Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

"Anatomia według Cruz"
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 52, 53, 54  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze zakończone telenowele i seriale
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
NeSska*
Generał
Generał


Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 7631
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/3

PostWysłany: 22:12:54 07-06-07    Temat postu:

super odinek genilne czekam na neiwk
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renzo
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 27760
Przeczytał: 70 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 22:20:35 07-06-07    Temat postu:

rewelacyjny!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Natka***
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 15 Mar 2007
Posty: 6770
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:44:37 07-06-07    Temat postu:

BOSKO PISZESZ!!! normalnie tak się wciągam że nie umiem sie oderwać!!! Cudowna telenowela!!!! Czekam na kolejny odcinek!!!! Jestem pod wrażeniem
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Deborah
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 11312
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: z Karwi :P
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:19:24 08-06-07    Temat postu:

Świetny odcinek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
@si@
King kong
King kong


Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 2244
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 15:04:35 09-06-07    Temat postu:

jest mi strasznie miło jak czytam wasze komentarze:-D postaram się już jutro dodać następny odcinek:-D
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dulce
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 09 Mar 2007
Posty: 11558
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Rebeldowni :P

PostWysłany: 15:23:29 09-06-07    Temat postu:

czekam niecierpliwie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paulineczka
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 13 Sie 2006
Posty: 11440
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Columbia :D

PostWysłany: 19:09:16 09-06-07    Temat postu:

przeczytałam wszystko! Telcia jest po prostu genialna! Nie wiedziałam, że tak fajnie piszesz... Jestem mile zaskoczona, straaasznie mi się podoba :* :*
Powrót do góry
Zobacz profil autora
NeSska*
Generał
Generał


Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 7631
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/3

PostWysłany: 19:39:10 09-06-07    Temat postu:

zgadzam się z przedmówczynią
czekam na newik
Powrót do góry
Zobacz profil autora
@si@
King kong
King kong


Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 2244
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 12:43:49 11-06-07    Temat postu:

dziś wieczorkiem będą dwa nowe odcinki:-) zapraszam!:-)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fleur
King kong
King kong


Dołączył: 24 Kwi 2007
Posty: 2900
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: z BOOLYWOOD ;)

PostWysłany: 12:57:05 11-06-07    Temat postu:

He he, nie będę czytać, bo nie czytałam poprzednich, a tak na wyrywki to nie potrafię Na pewno niedługo przeczytam, bo widzę, że telcia jest uznana xD
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sunrose
Idol
Idol


Dołączył: 09 Kwi 2007
Posty: 1686
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Wenus :)

PostWysłany: 13:41:48 11-06-07    Temat postu:

Świetnie nie mogę się doczekać na te odcinki
Powrót do góry
Zobacz profil autora
@si@
King kong
King kong


Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 2244
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 19:15:08 11-06-07    Temat postu:

Odcinek 4

- Dlaczego nie powiedziałaś prawdy? - spytała Karina biorąc drugi łyk kawy.
- A po co miałam to robić? - rzuciła Andrea siadając na kanapie.
- Co za dużo, to nie zdrowo! - rzucił Raul zabierając Karinie z rąk kawę.
- Hej! Oddaj! Ja nie zabieram ci twoich lizaków! - zaprotestowała Karina, a Raul rzucił:
- Od moich lizaków z daleka, one nie szkodzą, a od kawy...
- Wiem, wiem...za dużo kofeiny. Czy my przypadkiem nie studiowaliśmy razem medycyny? - rzuciła ironicnzie Karina.
- A co do ciebie moja droga Andreo, to uważam ,że przesadziłaś. - powiedział Raul patrząc na Andreę.
- Ale co by to dało, gdyby ten cały doktor Domingez wiedział, że moim ojcem był Juan Cruz? Znam już reakcje ludzi na ten "cudowny" fakt.
- Niby jakie? - spytała Karina.
- Fakt bycia córką lekarza, który z powodu własnej niemocy popełnił samobójstwo, jakoś nie wpływa pozytywnie na ilośc moich znajomych. - stwierdziła ironicznie Andrea.
Karina i Raul popatrzyli na siebie, a potem Raul otoczył Andreę ramieniem i powiedział:
- Mała, wiesz, że my patrzymy na to inaczej.
- Wiem, ale u innych wywołuje to reakcję typu: " jak mi jej żal, jest taka poszkodowana przez los", a inni myślą, że mój ojciec był wariatem i dlatego się zabił.
Karina siadła z drugiej strony Andrei i też otoczyła ją ramieniem, po czym popatrzyła znacząco na Raula i oboje zaczęli ją łąskotać.
- Wiecie, że nie mogę tego wytrzymać!! - rzuciła Andrea śmiejąc się i wyrywając z uścisku przyjaciół.
******************************
Saul stał na korytarzu, nagle ktoś niechcący wytrącił mu z rąk kartę pacjentów.
Saul schyliłł się,żeby ją podnieść, a gdy już miał wstawać przed oczami mignęły mu czerwone trampki.
Wstał szybko i zobaczył tą samą młodą lekrkę, która poznał kilka dni wcześniej.
Poszedł szybko za nią, aż w końcu ją dogonił kiedy kupowałą napój i spytał:
- Czerwone trampki są teraz na topie?
Andrea odwróciła się i widząc Saula zachłysnęła się wodą.
- Spokojnie! - rzucił Saul i klępnął ją po plecach.
- Nie mów o tampkach głośno. - wyszeptałą Andrea szybko.
- Czy ja nie mówiłem, że czerwone trampki nają zniknąc? - usłyszała za sobą Andrea.
- A mówiłam. - wyszeptała do Saula, po czym odwróciła się do Pabla i uśmiechnęła się najmilej jak potrafiła.
- O nie, nie, ten uśmiech nie pomoże. - skwitował Pablo
- One pomagają mi wykonywać moją pracę. - rzuciła Andrea.
- Włąśnie, one sa jak talizman. - dodał Saul, a Andrea popatrzyła na niego wdzięczna, że staje w jej obronie.
- Domingez, ty lepiej zajmij się swoimi butami, bo tez pozostawiają wiele do życzenia.
- Co? Moje buty? Moje buty? - zbulwersował się Saul.
- Tak, te ledwo żyjące klapki powinny już dawno znaleźć się na śmietniku.
- Uwaga! Wiozą nam dwie ofiary wypadku! - krzyknął ktoś na korytrzu.
- Cruz! Idziesz z nami. - rzucił Pablo i wszyscy pobiegli do salki obok, w której leżała mała dziewczynka-ofiara wypadku.
- Cruz! Założ odpowiedni fartuch! -krzyknął Pablo.
- Łap! - rzucił Saul.
Andrea założyła szybko fartuch i zaczęła pomagać.
- Ssak!
- Rozcinam klatkę!
- Cruz robisz masaż na otwartym sercu! - powiedział Pablo.
- Słucham?! - przeraziła się Andrea.
- Wykonać! - rozkazał Pablo.
- Ona jest jeszcze zielona. - rzucił Saul rozcinając klatkę.
- Nie jestem. - wtrąciła się Andrea.
- W takim razie, już!- powiedział Saul.
Andrea pobudzała serce dziewczynki do życia.
- nic.
- Nic.
- nic..
Andrea próbowała nadal, aź...
- Jest!!!! - wykrzyknęła widząc poruszające się kreski na monitorze.
- Dobrze, wieziemy ją na górę.
Andrea, Saul i Pablo patrzyli jak dziewczynkę przewożą na OIOM.
- Okej. Wracamy do zwykłych przypadków. - rzucił Pablo zdejmując fartuch.
- Co? - spytałą Andrea.
- Wracaj do przepisywania pigułek. - rzucił Pablo i wyszedł.
- On taki jest. Przyzwyczaisz się- powiedział Saul, i dodał poklepując ją po plecach:
- Świetnie ci poszło.
Po tych słowach wyszedł.
Andrea stała jeszcze przez chwilę bez ruchu, aż nagle podskoczyła do góy i wykrzyknęła radośnie:
-Yes!!! Udało się!!! Cruz ty to masz farta!

Ważne, że potrafisz widzieć dobro. Ważne, że doceniasz jego ogrom. To buduje Twój światopoglądu. To musi wyjśc, musi!
Mezo&Kasia Wilk " Ważne"


Ostatnio zmieniony przez @si@ dnia 18:22:40 08-07-07, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
@si@
King kong
King kong


Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 2244
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 19:44:53 11-06-07    Temat postu:

Odcinek 5
Raul siedział na korytarzu szpitalnym i przysypiał. Andrea widząc go, zaczęła się skradać. A kiedy była już przy nim upewniła się, czy śpi wystarczająco twardo.
- Okej...śpisz jak małe dzieciątko. - wyszeptałą i zakryła ręką usta, żeby nie zasmiać się zbyt głośno.
- Kraina, chodź szybko! - powiedziała do przyjaciólki, która skradała się z czerwonym flamastrem w ręku.
- Co mu namalujemy? - powiedziała Karina i omal nie wybuchnęła śmiechem.
- Może zrobimy z niego....

**************************
- Mendoza, pacjentka czeka już od dwóch godzin na ciebie! - wykrzyknął jeden z lekarzy nad uchem Raula.
- Co?! A! Tak! Już ..już idę!! - Raul zerwał się na równe nogi i popędził przed siebie, włąściwie nie wiedząc gdzie iść.
W końcu przypomniał sobie, gdzie ma iść, a kiedy wszedł i zaczął mówić:
- Nazywam się dr Mendoza, co pani dolega?
Kobieta popatrzyła na niego zdziwiona, po czym wybuchnęła głośnym śmiechem.
- Coś się stało? - spytał zdziwiony.
Kobieta nie mogła opanowac się i ciągle się śmiała.
Zwabieni głośnym śmiechem kobiety inni pacjenci i personel weszli do salki i widząc umalowaną twarz Raula wystylizowaną na clowna rónież wybuchnęłi śmiechem.
- Czy ktoś mi powie, co się tutaj dzieje? - spytał Raul zniecierpliwiony.
Ktoś wskazał Raulowi lusterko, a on spojrzał w nie i wykrzyknął:
- O cholera!
Potem wybiegł do łazienki i zaczął zmywać twarz, po drodze spotkał pokłądające sie ze śmiechu Karinę i Andreę.
- Zabije was!!! - krzyknął i zaczął je gonić.

*****************************

- Ben! Braciszku! Już wróciłęś? - spytała Karina widząc brata na korytarzu.
- Tak..stypendium kiedyś się kończy.
- Nic nie powiedziałeś, odebrałabym cię z lotniska. Kiedy wróciłeś?
- Dziś rano, ale chciałem zobaczyć, co tutaj nowego i no i miałem nadzieję, że spotkam ciebie. A gdzie...Andrea?
- Pewnie jeszcze ucieka przed Raulem. - zaśmiała się i przytuliła brata.
- Jak to? Dlaczego?
- Zrobiłyśmy mu małego psikusa, mi na razie udało się uciec.
- Ale mam nadzieję,że zobaczę ją jeszcze.
- Hej! Powinieneś myśleć o swojej siostrze, a ty ciągle o Andrei. Czyżbyś nadal był w niej zakochany? Braciszku przecież wiesz, że.....
- Ciiiiiii........- wyszeptał, bo zobaczył Andreę zbliżającą się do nich.
- Ben! Cieszę się ,zę cie widzę. Wróciłeś na stałe? - spytała.
- Tak..-powiedział niepewnie Ben.
- Później porozmawiamy. Na razie czeka pacjent.
- Tak...- powtózył Ben.
Kiedy Andrea odeszłą, Karina klępnęła lekko Bena w ramię i rzuciła:
- Nadal zapominasz języka w gębie przy niej.
- Daj spokój. Chodź lepiej na kawkę.
- O tak, na kawkę chętnie.

Wszystko się może zdarzyć
Gdy głowa pełna marzeń
Gdy tylko czegoś pragniesz
Gdy bardzo chcesz o, o...


Anita Lipnicka " Wszystko się moze zdarzyć[/b]


Ostatnio zmieniony przez @si@ dnia 18:25:16 08-07-07, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Natka***
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 15 Mar 2007
Posty: 6770
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:48:42 11-06-07    Temat postu:

Boski odcinek!!! Nie mogę wyjść z podziwu dla Twojego pisania!!! Poprostu rewelacja Czekam na kolejny odcinek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
@si@
King kong
King kong


Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 2244
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 19:53:15 11-06-07    Temat postu:

Dzięki Natka***, ale milutko czytać takie komentarze to daje motywację do dalszego pisania
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze zakończone telenowele i seriale Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 52, 53, 54  Następny
Strona 3 z 54

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin