Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

PRECIOSA
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 41, 42, 43, 44, 45  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Telenowele Strona Główna -> Archiwum
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
cris
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 16 Cze 2007
Posty: 3684
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 19:38:44 08-08-09    Temat postu:

odc. 66

Preciosa siedziała w swoim pokoju. Czuła się trochę rozczarowana. Właściwie co ona sobie wyobrażała? Tony był taki przystojny. Dlaczego miałby zwrócić na nią uwagę? Na pewno uganiały się za nim dziesiątki dziewcząt. Czy ja kiedykolwiek odnajdę miłość? – zastanawiała się, wygodnie rozłożona na łóżku przykrytym różową kołdrą – Sprawdzę, co mówi o tym mój horoskop! Przeczytała jedynie akapit, mówiący o miłości. Do reszty ją przybił – Tak jak myślałam, w najbliższym czasie bez szans – skrzywiła się, ogromnie zawiedziona. Właśnie w tej samej chwili rozległ się sygnał jej komórki – Halo? – spytała zaciekawiona. Nie znała tego numeru.
- Dzięń dobry, czy rozmawiam z Preciosą?
- Tak – kto to może być?
- Cześć. Z tej strony Tony Anduesa. Nie wiem, czy mnie kojarzysz, spotkaliśmy się na dyskotece w klubie. Byłem tam DJem. Jestem bratem Claudii – czuł jak drży mu głos. Czy zdołał już się czymś skompromitować?
- Tony? Cześć. Miło słyszeć twój głos – nie dowierzała. To naprawdę ON! Zadzwonił do niej.
- Cieszę się, że mnie zapamiętałaś. Widzisz, mam do ciebie prośbę – długo myślał nad odpowiednim pretekstem. W końcu coś wymyślił. Oby go nie rozgryzła. Nie może wyjść przed nią na idiotę.
- Tak? O co chodzi?
- O mojego kolegę. Jego brat chce się wybrać do szkoły z internatem, do której i ty uczęszczasz. To marzenie jego życia. Może mogłabyś opowiedzieć coś o tej szkole, żebym mógł przekazać kumplowi.
- Chodzę do szkoły Świętej Katarzyny. Czy to do niej chce iść brat twojego kolegi?
- Tak! Stale o niej opowiada. To jego marzenie.
- To brat twojego kolegi?
- Tak, tak. Brat!
- Przykro mi, ale raczej nie ma szans dostać się do mojej szkoły.
- Dlaczego?
- Bo to żeńska szkoła. Nie przyjmują tam chłopaków.
- O kurcze – Tony podniósł się z miejsca, tylko po to, żeby natychmiast opaść ciężko na łóżko – Więc jednak zrobiłem z siebie kompletnego kretyna. Przepraszam cię. Pewnie masz mnie za ostatniego osła. Cały dzień wymyślałem pretekst, żeby do ciebie zadzwonić a i tak wyszła mi kompletna bzdura.
- Szukałeś pretekstu, żeby do mnie zadzwonić? – zdziwiła się.
- Tak. Najpierw ubłagałem Claudię, żeby dała mi twój numer a później przyszła mi do głowy ta nieudolna historia. Ale się skompromitowałem. Przepraszam!
- Ale po co to wymyślałeś?
- No bo ja…Bardzo chciałem cię lepiej poznać, a wstydziłem się zadzwonić bez powodu. Teraz, gdy masz już o mnie jak najgorsze zdanie, mogę wyznać ci prawdę – był na siebie wściekły..
- Wcale nie mam o tobie jak najgorszego zdania – roześmiała się.
- Nie?
- Nie. Myślę, że jesteś bardzo sympatyczny.
- W takim razie – znowu napełniła go nadzieja – Może zgodzisz się ze mną umówić?
- Myślę, że tak – była bardzo szczęśliwa. Spełniło się jej marzenie. Gdy odłożyła słuchawkę, natychmiast podarła gazetę z horoskopem – Co za bzdury! Właśnie odmienia się mój los. Jestem super szczęśliwa.
***
Powrót do góry
Zobacz profil autora
PannaColucci
Big Brat
Big Brat


Dołączył: 12 Lip 2009
Posty: 849
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mexico ;*
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:08:32 08-08-09    Temat postu:

Tony zadzwonił do Preciosy
Cudnie
Ona to ma szczęście
Buziaki :**
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mike.
Idol
Idol


Dołączył: 18 Sie 2008
Posty: 1161
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:30:56 08-08-09    Temat postu:

Preciosa czytała horoskop miłosny Potem zadzwonił do niej Tony. Haha powiedział jej, że jego kolega chce dostać się do szkoły z internatem, tam gdzie uczęszcza Preciosa. A to żeńska szkoła Haha tony umówił się z Preciosą. Ciekawe gdzie

Czekam na new.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
JutinkaxD
Aktywista
Aktywista


Dołączył: 31 Mar 2009
Posty: 362
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:01:51 09-08-09    Temat postu:

to z tą szkoła było niezłe ))
hehhe
czekam na naew )
kiedy będzie ? ;>
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cris
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 16 Cze 2007
Posty: 3684
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 14:10:30 09-08-09    Temat postu:

około 20.00:)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
PannaColucci
Big Brat
Big Brat


Dołączył: 12 Lip 2009
Posty: 849
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mexico ;*
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:46:48 09-08-09    Temat postu:

oki to czekamy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cris
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 16 Cze 2007
Posty: 3684
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 19:44:47 09-08-09    Temat postu:

odc. 67

W pokoju nastolatki panował ogromny bałagan. Zwykle wszystko leżało tu na swoim miejscu. Wprawdzie dziewczyna była bałaganiarą, jednak służba zawsze dbała o porządek w jej rzeczach.
Tego dnia, wszystkie ciuchy znalazły się na podłodze a ona mierzyła je kolejno, powtarzając: Preciosa i Tony, Tony i Preciosa, Ana Preciosa i Antonio, Antonio i Ana Preciosa. Sama nie wiedziała, która wersja jest najlepsza. Podobały jej się wszystkie. Tak! Każda była piękna!
- Preciosa, co to ma być? – do pokoju wszedł Marco. Jego upodobanie do porządków, graniczyło wręcz z pedanterią. Dlatego teraz, widok pokoju córki przyprawił go niemal o zawał – Co to ma znaczyć?
- Nic tatku. Po prostu muszę przejrzeć wszystkie rzeczy i wybrać coś odpowiedniego – odparła spokojnie.
- Odpowiedniego, na co?
- Na randkę.
- Acha na randkę – pokiwał głową i dopiero po chwili dotarł do niego sens słów wypowiedzianych przez Pretty – Co takiego? Co powiedziałaś? Dobrze zrozumiałem? Powiedziałaś, NA RANDKĘ?
- Tak tatku. Umówiłam się z Tonym. Jestem taka szczęśliwa – zarzuciła mu ręce na szyję – Tony do mnie zadzwonił.
- Jaki znowu Tony?! Co to za łotr, który bałamuci mi dziecko?! – ciśnienie wzrosło mu jak po wypiciu pięciu kaw.
- Uspokój się tatku. Chodzi o Tonyego Anduesa. Poznaliśmy go na dyskotece. Pamiętasz? To brat Claudii – wyjaśniała cierpliwie.
- Acha! Brat Claudii. Niech no ja go tylko dorwę! Już ja sobie z nim porozmawiam!
- Tato, zabraniam ci. Nie możesz zrujnować mi życia. Po co ja ci o tym powiedziałam – załamała się dziewczyna.
- Bo zawsze mi o wszystkim mówisz. Taką mamy umowę. Pamiętasz?
- Pamiętam. Ale ty nie zachowuj się jak stary zgred.
- No nie! Tego już za wiele! Masz szlaban do końca…dopóki nie wyjdziesz za mąż za jakiś dwadzieścia pięć lat!
- Tato! Nie możesz mi tego zrobić! Chcesz żebym wyszła za mąż po czterdziestce?
- Do tego czasu zdążysz dorosnąć – najgorsze w tym wszystkim było to, że wcale nie żartował. Preciosa jest jego małą, śliczną dziewczynką. Ukochaną córeczką tatusia. Nie miał zamiaru dzielić się jej miłością z jakimś głupim młokosem.
- Tatusiu, ja już dorastam – spróbowała opanować emocje i rozmawiać z nim na spokojnie – Tony bardzo mi się spodobał. Chciałabym go lepiej poznać.
- Wiedziałem, że taki dzień kiedyś nastąpi – odparł, nieco już spokojniejszy – ale nie spodziewałem się, że tak szybko. Moja mała ślicznotka dorasta i zakoc:)e się. A ja muszę się z tym pogodzić – skapitulował, po czym znowu coś go zaniepokoiło – Co to znaczy „lepiej poznać”? Preciosa? Mów natychmiast – przyglądał się jej przerażony.
- Oj tato – skrzywiła się – Przecież nie pójdę z nim do łóżka.
- Nie? – odetchnął z ulgą.
- Przynajmniej nie na początku znajomości.
- To dobrze, dobrze – pokiwał z uznaniem głową – Jak to na początku? W środku też! O Boże. Wiedziałem, ze to mnie czeka. Kochanie, musimy porozmawiać. Widzisz, są pewne sprawy. Porozmawiamy sobie o…pszczółkach, dobrze?
- Nie! – przeraziła się dziewczyna – Tato, zapomnij o tym. Nie będę z tobą rozmawiać o tych sprawach! Zapomnij! – wciąż pamiętała ich rozmowę, po swojej pierwszej miesiączce. Marco był najcudowniejszym z ojców i zrobiłby dla niej wszystko, ale o pewnych sprawach, kobiecych sprawach, nie łatwo się z nim rozmawiało – Naprawdę, wiem wszystko, co wiedzieć powinnam.
- ale ja muszę cię uświadomić córeczko. To dla mnie trudne, ale – nalegał.
- Posłuchaj. Bardzo cię kocham, ale rozmowy z tobą o pewnych sprawach, trochę mnie krępują. To tematy...no wiesz…babskie.
- Tak, tak. Chociaż pewnie się tego nie domyślasz, mnie też wprawia to w lekkie zakłopotanie. W takich chwilach bardzo brakuje mi twojej matki. Ale zaraz. Znam kogoś, kto mi pomoże. Wiem, kto z tobą porozmawia!
- Tato, przestań! Nie muszę z nikim rozmawiać.
- Spokojnie maleńka! Zaraz wracam! Śpieszę po wsparcie! – wybiegł z pokoju jak wariat. Preciosa ciężko opadła na łóżko. Kochała go najmocniej na świecie a w chwilach takich jak ta, uświadamiała sobie ile ma w życiu szczęścia, mając tak troskliwego ojca.
***
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kinga-13
Komandos
Komandos


Dołączył: 11 Lip 2007
Posty: 617
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 20:10:50 09-08-09    Temat postu:

Odcinek Świetny
Marco jest genialny ;P
Czekam na new
Powrót do góry
Zobacz profil autora
PannaColucci
Big Brat
Big Brat


Dołączył: 12 Lip 2009
Posty: 849
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mexico ;*
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:10:39 09-08-09    Temat postu:

Bosko!
A co do tych wersji to najbardziej podoba mi się "Antonio i Ana Preciosa"
a ta pomoc to pewnie Jacqueline
Czekam na newik
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Willa
King kong
King kong


Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 2313
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z pięknej i malowniczej okolicy:)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:05:02 09-08-09    Temat postu:

Uff. Miałam bardzo duże zaległości, ale już nadrobiłam.
Ale Claudia ma wstrętnego męża. Nie znosi sprzeciwu, znęca się nad nią. Co za drań. Isabel nie dała się zwieść. Całe szczęście, że dzięki Andrei Claudia przyszła do szpitala na obdukcję. Cały czas nienawidzi ona matki, że ich zostawiła. Ale do końca to nie było tak jak myślała Claudia, że odeszła do kochanka. Mąż ją bił. Córka nie uwierzyła jej. Wykrzyczała jej, że brakowało jej wtedy kiedy jej najbardziej potrzebowała. Isabel chciała się dowiedzieć, co takiego zaszło w przeszłości córki, ale Andrea powiedziała, że musi się tego dowiedzieć od Claudii, ona jej nie powie. Andrea to dobra siostra.
Również w życiu Mercedes nie układa się tak jak powinno. Ma okropnego męża, Leon i Gizela zgadzają się co do jednego: powinna ona od niego odejść. Mercedes wciąż ma wyrzuty sumienia, że zostawiła córkę. Myślała, że Miguel Angel wtedy przed laty ją zostawił. Nie wiedziała, że uległ on groźnemu wypadkowi, z którego cudem wyszedł. Powinni sobie wyjaśnić wszystko. Spotkali się na przyjęciu. Oni nadal się kochają. :)Ciekawe co zajdzie na spotkaniu.
Miguel Angel jest cudny. Przygarnął Malenę, która nabawiła się kłopotów. Bardzo polubił swoją podopieczną. Z wzajemnością. Jak ona fajne go nazywa: Aniołek. W ogóle jest jest fajna i ma świetne podejście do dzieci, od razu polubiła się z bliźniaczkami. Wie jak je odróżnić, a nikt tego nie potrafi. Jednak nosi też ranę w sercu. Uważa swoją matkę za potwora, skoro ją zostawiła. Mercedes bardzo przykro zrobiło się na te słowa. W końcu ona zostawiła swoją córeczkę.
Jackie nawiązała z Marizzą przyjaźń. Nie wie, że to jej prawdziwa matka, która w okrutny sposób została wrobiona w morderstwo podstępem. Ciekawe kto za tym stoi. Czyżby Fedra? Czy byłaby zdolna do czegoś tak okropnego? Być może. Marizza nie chce się mścić na dzieciach, które bardzo kocha tylko na Angelu Miguelu i Fedrze.
Tony i Preciosa spodobali się sobie. Ale Tony kombinował, żeby wyciągnąć od siostry numer telefonu. Potem zadzwonił do Ślicznotki, żeby dowiedzieć się o szkole do której chodzi Preciosa. Dla brata kolegi. Biedny, nie wiedział jednego, że to szkoła żeńska. To było niezłe. Na szczęście umówili się. Ana szaleje ze szczęścia. Szukała ubrań na randkę. ALe Marco zareagował jak się dowiedział, gdzie jego księżniczka się wybiera: na randkę. Jest zazdrosny, jak to każdy ojciec o ukochaną dorastającą córkę. Jeszcze chciał ją uświadamiać, chciał z nią porozmawiać o pszczółkach. Ale Preciosa nie. Ale ona postanowił znaleźć sposób, żeby jego córeczka mogła z kimś porozmawiać o tych sprawach. Coś mi się wydaje, że to będzie Jackie.
Super odcinki, z przyjemności je czytałam. Postaram się na przyszłość nie mieć zaległości, ale cóż różnie to bywa.
Pozdrawiam i czekam na dalsze losy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cris
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 16 Cze 2007
Posty: 3684
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 22:23:13 09-08-09    Temat postu:

Dziękuję za tak ładny komentarz:) Od razu z przyjemnością biorę sie do pisania kolejnych odcinków
Dziekuję wszystkim, którzy czytają
Powrót do góry
Zobacz profil autora
PannaColucci
Big Brat
Big Brat


Dołączył: 12 Lip 2009
Posty: 849
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mexico ;*
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:10:34 11-08-09    Temat postu:

Kiedy new?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cris
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 16 Cze 2007
Posty: 3684
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 12:17:39 11-08-09    Temat postu:

PannaColucci napisał:
Kiedy new?


a kiedy chcesz??
Powrót do góry
Zobacz profil autora
PannaColucci
Big Brat
Big Brat


Dołączył: 12 Lip 2009
Posty: 849
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mexico ;*
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:18:53 11-08-09    Temat postu:

cris napisał:
PannaColucci napisał:
Kiedy new?


a kiedy chcesz??

Jak najszybciej
To chyba oczywiste
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cris
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 16 Cze 2007
Posty: 3684
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 12:36:22 11-08-09    Temat postu:

w takim razie proszę bardzo:)

odc. 68

Jaqueline właśnie brała prysznic, gdy usłyszała natarczywe pukanie do drzwi. Lekko zaniepokojona narzuciła na siebie szlafrok i spojrzała przez wizjer - Marco? - zdziwiła się - Coś się stało?
- Tak. Stało się prawdziwe nieszczęście - zdenerwowany wszedł do środka i krążył po pokoju.
- Coś z Preciosą? - z przerażenia nie mogła złapać oddechu - Chodzi o Ana Preciosę?
- Tak. Prawdziwe nieszczęście - spojrzał na nią bezradnie - Musisz do niej pojechać.
- Ale co się stało? Jest chora?
- Ona...Preciosa...
- Mów na miłość boską - krzyknęła. Już dawno nie była równie przerażona - Co z moją małą? Co jej się stało?
- Ona się zakochała! Spotyka się z jakimś typkiem. Umówiła się z nim na randkę. Pomóż mi, Jackie, bo zupełnie nie wiem, co robić - spojrzał na nią bezradnie.
- Ty idioto! Cholerny dupku - kobieta wpadła we wściekłość. Zaczęła okładać zdezorientowanego mężczyznę pięściami. W jej oczach zaszkliły się łzy - Nigdy więcej nie waż się mi tego robić. Myślałam, że stało jej się coś złego. Że zachorowała, albo miała jakiś wypadek. Jak mogłeś? - rozpłakała się.
- Jaqueline, ja - jej reakcja zupełnie go rozbroiła. Zrozumiał jak głęboka więź wytworzyła się między Jackie i jego córką. Właśnie w tej chwili zapragnął jej jak jeszcze nigdy w życiu. Była najsłodszą i najtroskliwszą istotą, jaką znał. Przytulił ją do siebie mocno - Przepraszam, może przesadziłem, ale ja naprawdę się przejmuję. Na ostatnią gwiazdkę kupiłem jej lalkę barbie a teraz ona mi oświadcza, że ma chłopaka. Bardzo się boję.
- Spokojnie - kobieta zdołała już ochłonąć. Zrobiło jej się go żal. Był wspaniałym ojcem. Zdecydowanie nad opiekuńczym, ale miało to niezwykły urok - Twoja córeczka dawno już wyrosła z lalek Barbie. Jest śliczną piętnastolatką. To normalne, że chłopcy się nią interesują i ona interesuje się nimi. Ale pamiętaj. Wychowałeś ją na mądrą dziewczynę. Musisz jej zaufać.
- Tak. Ale wiesz, jacy są mężczyźni. Nie chcę, żeby któryś ją skrzywdził. Nie chcę, żeby któryś zrobił jej to...To, co ja zrobiłem tobie. Byłaś od niej niewiele starsza.
- Spokojnie. Nic takiego jej się nie przytrafi - uśmiechnęła się - A jeśli o mnie chodzi...Wtedy doskonale zdawałam sobie sprawę, w co się pakuję i możesz być pewny, że nigdy nie żałowałam. Nigdy.
- Jaqueline. Ja...Gdyby nie ciąża mojej żony. Wróciłbym. Nie pozwoliłbym sobie na utratę ciebie. Byłaś i jesteś miłością mojego życia - przywarł do niej całym ciałem. Ich usta połączyły się w długim i namiętnym pocałunku. Ich ciała ogarnęło pożądanie. Połączone z tęsknotą pragnienie, które teraz odebrało im zdolność jasnego myślenia. Liczyło się tylko jedno, że ich serca znowu biją tym samym rytmem. Jego ręce błądziły po jej ciele, sprawnym ruchem, zrzucając na ziemię szlafrok. Wziął ją na ręce i zaniósł do sypialni. Tam, na dużym łożu, ich ciała złączyły się w jedność, ręce splotły ze sobą a serca wybijały wspólną melodię.
***
- Szczęśliwa? – Marco z uśmiechem na ustach, odgarnął włosy, które opadały na twarz ukochanej – Mógłbym przyglądać ci się całe życie. Jesteś tak piękna, że aż trudno uwierzyć, ze istniejesz naprawdę.
- Porządnicki, czy masz pojęcie, kiedy ostatnio byłam równie szczęśliwa? – roześmiała się – Chciałabym, żeby ta chwila trwała wiecznie. Ale ty chyba powinieneś już wracać, Preciosa będzie się o ciebie martwiła.
- Masz rację – niechętnie wstał z łóżka i ubrał się – Kocham cię bałaganiaro – wyszeptał, zbliżając się do drzwi.
- A ja ciebie porządnicki. Jutro przyjdę do was z samego rana. Obiecuję, ze pogadam z małą jak kobieta z kobietą. A ty zapomnij już o swoim zięciu i uspokój się.
- Nie nazywaj go moim zięciem!
- Spokojnie porządnicki – roześmiała się – Uciekaj już – raz jeszcze go pocałowała i otworzyła drzwi. W tej samej chwili uśmiech zniknął z jej twarzy. Najpierw zastygła w bezruchu a później wyszeptała – Rogelio?
- Mężczyzna z bukietem kwiatów przyglądał jej się zaskoczony. Później przeniósł swój wzrok na Marco – Co to znaczy u licha?
***
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Telenowele Strona Główna -> Archiwum Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 41, 42, 43, 44, 45  Następny
Strona 42 z 45

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin