Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Księżniczka
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 11, 12, 13  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze zakończone telenowele i seriale
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Kto ma zagrać Osamę?
Shakrukh Khan
38%
 38%  [ 8 ]
Aamir Khan
9%
 9%  [ 2 ]
Abishek Bachachan
14%
 14%  [ 3 ]
Tarkana ("Kiss Kiss")
23%
 23%  [ 5 ]
Sebastian z WPM
0%
 0%  [ 0 ]
Hrithik Roshan
14%
 14%  [ 3 ]
Wszystkich Głosów : 21

Autor Wiadomość
Bloody
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 4501
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:09:48 19-04-08    Temat postu:

ok to postaram się napisać newik dzisiaj
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bloody
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 4501
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:13:51 19-04-08    Temat postu:

Podziękowania dla Justysiek21

Odc. 9.

Cleopatra była w szoku. Nie mogła uwierzyć w słowa służącego. Spojrzała na niego gniewnym wzrokiem i zawołała:
- To niemożliwe! Nie wierzę w to!
- Ale to niestety prawda - odrzekł służący drżącym głosem – Przecież nie okłamywałbym jaśnie pani…
Po tych słowach spojrzał na nią z obawą. Cleopatra należała do nerwowych osób, które lubiły z mało ważnych, bądź żadnych powodów, wymyślać różne okrutne kary dla swych poddanych. Czyżby tym razem on jej podpadł? Ale dlaczego? To niesprawiedliwe… Przecież nie zrobił nic złego.
Księżna jednak nie wyglądała na zainteresowaną wymyślaniem tortur. Chodziła nerwowo tam i z powrotem, a po jej twarzy spłynęły krople potu.
- Ile straciliśmy? – spytała.
Służący bał się odpowiedzieć na to pytanie. Nie chciał, żeby księżna dostała przez niego zawału.
- Niech jaśnie pani sama zobaczy – rzekł.

Niczego nieświadoma Estera właśnie spacerowała ze swym narzeczonym po szpitalnym parku. Na dworze panowała piękna pogoda, która zachęcała ludzi do tego, aby wyjść na zewnątrz i poczuć ciepłe, świeże powietrze, tak bardzo różniące się od tego, które wypełniało ich nożdża w szpitalu. Dookoła słychać było uroczy śpiew skowronków. Estera sama czuła się tak szczęśliwa, jak one. Właśnie przed chwilą dowiedziała się od pielęgniarki, że istnieje dla niej nadzieja, którą jest operacja. Wiadomość ta spowodowała, że dziewczyna znowu odżyła. Poczuła, że czeka ją świetlana przyszłość spędzona u boku ukochanego. A tak bardzo obawiała się, że rozstaną się na zawsze…
- Mówiłem ci, że jeśli będziesz wierzyć, to wszystko będzie dobrze – powiedział David, uśmiechając się do niej.
- Nie wiem, jak mogłam pozwolić na to, żeby tak się poddać – odrzekła Estera.
Ich usta połączył namiętny pocałunek, który trwał i trwał, unosząc ich w krainę rozkoszy. Niestety czas płynął nieubłagalnie.
- Wybacz mi Estero, ale muszę iść do szkoły – rzekł David ze smutkiem w głosie – Mam nadzieję, że nie masz za złe mi tego, że przyszedłem do ciebie o tak wczesnej porze…
- Ależ skądże – powiedziała dziewczyna – I tak budzą nas tutaj o piątej rano. Pielęgniarki są tak głośne, że gdy chcą zrobić badanie jednej osobie, wyrywają ze snu całą salę.
- Co za bezlitosność! – zawołał David – Na szczęście już za niedługo opuścisz to okrutne miejsce… I już nigdy do niego nie powrócisz.

Cleopatra i służący zeszli do podziemi, gdzie znajdował się królewski skarbiec. Królowa podeszła do sejfu i przekręciła kurek. Następnie wbiła kilkanaście kodów. Dopiero teraz drzwi otworzyły się. Ich oczom ukazała się olbrzymia, złota sala. Niestety nie była pełna brylantów, bursztynów, klejnotów, złota i srebra tak jak wcześniej. Wypełniała ją pustka. Olbrzymi majątek zmienił się w nieliczne monety…
W oczach księżnej pojawiły się łzy. Nie mogła uwierzyć w to, co się stało. Poczuła, że zbliża się jej koniec. Nie potrafiła żyć bez pieniędzy…
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bloody
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 4501
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:47:29 07-07-08    Temat postu:

Czy ktoś to kiedyś skomentuje?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
justysiek21
Komandos
Komandos


Dołączył: 24 Lut 2008
Posty: 637
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź

PostWysłany: 21:25:20 08-07-08    Temat postu:

ja skomentuje notka świetna a kiedy new
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bloody
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 4501
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:27:41 12-07-08    Temat postu:

Może dzisiaj;]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bloody
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 4501
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:43:14 12-07-08    Temat postu:

Podziękowania dla Justysiek21

Odc. 10.

- I co teraz zrobimy? - spytał książe John, nerwowo stukając palcem o stół. Jego małżonka chodziła w tą i z powrotem, a jej serce drżało ze strachu, niepokoju i bólu. Jako, że w XXI- wieczne USA nie popierało takiego ustroju jak monarchia, ich rodzina nie miała żadnego źródła dochodów. Żyła jedynie z olbrzymiego majątku, przekazanego im przez przodków. W 1939 r. książe angielskiej prowincji Philip na wieść o zbliżającej się wojnie, od razu domyślił się, że nie ma, co robić w kraju. Opuścił swą posiadłość wraz z rodziną i popłynął do Stanów Zjednoczonych, gdzie zbudował piękny pałac, w którego piwnicy przechowywał olbrzymi majątek. Dzięki niemu jego potomkowie żyli w dostatku, nie wiedząc, co to praca i wysiłek. Tego dnia jednak wszystko się zmieniło.
Los jednak był na tyle okrutny, że zesłał tę tragedię na rodziców w chwili, gdy ich córka ciężko chora leżała w szpitalu. Czy to oznaczało, że dla Estery nie ma już żadnego ratunku? Cleopatra i John nawet nie chcieli o tym myśleć, gdyż w ich oczach pojawiały się krople łez, a serce ściskał niemiłosierny ból.
Cleopatra usiadła na obszytym skórą fotelu i zasłoniła twarz rękoma.
- Byłam dla niej taka niedobra – zawołała płaczliwym głosem – Myślałam tylko o swoich potrzebach i ładnym wyglądzie, w ogóle nie zastanawiając się nad tym, że Esterki może kiedyś zabraknąć…
- Nie mów tak – rzekła John suchym, zmęczonym i wyczerpanym od zmartwienia głosem – Nasza córka wyzdrowieje i wszystko będzie dobrze. Zgłosimy sprawę na policję. Jeśli nikogo nie znajdą, sprzedamy pałac i wszystkie niepotrzebne kosztowności.
- O nie! – zawołała przerażona Cleopatra – Nie możemy tego zrobić!
- Ale pomyśl żono – rzekł książe, wskazując na wazon stojący na stole – Po co nam ta pierdółka sprowadzona z Egiptu? Kosztowała całe piętnaście tysięcy dolarów. Gdybyśmy ją sprzedali, spokojnie byłoby nas stać na operację.
- Przecież… nie… nie możemy – po policzkach Cleo spływały krople łez – Ona jest taka piękna!
-W takim razie możemy sprzedać, co innego. – stwierdził John - Mamy przecież w domu mnóstwo niepotrzebnych rzeczy.
- Wszystko jest bardzo piękne! – zawołała Cleopatra.
- Czy to oznacza, że rzeźby i wazony są ważniejsze od życia naszej córki? – spytał bezradny książe.
- Nie – odparła jego żona i spojrzała przed siebie wzrokiem pełnym nadziei – Czuję, że nasza córka będzie jeszcze żyła. Nieważne, jaki krok podejmę, ale uratuję jej życie i nasz dom!
John nie odzywał się. Był bezradny. Uznał żonę za naiwną i infantylną. Kiedyś te cechy sprawiły, że ją pokochał. Teraz jednak czuł tylko rozdrażnienie.
- Jak chcesz – powiedział – Możesz szukać innych sposób, ale ostatecznie i tak będziemy musieli sprzedać jakąś cenną wazę na operację, a potem cały pałac po to, aby dalej żyć.
- Możesz nie wierzyć – odrzekła Cleopatra – Wystarczy, że ja mam nadzieję. I wybacz mi… Ale nie mam ochoty na rozmowę z tobą. Widać, że w ogóle się nie rozumiemy.
Po tych słowach wstała od stołu i poszła do swojego pokoju. Stanęła przy oknie i spojrzała na złote promienie słońca, ogrzewające całe miasto. W oddali było widać budynek szpitalny. To w tamtym miejscu umierała jej córka.
Otarła dłońmi krople łez. Dopiero teraz zauważyła, że jeden z jej paznokci był złamany. Kiedyś uznałaby to za dramat. Teraz jednak, ani trochę się tym nie przejęła. Liczyło się coś innego…

Smutna wiadomość była dla Estery kompletnym szokiem. Na wieść o kradzieży, dziewczyna kompletnie się załamała.
- Ten majątek był dla nas wszystkim – rzekła łamliwym głosem do siedzącego obok niej ukochanego. On również był w ponurym nastroju. Mimo to, próbował ją pocieszyć.
Chwycił swymi rękami jej dłonie i rzekł:
- Nigdy nie możesz tracić nadziei…Pamiętaj.


Ostatnio zmieniony przez Bloody dnia 21:58:21 12-07-08, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bloody
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 4501
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:28:16 01-09-08    Temat postu:

A potem się dziwicie, że jest tylko dziesięć odcinków w ciągu roku...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maite Peroni
Idol
Idol


Dołączył: 03 Kwi 2008
Posty: 1320
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 11:21:02 27-10-08    Temat postu:

Przeczytałam wszystkie odcinki tego serialu i jestem pod ogromnym wrażeniem.
Jestem bardzo ciekawa co wydarzy się teraz - po okradzeniu skarbca.
Nie przepadam zbytnio za serialami, ale twój bardzo mi się spodobał.
Pozostało mi tylko czekać na odcinek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
monika676
Aktywista
Aktywista


Dołączył: 11 Lis 2008
Posty: 356
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 0:39:53 12-11-08    Temat postu:

przeczytalam wszystkie odcinki i serial bardzo mi sie podoba z checia przeczytalabym kolejne odcinki
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maite Peroni
Idol
Idol


Dołączył: 03 Kwi 2008
Posty: 1320
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 0:10:25 18-11-08    Temat postu:

Bloody kiedy nowy odcinek?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bloody
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 4501
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 10:59:29 03-12-08    Temat postu:

Własnie chcę go teraz napisać;]

Sorki, że tak późno, ale mam teraz ograniczony dostęp do komputera.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bloody
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 4501
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 11:32:06 03-12-08    Temat postu:

Podziękowania dla Maite Perroni i Moniki676

Odcinek 11

Nad głową księżnej Cleopatry zapaliła się jasna lampka, choć należałoby polemizować, do do prawidłowości tej barwy.
Wpadła na genialny pomysł. Być może był okrutny, przebiegły i pełen wątpliwości, ale czuła, że tylko on potrafi ocalić jej rodzinę przed klęską.
Cleo przejrzała się w lustrze, jeszcze raz poprawiając róż na policzkach i kołnierz eleganckiej bluzki.
Założyła płaszcz, kozaczki i była już gotowa do wyjścia. Wsiadła do eleganckiej limuzyny, prowadzonej przez szofera. Czy to możliwe, że po raz ostatni w życiu jedzie tym pięknym pojazdem? Czy w przyszłym miesiącu będzie ją stać na to, aby zapłacić kierowcy za podwiezienie jej? Na myśl o tym, jej oczy wypełniły się kroplami łez.
„Nie poddam się” – pomyślała. „Choćbym miała kraść i oszukiwać nie poddam się”.
Spojrzała przez okno. Ciemnogranatowe niebo ozdobione były księżycem i milionem gwiazd. Cleo zawsze zastanawiała się, dlaczego istnieją inne planety. Czyżby miały jakiś wpływ na nasze życie? Było to mało prawdopodobne, choć astrologowie poświęcali badaniom na ten temat całe życie.
A może były zamieszkiwane przez inne cywilizację? Bardzo prawdopodobne, ale mimo badań naukowcy wciąż nie potrafili znaleźć śladu krasnoludków.
„Ciekawe, czy kiedyś znajdziemy odpowiedź na to pytanie?” – zastanawiała się Cleopatra.
Nawet nie zauważyła, kiedy znalazła się pod pałacem księcia Osamy.
Był to uroczy, śnieżnobiały budynek zbudowany w stylu arabskim.
Znajdujący się przed nim ogród był ozdobiony fiołkami, różami, liliami, fuksjami, szałwiami i różnego rodzaju innymi kwiatami. Na środku znajdowała się urocza, marmurowa fontanna.
Widząc tę przepiękną rezydencję, Cleopatra pomyślała:
„On jest przystojny, bogaty i dobrze wychowany. Z pewnością będzie idealną partią dla mojej córki”.
Ujrzała, że młody, arabski arystokrata zbliża się w jej stronę.
- Co panią sprowadza do mego domu o tak późnej porze? – spytał na powitanie, całując jej dłoń.
- Mam nadzieję, że pana nie obudziłam – rzekła księżna, rumieniąc się.
- Ależ skądże! Przecież pani wie, że mam problem z zasypianiem. – powiedział Osama, patrząc na nią błyszczącymi oczyma. Stwierdził, że pomimo swego wieku, księżna była atrakcyjną kobietą.
- Mówił mi pan o tym. I dlatego przyszłam – rzekła Cleo. – Chciałam prosić o pomoc. Chodzi o moją córkę Esterę.
W jej głosie słychać było smutek.
- W takim razie zapraszam do salonu – powiedział Osama i obydwoje weszli do środka pałacu.

Opalony, ciemnowłosy mężczyzna dotykał jej skóry, nie słuchając jej sprzeciwów. Spoglądał z zainteresowaniem na najbardziej intymne części jej ciała. Obok niej stało sześć butli z benzyną wokół której paliło się sześć świeczek koloru karmelowego i sześć świeczników koloru czarnego.
Sześć, sześć, sześć…

Estera obudziła się z krzykiem. Dotknęła swego czoła, które było przepocone. Jej serce biło bardzo szybko. Czuła, że zbliża się niebezpieczeństwo, o wiele gorsze niż śmierć. Ba… miała przeczucie, że pożegnanie się z tym światem jest dla niej jednym wybawieniem.
„Ratunku…błagam, ratunku” – wyszeptała cienkim, przerażonym głosem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maite Peroni
Idol
Idol


Dołączył: 03 Kwi 2008
Posty: 1320
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 19:45:49 03-12-08    Temat postu:

Jestem bardzo ciekawa co oznacza liczba 6, i kim był ten mężczyzna z jej snu?
Odcinek bardzo ciekawy no i wkońcu się ukazał.
Pozostało mi tylko czekać na kolejny odcinek i mam nadzieję, że nie będę musiała tego robić aż tak długo jak poprzednio
Pozdrawiam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bloody
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 4501
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:09:08 04-12-08    Temat postu:

Też mam taką nadzieję, bo skończyłam jedną z moich telek, choć z drugiej strony nie pisałam jej od kilku miesięcy...

Zapraszam na ostatni odcinek Ta kobieta to ja?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bloody
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 4501
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:31:04 27-12-08    Temat postu:

Podziękowania dla Maite Perroni

Odcinek 12

- Co?! to niemożliwe?! - krzyknęła przerażona Estera. - Mamo, powiedz mi, że to nieprawda!
Jej oczy wypełniły się kroplami łez. Czuła, że to najgorsza chwila w jej życiu. Wolałaby już umrzeć, niż poślubić Osamę.
- Córeczko, dlaczego ta wiadomość tak bardzo cię wystraszyła? - spytała Cleopatra, udając zdziwioną, choć spodziewała się takiej reakcji ze strony Estery.
- Przecież Osama jest bardzo bogatym i przystojnym mężczyzną - kontynuowała. - Ma wspaniały pałac, olbrzymi majątek...
- I kilka żon - wtrąciła dziewczyna.
- Nic mi o tym nie wiadomo - skłamała Cleopatra, choć doskonale zdawała sobie sprawę z tego, że Osama jest prawdziwym kobieciarzem. Poprawiła swe kręte, czarne włosy i dodała:
- Powiedział, że jesteś naprawdę uroczą i sympatyczną młodą damą. Zakochał się w tobie od pierwszego wejrzenia i oddałby za ciebie życie.
"Ja młodą damą?' - zdziwiła się w myślach Estera. Głośno zaś powiedziała:
- W takim razie dlaczego on nie da po prostu pieniędzy na operację? Czemu żąda w zamian poślubienia mnie?
Cleo ciężko westchnęła. Musiała przyznać, że córka zbiła ją z tropu. Postanowiła jednak zachować zimną krew.
- Chcesz nie odwdzięczyć mu się za uratowanie ci życia? Tak nie wypada!
- Ale mamo! - Zachowanie matki coraz bardziej irytowało chorą Esterę. - Przecież wiesz, że ja kocham Davida i wolę umrzeć, niż poślubić kogoś innego... Skoro mam zostać żoną Araba, wolę zostać pokonana przez raka i już nigdy nie ujrzeć światła dziennego.
Usłyszawszy to, Cleopatra zaczerwieniła się ze złości.
- Ty niewdzięcznico! - krzyknęła. - W ten sposób odwdzięczasz mi się za moją dobroć i wspaniałomyślność? Pożałujesz tych słów! Pożałujesz! I poślubisz Osamę bez sprzeciwów!
Powiedziawszy to, opuściła salę szpitalną.
Ludzie, leżący obok Estery obserwowali całą scenę ze zdziwieniem i współczuciem. Jakaś babcia powiedziała:
- Nie przejmuj się dziecinko, zobaczysz, że wszystko będzie dobrze. Mama bardzo cię kocha i z pewnością nie ma zamiaru cię skrzywdzić. Będę się modlić o to...
- Nie musi pani - odburknęła Estera, nie zważając na to, czy jej zachowanie jest grzeczne, czy nie. Następnie przykryła głowę poduszką i zanurzyła się morzu rozpaczy. Łzy kapały po jej policzkach strumieniami. Przed oczyma przewijały jej się sceny, w których była szczęśliwa u boku Dawida. Nie mogła znieść myśli, że to nie on będzie jej małżonkiem.
"Kochanie... Obiecuję, że nie poślubię tego idioty. Miłuję cię nad życie i wolę śmierć od zdradzenia ciebie".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze zakończone telenowele i seriale Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 11, 12, 13  Następny
Strona 6 z 13

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin