Telenowele

Kyrtap1993 · Wysłany: 19:32:27 19-05-08 Temat postu:

Kalina5113 to jest WEBnovela pisana przeze mnie, nie można jej obejrzeć w TV

Dziękuję za komentarze

Radują moje serce, są takie miłe

Gosiu... hmmm... zastanowię się

Ale to jutro, bo odcinki mam zapisane w zeszycie i nie mam czasu teraz go przepisać na kompa

Muszę jeszcze się pouczyć na jutro

green_tea · Wysłany: 20:04:14 19-05-08 Temat postu:

To mam nadzieje,ze bedzie jutro i,ze bedzie dlugi

Piekny banerek i piekny avek

Zwlaszcza to 2

P.S.Ogladales juz KANK?

Kyrtap1993 · Wysłany: 15:39:45 20-05-08 Temat postu:

Tak, oglądałem KANK i mnie zauroczył! Świetny film i świetna fabuła

Jedynie co bym zmienił to Prewity dałbym główną rolę, a Reni dałbym rolę Reahy

Ale uważam, że Reni i Preity świetnie zagrały swoje role, cieszę się, że Preity tak dużo się uśmiechała, bo ma naprawdę cudowny uśmiech

Ale film jest cudowny (w OLIVI jako dodatek można go kupić, ale tylko do jutra). Świetna muzyka i naprawdę poruszająca historia

Łezka się w oku kręci na samo wspomnienie, jak narazie razem z KHNH, KANK stoi u mnie na pierwszym miejscu bollywoodów

Najbardziej podoba mi się piosenka: Rock n roll Soniya i Where's the party tonight

Odcinek pojawi się dzisiaj, ale czy będzie długi... hmm...

Kyrtap1993 · Wysłany: 17:52:40 20-05-08 Temat postu:

Odc. 6:

Jessica i Marco pewnie długo jeszcze mieliby wzrok utkwiony w siebie, gdyby nie głośne chrząknięcie Anny. Chłopak od razu odluzował swój uścisk, a Jessica tym samym poczuła intensywny napływ tlenu, mimo iż wcześniej nie przeszkadzało jej silne przytrzymywanie ją przez Marco.
- Widzę, że znaleźliście wspólny język- powiedziała Anna, która nie przejęła się zbytnio sytuacją.
- Skądże- zaprzeczyła Jessica.- Milczeliśmy i tańczyliśmy!
- Otóż to- Marco przyznał partnerce rację.- Choćmy coś przekąsić, bo jestem głodny!- spięty zmienił temat. Reszta posłuchała go i poszła za nim do sali jadalnianej. Za ich przykładem ruszyła reszta ich znajomych.
Jessica i Marco nie umieli myśleć o niczym innym jak o sobie.
Dziewczyna przez resztę imprezy czuła na sobie jego wzrok. Peszyło ją to, ale i tak świetnie się bawiła. Tańczyła z każdym, nie żałowała parkietu.
Wszyscy śmiali się i bawili. Nikt nie chciał kończyć dyskoteki, zatem zabawę zakończono dopiero przed świtem.
Każdy uczestnik był wykończony, ale również każdy kto był na tej imprezie, pomimo zmęczenia czuł się wspaniale.
***
Anna położyła się spać dopiero około 7 nad ranem. Nie spała zbyt długo, bo już po południu, przed godziną czternastą była zmuszona wyjść spod kołdry. Była wykończona. Zeszła na dół i przywitała się ze swoją mamą, a także ze swoją siostrą.
- Jak się czujesz, córeczko?- zapytała Maira. Mimo upływu lat ciągle wyglądała młodo, ale widać było, że jest nieszczęśliwa.
- Niewyspana- urwała Anna z uśmiechem na twarzy.
- Nie wiem jak twoja matka mogła Ci pozwolić wyjść na tę imprezę! Na pewno to była niezła speluna, już ja znam młodzież!- krzyknął Martin wchodząc do pomieszczenia. Mężczyzna zawsze podkreślał, że Anna jest córką Mairy, nigdy nie okazywał swojej rodzinie miłości. Anna wiedziała, czym może grozić odezwanie się, zatem milczała.
- Evo, jesteś już przygotowana do szkoły?- Maira zwróciła się do młodżej z córek.
- Jeszcze ni...- dziewczyna nie zdążyła skończyć.
- Na co czekasz, smarkulo?- przerwał jej donośnym głosem ojciec.- Zejdź mi z drogi i przygotuj się na pierwszy dzień nauki! Masz nie wychodzić z pokoju- rozkazał. Eva, choć była zła na ojca, za to jak ją traktuje to jednak posłużnie wykonała jego rozkaz. Bała się przeciwstawiać.
- I ty też!- Martin zwrócił się do Anny, która poszła za przykładem siostry i w milczeniu opuściła pokój, w którym została teraz tylko Maira i jej mąż, tyran.
- Jesteś zbyt surowy- oznajmiła przerażona kobieta.
- Nie pyskuj, suko- zakamerdynował Martin.- Trzeba je nauczyć posłuszeństwa!
- A Ciebie ktoś powinien nauczyć miłości- krzyknęła Maira, ale szybko pożałowała swojej impulsywności, gdyż poczuła na twarzy siarczysty policzek, który wymierzył jej Martin.
- Widzę, że Ciebie też należy nauczyć zahamowań- mężczyzna nie zawahał się przed kolejnymi ciosami.
- Jesteś śmieciem- pomyślała Maira i dzielnie znosiła upokorzenia. Wolała sama obrywać od męża, niż na jej miejscu miałyby być jej ukochane dzieci. Nigdy by sobie nie wybaczyła, gdyby jedna z jej córek została pobita, a tym samym zalękniona do końca życia. Według mętalności Mairy to ona powinna była znosić poniżenia i płacić za to, że przed laty wyszła za mąż za potwora, a także za to, że zgodziła się na dzieci, rójnując im tym samym życie. Niepotrzebnie błagała męża o dziecko i wbrew jego woli naraziła niewinną istotę na piekło, a mogłoby być szczęśliwe. Maira zawsze stawała w obronie córek. i dzięki niej, te nigdy nie dostawały od ojca. Dzięki temu poświęceniu policzki nie piekły ją tak bardzo. Jeszcze bardziej bolał by ją widok, gdyby to jedno z jej dzieci było na jej miejscu. Zawsze modliła się o to, aby jej córki miały lepiej w życiu. Maira nigdy nie wyznała Annie i Evie przez jakie męki przechodzi i jakie poniżenia musi znosić. Myliła się myśląc, że te o niczym nie zdają sobie mieć sprawy...

Lilly_Rose · Wysłany: 18:29:14 20-05-08 Temat postu:

Świetny odcinek!
Jessica i MArco wyraźnie mają się ku sobie...Na pewno coś będzie między nimi.
Ojciec Anny i Evy jest potworem.... Jak on moze tak traktować swoją żonę, bić ja?? Jest okropny...Mam nadzieje ze uda im sie od niego uwolnić.
Czekam na new

green_tea · Wysłany: 18:57:16 20-05-08 Temat postu:

Co za typ z tego Martina

Powinno się rozszarpać,nienawidze mężczyzn,którzy bija kobiety.To zwykli tchórze i śmiecie.Anna i Eva nie maja latwo w zyciu:(
Widze,ze co do Preity i Rani mamy te same odczucia:)Wogole początkowo główną role miala grac Kajol,ale zrezygnowala i wzieli Rani.Z Kajol byłoby juz lepiej.

giovanna · Wysłany: 19:06:54 20-05-08 Temat postu:

co za potwór

jak można traktować tak ludzi

oby Meira sie od niego uwolniła
dla niej i córek tak bedzie najlepiej
M&J oj ciągnie ich do siebie

Kyrtap1993 · Wysłany: 20:18:06 20-05-08 Temat postu:

Już wkrótce poznacie potencjalnego wybawcy Mairy i jej córek spod władzy potwora

Gosiu, ja uważam, że faceci, którzy biją kobiety to nie są mężczyźni, tak jak ty powiedziałaś, to tchórze i śmieci... boją się mocniejszych, zatem biją słabszych, czy to nie praktyczne?

Kto zrozumie takich... dzikusów, bo ludźmi się ich nazwać nie da

Heh, nie wiem jak by to było z Kajol, bo Reni też super zagrała i nadała ciekawy charakter swojej postaci, ale Kajol i tak zagrała w tej produkcji

Dziękuję za tak wspaniałe komentarze <3

Lilly_Rose · Wysłany: 22:01:11 20-05-08 Temat postu:

To ja już nie mogę się doczekać kto pomoże Mairze i jej córkom. Pisz szybko! Bo mnie ciekawość zżera.

A tak swoją drogą, też uwielbiam filmy bollywood.

giovanna · Wysłany: 0:15:57 21-05-08 Temat postu:

też czekam
a Kajol tam zagrała

green_tea · Wysłany: 8:46:03 21-05-08 Temat postu:

giovanna · Wysłany: 9:29:36 21-05-08 Temat postu:

nie zauważyłam jej tam

tez nie lubie tej pary SRK-Rani

Jen · Wysłany: 10:34:41 21-05-08 Temat postu:

Ooo coś ciągnie Jess do Marco

tylko nie podoba mi się to, że jest on chłopakiem jej przyjaciółki, zdarza sie, że mężczyzna niszczy przyjaźń i mam nadzieję, że w tym przypadku tak nie bedze

A Martin to zwykla szuja

Patryk nie możesz sie go tak syzbko pozbyć? Facet działa mi na ciśnienie

Nie rozumiem jak można być aż takim despotą i tyranem?

Jedyne rozwiązanie to pozbycie się drania i to jak najszybciej

Kyrtap1993 · Wysłany: 18:37:15 21-05-08 Temat postu:

Paulk super, że ty też lubisz bolly

To są piękne filmy. Gosiu dziękuję, że mi je poleciłaś, bo ominęła by mnie świetna zabawa

Teraz poluję na każdy bolly jaki znajdę w kiosku, albo w sklepach za przystępną cenę

Giovanna, Kajol pojawia się w tej piosence:
[link widoczny dla zalogowanych] w 2:52 minucie

To ta dziewczyna w dzikim różu przy akompaniamencie

Asiu, czy Marco zniszczy przyjaźń Anny i Jessici? A może ją umocni, w końcu Anna i Jessica są ze sobą bardzo zżyte i łączy je coś jeszcze

Wybawcy Mairy poznacie wkrótce

Lilly_Rose · Wysłany: 20:32:16 21-05-08 Temat postu: