Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

ANGELES by cris
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 17, 18, 19 ... 166, 167, 168  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze zakończone telenowele i seriale
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
cris
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 16 Cze 2007
Posty: 3684
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 11:06:41 09-08-07    Temat postu:

Kyrtap1993 napisał:
Odcinek super, tylko szkoda, że chyba przypadkiem wrzuciłaś sporą część z poprzedniego odcinka Żal mi Victora, coraz bardziej angażuje się w ten związek... a czeka go duże rozczarowanie Palomita i Manuel też nie mają się za dobrze... serce nie sługa Zakochali się w sobie oboje... i znów ten morderca Cóż za okrutna śmierć... zaczynam się Ciebie bać Cris


no wiesz, ta moja słynna czarna dusza:))))
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Notecreo
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 13 Lip 2007
Posty: 24252
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 11:09:39 09-08-07    Temat postu:

masz swietny styl pisania, bardzo podobają mi sie twoje telcie. zapraszam do głosowania w moim plebiscycie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
@si@
King kong
King kong


Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 2244
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 11:16:04 09-08-07    Temat postu:

o kurcze....przeraził mnie opis tej zbrodni...straszne to było....ten typ jest naprawdę chory....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
monioula
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 01 Cze 2007
Posty: 3628
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sevilla
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:41:54 09-08-07    Temat postu:

Mój ulubiony wątek Palomity i Manuela. No to co ja mogę powiedzieć...świetnie...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kyrtap1993
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 07 Lip 2007
Posty: 5336
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mikołów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 14:14:00 09-08-07    Temat postu:

właśnie o tę słynną czarną duszę mam koszmary nocne brrr... dobrze, że nie ma tutaj sama-wiesz-kogo
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cris
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 16 Cze 2007
Posty: 3684
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 10:06:06 10-08-07    Temat postu:

odc. 41

Catalina dokładnie rozczesywała swoje długie, czarne włosy. Była okropnie zmęczona. Urządziła sobie długą przejażdżkę, ale było warto. Musiała uznać ten dzień za udany. Rozmawiała z Angeles i dziewczyna zgodziła się na połączenie ich kancelarii. Musiała teraz wszystko odpowiednio rozegrać. Powoli mogą wdrażać swój plan. Wszystko powinno się udać. Uśmiechnęła się na samą myśl o swoim odrodzeniu. To będzie cudowne. Układała sobie w głowie, ciągle ten sam scenariusz. Oczyma wyobraźni widziała zszokowaną minę Vincente i Yolandy. Widziała też rozczarowanie i niedowierzanie na twarzy swojej siostrzenicy. Angeles będzie zdruzgotana. Na początku Catalina o tym marzyła, teraz coraz częściej zastanawiała się, czy nie oszczędzić dziewczyny. Po dłuższej chwili namysłu, uznawała, że to niemożliwe. Dziewczyna musi odpokutować za winy swoich podłych rodziców.
Rozległ się sygnalnej komórki. Wstała z krzesła by odebrać. Kiedy usłyszała głos Rafaela, od razu wiedziała o co chodzi. Wiedziała, że policja musiała odnaleźć nową ofiarę i ta wiadomość trafiła do jej ojczyma. Tym razem nie dala mu dojść do słowa – Nawet nie chcę o tym z tobą rozmawiać – warknęła – Nie tym razem. Teraz realizuję swój plan i nic nie może mnie rozproszyć.
- Wiesz, że trzeba z tym skończyć?
- Wiem Rafaelu. Wiem o tym. Za każdym razem mi to mówisz. Teraz jednak muszę skupić się na zemście. Rodzina Bernal musi za wszystko mi zapłacić. Jestem już tak blisko. Nic nie może nam przeszkodzić. Wiesz, ta mała w końcu zgodziła się na połączenie kancelarii.
- To świetnie – ucieszył się.
- Przygotujesz dwie wersje umowy, prawda?
- Oczywiście, ale nie ma z tym pośpiechu. Poczekamy na pierwszy etap naszego planu. Jak ona się czuje? Jak się ma mój prawnuk?
- Wspaniale znosi ciąże. Bardzo o siebie dba. Wszystko będzie dobrze. Nie musisz się martwić o swojego nowego dziedzica.
- To dobrze. To będzie mały Vergara. Mój pierwszy prawnuk. Szkoda, że jego matką będzie ta cała uzurpatorka, ale nic na to już nie poradzimy. Mój wnuk był skończonym debilem. Jak mógł się w niej zakochać? – wciąż miał do Alexa lekki żal.
- Nie mów tak – skrytykowała go pasierbica. Jedyna osoba, która potrafiła go krytykować – Alex wspaniale się zachował, poznawszy prawdę. Teraz kocham go jeszcze bardziej. Wiem do jak wielkich poświęceń jest gotów dla swojej rodziny, dla mnie.
***
Angeles była zdziwiona tym, co Jennifer jej właśnie powiedziała. Postanowiła zapytać o to Catalinę. Najlepszą okazją do zadania tego pytania, był ich wspólny spacer. Niemal codziennie chodziły nad jezioro. Spacerowały, rozmawiały, śmiały się i snuły wiele planów na przyszłość.
- Catalino, czy twoja rodzina popiera mój związek z Alexem? Czy oni wiedzą?
- Nie rozumiem – roześmiała się Catalina – Oczywiście, że wiedzą i bardzo się cieszą. Nie mogą się doczekać, żeby ciebie poznać.
- Więc czemu tu nie przyjadą?
- Nie chcą cię teraz niepokoić. Kiedy urodzisz swoje maleństwo i dojdziesz do siebie, urządzimy przyjęcie na którym wszyscy się poznacie. Co ty na to? – Catalina nie mogła się doczekać tego przyjęcia. Dokładnie je zaplanowała. Czeka na ten dzień od tylu lat i niedługo, już niedługo on nastanie.
- Nie mogę się doczekać – uśmiechnęła się do niej dziewczyna.
- Nie rozumiem tylko, skąd to twoje pytanie?
- Rozmawiałam dziś z Jennifer…
- Tak?
- Ona uczy się razem z twoim synem Adamem. Był bardzo zaskoczony, kiedy w rozmowie mu o mnie wspomniała. To dziwne, że brat Alexa nic o mnie nie wiedział.
- Cały Adam – roześmiała się Catalina. Chociaż wewnętrznie była bardzo zaniepokojona. Nie dobrze. Nie miała pojęcia, że Adam i Jenny chodzą razem do szkoły. Nie chciała, żeby jej syn poznał prawdę. Z drugiej strony, kiedy zrealizuje swoją zemstę, cały świat będzie o tym mówił. Wszyscy się dowiedzą, co zrobił ten drań, Vincente – Adam jak zawsze nie zorientowany w tym, co dzieje się w rodzinie. Całymi dniami go nie widujemy. Albo jest ze swoim wujkiem Victorem na torze wyścigowym, albo włóczy się gdzieś ze swoimi przyjaciółmi. A jeśli jest już w domu, to uczy się w swoim pokoju. Byłam pewna, że Alex mu powiedział.
- Trochę mnie to zdziwiło – wyznała.
***
Vincente stale szukał pretekstu, aby pojechać do Miasta Ludzi Aniołów. Najchętniej przeniósłby się tam na jakiś czas, niestety sprawy kancelarii, mu to uniemożliwiały.
- Po co chcesz tam znowu jechać? – denerwowała się Yolanda – Dopiero co stamtąd wróciłeś. Posiedźmy ten weekend w domu.
- mowy nie ma – oburzył się mężczyzna – Moja córka lada moment będzie rodzić. Muszę sprawdzić, czy niczego jej nie brakuje.
- Od kiedy tak bardzo interesuje cię Angeles – stwierdziła zgryźliwie – Przyznaj się lepiej, że chodzi ci o jej teściową.
- Dobrze wiesz, że bardzo mi zależy na połączeniu naszych kancelarii. Chce wywrzeć na tej kobiecie dobre wrażenie i wszystkiego dopilnować.
- Tak. Właśnie widzę, że planujesz wywrzeć na niej dobre wrażenie. Może aż za dobre. Dlaczego mam wrażenie, że starasz się nie tylko dobrze wypaść w oczach teściowej Angeles. Dobrze wiem, co chodzi ci po głowie – stwierdziła z wściekłością.
- O co ci chodzi kobieto? – zapytał zniecierpliwiony.
- Dobrze wiesz, o co. Widzę, że nie miałbyś nic przeciwko, gdyby Catalina Vergara nie tylko wpuściła Angeles do swojej rodziny, ale i ciebie do swojego łóżka.
- Co ty znowu wygadujesz! Nie masz już, co robić, jak wymyślać takie głupoty.
- Oboje wiemy, że to nie są głupoty. Widzę jak się gapisz na tę kobietę! Jesteś nią zachwycony. Co takiego ona w sobie ma?
- Chcesz wiedzieć? Dobrze. Powiem ci, co ma w sobie ta kobieta. Jest piękna, zmysłowa, ma klasę i jest wyjątkowo inteligentna. Popatrz na nią, a może zrozumiesz, co to znaczy być prawdziwą damą. Catalina nie zachowuje się jak stara, rozgoryczona histeryczka.
- Wypraszam sobie. Mów sobie, co chcesz, ale nigdy nie nazywaj nie starą. Co to, to nie. Całkiem nieźle się trzymam.
- Jeśli chcesz jechać ze mną, to pakuj się szybko, bo wyjeżdżamy za godzinę.
Na jego nieszczęście, nie zrezygnowała z wyjazdu. Trudno, będzie musiał jakoś znieść jej obecność.
***
Powrót do góry
Zobacz profil autora
angie7
King kong
King kong


Dołączył: 02 Sie 2007
Posty: 2584
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 10:34:28 10-08-07    Temat postu:

fajny odcinek czekam na kolejny
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jen
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 10 Mar 2007
Posty: 3147
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 11:31:44 10-08-07    Temat postu:

wspaniały odcinek ;] udał Ci się zreszta jak zwykle
ciekawe co knuje Catalina odnośnie dziecka i Angeles? ;>
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karolllina
Generał
Generał


Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 7848
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 11:41:18 10-08-07    Temat postu:

odcinek super kurczę no włąsnie ciekawe co planuje Catalina:/ a ten Alex też jest wplątany w ten plan? aj no to chyba się domyslam dlaczego w którymś poprzednim odcinku dziwnie się zachowywał (opis)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
@si@
King kong
King kong


Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 2244
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 12:05:57 10-08-07    Temat postu:

Catalina chyba nieźle sobie wymyśliła ten plan, podejrzewam, że Alex też jest w niego wmieszany, a szkoda... odcinek bardzo fajny uważam Astrid świetnie pasuje do roli Cataliny, pamiętam jak świetnie zagrała w " kobiecie Judaszu
"
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kyrtap1993
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 07 Lip 2007
Posty: 5336
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mikołów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 12:22:57 10-08-07    Temat postu:

Wkurza mnie Catalina... "Anegels musi cierpieć za to, że ma podłych rodziców"... to nie jej wina Catalina jest sprytna
Powrót do góry
Zobacz profil autora
monioula
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 01 Cze 2007
Posty: 3628
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sevilla
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:53:13 10-08-07    Temat postu:

To mnie Catalina zdenerwowała. Ale po Alexie się nie spodziewałam nawet wtedy, kiedy dziwnie się zachowywał. Potrafisz wzbudzić emocje
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22365
Przeczytał: 32 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:58:40 10-08-07    Temat postu:

super odcinek tylko Catalina chce się zemścić na Angeles
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renzo
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 27760
Przeczytał: 70 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 0:39:58 11-08-07    Temat postu:

http://www.telenowele.fora.pl/ogloszenie-od-moderatora-autorzy-telenowel-zajrzec-t5025.html
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cris
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 16 Cze 2007
Posty: 3684
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 12:14:36 11-08-07    Temat postu:

odc. 42

Catalina była pewna, że w ten weekend także przyjadą. Przewidywała, że Vincente będzie chciał dopilnować spraw związanych z połączeniem kancelarii. Póki co, obserwowała z rozbawieniem, jak próbował wkraść się w jej łaski. Nie dało się nie zauważyć, że wpadła mu w oko. Bezczelnie flirtował z nią na oczach żony. Yolanda kipiała z wściekłości a Catalina jeszcze dolewała oliwy do ognia, pozwalając mu a nawet zachęcając do flirtu. Jeszcze nigdy się tak dobrze nie bawiła cudzym kosztem.
Wieczorem, udała się do swojego pokoju. Zastanawiała się, czy jak zwykle wybrać się nad jezioro. Wieczór był piękny, jednak ona czuła się zmęczona.
Vincente postanowił wybrać się na spacer. Yolanda gdzieś znikła a on liczył, że jeśli szczęście mu dopisze, spotka tam Catalinę. Dotarł nad jezioro. Było ciemno, ale dostrzegł kobiecą postać w wodzie. Nie potrafił dostrzec jej twarzy, ale widział, że do niego macha. Zachęca, aby wszedł do wody. Szybko wyskoczył ze swojego ubrania i wszedł do wody. Na niebie świecił księżyc i gwiazdy. Słychać było szum wody. Drzewa w lasku, który rósł nieopodal, szumiały, wygrywając jakąś dziwną, nieco mroczną pieśń. Woda była dość chłodna, ale go to nie zrażało. Szedł, niemal biegł w stronę kobiety. Był przekonany, że już niedługo Catalina Vergara znajdzie się w jego ramionach. Niemal czuł już na swoim ciele jej pieszczoty. Widział jej ciemne włosy i – na jego twarzy pojawiło się rozczarowanie, którego w żadnym razie nie potrafił ukryć – To nie Catalina wzywała go do siebie. To ta przeklęta Yolanda. Trudno, jeśli nie ma tego, czego pragnął, chwilowo zadowoli się tym, co ma pod ręką. Znowu zamknie oczy i wyobrazi sobie, że jest przy nim Catalina. Tak też uczynił. Wodził palcami po jej skórze, składał na jej ciele namiętne pocałunki. Nie zamierzał być dla niej czuły, wręcz przeciwnie. Zapragnął wziąć ją gwałtownie i tak też zrobił.
Gdy już skończyli, Yolanda zrozumiała, o co chodziło. On wcale się z nią nie kochał, on był z Cataliną Vergara. To o niej myślał. Zdradziło jej to, jego zachowanie. Kochał się z nią tak jak robił to na początku ich znajomości. Wtedy, kiedy go fascynowała i kiedy jej pragnął. Doskonale wiedziała, że teraz pragnął kogoś innego.
- Myślałeś o niej! Miałeś przed oczami tę dziwkę! – zaczęła krzyczeć – Myślisz, że nie widziałam, jak ją podrywałeś w trakcie kolacji.
- O co ci znowu chodzi? – denerwował się – Możesz się uspokoić?!
- Nie. Nie uspokoję się, ty draniu. Przymykałam oko, gdy zdradzałeś mnie z tymi wszystkimi siksami. Wiedziałam, że takie zero jak ty, musi sobie udowadniać, ze wciąż jest atrakcyjne. Jednak tym razem to już przegięcie. Widzę, ze ona naprawdę ci się podoba. Czego ty chcesz? Co planujesz? Może chcesz zrobić z niej nie tylko kochankę, ale i panią Bernal?
- A nawet jeśli?! – nie potrafił już tego wytrzymać. Musiał dać upust swojej złości – Co jeśli, chce związać się z tą piękną bogatą kobietą. Co powiesz na to, ze mi się znudziłaś? Muszę zamykać oczy, by się z tobą kochać. Już chyba mniejszym obrzydzeniem napawał mnie seks z Emilią.
- Ty sukinsynu! Ty cholerny draniu – zaczęła okładać go pięściami – Co zrobię? Pytasz, co wtedy zrobię? Dobrze. Odpowiem ci. Wbij sobie w ten swój tępy lep, że nie możesz mnie zostawić. Nie możesz, bo za wiele o tobie wiem. Będziesz ze mną, jeśli nie chcesz, aby twoja córka i cały świat dowiedzieli się, co zrobiłeś. Myślisz, że nie odważę się wyjawić, że szanowny pan Vincente Bernal, jest zwykłym mordercą! Wszyscy się dowiedzą. Dowiedzą się, ze jesteś mordercą – teraz zaczęła krzyczeć na całą okolicę – Vincente Bernal, to drań. Przeklęty Vincente Bernal zabił moją siostrę. Spalił żywcem Emilię! – zachowywała się jak w transie, krzyczała ze wszystkich sił. Musiał ją uciszyć. Zacisnął rękę na jej ustach. Próbowała się mu wyszarpnąć, wiec ścisnął mocniej. Dalej próbowała krzyczeć, szarpała się a on ściskał jej usta coraz mocniej. Nagle zamilkła. Jej ciało stało się bezwładne – Yolanda? Yolanda? – wpadł w popłoch. Życie uszło z Yolandy. Zabił ją – Co robić? Cholera jasna, co ja najlepszego zrobiłem? Zabiłem ją. Nikt nie może się dowiedzieć. Muszę coś z tym zrobić. Muszę pozbyć się jej ciała. Nikt nie może wiedzieć, co zrobiłem. Trzymał ją pod wodą tak długo, aż ciało opadło na dno. Wydostał się z wody i pośpiesznie ubrał. Cały dygotał. Zostały tu jej rzeczy. Zwinął je pośpiesznie. Później spali je w domu. Teraz musi tylko się modlić, aby jej ciało nie wypłynęło. Jeśli wszystko pójdzie po jego myśli, może okaże się, ze wcale nie jest tak źle. Yolanda już mu tylko przeszkadzała. Niewiele było z niej pożytku. Teraz będzie wolny. Znowu będzie mógł robić to, na co ma ochotę. Przy odrobinie szczęścia uda mu się teraz zdobyć Catalinę Vergara. Rozejrzał się po okolicy. Było pusto. Wygląda na to, że nikt, nic nie widział. Miał nadzieję, że i tym razem mu się upiecze. W końcu, już kiedyś mu się upiekło. Nikt nigdy nie dowie się, że to on zabił Emilię. A teraz jej siostrę.
***
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze zakończone telenowele i seriale Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 17, 18, 19 ... 166, 167, 168  Następny
Strona 18 z 168

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin