Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
cris Prokonsul

Dołączył: 16 Cze 2007 Posty: 3684 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 11:23:33 20-08-07 Temat postu: |
|
|
Jen napisał: | zbliża się juz ostateczna zemsta? oj Catalina będzie tego żałować
oby Angeles zrozumiała postepowanie Cataliny i wybaczyła jej kiedyś ;]
odc wspaniały  |
to był już ostatni odcinek tej serii. Jutro zaczyna się nowa a w niej zemsta....i jej konsekwencje:) |
|
Powrót do góry |
|
 |
Jen Prokonsul

Dołączył: 10 Mar 2007 Posty: 3147 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 11:25:49 20-08-07 Temat postu: |
|
|
juz nie mogę sie doczekać ;]
lubię czytac twoje telcie, mają w sobie tyle ciepła i tajemniczości  |
|
Powrót do góry |
|
 |
@si@ King kong

Dołączył: 10 Sty 2007 Posty: 2244 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 11:57:25 20-08-07 Temat postu: |
|
|
No zobaczymy jak dokładnie będzie wyglądała zemsta Cataliny. Może to trochę sadystyczne, ale ciekawi mnie, co ona wymyśliła  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Sylwia94 Arcymistrz

Dołączył: 11 Lut 2007 Posty: 22402 Przeczytał: 15 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:48:48 20-08-07 Temat postu: |
|
|
jestem ciekawa zemsty Cataliny  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Kyrtap1993 Mocno wstawiony

Dołączył: 07 Lip 2007 Posty: 5336 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mikołów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 13:55:21 20-08-07 Temat postu: |
|
|
To było takie smutne... wszystko wiedzie się wspaniale, wkrótce Alex i Anmgeles mają się pobrać, ale nie będzie ich synka Przynajmniej nie przy nich... |
|
Powrót do góry |
|
 |
Roberta Pardo Prokonsul

Dołączył: 16 Sty 2007 Posty: 3078 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: nie z tego świata
|
Wysłany: 14:28:29 20-08-07 Temat postu: |
|
|
ciekawe czy Angeles i Alex sie pobiorą ) |
|
Powrót do góry |
|
 |
cris Prokonsul

Dołączył: 16 Cze 2007 Posty: 3684 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 10:06:54 21-08-07 Temat postu: |
|
|
CZĘŚĆ IV: WIELKI POWRÓT
W domu panował ogromny ruch i gwar. Trwały przygotowania do przyjęcia, które miało się odbyć wieczorem. Właściwie miała to być skromna kolacja dla rodziny i przyjaciół. Angeles nie zgodziła się na nic hucznego, ze względu na żałobę.
- Kochanie, czy możemy porozmawiać? – zaczepiła ją Catalina – Przejdźmy do gabinetu, dobrze?
- O co chodzi?
- Może to nienajlepsza pora, ale chciałabym dopełnić wszelkich formalności. Chodzi o połączenie naszych kancelarii. Twój ojciec przejrzał umowę i wszystko zostało ustalone. Chcemy ogłosić fuzję jeszcze dziś w trakcie kolacji, jednak Vincente ma jakąś ważną sprawę i nie zdąży dojechać przed ósmą. Prosił, żebyś podpisała tę umowę. Mój teść i ja już to zrobiliśmy. Zostawię ci pełną dokumentację, zapoznaj się z nią i skontaktuj z Vincente. Zostawię cię samą.
- Catalino, poczekaj. Nie wychodź – zatrzymała ją.
- O co chodzi?
- Podpiszę tę umowę od razu.
- Teraz?
- Tak. Skoro ojciec już to widział. Zresztą ufam ci bezgranicznie. Wiem, że nie mam powodów do obaw. Zaraz to podpiszę i wrócimy do przygotowywania kolacji. Jestem taka szczęśliwa. Nie mogę się doczekać, żeby znowu zobaczyć Alexa – zaczęła podpisywać dokumenty.
- Parafka na każdej stronie, a na ostatniej czytelnie – pouczyła ją Catalina.
- W trzech egzemplarzach? – zdziwiła się.
- Dla ciebie, dla mnie i notariusza, któremu trzeba ją dostarczyć.
- Rozumiem – dziewczyna podpisywała, nie zwracając uwagi na treść dokumentu. Właśnie na to liczyła Catalina.
- To wszystko? – zapytała, skończywszy podpisywać.
- Tak. Teraz możemy wracać do salonu. Sprawdzimy, czy służba wszystko dobrze porozstawiała. Później cię zostawię i pójdę do swojego pokoju. Muszę się przygotować – Mam bardzo dużo pracy – pomyślała sobie Catalina – Wszystko musi wyjść idealnie. Dwadzieścia lat czekałam na ten wieczór. Dziś, stanie się to, co stać się musi, by zapanowała sprawiedliwość.
***
Catalina obserwowała ze swojego okna to, co działo się na dole. Widziała jak pojawił się samochód jej syna. Angeles wybiegła z domu i rzuciła mu się w ramiona. Wyglądała na szczęśliwą. W końcu doczekała się jego powrotu. Weszli do środka, trzymając się za ręce. Po chwili przyjechał Adam. Kobieta nie była z tego powodu zachwycona. Dziś jej syn także pozna prawdę o jej przeszłości. O tym, kim naprawdę jest jego matka. Spojrzała na niego z niepokojem. Adam wyglądał na zadowolonego, gdy z domu wybiegła do niego Jennifer. Pocałowali się, a następnie weszli do środka, trzymając za ręce. Bardzo lubiła Jennifer, ale uważała, że w takiej sytuacji, związek tych dwojga jest po prostu niemożliwy. Zresztą Adamowi na pewno przejdzie. Już wkrótce pozna inną dziewczynę i rozstaną się z Jennifer. Była tego pewna. Teraz zajechał pod dom samochód Vincente. Uśmiechnęła się triumfalnie, bowiem to będzie dzień jej największego triumfu. Dziś zniszczy tego drania. Podjeżdżały kolejne samochody. Wysiadali z nich elegancko ubrani ludzie. Przyjaciele, współpracownicy, znajomi. Dom zapełniał się ludźmi. Ucieszyła się, gdy na podjeździe pojawił się srebrny mercedes, należący do Rafaela. Przyjechał razem z Miguelem i jej matką – Dzięki Bogu, będziecie dziś przy mnie – wyszeptała. Dostrzegła, że Patricia wypatrzyła ją w oknie. Uśmiechnęła się do córki i przycisnęła dłoń do swojego serca. Ten prosty i charakterystyczny dla jej matki gest sprawił, że Catalina poczuła się dużo pewniej. Tuż za nimi pojawili się Victor i Paloma. Ferrari chłopaka, jak zawsze zatrzymało się z piskiem opon. Wyskoczył z pojazdu i śmiejąc się objął swoją towarzyszkę. Wyglądał na bardzo szczęśliwego. Miała nadzieję, że tym dwojgu się uda. Jeszcze nigdy nie widziała brata równie zadowolonego i szczęśliwego. Oby już tak zostało. Brakowało tylko jej wujka, Manuela. Brat Patricii nie był wtajemniczony w ich plan. Nie miał pojęcia o tym, co zrobili. Byłby zapewne wstrząśnięty. On i jego poczucie przyzwoitości….
Catalina raz jeszcze spojrzała w lustro – To niesamowite – wyszeptała, uśmiechając się do siebie. Teraz pozostało jej tylko czekać, więc czekała. Oczekiwała na znak, by mogła się objawić – Przygotuj się Vincente – Emilia Salinas powraca. Tym razem to ty, będziesz ofiarą a ona oprawcą.
*** |
|
Powrót do góry |
|
 |
@si@ King kong

Dołączył: 10 Sty 2007 Posty: 2244 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 10:13:19 21-08-07 Temat postu: |
|
|
aż dreszcze chozą mi po plecach..nadszedł dzień zemsty, zobaczymy jak zareaguje Vincente! |
|
Powrót do góry |
|
 |
Kyrtap1993 Mocno wstawiony

Dołączył: 07 Lip 2007 Posty: 5336 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mikołów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 10:24:05 21-08-07 Temat postu: |
|
|
Szykuje się wielka bomba  |
|
Powrót do góry |
|
 |
angie7 King kong

Dołączył: 02 Sie 2007 Posty: 2584 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 10:45:31 21-08-07 Temat postu: |
|
|
super odcinek napiszesz dzis jeszcze jeden ?? bo już nie mogę się doczekać  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Greg Cool

Dołączył: 25 Cze 2007 Posty: 518 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 10:50:42 21-08-07 Temat postu: |
|
|
ekstra odcinek! czekam na new |
|
Powrót do góry |
|
 |
cris Prokonsul

Dołączył: 16 Cze 2007 Posty: 3684 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 10:53:24 21-08-07 Temat postu: |
|
|
Dzieki za mile komentarze. Kolejny odcinek, a w nim "objawienie się" Emilii Salinas dopiero jutro. Zapraszam serdecznie:) |
|
Powrót do góry |
|
 |
Kyrtap1993 Mocno wstawiony

Dołączył: 07 Lip 2007 Posty: 5336 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mikołów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 11:21:40 21-08-07 Temat postu: |
|
|
A jeśli ładnie bym poprosił, żeby dziś był jeszcze jeden odcinek... dało by się?
W każdym razie spróbuję
Cris wrzuć jeszcze jeden odcinek... nie możesz trzymać nas w niecierpliwosci  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Samanta. Mistrz

Dołączył: 13 Maj 2007 Posty: 11613 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:57:58 21-08-07 Temat postu: |
|
|
Super odcinek.Ciekawa jestem jak zareaguje Vincente,gdy objawi mu sie Emilia |
|
Powrót do góry |
|
 |
cris Prokonsul

Dołączył: 16 Cze 2007 Posty: 3684 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 12:12:53 21-08-07 Temat postu: |
|
|
jutro się przekonacie:) |
|
Powrót do góry |
|
 |
|