Telenowele

darunia · Wysłany: 8:59:13 30-05-18 Temat postu:

Po odcinku 12.....

No proszę, Sonya nie jest córką Carlosa....w sumie jakoś mnie to nie dziwi

A jej reakcja była bardzo łatwa do przewidzenia. Ucieszyła się tak, że to było aż za nadto niestosowne

BlackFalcon · Wysłany: 9:25:36 30-05-18 Temat postu:

I takie właśnie miało być, żeby ukazać jej charakterek

.

darunia · Wysłany: 11:08:51 30-05-18 Temat postu:

BlackFalcon · Wysłany: 21:19:28 30-05-18 Temat postu:

Rozdział skomentowałam, a co do Sonyi, to najlepsze dopiero nadejdzie...

.

darunia · Wysłany: 22:29:23 30-05-18 Temat postu:

Po odcinku 13....

Robi się ciekawie

Carlos, ku przerażeniu Viviany, całkiem szybko zaczął łapać o co chodzi

Sądziłam, że potrwa to dłużej. Domyślam się w jakim celu ściągnął prawnika. Ale po co mu lekarz?

BlackFalcon · Wysłany: 0:09:08 31-05-18 Temat postu:

Aż taki głupi, to on nie jest

.

A co do lekarza, to pytasz o to samo, co moi bohaterowie

.

darunia · Wysłany: 0:31:55 31-05-18 Temat postu:

darunia · Wysłany: 18:50:11 31-05-18 Temat postu:

Po odcinku 14....

Czyli nie wychodzi na to że nie wszystko stracone? I Carlos może znów być na chodzie? Dobrze by było

BlackFalcon · Wysłany: 19:33:10 31-05-18 Temat postu:

Może, jak najbardziej

.

darunia · Wysłany: 21:59:05 31-05-18 Temat postu:

Po 15 odcinku.....

Mam nadzieję, że Vivianie się nie uda i Carlos nie wypije tego soku

Opublikowałam kolejną część. W niej, pokazano "ważniejsze sprawy" od białaczki Sezen.

BlackFalcon · Wysłany: 0:13:47 01-06-18 Temat postu:

Oj, chyba jednak tak...

darunia · Wysłany: 22:59:38 01-06-18 Temat postu:

Po 16 odcinku....

Jest taki owad czarna wdowa i szczerze? Gdyby to co opisujesz było rzeczywistością , to wolała bym spotkać na swojej drodze jego, niż Vivianę.

Na prawdę, piszę to serio

.....ok, pół serio

Ciekawe, czy Carlos przeżyje i czy Viviana przypadkiem nie dała Carlosowi za dużo "swojej miłości", bo jeśli się przekręci, to ewentualna sekcja szybko wykaże, że został otruty.

Postaram się zacząć pisanie swojej drugiej teli, tej z Maite

BlackFalcon · Wysłany: 8:21:27 02-06-18 Temat postu:

Viviana zachowuje się podobnie do czarnej wdowy, tyle, że ona chce otruć jednego, a nie kilku. A z ilością "miłości Viviany" trafiłaś, tylko pytanie, czy ona i Felipe pozwoliliby, aby jakiekolwiek wyniki ujrzały światło dzienne?

Pisz, pisz, bo czekam!

darunia · Wysłany: 11:50:51 02-06-18 Temat postu:

Po odcinku 17....

Carlos całe szczęście przeżył, ale chyba trafię podejrzewając, że jego krewni nie odpuszczą?

Zastanawiam się, czy wyjdzie na jaw, że próbowano go otruć.

Carlos chce się widzieć z Andreą. Ciekawe, czy go odwiedzi?

BlackFalcon · Wysłany: 19:47:34 02-06-18 Temat postu:

Nie odpuszczą...I właśnie zdarzy się zaraz coś, co na zawsze zmieni jednego z moich bohaterów.