Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

"Anatomia według Cruz"
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 31, 32, 33 ... 52, 53, 54  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze zakończone telenowele i seriale
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22401
Przeczytał: 21 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:49:25 05-08-07    Temat postu:

cudny odcinek nie mogę, Raul ciągle spotyka tylko Morene a każda ich "rozmowa" mnie z nóg zwala
Powrót do góry
Zobacz profil autora
heyusia
Motywator
Motywator


Dołączył: 11 Lip 2007
Posty: 274
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 19:08:19 05-08-07    Temat postu:

Entrada cudowna, choc nigdy jakos nie uwielbiałam piosenek Thalii to jednak fajnie to wszystko pasuje. Podobaja mi sie fotki czysto temtyczne - ten ambilans i ta fotka przy operacji
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cris
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 16 Cze 2007
Posty: 3684
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 19:20:17 05-08-07    Temat postu:

Ale tajemniczo sie zrobilo. Czemu nie pozwolili rzeprowadzic sekcji i to uklucie....cos tu brzydko pachnie.....Natomiast Morena i Raul - swietny duet!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Natka***
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 15 Mar 2007
Posty: 6770
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:08:15 05-08-07    Temat postu:

Świetna entrada Asiu
Powrót do góry
Zobacz profil autora
@si@
King kong
King kong


Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 2244
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 20:26:29 05-08-07    Temat postu:

dziękuję, dziękuję mam takie pytanko, może ktoś wie, jak mogę zmienić ankietę?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Natka***
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 15 Mar 2007
Posty: 6770
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:33:25 05-08-07    Temat postu:

Musisz poprosić o usunięcie tej i zrobić nową
Powrót do góry
Zobacz profil autora
@si@
King kong
King kong


Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 2244
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 20:34:01 05-08-07    Temat postu:

ale kogo mam poprosić Natko ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Natka***
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 15 Mar 2007
Posty: 6770
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:37:03 05-08-07    Temat postu:

Myślę że w "Rozmowach o naszych telenowelach"
Powrót do góry
Zobacz profil autora
@si@
King kong
King kong


Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 2244
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 20:38:06 05-08-07    Temat postu:

dziekuję Natko
Powrót do góry
Zobacz profil autora
NeSska*
Generał
Generał


Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 7631
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/3

PostWysłany: 20:49:33 05-08-07    Temat postu:

właśnie przeczytałam kilka pierwszy odcinków i na pewno będę czytać dalej tylko muszę wszystkie przeczytać. jak narazie bardzo mi się podoba:D
Powrót do góry
Zobacz profil autora
@si@
King kong
King kong


Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 2244
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 12:10:03 06-08-07    Temat postu:

Zapraszam do oddania głosu w nowej ankiecie!

Odcinek 55

Dwa tygodnie później….

- Alicio nie wiem, jak mam ci dziękować. Wreszcie jestem wolny. – powiedział Vicktor promieniując szczęściem i dodał – I mój synek będzie ze mną!
Alicia uśmiechnęła się wdzięcznie, po czym dotykając ramienia Vicktora odparła:
- Zrobiłam to, co do mnie należało.
- Uwolniłaś mnie od tej kobiety. Mnie i mojego synka. – odparł Vicktor patrząc z wdzięcznością na Alicię.
- Naprawdę, nie zrobiłam nic wielkiego. Ona miała małe szanse. Widać, że to zła kobieta. Sprawiedliwość zwyciężyła. – wyjaśniła Alicia i pożegnała się z Vicktorem.
Ciekawe, jak zareaguje na tą wiadomość Karina. – pomyślał Vicktor i westchnął smutno. Miał nadzieję, że przejdą przez to wszystko razem, ale stało się zupełnie inaczej.

****
Karina wstała powoli z łóżka. Źle się czuła, od rana miała mdłości i straszny ból głowy.
- Znowu zjadłam coś nieświeżego…- rzuciła i poszła do toalety.
Nagle zadzwonił dzwonek do drzwi, więc Karina krzyknęła tylko:
- Otwarte!
Po chwili pojawiła się Andrea i stojąc za nią spytała:
- Czyżby jakaś nie strawność?
- To przez tą wczorajszą sałatkę! – rzuciła Karina i momentalnie zwymiotowała.
Andrea skrzywiła się i odparła:
- To mi wygląda na coś poważniejszego.
Karina nie odpowiedziała, bo znowu jej ciałem wstrząsnęły torsje.
- chcesz coś na zatrucie? – spytała Andrea.
- Poszukaj czegoś, w mojej apteczce. – wymamrotała Karina.
Andrea po chwili wróciła z małą tabletką i szklanką wody, a Karina ogarnęła się i poszła do pokoju.
- Ta sałatka była wyjątkowo nie dobra. – rzuciła Karina siadając na sofie.
- Masz, połknij. – odparła Andrea podając jej tabletkę.
Karina wzięła łyk wody i położyła się na łóżku.
- Nie masz dziś dyżuru? – spytała powoli dochodząc do siebie.
- Zaczynam za godzinę, ale musiałam do ciebie wpaść. – odparła Andrea i usiadła obok przyjaciółki.
- Karino….Raul powiedział mu, o tobie i Diegu. A właściwie o waszym trójkącie – bo chodzi też o Vicktora.
- Nie mam dziś do tego głowy…- rzuciła Karina krzywiąc się.
Andrea popatrzyła na bladą twarz przyjaciółki i odparła:
- Vicktor cierpi…
- Ja też. Zrobiłam coś okropnego. – wtrąciła się Karina.
- Co takiego? – zdziwiła się Andrea.
Karina westchnęła i rzuciła z trudem:
- Diego i ja…spędziliśmy ze sobą noc.
- Co?!! – oburzyła się Andrea i dodała – Zdradziłaś Vicktora?!
Karina pokiwała głową, było jej strasznie źle z tym faktem.
- Dopiero po fakcie dotarło do mnie, co zrobiłam i że Diego pociąga mnie tylko seksualnie, a Vicktora….kocham. – żaliła się Karina.
Andrea złapała się za głowę i wstała, po czym zaczęła chodzić nerwowo po pokoju.
- Nie łaź tak! Denerwujesz mnie przez to jeszcze bardziej! – rzuciła Karina marudnie.
Andrea stanęła w miejscu i patrząc na Karinę rzuciła:
- Wiedziałam, ze tak będzie. Diego zawsze sprowadza za sobą kłopoty! A potem znowu będzie tak, jak zawsze. Odejdzie i ślad po nim zaginie!
Andrea nie ukrywała swojego wzburzenia postawą przyjaciółki.
- Andreo… wiem, co o mnie teraz myślisz….ale ja nie potrafiłam mu się oprzeć, a kiedy przyszło opamiętanie, to było już za późno. – wyjaśniła Karina skruszonym głosem.
- To nie ważne, co ja teraz myślę, bo mnie tym nie skrzywdziłaś. Skrzywdziłaś tym siebie i Vicktora. – odparła szybko Andrea.
Karina spuściła głowę i nic nie odpowiedziała.
- Boże…- wyszeptała nagle Andrea coś sobie uświadamiając.
Karina spojrzała na nią w oczekiwaniu, a Andrea rzuciła z przerażeniem:
- A może ty jesteś w ciąży z Diego?!
Karina zbladła jeszcze bardziej i rozchyliła ze strachu usta.
- Zabezpieczyliście się? – spytała Andrea.
- Nie…to stało się tak szybko…- wymamrotała Karina i dodała – Muszę zrobić wyniki.
- Jedziemy do szpitala. – stwierdziła Andrea i podeszła do szafy, żeby wybrać dla Kariny jakiś strój.
- Nie chcę tej bluzki! – rzuciła Karina widząc, co wyciąga dla niej Andrea.
- Nie czas na strojenie się! – skarciła ją Andrea.

***
- Raul!!! – krzyknęła Andrea za idącym korytarzem Raulem.
- Co się dzieje? – spytał odwracając się i podchodząc do niej.
- Sytuacja alarmowa. – rzuciła Cruz.
- Marsjanie atakują? – zaśmiał się Raul.
- Nie…oj Raul! – zdenerwowała się Andrea i dodała – Przywiozłam Karinę na badania.
- Jest chora? – zaniepokoił się Raul.
- Tak…ale to piękna choroba, tylko jeszcze zależy w jakich okolicznościach się nią zarażasz.
Raul zrobił wielkie oczy i spytał:
- Ty chyba nie chcesz mi powiedzieć, że…
- Dokładnie to. – przerwała mu Andrea.
- To się narobiło…..- zadumał się Raul.

***
- Przepraszam! Panie doktorze! Tutaj! Tu jest potrzebna karetka! – usłyszał Saul szukając właśnie mieszkania, gdzie zostali wezwani.
Saul odwrócił się w stronę kobiety, która go wołała i podszedł do niej bliżej.
- Czy to pani wzywała kare….- przerwał i zdębiał, bo przed nim stała osoba, której wcale nie miał ochoty oglądać nigdy więcej w swoim życiu.
- Saul….- stwierdziła dziewczyna i dodała – Ale ten świat jest mały.
- Tak…szkoda, że aż tak mały. – stwierdził gorzko.
Dziewczyna uśmiechnęła się i odparła:
- Widzę, że nie cieszysz się z tego spotkania.
Saul prychnął i rzucił oschło:
- Spotykam różnych ludzi. Tych fajniejszych i tych mniej fajnych.
- A więc ja jestem ta mniej fajna? – spytała.
- Chyba nie musze potwierdzać. – rzucił i spytał zmieniając temat – Czy to ty wzywałaś karetkę?
- Tak, do mojej ciotki. Źle się poczuła.
Saul dał znak kierowcy z karetki, żeby podjechał bliżej, a dziewczyna patrząc na Saulu stwierdziła:
- Nic się nie zmieniłeś. Wciąż tak samo przystojny i ….no cóż…zimny.
- Prowadź do swojej ciotki. Ta konwersacja nie jest tu potrzebna. – rzucił Saul nawet nie spoglądając na dziewczynę.

****
- Słucham?! – spytała Karina upewniając się, czy dobrze usłyszała.
- Jesteś w ciąży. – powtórzyła Andrea.
Karina poczuła jak świat zaczyna wirować jej przed oczami. Nie była szczęśliwa. Ani trochę.
- To nie możliwe…- wyszeptała rozgoryczona.
Raul stał kilka kroków dalej i przyglądał się tej sytuacji w milczeniu. To była prawdziwa sytuacja bez wyjścia.
- Karino…
- Co ja zrobiłam? Gdzie ja miałam głowę?! – rzuciła Karina czując jak łzy napływają jej do oczu.
Nagle do salki wszedł Vicktor i odparł:
- Wszędzie cię szukałem.
Karina popatrzyła na niego i poczuła się jak zdrajczyni. Nie miała odwagi popatrzeć mu w oczy.
- Chciałem powiedzieć ci coś ważnego. – wyjaśnił i kiedy Raul z Andreą mieli zamiar wychodzić, on zatrzymał ich mówiąc:
- Nie, nie wychodźcie. Musicie to wszyscy usłyszeć.
Andrea i Raul przystanęli w oczekiwaniu, a Vickotr patrząc na Karinę oznajmił:
- Dziś dostałem rozwód i prawo do opieki nad synem. Jestem już wolny Karino. Dla ciebie.
Karina poczuła ogromny ciężar na duszy i momentalnie z jej oczu popłynęły łzy.
Co ja zrobiłam. – pomyślała nie mogąc opanować emocji.


Wszystkie mosty, które między nami rozwiesiła noc
kruszą się jak szkło
tak daleki jesteś mi
kim był ten człowiek, z którym dzieliłam swój sen
W mojej głowie wojna...

A. lipnicka "Mosty"


Ostatnio zmieniony przez @si@ dnia 12:25:17 06-08-07, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Natka***
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 15 Mar 2007
Posty: 6770
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:18:47 06-08-07    Temat postu:

Biedna Karina.... Ale się porobiło. A Raul i jego "Marsjanie atakują" to było fenomenalne
Odcinek świetny Teraz to dopiero będzie się działo. I jeszcze ta kobieta która spotkała się z Saulem. Domyślam się że to właśnie Rebeka...
Co do ankiety to jeszcze wstrzymam się z głosem
Czekam niecierpliwie na nowe odcinki
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22401
Przeczytał: 21 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:21:03 06-08-07    Temat postu:

super odcinek Ale się narobiło... Karina jest w ciąży z Diego A mój głos w ankiecie na Morene
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Monyl
King kong
King kong


Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 2278
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:56:25 06-08-07    Temat postu:

Extra odcinek!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
angie
Idol
Idol


Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 1146
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:20:18 06-08-07    Temat postu:

Ale sie porobiło.. Karina w ciąży z Diegiem. Jestem ciekawa jak zareaguje na tę wiadomość Victor no i Diego.... Odcinek jak zwykle boski i czekam na new
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze zakończone telenowele i seriale Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 31, 32, 33 ... 52, 53, 54  Następny
Strona 32 z 54

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin