Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Miłość i inne głupoty
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 19, 20, 21 ... 42, 43, 44  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze zakończone telenowele i seriale
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Andzia2
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 25 Lip 2008
Posty: 3501
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lubomierz
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:18:56 09-12-08    Temat postu:

ja czekam xD
Powrót do góry
Zobacz profil autora
martunia
Detonator
Detonator


Dołączył: 05 Maj 2006
Posty: 463
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: się biorą dzieci? xD
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 11:39:20 10-12-08    Temat postu:

Entrada:

[link widoczny dla zalogowanych]


Odcinek 15

Przyjaciele uśmiechnęli się do siebie szeroko.
-Zawsze o tym wiedziałam. To było czuć! –powiedziała zadowolona Natalia
-Taaa… czuć. To pewnie Alex znowu się nie umył –stwierdził Pablo
-Jak ci zaraz…
-Przestańcie się bić! –Ana próbowała zapobiec rozlewowi krwi, gdy nagle rozległ się dzwonek do drzwi –Rafael?
Zdziwiona patrzyła na chłopaka. Alex i Pablo automatycznie przestali się bić.
-Chcę porozmawiać.
-Oczywiście… chodź.
-Już nie żyje –szepnął Pablo, gdy para udała się do gabinetu.

***

-Miło, że do mnie zadzwoniłaś. Nawet nie wiesz jak się wtedy ucieszyłem.
Zadowolony chłopak nie spuszczał wzroku ze swej towarzyszki. Od momentu, kiedy ją zobaczył, pokochał całym sercem. Niestety Mili nie odwzajemniała jego uczucia, ale zawsze warto spróbować!
-Taaa… świetnie –mruknęła
Siedzieli naprzeciwko siebie. Świece pomiędzy nimi dodawały romantycznego nastroju. W powietrzu czuć było miłość…
Mili zakaszlała głośno.
-Przepraszam… niedobrze mi przez to powietrze –powiedziała wachlując ręką
Teraz ma za swoje! Chciała odegrać się na Diegu, a musi przesiedzieć cały wieczór z zakochanym w niej po uszy chłopaku i niewygodnej sukni! Czy on zawsze ma taką głupią minę jak się uśmiecha? Zapytała sama siebie patrząc na chłopaka. Nie. On zawsze tak wygląda. Ech… Czym zawiniła, że nie może być szczęśliwie zakochana? Dlaczego nie może mieć swojego wymarzonego księcia z bajki, który przyjedzie po nią na białym koniu i zabierze daleko stąd? Chociaż, żeby miał rolki albo hulajnogę…
Zna księcia, dla którego mogłaby zrobić wszystko, wciąż o nim myśli, ale co z tego? On jej nie kocha, a ona… ona umiera z miłości do tego muminka!
-Mili? –Victor delikatnie dotknął jej ręki –Coś się stało?
-Co? –zaskoczona spojrzała na niego –A nie, nie! Nic takiego!
-Chciałbym cię o coś zapytać –zaczął przysuwając się w jej stronę –Czy…
Nagle do restauracji wpadł Diego potrącając przy okazji stolik z kryształami.
-Nie! Nie zgadzam się!

***

-Chciałeś porozmawiać –Ana oparła się na biurku i skrzyżowała ręce –Słucham
-Kocham cię –mężczyzna podszedł do niej –Jestem idiotą i nie zasługuje na ciebie, ale błagam daj nam szanse! –złapał ją za ręce –Nie potrafię bez ciebie żyć jesteś dla mnie wszystkim!
Speszona zabrała ręce.
-To, co mówiłeś…
-Tak bardzo cię za to przepraszam, ja naprawdę nie chciałem! Błagam cię Ana… -objął dziewczynę i przysunął do siebie –Spróbujmy jeszcze raz.
-Sama nie wiem.
-Nie kochasz mnie?
-Kocham! –odparła szybko –Ale…
-Ciii… -położył palec na jej ustach –Nic nie mów.
Pocałował ją namiętnie.

***

Alex i Natalia śmieli się głośno zajadając lody.
-Dokopie mu jak zawali sprawę –powiedział blondyn
-Na pewno będą razem. Nie potrafią bez siebie żyć –stwierdziła czarnowłosa
-A ty?
-Co ja? –zapytała zdziwiona
-Nie jesteś w nikim zakochana?
-No, co ty! Ja i miłość? To wykluczone!
-Już się bałem….
-Och ty! –dziewczyna szturchnęła go w ramie –Jestem zbyt piękna i mądra, aby się z kimś wiązać.
-I do tego taka skromna!
Oboje zachichotali. Natalia przez przypadek ubrudziła się na twarzy.
-Poczekaj… -chłopak przysunął się do niej i delikatnie dotknął jej policzka –ubrudziłaś się niechluju jeden.
Powoli dotknął palcem ubrudzone miejsce. Oboje spojrzeli sobie w oczy. Alex zaczął przybliżać się do dziewczyny.
-Mendez ma gościa! –Natalia szybko odsunęła się od chłopaka
Alex spojrzał na monitor.
-To ta Morales –stwierdził drapiąc się po głowie
Oboje czuli się teraz niezręcznie.
-To ja pójdę po lody –powiedziała czarnowłosa, po czym szybko wyszła.

***

Diego szybko podbiegł do stolika Mili i Victora.
-Błagam cię Mili nie możesz tego zrobić! On nie jest dla ciebie!
-W takim razie, kto jest?! –zapytała wściekła
Kompletnie nie rozumiała tej sytuacji. Co on tu robi i o co mu chodzi?!
-Ja! –krzyknął zdyszany uderzając dłonią w stół –Ał!
Dziewczyna chwyciła go za dłoń, w której znajdował się pokaźny kawałek szkła.
-Co to ma znaczyć? –Victor patrzyła na nich ze zdziwieniem
-Ty się lepiej nie odzywaj! –Diego pokazał na niego palcem –Ja tu mam ważną sprawę do załatwienia! Mili… -zaczął słodkim głosem patrząc na ognistowłosą, która zaczęła zajmować się jego raną
-Czego? –warknęła –Grzecznie pytam.
-Bo widzisz… ja… ja cię trochę okłamałem.
Dziewczyna spojrzała na niego zdziwiona.
-Ten nasz prawie pocałunek to ja nie zrobiłem tego, bo musiałem, lecz chciałem.
Victor już otwierał usta, aby coś powiedzieć, lecz Mili uciszyła go podnosząc rękę.
-Chciałeś mnie pocałować? –zapytała podejrzliwie przejeżdżając palcem po kawałku szkła tkwiącym w dłoni chłopaka
Chłopak zaśmiał się histerycznie.
-Nawet nie wiesz jak bardzo. Ciągle tego chce.
-Okłamałeś mnie.
-Bo myślałem, że to zepsuje naszą przyjaźń i nie będziesz chciała mnie znać, ale gdy zobaczyłem cię z tym wypierdkiem – tu rozległo się głośne „Ej!” chłopaka –uświadomiłem sobie, że musze ci wyznać co do ciebie czuje.
-Czyli… chcesz powiedzieć, że przepłakałam całą noc przez twoją głupotę?!
Wściekła bezceremonialnie wbiła mu cały kawałek szkła w dłoń.
-Mili! –pisnął wijąc się z bólu –Ta ręka jeszcze mi się przyda!
-Ty wiesz jak cierpiałam przez to, co mi powiedziałeś?!
-Nie chciałem cię stracić!
-Więc mnie zraniłeś!
-Kocham cię Mili! –wydusił z siebie w końcu te słowa
Dziewczyna znieruchomiała. Nie spodziewała się tego. Jeszcze nikt jej nie powiedział, że… że ją kocha. Patrząc jedynie w jego oczy puściła krwawiącą dłoń chłopaka i powoli wstała.
-Nie potrafię bez ciebie żyć jesteś dla mnie jak powietrze. Tak bardzo cię kocham. Zakochałem się w tobie od pierwszego wejrzenia! Kiedy zobaczyłem cię w szkole bijącą maskotę teletubisia, już wtedy wiedziałem, że jesteś dla mnie kimś ważnym! Kocham cię!
Diego uśmiechnął się do niej promiennie. Wyznał swe uczucia. Teraz albo Mili je odwzajemni, albo go zabije…
Dziewczyna wciąż stała wpatrzona w jego oczy. Po chwili uśmiechnęła się szeroko i rzuciła w ramiona chłopaka.
-Też cię kocham! –krzyknęła szczęśliwa, a po jej policzkach spłynęły łzy szczęścia
Słysząc to wyznanie, aż podniósł ognistowłosą do góry. Mili objęła mocno jego silną szyję zbliżając do niego swe usta. Chłopak pocałował ją delikatnie i czule.
Ludzie będący w restauracji i obserwujący to wydarzenie zaczęli klaskać. Victor czym prędzej wyszedł pozostawiając zakochanych samych.
Para oderwała się od siebie, aby spojrzeć sobie w oczy. Oboje uśmiechnęli się i zetknęli razem czołami.
-Kocham cię –szepnął chłopach
-Ja ciebie bardziej –odparła szczęśliwa
Pocałował ją namiętnie, a nogi dziewczyny zrobiły się jak z waty. Mili objęła mocniej chłopaka przyciągając go do siebie. Jedna z jego rąk gładziła plecy dziewczyny, a druga błądziła w jej ognistych włosach. Ich serca biły jak szalone, a usta wciąż chciały więcej.
Po chwili oderwali się od siebie. Oddychając ciężko spojrzeli na swe usta, które były czerwone od pocałunków.
-Przyjaciele? –zapytał patrząc jej w oczy
-Nie mam mowy –powiedziała całując go delikatnie
Nagle rozległo się głośne chrząkanie. Oboje spojrzeli się na niewysokiego, grubego mężczyznę.
-Przepraszam, że przeszkadzam w tak intymnej chwili, ale… rachuneczek za rozbite kryształy –pomachał małym świstkiem papieru.
Para roześmiała się głośno przytulając się do siebie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mili~*~
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 24 Gru 2007
Posty: 12296
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 11:48:34 10-12-08    Temat postu:

Co to nie w szkole czy gdzie tam powinnaś być??
Ale przybnajmniej jest odcinek xD I to najwazniejsze
Akcja ze szkłem ojoj xD Ale całe wyznanie słodkie śliczne i wogóle!! Wspaniałe
I jak biła maskotke teletubisia Rozwaliłas mnie tym xD
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Monita
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 20 Sie 2008
Posty: 15254
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 11:54:55 10-12-08    Temat postu:

Odcinek po prostu cudowny aż brak słów :*
Matko ten Rafael jest niezniszczalny. A Pablo chyba ma mały problem. Jesli Ana dowie sie o tych głupotach, które nagadał Rafaelowi to go zabije.
Alex i Natalia między tą dwójką też zaczyna coś iskrzyć. Gdyby nie pani Morales myślę że było by beso, a tak zostały lody
Scenka między Mili a Diego po prostu nie do opisania. Chłopak w końcu wyznał co do niej czuje, powiedział jak bardzo ją Kocha i przyznał się że ją okłamał.
No Mili delikatna z tym szkłem nie była, ale co należało mu się
Ich pocałunki - po prostu rozpływam się. Nie no z tym tekstem "Przyjaciele ? " to mnie rozwalił Dobrze że Mili nie ma takich pomysłów jak on.
No i rachuneczek za kryształy Co tam kryształy ważne że oni są razem :*
Czekam na newik
Powrót do góry
Zobacz profil autora
martunia
Detonator
Detonator


Dołączył: 05 Maj 2006
Posty: 463
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: się biorą dzieci? xD
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:03:34 10-12-08    Temat postu:

mili~*~ chora jestem i teoretycznie leże w łóżku, ale że mamy akurat nie ma...
Moniś_RBD lody też dobra rzecz ale bez podtekstów
Ciesze sie, że się spodobało :* Odcinek będzie jeszcze dzisiaj
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Monita
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 20 Sie 2008
Posty: 15254
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:06:06 10-12-08    Temat postu:

O to ja już chcem ten odcineczek
Jak je czytam to mnie nawet noga nie boli :*
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mili~*~
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 24 Gru 2007
Posty: 12296
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 12:06:34 10-12-08    Temat postu:

Jak fajnie ze odcinek dzisiaj to tak jak u mnie na lifie xD Jesli forum pozwoli dodać xD
Powrót do góry
Zobacz profil autora
martunia
Detonator
Detonator


Dołączył: 05 Maj 2006
Posty: 463
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: się biorą dzieci? xD
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:45:50 10-12-08    Temat postu:

Moniś_RBD w takim razie specjalnie dla ciebie i twojej nogi zaraz dodam odcinek
mili~*~ już się w takim razie doczekać nie mogę Masz szybko dodać, tylko skoda, że to będzie ostatni
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mili~*~
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 24 Gru 2007
Posty: 12296
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 12:49:43 10-12-08    Temat postu:

Ale ja mam dużo pomysłów xD Jeszcze jak skończe pisać głos (pisac nie publikowac xD) albo Na zawsze w moim sercu cos napewno moja główka stworzy, cos zabawnego xD A ja chce odcinekczek twój jak najszybciej xD Czekam xD
Powrót do góry
Zobacz profil autora
martunia
Detonator
Detonator


Dołączył: 05 Maj 2006
Posty: 463
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: się biorą dzieci? xD
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:52:56 10-12-08    Temat postu:

Entrada:

[link widoczny dla zalogowanych]


Odcinek 16

Powszechnie wiadomo, że w nocy wszystko bardzo dobrze słychać i jest ciemno jak w du… po prostu jest ciemno. W noc powinno się spać śniąc o owieczkach skaczących przez płotek, lub o teletubisiach, jak to ma Mili.
Więc skąd dochodzą te dziwne odgłosy? To pytanie zadała sobie przestraszona, ale jakże piękna Natalia.
-Pewnie Diego i Mili cieszą się swoim towarzystwem.
Zachichotała. Stop! Ona nie ma takich myśli! Przełknęła głośno ślinę.
-Dlaczego jest tak ciemno? Nie lubię ciemności, ale się ich nie boje! Kiedyś się bałam, ale pewnego razu… nie ja wciąż boję się ciemności.
Znów dziwny odgłos. Ostrożnie przystawiła ucho do drzwi szatyna. Cicho. Teraz podeszła do drzwi ognistowłosej.
-Zabiiiraj tą czerrrrrwoną torrrebkę! –słychać było niewyraźne mamrotanie i szturchnięcie –Nie chce muuuuminków! Nie lubię was! Wole smerrrrrrrffffyyyyy! –głośne chrapniecie
No tak Mili…
Natalia chwyciła mocniej kij bejsbolowy i zeszła na dół. Odgłosy były coraz głośniejsze. To na pewno włamywacz! Z kuchni dochodziło małe światło. Wpadła do pomieszczenia z krzykiem wymachując kijem bejsbolowym.
-Aaaaa!!!
-Aaaaa!!!
Alex uderzył głową o sufit lodówki upuszczając przy tym talerz.

-Aaaaa!!! –Ana obudziła się z krzykiem siadając na łóżku
-Co jest szlachtują?!
Do jej pokoju wpadł Pablo, aby uratować przyjaciółkę. Niestety… powracające drzwi z dużą prędkością uderzył w chłopaka, który stracił przytomność.
-Aaaaa!!!... a? Pablo!
Dziewczyna wyskoczyła z łóżka i podbiegła do nieprzytomnego mężczyzny.

-Zabije smerfetkę! –do kuchni wpadła Milagros z wiertarką w ręku –Aaaaa!!!
-Aaaaa!!! –przerażeni Alex i Natalia wciąż krzyczeli
-Co tu się…? –Diego nie dokończył
Nie widząc, że tuż za nią stoi szatyn ognistowłosa zamachnęła wiertarką, która uderzyła chłopaka w głowę.
-Aaaaa!!! –leżąc na podłodze złapał się za krwawiące czoło
Do kuchni przyleciała Ana i zachwiany Pablo. Wszyscy jednocześnie…
-Aaaaa!!!

***

-Tak bardzo cię przepraszam.
Milagros założyła na czoło ukochanego ogromny plaster. Cała szósta znajdowała się w salonie i raczej nikomu nie było do śmiechu.
-Nic się nie stało. Przyzwyczaiłem się.
Chłopak zachichotał chwytając dłoń dziewczyny, na co ta zaczerwieniła się lekko.
-Co to miało być?! –zdenerwowana Ana przeglądała się w lusterku –Przez was będę miała zmarszczki pod oczami!
-Już masz –mruknął Pablo na, co dziewczyna uderzyła go w głowę –Ała! Nie musisz mnie dobijać!
-Myślałam, że ktoś się włamał! –Natalia spojrzała z wyrzutem na blondyna
-No, co?! Byłem głodny!
Przyjaciele rzucili się na Alexa. Raczej przez długi czas nie będzie mógł samodzielnie jeść…

***

Po uciążliwej nocy nastał ranek.
Mili i Diego jednocześnie wyszli ze swoich pokoi.
-Dzień dobry kochanie –szczęśliwy objął dziewczynę w pasie, a ta zarzuciła ręce na jego szyje
-Dzień dobry –pocałowała czule chłopaka –Jak się czujesz? –zapytała zaniepokojona spoglądając na plaster
-Z tobą cudownie.
Nie tracąc czasu pocałował ognistowłosą.

-Ale pychotka! –Pablo zgarnął na swój talerz kolejną porcję przysmaku, który przygotowała Natalia
-Tfo est esamowyte Nat! Ak tfy tfo lobfis? –Ana pożerała jedzenie
Zadowolona Natalia wyprostowała się na krześle.
-Cieszę się, ze wam smakuje. Alex chcesz bułeczkę?
Chłopak poruszył lekko głową. Poobijany nawet nie mógł ruszyć ręką.
-Masz! –dziewczyna rzuciła w niego bułeczką
-Idą nasze gołąbki! –Ana przełknęła jedzenie i uśmiechnęła się do nadchodzącej pary
-Mili tak sobie myślałem… -zaczął Pablo, gdy para usiadła przy stole
-To niemożliwe! –krzyknęła ognistowłosa za co została spiorunowana wzrokiem bruneta
-Skąd miałaś wiertarkę?
Nastała cisza. Twarz Milagros zaczęła przypominać kolor jej włosów.
-Nie wiesz skąd są wiertarki, że się głupio pytasz?!
-Faktycznie dziwne –powiedział Diego –Musiałaś mieć ją w pokoju!
-Co robiła u ciebie wiertarka w POKOJU?! –aż Alex odzyskał mowę!
-Leżała! –krzyknęła wściekła
-O! I co razem robiliście? –zagadnęła uśmiechnięta Natalia
-Ale nie musisz używać do tego wiertarki skoro jesteś tak zdesperowana! –do rozmowy wtrąciła się Ana –Mogłaś kupić sobie wibrator!
-Albo zwrócić się do mnie! W końcu jestem twoim chłopakiem! –Diego wyszczerzył zęby w uśmiechu
Milagros zapragnęła mu je wybić.
-Odwalcie się ode mnie i od mojej wiertarki! –wściekła wbiła widelec w plasterek szynki i zaczęła go kroić nożem wyobrażając sobie, że to jej przyjaciele.
-Mili hehehe… -Alex przełknął głośno ślinę –Zostaw to, poćwiartowałaś go na drobne kawałeczki!
-Muahahaha!!! –dziewczyna zaśmiała się demonicznie wciąż ćwiartując ofiarę

***

Pod wieczór nasi dzielni chłopcy ruszyli w bój!
-Ale tu ciemno –mruknął Diego
-Zapal światło imbecylu! –warknął Pablo
-A no tak –zachichotał Alex
Rozejrzeli się wokół. Znajdowali się w mieszkaniu Mendeza i Morales.
-Jak tu ładnie! –zadowolony Alex rozsiadł się na miękkiej kanapie
-Bierz się do roboty! –Pablo rzucił w niego gazetą
-Chłopaki mam coś! –Diego pomachał jakimiś świstkami papieru –Dwa bilety na Bora-Bora –zaczął odprawiać taniec hula -Wątpię, żeby planował wybrać się tam z żoną.
-Rób zdjęcia, a my założymy podsłuchy.
Brunet przykucnął przy stoliku.
-Szczerze gratuluje ci Diego. –powiedział Alex z łazienki –Mili to wspaniała dziewczyna. Wredna, ale wspaniała.
Szatyn roześmiał się głośno.
-Sam zdziwiłem się tym wyznaniem, ale to prawda. Kocham ją. –spojrzał na towarzyszy –Oddałbym za nią życie.
-No to niedługo będziemy wujkami! –Pablo zaśmiał się głośno –Gotowe, zmywamy się!

***

Alex podszedł otworzyć drzwi.
-Kogo znowu...?! Pedro?! Co ty tu robisz brachu?!
Szczęśliwy uściskał znajomego.
-Wiem, że jest dość późno, ale mogę wejść?
-Jeszcze pytasz?!
Zadowolony mężczyzna rozejrzał się po mieszkaniu.
-No, no, ale się urządziłeś.
-Mieszkam z przyjaciółmi. Tam jest Pablo. –wskazał na rapującego chłopaka –Tam Ana –teraz na malującą się dziewczynę –Tam Mili i Diego –siedząca na kolanach ukochanego ognistowłosa zaczęła go namiętnie całować -temu może lepiej się nie przyglądaj hehe. O! A to Natalia!
Dziewczyna z promiennym uśmiechem zeszła ze schodów.
Pedro uśmiechnął się do niej szeroko. Chyba zacznie częściej tu wpadać.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Monita
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 20 Sie 2008
Posty: 15254
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:08:06 10-12-08    Temat postu:


Nie no ze śmiechu turlam się po podłodze
Akacja w kuchni była nieludzka Skąd Mili miała wiertarkę i do czego ona jej była potrzebna Diego jak zwykle oberwał. Biedny Alex piątka przyjaciół na niego jednego.
Związek Mili i Diego kwitnie, są zakochani i bardzo szczęśliwi
Pablo już by chciał być wujkiem - nono
Buźka i czekam na new :*
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mili~*~
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 24 Gru 2007
Posty: 12296
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 13:08:47 10-12-08    Temat postu:

Ach pedro spodobała sie Natalia xD Ale ona ma byc Alexa
Rozmowa o wiertarce genialna Wogóle odcinek świetny xD No i akcje w nocy super xD "Aaaa" super xD
Powrót do góry
Zobacz profil autora
martunia
Detonator
Detonator


Dołączył: 05 Maj 2006
Posty: 463
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: się biorą dzieci? xD
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:15:09 10-12-08    Temat postu:

Dziękuje
Wiertarka to ogólnie bardzo potrzebny i doskonały przedmiot, który można użyć w różnych celach
mili~*~ pocieszyłaś mnie, że nie na Lifie się skończy, ale i tak bedę to przeżywać, bo uwielbiam tą telcię
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mili~*~
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 24 Gru 2007
Posty: 12296
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 13:19:41 10-12-08    Temat postu:

Ale ta wiertarka była jedyna i nie powtarzalna xD A ja pomysłów zawsze mam dużo a ostatnio nawet zabawne tylko zawsze jest problem obsady A mkiedy new u ciebie?? Wie wiem przed chwilą przeczytałam już sie dopytuję o new ale uwielbiam twoja telę!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
martunia
Detonator
Detonator


Dołączył: 05 Maj 2006
Posty: 463
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: się biorą dzieci? xD
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:27:35 10-12-08    Temat postu:

No pewnie, że nie powtarzalna, bo nie wiadomo co z nią Mili robiła
Obsada nie jest najważniejsza, ważna jest tresć, która na pewno będzie bombowa
Yyy... nie wiem Niezmiernie mi miło
Jak najszybciej dodaj u siebie new
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze zakończone telenowele i seriale Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 19, 20, 21 ... 42, 43, 44  Następny
Strona 20 z 44

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin