Telenowele

patrycjanna88 · Wysłany: 22:35:33 09-07-09 Temat postu:

aaaa mi się pokazał xD ja to jakaś zakręcona dzisiaj jestem jak młyńskie koło haha

faktycznie śliczny obrazek jest ^^

Lost Princess · Wysłany: 22:55:24 09-07-09 Temat postu:

A mi się nie pokazał

Dobra pisze odcinek

KaeMWu · Wysłany: 1:54:55 10-07-09 Temat postu:

On chyba po prostu jest uzależniony od jej ust i całowania ;p

Lost Princess · Wysłany: 6:28:33 10-07-09 Temat postu:

Chyba jest

No to ja pisze odcinek i go niedługo prześle Pati żeby wam wstawiła. A jak dobrze pójdzie to do 8 może 2 odcinki napisze

Zobaczymy

*****************
Teraz to się pożegnam ładnie

Tak więc. Nie rozrabiajcie bo ja może tu wpadnę... ^^
Jak w moje rączki dostanie się komputer z internetem to możecie być pewni że was tu odwiedzę

Więc zachowywać się grzecznie

Lost Princess · Wysłany: 7:48:40 10-07-09 Temat postu:

Patrycja odcinek wysłany

paulinek · Wysłany: 9:00:48 10-07-09 Temat postu:

odcineczek boski !!!!!!!!!!!!
ten ich rytuał całowania do 12 rokuzycia która dziewczyna o tym nie marzy!!! hehe
ciekawa jestem jak ona zaraguje po tym pocałunku co przed chwila miał miejsce

violetta007 · Wysłany: 12:34:10 10-07-09 Temat postu:

ile całusów..

A Alan zawsze w niejzakochany

.

No i ostani całus najpiękniejszyi najfajniejszy

Żaba · Wysłany: 14:07:51 11-07-09 Temat postu:

Buhahaha ;D jakie fajne te ich kissy musiały być ;D;D;D
Hahaha xdd Widze, ze baaardzo kochała Kundzie

Oj biedny Alan... Gdy on, albo ona się od niego oderwie, to bd masakra ;D
Booski odcinek ;D To czekam na new ;P;*

Megan · Wysłany: 17:53:37 11-07-09 Temat postu:

Nareszcie nadrobiłam odcinki i powiem tyle : gęba mi się sama śmieje

Ich ciągnie do siebie i to bardzo mocno !
Nie zdziwiłabym się wcale gdyby wyszło na jaw, że kochali się zawsze i od zawsze.
Ludzie to durne istoty bo czasem są strasznie ślepi.
Ich pocałunki co prawda zawsze inicjowane przez niego ale jej też się podobają.
Ciekawe co teraz zrobi i czy stara tradycja powróci do łask

patrycjanna88 · Wysłany: 0:29:03 15-07-09 Temat postu:

uwaga jako że jest dzisiaj już środa dostaniecie w nagrodę odcinek xD

dzisiaj ja się bawię w pisarza hahaha
miłego czytania

"Stokrotki dla Angel"

<http>

To był błąd! Zdzieliła go po głowie i poszła w strone wyjścia. Próbował
ją dogonić jednak nic z tego! Uciekła, a on został sam ze smakiem jej
błyszczyka na ustach... Poszła jak wtedy w Halloween i znów z jego winy.
Czemu on zawsze musi coś spieprzyć? Zawsze coś zrobi nie tak! Zawsze coś
nawali, nie pójdzie zgodnie z planem. On ją kocha a ona co? Całuje go i
ucieka... Zawsze tak jest1 Jakby się czegoś bała. Tylko czego? Samej
miłości? Czy zdrady? A może tego i tego! Na pozór dziewczyna z pazutem i
o diabełkowym charakterze, zaś w środko mała i krucha jak dziecko.
Obawia się uczuć! Tego że ona pokocha, a on odejdzie... Po raz kolejny!
Odejdzie tak jak wtedy w Halloween... z inną! Nie będzie cierpiała dwa
razy!

- Będe walczył! Przecież nie pozwole jej tak po prostu odejść - mówił
już chyba po raz setny do taksówkarza. - Może i panu wydaje się to
dłupie, ale ja już raz ją straciłem. Nie pozwole by kolejny raz
odeszła... Rozumie pan? Rozumie!!! Ja ją kocham! - i zaczął się wyżywać
na siedzeniu. Współczuje taksówkarzowi! Nie dość że musi słuchać tego
dlędzenia już od lotniska to jeszcze mu taksówke zdemoluje!
- Słuchaj pan - zaczął taksówkarz - Jak żeś pan zawinił to teraz masz.
Było ją zostawiać w Halloween - no ta! To też zdążył mu opowiedzieć -
Skoro ci na niej zależało to po co szukałeś innej...
- Zaraz, zaraz. Ja nic nie mówiłem o tym że mam inną - powiedział i
spojrzał się podejrzliwie na taksówkarza
- A ja też jestem święty i w swoim życiu miałem tylko jedną kobiete! No
weź mnie nawet nie rozśmieszaj. Jesteś synem bizmesmena, masz kupe
forsy, czarne BMW, mnówstwo niepotrzebnych zabawek, jesteś schludnym i
ładnym chłopakiem i ty mi chcesz wmówić że nie trafiła ci się żadna od 5
lat? Nie rób ze mnie idioty - powiedział z politowaniem
- No dobra juz nawet sam nie wiem ile ich było. Ale to nie było tak jak
z Angel! One leciały na kase! Materialistki... Prezenty musiały być
drogie inaczej ppowie że badziewie. Złoty łańciuszek, srebrny zegarek,
bukiety róż... Randki musiały być w najdroższych restauracjach! Nie było
mowy byśmy poszli na spacer po parku czy nad brzegiem moża...
Ostatecznie mogły by się przekść do centrum chandlowego po nowe buciki
na obcasach! Nie miały pojęcia o świecie. Nie wiedziały jakie są
problemy na świecie! Były zwykłymi szmatami które przewinęły mi się
przez łóżko! - krzyczał wściekły. Dopiero teraz dotarło do niego z kim
od się zadawał. Szukał podoblizny Angel w tych pustych panienkach...
- A Angel jest inna? - zapytał dla pewności taksówkarz
- Całkiem inna - powiedział natychmiast - dla niej nie liczą się
pieniądze! Módłybym jej dać zeykłego rumianka zerwanego na łące, a i tak
by się cieszyła! Jest bardzo mądra i inteligentna! Nie boi sie pojechać
pod namiot że ją zje jakieś robactwo. Kocha zwierzęta! Miała nawet
rybke, ale... HHAHAHA nieźle spływała w kliopie. Niest niezamowita!
Szalona, chociaż umie zachować powage jeśli sytuacja tego wymaga. Wie
pan jakie ona mi zrobiła przywitanie na wakacjach? Na dzień dobry
przywaliła mi tak że mało co mi nosa nie złamała, później kopnęła piłką
w krocze i tak poprostu po tym pocałowała i odeszła. Zrobiła mi teatrzyk
przed rodzicami i wyszło na to że mówie że jest gruba - zam zaczął się z
tego śmiać
- A jest? - zapytał
- Nieee, może i jest wredniutka ale gruba na pewno nie! Nawet nie wiem
czy nie ma niedowagi. Jest leciutka jak piórko! Nie raz miałem okazje ją
nieść...
W tym momencie taksówkarz wybuchł ogromnym śmiechem. Chyba nic nie da
rady go powstrzymać
- To niezłe ziółko z niej masz! Moja też była podobna... - powiedział
- A co z nią teraz? jesteście razem? - pytał wyraźnie zaciekawiony Alan
- W takim tazie teraz ja opowiem ci moją historie. Kiedyś byłem
tancerzem. Podobnież miałem ogromny talent. Jednak mój ojciec tego nie
zauważył. Kazał mi ćwiczyć więcej i więcej... Wszystko musiało być
perfekcyjne. Jednak miałem dość! Rzóciłem taniec. Zaczęła się era
panienek i łażenie w nocy po klubach. Aż do pojawienia się Paoli...
Kiedy przyszłem na salę by znów kłócić się z ojcem ją ujrzałem odrazu.
Wyróżniała się spośród wszystkich! Jednak nic nie powiedziałem. Po
kłótni z ojcem wyszłedłem z sali. Tego samego dnia spotkałem ją w jednym
z klubów. Chyba była z przyjaciółmi. Tam dobywały się zmagania w tańcu.
Wyławiano z tłumu dwie osoby i one rywalizowały... Jak sie pewnie
domyślasz byłem to ja i Angel. Nie pierwszy raz tam tańczyłem więc
miałem spora publike. Zaś ona była nowa i momo to spodobała się
wszystkim i wygrała. Później spotykaliśmy się na zajęciach,
potrzebowałem forsy na skuter z ojciec nie chciał mi jej dać. Postawił
warunek! Musiałem znów tanczyc... I tak się zaczęło. Na początku nie
darzyliśmy się sympatią... Pewnej nocy widziałem jak tańczy na sali
sama. Tak przy lustrach... Była taka smutna i pełna rozpaczy. Chciałem
pomóc ale nie mogłem! Kilka tygodni później pojechaliśmy na jakiś
konkurs do Londynu. Wróciliśmy już jako para! Spędziliśmy cidowne dni.
Jednak ona zerwała ze mną bezwarunkowo. Chciała przyjaźni? Na początku
jakaś była jednak później było już gorzej! Nie przychodziła na treninki,
do nikogo się nie odzywała... Jak się później okazało była w
szpitalu.... Miała białaczke. Zapytałem sie dlaczego mi nie powiedziała?
Powiedziała że wolała żebym ja znienawidził niz patrzył jak umiera. I
faktycznie tak było. W tym samym dniu umarła, a ja to widziałem. Tak po
prostu osunęła się na ziemie z moich ramionach... Od tamtej pory nie
miałem kogo. Owszem mogłem wrócić do starych nawyków, ale tylko ona była
w moim sercu i tylko ją kocham... - zakończył swoją historie taksówkarz
[jak się pewnie skapneliście, jest to opowiadanie Milki w sktucie
"Zatańcz ze mną jeszcze raz" Mam nadzieje że się nie obrazi]

- Wow... Niesamowite! Więc dlaczego zostałeś taksówkarzem - zapytał Alan
- Taksówkarzem? - zapytał zdziwiony - Kolego chyba nie zauwarzyłeś że
jedziemy czarnym BMW - zaśmiał sie "taksówkarz"
Ala rozejrzał się do okoła... Faktycznie. Jak mógł być taki ślepy?
Hmmmm... Więc może tak: "Miłość zaślepia"
- Haha... ale jestem spostrzegawczy - żmiał się sam z siebie - Jestem
Alan - przedstawił sie
- Pablo! To jak? Pod kwiaciarnie po kwiakuszki czy do domu? - zapytał
- Kwiaciatnie...? Aaaa no tak! W takim razie jedziemy po stokrotki dla
Angel! - zaśmiał się jeszcze raz

paulinek · Wysłany: 12:18:47 15-07-09 Temat postu:

fajny odcinek i ten fragment z zatańcz ze mna !!!!!

Lost Princess · Wysłany: 16:28:34 21-07-09 Temat postu:

Dobra wróciłam, odpoczęłam i zabieram się za pisanie odcinków

Lost Princess · Wysłany: 19:30:13 26-07-09 Temat postu:

Odcinek bedzie prawdopodobnie dzisiaj, jak się nigdzie nie wybiore

A jak się gdzieś wybiore to będzie jutro

paulinek · Wysłany: 19:32:23 26-07-09 Temat postu:

nigdzie sie nie wybieraj tylko odcinka pisz !!!!

Lost Princess · Wysłany: 19:36:43 26-07-09 Temat postu:

Ej

Już jedną zabawe przegapiłam bo byłam na wakacjach

Wczoraj też miałam iść ale mama miała imieniny to nie poszłam

A dzisiaj musze gdzieś wyjśc bo zwariuje w domu

Odcinek jest w połowie napisany więc jak sie spręże to może skończe i wtedy będze mogła z czystym sumieniem pojechać, a wy będziecie czytać mój kolejny beznadziejny odcinek