Telenowele

Lilijka · Wysłany: 21:34:29 06-01-10 Temat postu:

a ja lubię sobie czasem posłuchać czyjejś muzyki ;P
zresztą niektórzy tak głośno słuchają na słuchawkach, że to bardziej działa na nerwy

Lizzie · Wysłany: 21:39:05 06-01-10 Temat postu:

Pamiętam jak u mnie na lekcji kolega z ławki słuchał kiedyś muzyki z mp3, słuchawki miał normalnie w uszach, a słychać było na całą klasę...Ciekawe jak jego słuch będzie się przedstawiał za kilka lat.

Dulce Maria · Wysłany: 21:39:08 06-01-10 Temat postu:

ehhh ja to zniosę, ale jak ktoś rzuje gumę, je cukierka czy je cokolwiek i mlaska przy tym to mam ochote i strzelić mu w łeb ;/ po prostu krew mi się gotuje i to prawie dosłownie, sarce bije szybciej ze wściekłości i dostaję białej gorączki ;x

Lizzie · Wysłany: 21:45:21 06-01-10 Temat postu:

Denisse · Wysłany: 23:29:41 06-01-10 Temat postu:

Sonrisa · Wysłany: 23:35:08 06-01-10 Temat postu:

Lizzie · Wysłany: 23:36:20 06-01-10 Temat postu:

Sonri, żujesz z takim mlaskiem?

Sonrisa · Wysłany: 23:40:14 06-01-10 Temat postu:

Z mlaskaniem jedynie przez kilka godzin po każdym następnym seansie "Lolity". Ale zazwyczaj normalnie żuję sobie gumę. Tylko skąd mogę wiedzieć, jak to odbierają ludzie?

Dulce Maria · Wysłany: 23:44:03 06-01-10 Temat postu:

jak żuję gumy, ale z zakmniętą buzią i po cichu ; ]
Nawet nauczycielka, która nie znosi tego, poniewaz kiedyś uczennica jej się tak prawie udusiła, tego nie zauważa ;x
ale gdy ktoś tak perfidnie otweira paszczę i pokazuje światu co się kryje w jego jamie to szlak mnie trafia . . . jak jakaś ''córka gangstera'' czy coś xD ale własnie to mi tak nie będzie przeszkadzać jak moment gdy słyszę jak ktoś ta gumę żuje, je, czy robi cokolwiek.. nawet czasem ludzie głośno piją ;/ mam bzika na tym punkcie tym bardziej że mój starszy brat wszystko robi głośno ;/

Lizzie · Wysłany: 23:46:51 06-01-10 Temat postu:

Różni ludzie różnie to odbierają. Według mnie normalne żucie gumy to takie, kiedy nie widać, że ją żujesz, albo jest to ledwo widoczne, a już na pewno nie akceptuję żucia z otwartymi ustami.
Ale ja jestem przeczulona na punkcie odgłosów pochodzących z ust, mlaskanie, głośne jedzenie, czasem nawet czyjś kaszel mnie zdenerwuje. Na tym tle brak mi raczej tolerancji, ale coś się we mnie dzieje, gdy coś takiego słyszę, widzę...

Dulce Maria · Wysłany: 23:59:45 06-01-10 Temat postu:

O dokładnie.
Mam to samo. Jakikolwiek dźwięk z ust wprawia mnie w niepohamowaną złość, potrafię sobie palce do uszu wepchać żeby nie zwyzywać kogoś, wtedy nie umiem się pohamować, bo czasem mam wrażenie że za wariatkę by mnie odebrali. Jak kiedyś 35 min jechałam do szkoły, a siedział za mną znajomy[akurat tym razem tego nie znosiłam] to tak go wyklinałam w myślach, nie wiem skąd miał takiego cukierka, ale na całą drogę mu starczył, bo nie było przerw i obijał nim o zęby, cały dzień mi zepsuł, a jak wróciłam do domu zaczęłam szukac starych słuchawek do telefonu xd

Notecreo · Wysłany: 20:02:56 18-03-10 Temat postu:

Ja znałam taka osobę, która bardzo lubiła pogryzać sobie landrynki, zawsze mi się niedobrze robiło, jak słyszałam ten odgłos, obrzydliwe chrupanie i to tak dzień w dzień.
nie podobają mi się takie ufarbowania włosów, ze babka ma jasny blond, a do tego trochę jasnoróżowych pasemek. coraz częściej to widuje u pań 30+ , chyba chcą wyglądać młodzieżowo, a mi kojarzą się ze świnką pigi.

Leyla · Wysłany: 20:33:20 18-03-10 Temat postu:

Taak, mlaskanie przy żuciu gumy albo jedzeniu jest okropne i bardzo niekulturalne. Albo jak ktoś żuje gumę, robi balon i strzela - to mnie najbardziej drażni, te strzały ;/
Trochę mnie też irytuje, jak dziewczyny które mają kolczyka w języku ciągle go pokazują, a to niby przypadkiem język wystawiają, albo tą kuleczkę wypychają tak, żeby było ją widać przy zamkniętych ustach.. Albo obijają kolczykiem o zęby.
W ogóle wkurzają mnie ludzie, którzy chwalą się wszystkim, myślą że są tacy "fajni".. jak zrobią tatuaż na ramieniu, to nie założą bluzki z długim rękawem, bo nie będzie go widać. Rozumiem, wszystko jest dla ludzi, ale nieładnie jest się chwalić.

Notecreo · Wysłany: 20:44:45 18-03-10 Temat postu:

Mnie tez denerwuje te eksponowanie kolczyków czy tatuaży - ja mam kolczyk w pępku, ale nie nosze bluzek z odkrytym brzuchem, dlatego mało kto wie o tym kolczyku, a czasem nawet zima czy jesienią widuje panny, którym właśnie taki kolczyk widać, brrr.

Emmi. · Wysłany: 21:16:28 18-03-10 Temat postu: