Telenowele

Adusia · Wysłany: 12:03:19 13-07-08 Temat postu:

Czyli to Clara jest córką Victorii, może razem, będą chciały zniszczyć Nicol?

green_tea · Wysłany: 12:13:17 13-07-08 Temat postu:

Ja nie mogłam zrozumiec czemu wszyscy sie uparliście,ze Nicole to córka Vicky

Tymbardziej,ze w 9 odc było:

*Talka* · Wysłany: 12:20:21 13-07-08 Temat postu:

Dzieki za wytłumaczenie

:*

Adusia · Wysłany: 14:48:51 13-07-08 Temat postu:

Gosiu ( mogę mówić po imieniu ?) jakoś tak j nie jestem za dobra w główkowaniu.

green_tea · Wysłany: 14:58:53 13-07-08 Temat postu:

Pewnie,ze mozesz:)(a moge wiedziec jak ty masz na imie?

)

cris · Wysłany: 21:21:08 13-07-08 Temat postu:

Oj to mnie zupełnie zaskoczyłaś. Cały czas byłam pewna, że to Nicole jest córką Victorii. A to jednak Clara. Hmmmmmm....
Czy dasz nam newika?? Bardzo proszę

))))

Kyrtap1993 · Wysłany: 19:07:04 14-07-08 Temat postu:

Hmm... byłem też pewien, ze to Nicole jest córką Vicky, nie wiem dlaczego

A tutaj takie zaskoczenie, że to jednak Clara jest jej rodzonym dzieckiem i to ona jest siostrą Angie... hmmm, Clara kocha Willa, będzie jej ciężko, jeśli Angie się w nim zakocha

cris · Wysłany: 19:28:12 14-07-08 Temat postu:

a jakiś nowy odcinek?? Ktoś tu nas zaniedbuje....

green_tea · Wysłany: 14:04:41 15-07-08 Temat postu:

Ja was zaniedbuje?Nigdy;)

23

To był wspaniały dzień.Jeśli ktoś patrzyłby na nich z boku,można było niemal pomyśleć,że to obraz idealnej rodziny.
Zbliżała się piąta,Angela budowała własnie zamek z piasku z Sammym,a Will leżał na leżaku i opalał się.W pewnej chwili dziewczyna zobaczyła coś co ją zmroziło.Niespełna 50 metrów od nich,na piasku leżała jakaś para.Młody,przystojny,ciemnowłosy mężczyzna i atrakcyjna kobieta.W pierwszej chwili nie zwróciła na nich uwagi.Dopiero gdy przyjrzała się kobiecie rozpoznała w niej Nicole.
Nicole Brawnson i jej kochanek, kimkolwiek nie był,znajdowali się tylko kilka kroków od jej męża i syna!
-Jasna cholera..-mruknęła Angela pod nosem.
Sammy popatrzył na nią podejrzliwie.
-Mówiłaś coś?
-Co?-prawie krzyknęła-Nie,nie nic kochanie.-wysiliła się na uśmiech.-Muszę iść do..do toalety!Tak,do toalety-zaczęła gorliwie kiwać głową.
-Zachowujesz się dziwnie-powiedział chłopiec.
-Ja dziwnie,alez skąd..-zaśmiała się nerwow-Chodzmy do tatusia,on cię przypilnuje chwile,ja skocze do ubikacji i zaraz będę spowrotem..
Upewniwszy się,że Will jest zajety z Samem i jej nei widzi,szybko podbiegła do ręcznika Nicole.
Ta spojrzała na nią zdziwiona.
-Angela?-spytała podnosząc na nią wzrok.-Co tu robisz?
-Niech pani jak najszybciej stąd idzie-wysyczała przez zacisniete zęby Angela.
-Co przepraszam?-oburzona Nicole podniosła się lekko na łokciach i patrzyłą na nią z niedowierzeniem. Jak jej wlasna pracownica miala czelnosć cokolwiek jej kazac?I co ona w ogóle tu robiła?Marco przypatrywał się tej scenie z rozbawieniem.
Angela wzięła głęboki oddech i ze wszelkich sił starała się zachować spokój.
‘Boże jak to babsko mnie wkurza!’pomyślała.Na głos zaś rzekła tylko.
-Proszę posłuchac kilka metrów na prawo przy brzegu pani mąż bawi się z pani synem.
Nicole natychmiast odwróciła głowę w bok i gwałtownie wciagnęła powietrze.
-O mój Boże..-wyszeptala.
-Może tak będzie lepiej-odezwał się Marco,gładząc ją po ramieniu-Może to doby sposó,aby powieidzec o nas twojemu mężowi..
Angela z trudem powstrzymała się by nie go nie uderzyć.Z przerazeniem zauważyła,ze Nicole rozwarza jego słowa.
-Niech pani będzie rozsądna-błagała Angie-Jeśli nie dla Willa-Nicole dziwnie an nia spojrzała kiedy dziewcyzna wymówiłą to imie.Angela nie przejeła się tym.Ta kobieta nie miała najmniejszego prawa mieć o to do niej pretensji.-Jeśli nie dla niego-kontynuowała-To proszę to zrobic dla synka.
Nicole patrzyła na nią z uwagą.
-Kochasz mojego synka,prawda?
Angele zaskoczyło to pytanie.
-Co?..Oczywiście,ze kocham!Ale..Co to ma do rzeczy?Niech pani stąd idzie!
-Marco-Nicole spojrzała na swojego..’przyjaciela’.-Będę przy samochodzie.
Wstała i szybko oddaliła się w przeciwnym kierunku.Angela odetchnęła z ulgą.Rzuciła Marco pogardliwe spojrzenie i wróciła do Willa i Sama.
-No nareszcie.Co ty tam robiłaś tak długo.
-Domyśl się.
Will uśmiechnął się i wymienił spojrzenia z Samem.Angeli nie spodobał się błysk w ich oczach.
-Co w kombinujecie?-spytała patrząc na nich podejrzliwie.
-My?-Will zrobił niewinną minę-Co ci też przyszło do głowy...
Jednak zanim zdążyła powiedzieć cokolwiek wziął ją na ręce i wrzucił do wody.
-Osz ty..-Angie roześmiała się i zaczęła chlapać mężczyznę.Chwile pózniej Sam przyłączył się do nich .
Obraz idealnej rodziny.Przez krótką chwilę wydawało jej się nawet,że nią są..

cris · Wysłany: 14:16:25 15-07-08 Temat postu:

Oj ale bylaby wtopa. Jak Nicole może być aż tak nieostrożna? Angela uratowała sytuację, choć z drugej strony, gdyby tego nie zrobiła....też by bylo fajnie:)

giovanna · Wysłany: 14:54:13 15-07-08 Temat postu:

byłaby cudna rodzinka

głupia Nikole udało jej się tym razem dzieki Angy
wstretne babsko

jak ja jej nie znosze

Adusia · Wysłany: 15:19:06 15-07-08 Temat postu:

Piękny odcinek. Gosiu moje imię to Ada. Nicole zależy na mężu, ale chyba bardziej na synku. Angela i Will coraz lepiej się dogadują.

pesti69 · Wysłany: 15:25:31 15-07-08 Temat postu:

odcinki nadrobione

Gosiu zaskoczyłaś mnie 2 rzeczami, ze Clara jest siostrą Angeli i że Alex się wplątał w jakieś bagno

Nicole się zachowuje dość dziwnie... ale cóż, nie będę jej krytykować ;]

Karolllina · Wysłany: 15:47:47 15-07-08 Temat postu:

Gosiu nadrobiłam zaległości, no i chyba muszę przeprosić za brak systematyczności w czytaniu

heh ostatnio jakoś nie mam czasu na forum ani na czytanie

no ale co do odcinków, to wow, ja myślałam, że Nicole jest siostrą Angeli, jak zrestzą inni też, a tu się okazuje, że to clara jest jej siostrą, heh kurde mnie bardziej ciekawią powody dla których wiele lat temu postąpiła tak Victoria zostawiając Angelę, heh no i kurde, że też musiała ratować małżeństwo Nicole i Willa

Przecież ona bardziej pasuje do obrazka szczęśliwej rodzinki niż ta małpa

*Talka* · Wysłany: 17:56:51 15-07-08 Temat postu:

Bardzo fajny odcinek