląda. Czuję jak wielki popełniłam błąd, gdy przypominam sobie spojrzenie Andrei. Weszłam do szpitala, tuż po tym jak urodził się Alan. Trzymała go w ramionach, spojrzała na mnie zapłakanym wzrokiem, tak jakby chciała zapytać, jak mogłaś? Jak mogłaś odejść? Przytuliłam ją do siebie, wiedząc jak bardzo mnie potrzebuje a jednocześnie czułam jak wielki jest między nami mur. Tak naprawdę ona wciąż ma do mnie żal. Nie umiała mi wybaczyć. Tak z głębi serca.
- Przykro mi mamo. Naprawdę mi przykro.
- Wiem synku. Zawsze wiedziałam. Jesteś najlepszym, co przytrafiło mi się w życiu od tamtej chwili. Pokochałam twojego ojca. On nauczył mnie na nowo życia. Pokazał jak to jest swobodnie oddychać. Wyzwolił mnie ze złotej klatki. I chociaż radość jakiej zaznałam u jego boku nie trwała długo, warto było.
- Czemu życie jest tak cholernie niesprawiedliwe? Czemu wszystko, co dobre, tak wiele musi nas kosztować?
- Nie wiem synku. Mam tylko nadzieję, że ty nie będziesz cierpiał, że uda ci się przejść przez życie bez większych ran.
- Przyjdziesz w piątek do klubu? – zaproponował.
- Nie mogę. Jeszcze na to za wcześnie. Claudia zaraz by uciekła, a tego nie chcemy, prawda? Zajmę się Alanem, żeby Andrea mogła się wyszaleć.
***
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cris
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 16 Cze 2007
Posty: 3684
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 20:54:15 13-10-08    Temat postu:

odc. 44

Isabel uśmiechnęła się, spoglądając na syna – Lubię patrzeć gdy komponujesz. Tony Anduesa, już niedługo będzie o tobie głośno.
- Dzięki mamo. Miło, że we mnie wierzysz. Póki co pobawię się jeszcze w DJ`a.
- Claudia naprawdę przyjdzie do clubu?
- Tak. Obiecała, że przyjdzie. Nie mogę się doczekać. Będzie Claudia, Andrea. Ricky też się wybiera. Wiesz…Odniosłem wrażenie…Claudia chyba mu się podoba.
- Ricky i Claudia? – zdziwiła się kobieta. To niemożliwe. Oni się nie znoszą.
- Chyba to tylko taka gra. Mówi, ze jej nie cierpi, ale…On stale o niej mówi. A kiedy to robi, oczy mu się świecą.
- Nie wiem, co o tym myśleć. Byłabym szczęśliwa, gdyby coś ich łączyło, ale to oznaczałoby nowe problemy.
- Fernando? – bez problemu odgadnął Tony.
- Tak. Nie wiem, co moja córka w nim widziała. To okropny typ. Jest niezłym lekarzem, ale nic więcej. A jednak w pracy zachowuje się jak młody Bóg. Wydaje mu się, że jest kimś więcej, że włada ludzkim życiem. Boję się, że moja córka wiele przez niego wycierpi. To zły człowiek – usiadła na tapczanie tuż obok syna. Spojrzała, szukając jego oczach pocieszenia. Zapewnienia, że wszystko się ułoży.
- Nie pozwolimy mu jej skrzywdzić, zapewnił chłopak. Udało mi się zbliżyć do siostry. Ty masz na oku tego typka jej męża. Zobaczysz, że poradzimy sobie z tym tchórzem i pomożemy mojej siostrze.
- Wiesz, to dziwne, ale kiedy tak do mnie mówisz, wszystko wydaje się prostsze. Wierzę w twoje zapewnienia.
- I słusznie. Mamo, czy…Czy żałujesz czasem tego, że…no wiesz…
- Że odeszłam? Że zostawiłam ojca dziewczynek a tym samym, że je porzuciłam? – nie miał pojęcia jak wiele kosztowało ją wypowiedzenie tych słów – Czasami żałuję. Myślę wtedy o twoich siostrach. O tym, że nie było mnie przy Claudii gdy kończyła szkołę średnią i studia. O tym jak musiałam ukrywać się w ostatnim rzędzie w kościele, gdy brała ślub z tym typkiem. Nie mogłam jej pobłogosławić. Nie mogłam powiedzieć jak pięknie wygląda. Czuję jak wielki popełniłam błąd, gdy przypominam sobie spojrzenie Andrei. Weszłam do szpitala, tuż po tym jak urodził się Alan. Trzymała go w ramionach, spojrzała na mnie zapłakanym wzrokiem, tak jakby chciała zapytać, jak mogłaś? Jak mogłaś odejść? Przytuliłam ją do siebie, wiedząc jak bardzo mnie potrzebuje a jednocześnie czułam jak wielki jest między nami mur. Tak naprawdę ona wciąż ma do mnie żal. Nie umiała mi wybaczyć. Tak z głębi serca.
- Przykro mi mamo. Naprawdę mi przykro.
- Wiem synku. Zawsze wiedziałam. Jesteś najlepszym, co przytrafiło mi się w życiu od tamtej chwili. Pokochałam twojego ojca. On nauczył mnie na nowo życia. Pokazał jak to jest swobodnie oddychać. Wyzwolił mnie ze złotej klatki. I chociaż radość jakiej zaznałam u jego boku nie trwała długo, warto było.
- Czemu życie jest tak cholernie niesprawiedliwe? Czemu wszystko, co dobre, tak wiele musi nas kosztować?
- Nie wiem synku. Mam tylko nadzieję, że ty nie będziesz cierpiał, że uda ci się przejść przez życie bez większych ran.
- Przyjdziesz w piątek do klubu? – zaproponował.
- Nie mogę. Jeszcze na to za wcześnie. Claudia zaraz by uciekła, a tego nie chcemy, prawda? Zajmę się Alanem, żeby Andrea mogła się wyszaleć.
***
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adusia
King kong
King kong


Dołączył: 07 Kwi 2008
Posty: 2815
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 21:06:15 13-10-08    Temat postu:

Czyżby matka miała żal. Ma rację, że Fernando to okropny typek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
El.
Komandos
Komandos


Dołączył: 16 Sie 2008
Posty: 679
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:10:01 13-10-08    Temat postu:

Według mnie Mecedes nie jest matka Preciosy. Bo po co przy aranzacji wypadku Jacku powiedziała do prcioski Córeńko? Szykuje się romanski iędzy Pretty a Tonym:)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maximum
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 23 Sie 2008
Posty: 3624
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:12:47 13-10-08    Temat postu:

Odcinek świetny
Czekam na NEW
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kanzagi
Dyskutant
Dyskutant


Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:19:50 14-10-08    Temat postu:

Odcinek super
Mają rację co do Fernando. Powinni zrobić wszystko, że Claudia odeszła od niego.
Życie jest cholernie niesprawiedliwe, niestety.
Czekam na kolejny odcinek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
scarlett
Motywator
Motywator


Dołączył: 17 Lip 2007
Posty: 275
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 20:59:37 14-10-08    Temat postu:

ahhhh, a ajuż miałam nadzieje na 2 odcinki:p
no nic, ciesze się z tego jednego:D
biedna Isabela.. choć z drugiej strony nie wiem jak można opuścić wlasne dzieci....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Willa
King kong
King kong


Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 2313
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z pięknej i malowniczej okolicy:)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:30:50 16-10-08    Temat postu:

Super dwa ostatnie odcinki
Claudia nie powinna być z Fernandem. To dureń. Nie lubię go.
A więc niedługo spotkanie Preciosy i Antonia. Co z tego wyniknie? Już nie mogę się doczekać.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cris
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 16 Cze 2007
Posty: 3684
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 9:35:51 25-10-08    Temat postu:

odc. 45

Z lekkim niedowierzaniem, odpowiedział sekretarce, że może wpuścić gościa. Nie miał pojęcia, o co może chodzić Jaqueline. Skąd ta niespodziewana wizyta – A jeśli to ma coś wspólnego z matką Ana Preciosy? – wystraszył się.
- Cześć – uśmiechnęła się od progu. Jak to możliwe, że wciąż jest taka piękna – zastanawiał się, wpatrując w nią, niczym zahipnotyzowany – Przepraszam za niespodziewane najście. Chciałam z tobą porozmawiać o Preciosie.
- Co z moja córką? – zaniepokoił się – Coś się stało? Jakieś nowiny w sprawie jej biologicznej matki?
- Nie – pokręciła przecząco głową – To nie to. Dzwoniło jeszcze kilka kobiet, ale żadna z nich nie mogła urodzić Ana Preciosy.
- Prawdę mówiąc, to mnie mocno dziwi. Ta kobieta na pewno ułożyła sobie życie, w którym nie ma miejsca dla porzuconej przed laty córki.
- Albo nie żyje – wyszeptała Jaqueline.
- Tak też może być – przyznał – ale coś mi mówi, że ta kobieta żyje i wie, że córka jej szuka. Jest po prostu tchórzem i z jakiś przyczyn nie zamierza się ujawnić. Co oczywiście jest mi jak najbardziej na rękę.
- A jeśli ona jednak wróci? Jak zareagujesz? Co jeśli będzie chciała odzyskać córkę? Jeśli Preciosa ją pokocha?
- Staram się o tym nie myśleć. Nie dopuszczam takiej możliwości. Jedno jest pewne. Preciosa to moja córka i kocha mnie. Nigdy by mnie nie opuściła. Jest mądrą dziewczyną. Nie mogłaby zapomnieć o wszystkim, co dla niej robiłem przez te lata i odejść z obcą kobietą – tego był pewny.
- Ze swoją matką – przypomniała mu – To nie będzie obca kobieta.
- Jackie – oburzył się – Jak możesz podsuwać mi takie pytania? Ta kobieta porzuciła ją na promie. Małą, zziębniętą. Ona jej nie chciała.
- Takiej pewności nie masz. Może prawda wyglądała inaczej? Może chciała ją mieć, ale nie miała warunków żeby utrzymywać dziecko.
- Nie mówmy o tym. To bez sensu. Nie ukrywam, że cieszę się, że nie muszę jej oglądać. Żal mi córki. Nawet potrafię zrozumieć jej potrzebę odszukania korzeni, ale nie chcę, żeby ta kobieta wkroczyła w nasze życie.
- A brałeś pod uwagę, że może być gdzieś blisko? – zapytała nagle – Że w jakiś sposób może uczestniczyć w waszym życiu? Mogła od dawna wiedzieć, kim jest Preciosa. Zatrudnić się u was w domu. Może to jakaś jej nauczycielka…
- Przestań Jackie – roześmiał się – To absurd. Przypominam ci, że mówimy o życiu a nie jakiejś telenoweli.
- Masz racje. Przepraszam. Trochę się zapędziłam – roześmiała się.
- Powiesz mi teraz, co cię do mnie sprowadza?
- Tak. Preciosa prosiła, żebym się za nią wstawiła. Brat mojej przyjaciółki Claudii, będzie DJem na piątkowej imprezie w młodzieżowym klubie. To spokojne miejsce, dobrze pilnowane. Idę razem z Claudią i…Jeśli się zgodzisz zabiorę również twoja córkę. Przysięgam, że będę jej pilnować jak oka w głowie.
- Przykro mi, ale to niemożliwe. Preciosa jest za młoda. Nie pozwalam jej chodzić po klubach i ona doskonale o tym wie – był stanowczy.
- Ale Marco – Jackie nie zamierzała ustąpić. Preciosa tak bardzo tego chciała a ona uchyliłaby jej nieba – Nie możesz być takim sztywniakiem. Twoja córka dorasta. To dobra dziewczyna i musisz jej ufać, nie trzymać na tak krótkiej smyczy.
- Jest za młoda.
- Przecież ja tam będę. Myślisz, ze spuściłabym ja z oka, choćby na minutkę?
- Wiem, że – uśmiechnął się – To miłe, że tak fantastycznie się dogadujecie. Ona cię uwielbia. Jeszcze nigdy o nikim nie mówiła z takim zachwytem. Jesteś jej idolką.
- Przesadzasz. Ale prawdą jest, że świetnie się dogadujemy. Twoja córka to wspaniała dziewczyna i uwielbiam ją.
- Tak jak mnie? – wyrwało mu się niespodziewanie.
- Przestań – poczuła zakłopotanie.
- Wiem, ze wciąż nie jestem ci obojętny – zbliżył się do niej.
- Lepiej już pójdę – pośpiesznie ruszyła do drzwi.
- Jackie – zatrzymał ją – Ufam ci i powierzam mój najcenniejszy skarb. Możesz zabrać Preciosę do tego klubu.
- Dzięki – rozpromieniła się. Na jego twarzy również malował się szeroki uśmiech. Czy mógłby jej czegoś odmówić?
***
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adusia
King kong
King kong


Dołączył: 07 Kwi 2008
Posty: 2815
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 12:29:13 25-10-08    Temat postu:

Jestem pierwsza. I znowu mieszasz. teraz wydaje się, że to Jacky jest matką, a na końcu wyjdzie, że sprzątaczka. Rozumiem trochę Marca, ale jednocześnie go krytykuje. Przecież Preciosa ma prawo znać swoje korzenie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cris
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 16 Cze 2007
Posty: 3684
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 1:26:23 27-10-08    Temat postu:

odc. 46

Malena przyglądała się przyjaciółce z odrobiną zazdrości. Naturalnie cieszyła się, że spełni się marzenie Preciosy, ale…- Nie ma szans Pretty. Nie puszczą mnie z tego więzienia. Nie będę mogła z wami pójść.
- Musi być jakiś sposób. Coś wymyślimy.
- Mogę się wymknąć, ale to dość ryzykowne. Jeśli mnie złapią…
- Wywalą cię. A tego bym nie zniosła.
- Kto by pomyślał. Jeszcze tak niedawno dostawałaś zawału na samą myśl, że masz dzielić ze mną pokój – wytknęła jej bez cienia żalu.
- Ojej, to nie tak. Po prostu…
- Dobra, dobra. Nie tłumacz mi się tutaj. Jestem wyrozumiała i ci wybaczam. W końcu marka Malena zobowiązuje – roześmiała się serdecznie.
- Boże ale rozrasta mi się konkurencja. Dobrze, że marka Preciosa ma taką mocną pozycję na rynku. A wracając do tematu…Opcja z ucieczką odpada. Gdyby gruba Cloe się dowiedziała…- wzdrygnąła się na samą myśl o jednej z zakonnic, która była postrachem wszystkich mieszkańców internatu.
- Już moja w tym głowa, żeby się nie dowiedziała.
- Proszę cię, nie ryzykuj. Naprawdę nie warto.
- Co ty opowiadasz. Oczywiście, że warto. To będzie impreza naszego życia. Zobaczysz!
- Czuję kłopoty. Duże kłopoty.
- Nie kracz. Wszystko się uda. To będzie świetna impreza.
***

Od samego rana Jaqueline czuła, że to będzie wyjątkowy dzień. Nie mogła się doczekać na wypad do klubu. Miała przeczucie, że wieczór z Claudią i dziewczynami w klubie będzie niesamowity. Jednak to, co wydarzyło się rano przerosło jej najśmielsze oczekiwania – Przecież piszę wyłącznie o polityce – roześmiała się z niedowierzaniem, gdy naczelny przedstawił jej nowinę.
- Widać, że przyszedł czas na zmiany. Artykuł o naszej ślicznotce zrobił furorę a teraz….To będzie prawdziwa bomba! W poniedziałek jedziesz się z nią spotkać!
- Wciąż to do mnie nie dociera! Marizza Villaloba! Czytałam jej książki i za każdym razem przeszywał mnie dreszcz. To niezwykłe. Sposób w jaki postrzega świat…
- Zza więziennych krat.
- Myślisz, że coś planuje? Przecież nigdy nie rozmawiała z prasą. Dlaczego teraz? Dlaczego ja?
- Dowiesz się tego w poniedziałek.
***
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Telenowele Strona Główna -> Archiwum Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 31, 32, 33 ... 43, 44, 45  Następny
Strona 32 z 45

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin