Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Szalona miłość (Odcinek 61 Dwie pieczenie na jednym ogniu)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 92, 93, 94 ... 103, 104, 105  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Telenowele Strona Główna -> Archiwum
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bebe
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 3926
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:22:29 28-05-09    Temat postu:

Dziękuję. Cieszę sie, ze się odcinek podobał, bo mi jakoś specjalnie nie przypdał do gustu
Powrót do góry
Zobacz profil autora
justyna14.93-93
Cool
Cool


Dołączył: 29 Gru 2008
Posty: 510
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:24:21 28-05-09    Temat postu:

genialnie że dodałaś odcinek
No w końcu Sara otworzyła oczy Teo ciekawe co będzie dalej
Sara i Chris jak zawsze słodko ach ta miłość
Sofia i Zack mogli by się pobrać ciekawie by było
czekam na next:)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nowatu
Dyskutant
Dyskutant


Dołączył: 27 Kwi 2009
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 19:48:30 29-05-09    Temat postu:

Aaach Sara i Chris normalnie ich kocham czekam na new oby szybko
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia1425
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 31 Gru 2008
Posty: 4845
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:40:55 29-05-09    Temat postu:














to dla Ciebie i dla moich Vondysów =*
odwieszenie

ona sie zastanawia nad chodzeniem ,jak spedzili ze sobą upojna noc
jest szczęśliwa z nim ,nareszcie ktos ja pokochał
ciekawe czy pochwali sie sis ,czy bedą udawać kłutnie i bedą mieli z tego niezly ubaw
juz sie za nia stęskił jaki słodki
kto do cholery smie im przeszkadzać
mam złe przeczucia ,ze to ten kretyn co jaskrzywdził i nie da jej żyć

przepraszam ,ze dopiero teraz ,ale jestem głównie na romansie nie nie zauważyłam bo na młodzieżowe prawie w ogóle nie wchodze
dziękuje za ten odcinek i prosze o następny =*


Ostatnio zmieniony przez Sylwia1425 dnia 22:42:14 29-05-09, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bebe
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 3926
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:31:48 30-05-09    Temat postu:

Dziękuję
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia1425
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 31 Gru 2008
Posty: 4845
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:45:30 01-06-09    Temat postu:

nie dziekuj tylko pisz =*
Powrót do góry
Zobacz profil autora
justyna14.93-93
Cool
Cool


Dołączył: 29 Gru 2008
Posty: 510
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 0:06:33 02-06-09    Temat postu:

właśnie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bebe
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 3926
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:06:39 02-06-09    Temat postu:

No piszę i napisać nie mogę
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Andzia2
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 25 Lip 2008
Posty: 3501
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lubomierz
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:52:55 02-06-09    Temat postu:

czekam ;D mam nadziej ze napiszesz ;]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bebe
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 3926
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:21:20 02-06-09    Temat postu:

Do piątku powinnam napisać. Teraz mam dużo zajęć związanych z końcem roku i nie mam jakoś czasu. A że to jest ostatni odcinek pierwszej serii to się dodatkowo źle pisze.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Andzia2
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 25 Lip 2008
Posty: 3501
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lubomierz
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:34:34 02-06-09    Temat postu:

a no tak
no ale ja poczekam do piątku
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bebe
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 3926
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:09:20 03-06-09    Temat postu:

Jendka odcinek dziś, bo potem nie wiem jak to będzie. Z resztą nie chce mi się uczyć na poprawę to coś napiszę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bebe
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 3926
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:50:23 03-06-09    Temat postu:

Odcinek 54
-Musimy porozmawiać. – wyszeptał łapiąc każdy oddech jakby to miał być jego ostatni oddech.
- Teo? – zapytała zdziwiona Miranda.
- Tak to ja. – powiedział. – Chyba. – dodał po chwili.
-Co ty tu robisz? I dlaczego jesteś tak zdyszany?
-Musimy porozmawiać. – oświadczył oddychając już równomiernie.
- To już słyszałam. – powiedziała zniecierpliwiona.
-Chcę ci coś wytłumaczyć. Chodzi o wczorajszy wieczór. – zakomunikował.
-A tak dokładniej? – dopytywała się.
-Mogę usiąść? – zapytał i nie otrzymując żadnej odpowiedzi spoczął na zielonym fotelu. – Chce wszystko wytłumaczyć.
-Znaczy się co? – zmarszczyła brwi. – Ja jakoś nic z tego nie rozumiem.
-Bo wczoraj powiedziałem „kocham cię”
-Aaaa o to ci chodzi. – przypomniała sobie. – No i co z tego?
-No i mogłaś odnieść wrażenie, że te słowa były skierowane do Carolin, ale wcale tak nie jest. To znaczy wczoraj tak jeszcze było, ale teraz już nie jest. Wtedy myślałem, że kocham ją, ale teraz wiem, że się myliłem. Ja się za bardzo nie znam na sprawach sercowych i wiele rzeczy mi się wydaje i to wcale nie jest prawda. Czasami ludzie już tak mają i to nie jest moja wina. Ja od maleńkości byłem inny. Mam nadzieję, ż zrozumiesz moją pomyłkę i przyjmiesz przeprosiny, bo się bardzo, ale to bardzo pomyliłem.
-Poczekaj Teo, bo ja ciężko kapująca jestem i wiele z tego nie zrozumiałam. Wczoraj powiedziałeś „Kocham cię” i…
-No i mogłaś pomyśleć….. – zaczął.
-To już słyszałam chyba. Powiedz mi do kogo to mówiłeś?
-Do Carolin ale..
-Czyli to ją kochasz. Więc po co tu przyszedłeś? Żeby pogorszyć mi nastrój? – zapytała ze smutną miną teraz dotarło do niej, że nigdy z nim nie będzie. Carolin mówiła jej że na pewno będą, że jej marzenie się spełni, ale teraz już była pewna, z eto nie prawda. Jej marzenia legły w gruzach. Wcale nie rozumiała co on do niej mówił. Wiedziała, ze mówił to do Carolin. A jej marzenie legły w gruzach. A wczoraj jeszcze myślała…. Właśnie wczoraj, a dziś jest dziś i to wszystko nie ma już sensu. Wolałaby żeby wcale tu nie przychodził i dał jej żyć nadzieją.
-Ty mnie wcale nie zrozumiałaś. Wczoraj myślałem, że kocham Carolin ale dziś jestem pewien, że to nie prawda. Uświadomiłem sobie, że to ciebie kocham.
-Naprawdę? – nagle się rozpromieniła.
-Tak. Jestem tego pewien. – uśmiechnął się.
-A ja nie. – uśmiechnęła się
-To czyli ty mnie nie kochasz? Mogłem to przewidzieć. Jaki ja jestem głupi. Dlaczego ja w ogóle tu przyjechałem. Nigdy mi się nic nie udaje. Nawet sobie dziewczyny znaleźć nie potrafię. A jak już znajdę to mnie nie kocha i zostawia. Ja to mam szczęście jak cholera. – mówił idąc do wyjścia.
-Ej zaczekaj. Nie to miałam na myśli. – podeszła do niego.
-A niby co? – zapytał odkręcając się do niej.
-Jeszcze nie jestem przekonana czy to prawda dlatego będziesz musiał się postarać żeby mi to udowodnić. – powiedziała uśmiechając się niewinnie.
-Udowodnić? W jaki sposób? – zapytał zdezorientowany.
-Może tak. – powiedziała i zaczęła go całować. Zaskoczony Teo nie wiedział co ma robić. Dopiero po chwili przejął inicjatywę.
**********************

-Posłuchaj mnie idioto jeśli jeszcze raz zadzwonisz do niej to ci nogi z pewnych partii ciała powyrywam!!!! Zrozumiałeś mnie czy nie bardzo? Jeśli nie to mogę ci to pokazać. Zbliż się do niej, albo tknij to zabiję. I wcale nie żartuję!!! Zapisz sobie to gdzieś wielkimi literami żebyś zapamiętał!!! – wrzeszczał i odłożył słuchawkę. Sara stała wpatrzona w niego jak w obrazek. Pierwszy raz widziała go tak wściekłego. Nawet jak ona próbowała go kiedyś i teraz wyprowadzić z równowagi to nie dało jej się doprowadzić go do takiego stanu. Teraz bała się nawet odezwać. – Idiota!!! – wrzasnął. Spojrzał się na nią. Dopiero teraz zobaczył jaka jest wystraszona. Podszedł do niej i ją przytulił. – Dlaczego nic nie mówisz? Przestraszyłaś się go?
-Nie jego, a ciebie. – powiedziała patrząc się na niego z przerażeniem w oczach.
-Nie rozumiem. Jak to mnie? – zapytał zdziwiony.
-Zachowywałeś się jak jakiś psychol. Myślałam, że go rozszarpiesz przez telefon.
-Oj bo się zdenerwowałem. Nie chciałem żeby ci cos zrobił czy powiedział.
-Sama umiem o siebie zadbać. – powiedziała urażona.
-Wiem kochanie, ale ja jestem teraz twoim rycerzem i będę cię bronił.
-Jakim rycerzem? Czy ja się tak w ogóle na takie cos zgodziłam? Bo sobie nie przypominam. – uśmiechnęła się.
-Znowu zaczynasz? – zapytał zły.
-Że niby co zaczynam?
-To, że nie jestem twoim chłopakiem.
-A jesteś? – zaśmiała się.
-Tak!!! – krzyknął. – Ile razy mam ci to jeszcze tłumaczyć? Albo wiem. Wytłumaczę ci to ręcznie. – powiedział i zaczął prowadzić ją w stronę kanapy.
-Co ty robisz? Rodzice albo ktokolwiek może zaraz tu wpaść. Ty myślisz tylko o jednym.
-Oj nie kochana to tylko ty o tym myślisz. Głodnemu chleb na myśli. Ale nie martw się nie będziemy tego robili. – pchnął ją na kanapę.
-To co zamierzasz? – zapytała przerażona.
-Zaraz zobaczył. – usiadł na nią okrakiem i zaczął ją łaskotać. Wyrywała się mu na wszystkie strony jednak on mocno ścisnął ją nogami i przygniótł trochę swoim ciężarem. Nie miała żadnych szans na ucieczkę.
-Chris puść mnie. Przestań. – błagała.
-A czy już zrozumiałaś kim dla ciebie jestem? – zapytał.
-Nie ale przestań. – mówiła między przerwami w czasie śmiechu.
-Jak zrozumiesz to daj znać. Wtedy przestanę. – powiedział dalej ją łaskocząc.
**************************

Cloe w paradowała do domu Natalii. Czerwone plamy już powoli jej znikały ale musiała jeszcze smarować się sporą ilością maści i zakrywać ciało. Przez ten okropny upał i ubrania zakrywające wszystko było jej strasznie gorąco, ale musiała to jakoś przezwyciężyć.
-Nat możemy porozmawiać? – zapytała wchodząc do pokoju bez pukania.
-Tak. O co chodzi? – zapytała nie podnosząc wzroku od kartek porozkładanych na łóżku.
-Nie mów, że już się uczysz? Porąbało cię?
-Nie uczę się tylko układam papiery. Rano szukałam czegoś na pułkach i wywaliłam segregator, którego oczywiście nie zamknęłam i cały pokuj był w kartkach staram się to teraz jakoś ogarnąć.
-Zostaw to na później. Mam do ciebie ważna sprawę.
-Jaką? – zapytała patrząc na przyjaciółkę.
-Musimy zawiązać pakt.
-Jaki znowu pakt? Cloe cos ty znowu wymyśliła?
-Pakt o nie posiadaniu chłopaków. Już jutro idziemy do szkoły. A wiesz jak tam jest. Niby nie mamy z nikim chodzić tylko trzymać się we cztery, ale potem każda się zakochuje i prawie wcale się nie widzimy. W tym roku tak nie będzie. Zawiążemy pakt i będziemy się pilnowały. – Oświadczyła zadowolona.
-Tylko jest taki mały problem. Sof ma chłopaka.
-To jej się nie weźmie do paktu. Będziemy tylko my. Ty, ja i Sara. Co ty na to?
-Czy tobie przypadkiem nie chodzi o to żeby żadna z nas nie była z Tomasem?
-Może troszkę ale chodzi o to, żebyśmy się już więcej nie kłóciły o chłopaka, b nic z tego dobrego nie wynika nigdy.
-No dobra niech ci będzie. On i tak mi się już nie podoba. – skłamała.
-To co umowa stoi? – zapytała radosna Cloe.
-Stoi. – Natalia wyciągnęła do niej rękę i zawarły pakt.
***********************

Zack i Sofia wrócili do domu. Po wielogodzinnej drodze wreszcie dotarli do upragnionego celu. Sof nie mogła się doczekać, aż położy cię w swoim pokoju wraz z chłopakiem i zaśnie w jego ramionach. Zack od razu przystał na jej propozycję, jemu też to odpowiadało. Szczęśliwi wchodzili do domu gdy do ich uszu dobiegł straszliwy hałas.
-Okradają nas!!! – krzyknęła przerażona.
Szybko dobiegli do źródła dźwięku i zobaczyli jak Chris siedzi na Sarze.
-Twój brat gwałci moja siostrę. – powiedziała przerażona.
-Kotku ale oni są w ubraniach- zauważył.
-W takim razie ją bije!!! – powiedziała wściekła i zaczęła biec do leżącej dziewczyny i siedzącego chłopaka. –Zboku złaź z niej!!! zachciało ci się bicia. Zmierz się z kimś twojej postury i wzrostu. – powiedziała przybierając bojową minę. Chris, Zack i Sara wybuchli śmiechem. – Z czego się tak śmiejecie?
-Z ciebie – powiedział Chris. – Wcale jej nie biję. Po prostu bawię się ze swoją dziewczyną.
-Dziewczyną? – powtórzyli jednocześnie Zack i Sofia.
***************************

Dwa dni minęły w bardzo szybkim tempie. Zack, Sofia, Chris, Sara, Natalia, Cloe i Tomas zanim się obejrzeli musieli stawić się w szkole. Oczywiście nie obyło się bez marudzenia Sof, bo nie miała czasu się porządnie umalować, jednak po wielu trudach i zszarganych nerwach wreszcie stanęli przed murami szkoły. Dla Zacka, Christiana i Tomasa, nie była to żaden nowość, jednak dla dziewczyn, które po raz pierwszy wejdą do tego budynku, było to ogromne zaskoczenie. Wiedziały, ze będzie to szkoła z internatem ale nie wiedziały, że tak wielkich rozmiarów.
-Czas zacząć nowe życie. – powiedziała Sara przestępując próg nowej szkoły.

Koniec pierwszej serii

Dziękuję wszystkim czytelnikom za to że czytaliście i mam nadzieję, że będziecie czytali następną.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
justyna14.93-93
Cool
Cool


Dołączył: 29 Gru 2008
Posty: 510
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:37:00 03-06-09    Temat postu:

genialne
Sof mnie rozbawiła z tym biciem
czekam na nową serie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bebe
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 3926
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:50:28 03-06-09    Temat postu:

Dzięki z drygą serią zamierzam wystartować albo 1. września, albo października. Nie wiem jak się wyrobię

Ostatnio zmieniony przez Bebe dnia 20:50:46 03-06-09, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Telenowele Strona Główna -> Archiwum Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 92, 93, 94 ... 103, 104, 105  Następny
Strona 93 z 105

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin