Telenowele

vondyk · Wysłany: 10:03:43 14-09-09 Temat postu:

niech sie stanie cud i pojawi sie juz teraz aaahahahaha
:d

jaaaaa ucker i roberta to och jakie to slodkie...
oni tego nei wiedza ale ich podswiadomosc tak...
ze sa bardzo podobni, ze sa po prostu ojcem i corka...
jakie to wzruszajace...
a dulce pocalowala ucka... super!! na pewno na tym ucker nie zakonczy

KaeMWu · Wysłany: 10:42:29 14-09-09 Temat postu:

Dziś, dziś, dziś.
Ja tak ładnie proszę od 11 odcinek już DZIŚ.

nowatu · Wysłany: 12:12:39 14-09-09 Temat postu:

Jejku U&D jak słodko gdyby tylko byli razem i Ucker wiedział, że Roberta to jego córka... ach mam nadzieje, że nie zapomni o tym co powiedziała Dul i będzie ją wypytywał...
Czekam na kolejny dziś!!!

paulinek · Wysłany: 13:49:01 14-09-09 Temat postu:

pocałowali sie !!! ...bylo besso duli potem zasneła .
rankiem obudzili sie w swoich ramionach ,czerwonowłosa myslała z,ę to sen a to taka piekna jawa !!!
licze ze ucker pozna szybko prawde i beda ze sobą

Vondynizer · Wysłany: 23:13:15 14-09-09 Temat postu:

boski odcinek

oni tak do siebie pasują

chcę NEW!

boskie odcinki.

.Peggy. · Wysłany: 11:18:46 15-09-09 Temat postu:

Odcinek 11

Cichutko na palcach podązyła do kuchni. Starała się nie hałasowac. Przezyła szok kiedy ujrzała ich razem tak świetnie bawiących się w swoim towarzystwie. W jej oczach zakręciły sie łzy. nie jedna samotna tylko wiele łez spływających powoli po policzku. Oboje śmiali sie i wygłupiali. Rozrzucali make po całej kuchni. Sami byli ubabrani w niej. Jedynym słowem mówiąc mąka była " wszędzie". Dosłownie. W ich włosach, na ubraniach oraz rozsypana po całej kuchni. W koncu postanowiła wejśc i pomóc im. Niech się dzieje co chce. Nie powie im prawdy ale niech spędzą razem z nią wspaniałe chwilę. Raz można zaszaleć nie?.
-Widzę, że potrzebna wam pomoc-weszła do kuchni łapiąc za fartuch
Oboje spojrzeli na nią tymi czekoladowymi oczami. Jak to możliwe by byłi identyczne. Oboje mieli parę oczu czekoladowych, do których ona miała słabośc. Tak wielką słabość. Bóg chyba na złość zrobił jej obdarzając jej córkę takimi samymi perełkami.
Oczy to nie jedyna rzecz jaka odziedziczyła Roberta po Uckerze. Ich usmiechy były zniewalające. Takie słodkie i niewinne, że chciałoby się tylko je ogladać.
-No chyba potrzebujemy-zasmiał sie Ucker.
Dulce nic nie powiedziała tylko podeszła do nich i wzięło do ręki troszke mąki po czym sypnęła w twarz Uckera. Obie diewczyny zaczęły się smiać. Ucker rządny był zemsty. Zrobił to samo. Obsypał maką Dulce.
-O nie teraz to się doigrałeś!!-krzykneła rozbawiona Dulce i chwyciła za opakowanie mąki po czym cała zawartośc znalażła się na chłopaku.
A co z Robertą?. Cała ta sytuacja bawiła ją. Patrzyła jak jej " rodzice" wygłupiaja się. Nie wiele mysląc chwyciła za dwa jajka po czym rozbiła je na głowach Dulce i uckera. Zaczęła sie tażac ze smiechu. Obydwoje wcięło. Dość, że mieli pełno mąki na sobie to jescze ta mała spryciara rozbiła na nich jajko.
-Ooo nie kochaniutka tego to my ci nie przebaczymy!!-krzyknął Ucker
-To najpierw musicie mnie złapać- zasmiała się dziewczynka po czym zeskoczyła z blatu kuchennego i zaczeła biec po całej kuchni
-To nie będzie trudne-zasmiał się Ucker doganiając małą i łapiąc ją na ręce.- Teraz odpłacisz nam za to
Zaczął ją gilgotać a ona nie mogła przestac się śmiać. Dulce stała z boku przyglądając sie im z usmiechem na twarzy. Razem wyglądają tak cudownie. Zdała sobie sprawe, że przed chwilą zachowywali sie jak prawdziwa, kochająca się rodzina.
-No dobrze koniec tych zabaw. Wy idzcie sie umyc i przebrac a ja zrobie sniadanie i posprzatam ten bałagan-usmiechneła się Dulce mówiąc te słowa
-Ale kochanie nie wiem czy wiesz ale masz jajko we włosach-powiedział Ucker
Dulce wcięło czy on powiedział " kochanie"???. Nie nie przesłyszała sie. Myślałą, że serce zaraz wyrie się z jej piersi. Biło tak mocno. Była szczesliwa. Dawno do niej tak nie mówił. Tak bardzo chciałą to usłyszeć. Niby zwykłe " Kochanie" a może sprawic tak wiele szczęscia. Szczególnie dla takiej osoby jak Dulce, która nie słyszała tych słów z ust ukochanego mężczyzny przez ponad pięc lat i przez ten cały czas umierając z tęsknoty za nim.
Czerwonowłosa najpierw umyła Robertę przebierając ją później w nowe ubrania. Mała Roberta zajeła się oglądaniem telewizji a jej amam braniem prysznica. Dokładnie czyściła swoje ciało i włosy, tak by nie było na nich sladu ani mąki ani jajka. Owinięta w ręcznik podązyła do sypialni uckera gdzie zostawiła swoje rzeczy. Nie wiedziała, że tam jest Ucker. Weszła boso do pomieszczenia. Ucker stał tyłem do niej więc jej nie widział. Lecz usłyszał skrzyp paneli ( no cóż mieszkanie ma swoje lata). Przestraszony odwrócił się i zamarł. Stała tam w samym ręczniku. Włosy ociekały jej z wody. Sama tez była w szoku. Nie miał koszulki więc widać było jego mięśnie, które sprawiały, że uginały sie pod nia kolana.W niewiarygodnie szybkim tempie przebył dzieląca ich odległośc. Stanął przy niej. Był blisko. Za blisko. Swoja dłonią przejechał po jej odkrytym ramieniu. Po jej ciele przeszedł dreszcz. Okryła ja fala podniecenia i gorąca. Nie wiedziała co się dzieje. Nie wiedziałą dlaczego on to robi skoro za niedługo żeni się z inną. Nie wiedziała tez dlaczego ma ochote teraz rzucić się na niego. Wiedziała tylko jedno. To nie może się stac.

Odcinek 12

Drugą ręką zaczął ściągac jej ręcznik. Oprzytomniała. Odsunęła się łapiąc za recznik i poprawiając go.
-Co sie stało?-zapytał zdziwiony
-Nic. Nie mozemy. To sie nie może stac.-odpowiedziała oddalając się od niego.
-Ale Dulce..-próbował coś powiedzieć, lecz ona mu przerwała
-Idx wziąć prysznic. Pójde zrobic śniadanie i odwioze Robertę do szkoły.-odpowiedziałą.
Jak mu powiedziała tak tez i zrobił. Weszedł pod prysznic pozwalając by woda spływała po jego ciele. Próbował spłukac pożądanie jakie w nim sie rodziło i rodzi nadal, lecz nie za bardzo mu to wychodziło. Ma ochote, tak wielką ochote rzucić się na nią, trzymać w ramionach, pieścić jej ciało. Ma ochoty być w niej. Ona mu to zepsuła. Ale dlaczego?. Zastanawiał się. I wkoncu cos mu zaswitało do głowy. Przeciez Roberta była w salonie. Dlatego go odtrąciła. Chciał w to wierzyc. I wierzył.
Wychodząc z pod prysznica wpadł na genailny pomysł. Dulce pojechała odwieśc Roberte do szkoły ( lub przedszkola). Wiec ma czas.
Dulce właśnie wracała ze szkoły. Stała na klatce schodowej otwioerajac drzwi do mieszkania Uckera ( nie pamietam czy to był dom czy mieszkania wiec jakby co to sorry) . Weszła do mieszkania. Zaniepokoiła ja panująca cisza. Ściągła buty i zaczęła szukac Uckera.
-Ucker?! Gdzie jesteś?.!-wołałą go w nadzieji, że go usłyszy
-Totaj-odpowiedział jej z sypialni. Od razu podązyła za jego głosem. Kiedy wesżła do pomieszczenia zamarła. Okna było pozasłaniane. W pokoju panował romantyczny nastrój. Muzyka w tle. Płatki róż rozsypane wszędzie. Skąd on w tak krótkim czasie je wziął?.
Była w szoku ale to już wam chyba mówiłam. Rozejrzała się jeszcze raz. Zobaczyła go. Podszedł do niej z jedna małą różyczką.
-To dla ciebie-podarował jej kwiat
-Dziekuje ale..
-Cii-przerwał jej- Musimy dokończyć to co zaczelismy
Nic nie powiedziałą. No bo co ma mu powiedzieć?. Wiedziała, że i tak nie wygra z nim. A wcale nie chciała wygrywac. Chciała tego.
Zbliżył się do niej. Delikatnie musnał jej usta. Rozchyliła je na znak, że jest gotowa. Gotowa na taniec z jego językiem. Jego ręce wyciagneły się instynktownie i objęły ja w pasie. Prąd płynął miedzy nimi a fala pożądania uderzała o ich ciałą. Ona chłonęła wszystkimi zmysłami jego zapach, czuła dotyk jego rak w pasie. On rozkoszował się cudownymi ustami. Taniec ich języków trwał. pocałunek pogłębiał sie coraz bardziej. Instynktownie zaczął ściągac z niej bluzke odsłaniając uwięzione jeszcze w staniku piersi. . Ona nie była mu dłużna. Swoimi dłonmi masowała jego skórę, rozkoszujac się dotykiem jego mieśni, które pod wpływem jej dotyku naprężały się. Jedno było pewne. Ich zmysły szalały teraz a oni myśleli tylko o sobie.

KaeMWu · Wysłany: 12:10:12 15-09-09 Temat postu:

Och żesz jeszcze brakuje żeby Roberta ich nakryła.
"Kochanie"
Kurczę jak prawdziwa, kochająca się rodzina.

paulinek · Wysłany: 13:56:00 15-09-09 Temat postu:

2 odcinki super !!!
odc1
ucker i roberta swietnie sie bawia !!! mąka w roli głownej , po chwili gdy dołancza dulce sa prowdziwa rodzina.
dul odwozi roberte do szkoły w raca i co widzi ....
0dc.
...cos pieknego pokój w różach i swiecach , nic dziewnego ze oboje dają ponieś sie tej magicznej chwili. co do tego by roberta ich przyłapała to było by fajnie ale juz po,!!

Fuzzi · Wysłany: 14:05:50 15-09-09 Temat postu:

Ło matko! Nie wierzę, że jednak coś między nimi zajdzie...

A szkoda...
Jak kochająca rodzina... super! I ten pokój... Super ;*

Czekam na new

chochlik · Wysłany: 23:16:58 15-09-09 Temat postu:

Ach spędzają ze sobą miłe chwile. On ona i ich córeczka

Oby ta sielanka trwała jak najdłużej!
Upojne chwile, też jej Ucker niespodziankę zrobił

Cudownie...
Czekam na newsa

.Peggy. · Wysłany: 13:19:02 16-09-09 Temat postu:

Dziekuje za komentarze.

Fuzzi · Wysłany: 16:32:49 16-09-09 Temat postu:

Kiedy new

=D

paulinek · Wysłany: 17:56:12 16-09-09 Temat postu:

własnie kiedy ?

Lost Princess · Wysłany: 18:27:18 16-09-09 Temat postu:

Wow!

Fajne!!!
A ta zabawa w kuchni

Mała jest niezła

Z jajkami do ataku

A oni razem...

Świetniee!

.Peggy. · Wysłany: 19:40:27 16-09-09 Temat postu:

przeciez dostałyscie dwa.