Telenowele

[Angelica]

mam tylko nadzieję że zakończenie będzie lepsze niz W kregu tajemnicy

[Wronka]

Dzisiaj ostatni odcinek, nie mogę się doczekać

[Aniucha]

No i Laura się skończyła. Klątwa istniała, zabijała Ludmiła, tylko kto podrzucał karty? Czy to była część klątwy i podrzucały się same? Strasznie dziwny był też ten Bibliotekarz, zawsze pojawiał się jakby znikąd.

[Angelica]

Tez mnie ciekawi kim on był, bo tylko Laura i Vincent go widzieli, może miał pomóc im pokonac klątwę,

Ludmiła była kompletnie szalona, szczerze mówiąc jej nie podejrzewałam
jak Laura to odkryła to byłam zaskoczona,

[Wronka]

Ja Ludmiłę zaczęłam podejrzewać w poprzednim odcinku, a na jej trop pomogło mi wpaść zabójstwo jej młodego kochanka (jak się nie mylę miał na imię Antoine), który twierdził, że wie kto jest zabójcą, wiec tak jakoś mi się skojarzyło, że to Ludmiła, ale i tak na 100% nie byłam pewna. Jednak do końca nie rozumiem dlaczego Ludmiła zabiła Mathieu. I jeszcze musze dodać, że strasznie wkurzała mnie ta policjantka i jej partner, nie mogłam na nich patrzeć

[Angelica]

Ostatni odcinek podobał mi się,

[David16]

To nie Ludmiła zabiła Mathieu , tylko ten jej wspólnik policjant . A karty moim zdaniem pojawiały się przez tą klątwe .

[Wronka]

[Aniucha]

Jeśli ktoś chce sprawdzić swoją wiedzę o serialu może rozwiązać test

[link widoczny dla zalogowanych]

Mój wynik 8/8

Napiszcie jak wam poszło

[Angelica]

tez miałam 8/8

[Wronka]

Ja tez miałam 8/8. Dobre jesteśmy

[Angelica]

Pewnie za jakiś czas będę znów miała to ochotę zobaczyć

[Wronka]

[Mari-bel]

ja przyznam sie szczerze jeszcze nie widzialam tak dobrego serialu. polaczenie kryminalu z romansem. swietne to . Francuzi maja swietne seriale. postac Laury bardzo mnie sie podobala nie byla to przeslodzona slodka osobka tylko twarda kobieta dazaca do odkrycia prawdy o rodzinnych tragediach. Za Ludmila nie przepadalam od poczatku wydawala mi sie byc falszywa i taka lekkich obyczajow. zle traktowala swojego mlodego kochanka nie okazywala mu zbyt duzo milosci i potrzeby bycia ze soba tylko pocieszala go seksem i tyle. i musze przyznac dobitnie ze podziwiam jej twardosc ze po morderstwie matki Laury ona potrafila spedzac z Laura czas jak gdyby nigdy nic. i udawac dobra ciotke. chociaz przyznam sie : nie podejrzewalam ja jako pierwszej. jakby na to spojrzec inaczej to kazdy mial interes w tym by nawzajem sie siebie pozbywac. biedny Max Fontane! oszukany nie tylko przez Freda ale i takze przez swoja druga zonke (macoche Laury matke Mathieu). macie racje Agnes dzialala mi na nerwy jak mogla podejrzewac swoja najlepsza przyjaciolke o morderstwa o to ze jest w to zamieszana?! nie kapuje tego. w ogole tak sobie mysle ze Agnes z Laura mialy takie sobie stosunki Agnes byla chlodna osoba a Laura jakby na to nie patrzec byla osoba elegancka ale i lekko wyrachowana. Fred koles maska hehe:) musial kochac matke Laury skoro wykradl jej cialo i modlil sie do niego jak do jakiegos bostwa! zal mi Matthieu . on tak naprawde kochal Agnes pamietam jak chcial sie do niej zblizyc na poczatku tego mini serialu ale ona znala jego upodobania do plci przeciwnej. Vincent? super bohater tak kochajacy Laure i oddany jej bezgranicznie przystojnaiczek:) ale troche sztucznosci tam nie brakowalo. wiem ze chcieli szybko wszystko ukazac ale relacje miedzy bohaterami czasami az ocieraly sie o sztucznosc. ja bym sie zalamala po smierci wlasnego brata a tu Laura po kilku dniach rozesmiana sypia z Vincentem i sączą szampana. troche to dziwne tak szybko sie otrzasnac po smierci brata i tylu osob? ale serial trzymal w napieciu. i za to chwala Francuzom. robia wysmienite seriale a pod wzgledem kryminalistyki sa bezkonkurencyjni

[Angelica]

Mari-bel zmniejsz avek jest za duży