Telenowele

Bebe · Wysłany: 10:38:43 10-10-09 Temat postu:

Dzięki za komentarz

Blondi. · Wysłany: 20:15:33 20-10-09 Temat postu:

Kiedy nowy odcinek ;**

Bebe · Wysłany: 20:59:17 20-10-09 Temat postu:

Na razie mam pewnego rodzaju kłopoty i nie mogę nic napisać. Przepraszam

Sylwia1425 · Wysłany: 0:51:24 21-10-09 Temat postu:

nie przepraszaj uporaj sie z nimi a jak będziesz miała czas to napiszesz :*

Andzia2 · Wysłany: 19:29:23 23-10-09 Temat postu:

a kiedy new ?

patrycjanna88 · Wysłany: 23:03:56 04-11-09 Temat postu:

świetny

Zesiulaaaa · Wysłany: 17:07:38 08-11-09 Temat postu:

kiedy ukarze sie news????

Blondi. · Wysłany: 21:21:54 20-11-09 Temat postu:

Czekam w dalszym ciągu na nowy odcinek mojej ulubionej telki ;*

Monita · Wysłany: 22:17:21 20-11-09 Temat postu:

Tutaj to już występuje tak zwana przesada

Oluś ja wiem, że zakochanie to cudowny okres w życiu ale weź no tu coś napisaj dla nas

Najlepiej cudowny odcinek

Sylwia1425 · Wysłany: 15:25:58 21-11-09 Temat postu:

jestem za

Bebe · Wysłany: 23:41:32 21-11-09 Temat postu:

Jutro powinnam coś napisać. Miałam zamiar dziś ale, że mamy w domu nie było to musiałam za nią posprzątać i obiad ugotować, a potem czekała mnie nauka

Jutro będę siedziała w domu (przez obtarte pięty i bolącą kostkę nie mogę się ruszać z domu) to mam nadzieję, że coś napiszę, chyba, że mi znowu coś wymyślą, albo ja sama sobie coś do roboty wymyślę

Monia ty mi nie wspominaj o zakochiwaniu się, bo cię normalnie uduszę. Jak znowu będę miała doła to przez ciebie

Bolton_school · Wysłany: 21:50:16 22-11-09 Temat postu:

Lubisz pisać i poznawać ludzi? Zapraszam do nowo utworzonej szkoły dla trudnej młodzieży bolton-school.blog.onet.pl
Pokarz swoją złą naturę, wyzwól siebie
Zapraszam!

Bebe · Wysłany: 12:56:24 28-11-09 Temat postu:

Odcinek 60
Wielkie come back?

Z dedykacją dla tych, którzy nienawidzą facetów największych idiotów tego świata…

Szkoła to jedno wielkie mrowisko gdzie „mrówki”(uczniowie) zamiast ciężko pracować nad budowaniem swojego „domu”(wiedzy), z taki samo wielkim trudem jak te małe stworzonka dbają o to by przypadkiem jakaś plotka nie umknęła ich uwadze. Jeśli zrobisz coś głupiego to możesz być pewien, że wszyscy się o tym dowiedzą. Ile ludzi doświadczyło tego na własnej skórze. Zrobili jedną rzecz, czasami nawet nie istotną dla tej osoby, a inni obrócili to w gigantyczną sprawę. Dlaczego? Może dlatego, że zazdroszczą czegoś? Takie coś spotkało Sarę i przy okazji Cloe, Natalię i Sofię. Przez wybryk czerwonowłosej wszystkim czterem się dostało od śmietanki towarzyskiej elitarnego liceum. Co prawda Sofii już wcześniej się dostało i jej to było bez różnicy, to Cloe i Natalii, nie. Wręcz przeciwnie dziwnie się czuły gdy wszystkie oczy były zwrócone na nie, a za sobą słyszały szepty wszystkich uczniów. Miały tego dość. A jak się zachowywała główna sprawczyni tego zajścia? Od soboty czyli już cztery dni chodziła nieobecna, nic ją nie interesowało, na nic nie zwracała uwagi tylko myślała, nad tym co zrobiła i jak czuje się Chris. Ale nadszedł chyba czas żeby wróciła do nas dawna szalona Sara, która nie przejmowała się facetami i tym co zrobiła nie tak jak powinna i dążyła dalej swoją drogą zamiast się użalać nad sobą i swoim losem. Ale najpierw ktoś jej musi uświadomić, że wszyscy chcą powrotu Sary, ale tej prawdziwej, szalonej nastolatki.
- Jeśli jeszcze raz ktoś powie do mnie les to chyba umrę, zapadnę się pod ziemię. – mówiła prawie płacząc Cloe. – Mam tego serdecznie dość. czy oni kiedyś przestaną?
- Ignorujmy ich to za kilka dni o wszystkim zapomną. – pocieszała koleżankę Natalia.
- To samo mówiłaś tydzień temu. Ja mam tego serdecznie dość. To wszystko przez Sarę. Powinna coś z tym zrobić. A ona co? Chodzi całymi dniami zamyślona. Zastanawiam się czy ona w ogóle wie co się teraz dzieje w szkole?
- Daj jej spokój. – Sofia broniła siostry. – Ma kłopoty.
- Ja też je mam przez nią!!! Zawsze wspierałam ją w jej chorych pomysłach, ale ten jest najgłupszy jaki do tej pory miała. Zawsze miałyśmy przez nią kłopoty ale nie aż takie!!! Nie wiem jak wy ale ja ją zaraz przywrócę do porządku. Przez to, że ona chodzi podłamana to wszystkie mamy złe humory.
-Ja nie. – uśmiechnął się Sofia. – Już nie jestem tylko Barbie ale teraz też wolę dziewczyny. Nawet za bardzo nie musiałam się wysilać.
- Sofia tobie się chyba coś w tej główce poprzestawiało. Z czego ty się cieszysz? – zapytała Natalia.
- Mam swoje powody. Nie zrozumiecie mnie. Nikt mnie nie rozumie, no prócz Sary ale to też od wielkiego święta. – powiedziała zadowolona przeglądając swoje ubrania.
- Nie poznaję cie dziewczyno. – westchnęła Natalia.
- Daje ludziom to czego chcą. Jeśli Zack uważa mnie za lalkę to mu ją dam i uprzykrzę mu życie. – uśmiechnęła się. – Do uprzykrzania jeszcze nie doszłam ale to da się szybko naprawić. Plastik jeszcze pokaże na co go stać.
Natalia pokręciła z niedowierzaniem głową i wróciła do pocieszania Cloe, która już układała sobie w głowie przemówienie do wygłoszenia Sarze. Może i była zakupocholiczką, ale swoje zdanie miała i potrafiła się bronić. Skoro Sara nabroiła to niech teraz wszystko naprawi. Dziewczyna wiedziała, że zachowanie koleżanki wiąże się z Chrisem. Ostatnio zawsze tak było. Może i nie powinna mówić o nim ale powie kilka słów na jego temat. Od kąt to Sara przejmuje się facetami? Nigdy tak nie było więc dlaczego teraz miałoby być?
- Przyszłam tylko po książki. – powiedziała Sara otwierając drzwi.
- Dobrze, że jesteś – powiedziała Cloe wstając z łóżka.
- Cloe nie zaczynaj, proszę cię. – błagała ją Natalia.
- Powiem to co mam do powiedzenia czy ci się to podoba czy nie!!! – wrzasnęła
- O co chodzi? – zapytała Sara.
- O ten tramwaj co nie chodzi!!!! – krzyknęła zła Cloe. – Chodzi o ciebie i twoje zachowanie. Rozumiem, że masz doła i w ogóle ale ile on przepraszam bardzo ma trwać? Już od ponad tygodnia chodzisz przygnębiona nie wiadomo dlaczego. Znaczy wiadomo ale nikt nie chce powiedzieć tego na głos. To wszystko przez Chrisa i nie próbuj nawet zaprzeczać!!! Nie wiem co między wami się stało i pewnie raczej się nie dowiem, ale do cholery jasnej przestań się nim przejmować!!! Od kiedy ty tak dbasz o to co myślą o tobie faceci i w ogóle dlaczego się nim przejmujesz!!? Jakiś tam chłopak, który nie zwraca na ciebie uwagi jest ważniejszy od twoich przyjaciółek, które mają przez ciebie kłopoty!? Dlaczego nam nic nie mówisz i dlaczego nie zrobisz nic z tym, że wszyscy o nas gadają głupoty? Gdzie się podziała nasza dawna Sara? Ta roześmiana, pełna życia, która nie dała sobą pomiatać. To nie jesteś ty!!! Ty nie chodzisz ciągle smutna. Już dawno powinnaś coś zrobić z tym, że o nas gadają, tak że im w pięty to pójdzie. Sara kiedy do nas wrócisz? Bez prawdziwej ciebie nie ma nas. Twój nastrój udziela się też nam. Ile czasu potrzeba ci na to by do nas wrócić?
- Cloe przestań!!! – krzyknęła na nią Natalia widząc w oczach Sary łzy. – Nie widzisz, że ją ranisz tym?
- Natalia nie krzycz na nią ona ma całkowitą rację w tym co mówi, ale to nie moja wina, że ja się tak zachowuje. Po prostu nie mogę inaczej. Nie wiedziałam nic, że ludzie o nas gadają, byłam zbyt zajęta sobą i moimi problemami, którymi nie powinnam się przejmować. Cloe ma rację dawna ja bym się tym nie przejęła. Postaram się by ona wróciła. A tym, że nas obgadują to zajmę się natychmiast. Już nawet mam plan. – uśmiechnęła się ocierając łzy. – Będzie się działo, a teraz chodźcie tu do mnie – rozłożyła ramiona czekając aż dziewczyny, rzucą się jej w objęcia. Nie musiała długo czekać. One od razu zrozumiały o co jej chodzi.
- Nasza Sara wróciła. – uśmiechnęła się Cloe.
- Powróciła i wszyscy zobaczą mój powrót w wielkim stylu. – puściła im oczko
- Przeczuwam kłopoty. Ale to dobrze. – zaśmiała się Sofia.

P@Tk@ · Wysłany: 13:52:44 28-11-09 Temat postu:

no nareszcie odcinek

i to jaki

precz z facetami

czekam na new

Andzia2 · Wysłany: 14:36:03 28-11-09 Temat postu:

ale odcinek:D
dawna Sara wróciła

będzie jazda ;]
Sofia

mm tez ma plan uu ;]
czekam na new