Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

"Prawo Miłości"
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 76, 77, 78 ... 85, 86, 87  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze zakończone telenowele i seriale
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aishwarya
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 16454
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: München
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:33:52 12-01-08    Temat postu:

Ta tajemnicza postać, coraz bardziej mnie denerwuje. O co chodzi w tym wszystkim? Tajemnicza jesteś Natko
Na szczęście z Ojcem Jacqueline jest lepiej <ufff>
Hmm, to spotkanie Diega z Juanem, czuje, że nic dobrego z tego nie wyniknie, ja Cię już znam Ty cosik kombinujesz?
Objął ją w pasie, on od paru dni ma żonę, a tu takie coś....
Jednm słowem, świetny, trzymający w napięciu odcinek!!
Czekam na new, mam nadzieję, że wszystko się wyjaśni i, że Diego nie popełni żadnego głupstwa, niech sobie przypomni, że jest żonaty z Danielą!
Aż mi słów teraz zabrakło!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marysia :D
King kong
King kong


Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 2934
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:26:53 13-01-08    Temat postu:

Super odcinek... biedna Daniela...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Natka***
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 15 Mar 2007
Posty: 6770
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:30:16 14-01-08    Temat postu:

Dziękuję bardzo tym pięciu osobom, które przeczytały i skomentowały odcinek
Greg20, a_moniak, @si@, Gaby i Marysia - gorąco Was pozdrawiam:*
***

* * Życzę Przyjemnego Czytania * *


Entrada

Odcinek 96

Zwinnie przekręciła klucz w drzwiach. Otworzyła je na ościerz i rozejrzała się po wnętrzu. Schludne mieszkanko bardzo jej się spodobało.
-Ślicznie-klasnęła w dłonie i zorientowała się, że jest sama. Wróciła się przed drzwi i pomogła wstać pijanemu Diegowi, który coś majaczył pod nosem. Jego teczkę rzuciła na blat kuchenny. A jego samego posadziła na krześle. Zajrzała do barku.
-Widzę, że się przygotowałeś-uśmiechnęła się wyciągając szampana. Nalała sobie do kieliszka i upiła łyk. Diego był wobec niej taki bezbronny. Nie miał siły, a ona planowała to wykorzystać. Podeszła do niego i złożyła pocałunki na jego ustach. Rozpięła koszulę i zrzuciała mu marynarkę. Wzięła go za ręke i zaprowadziła do łóżka. Jej wszystkie fantazje spełnią się tej nocy. Jej marzenia się ziszczą i to ona stanie się panią Fernandez szybciej niż się to wszystkim wydaje. Rozpięła mu spodnie na samą myśl jest pożądanie sięgnęło zenitu. Czekała na to tak długo.
-Daniela-wymruczał.
-Jaka tam Daniela-zaśmiała się ściągając mu spodnie. -Od dzisiaj Daniela przestaje istnieć a ty będziesz tylko mój-powiedziała cicho i zaczęła go namiętnie całować.
Diego czuł się cudownie. Coś kręciło mu się w głowie i przyjemnie pulsowało. NIgdy nie miał głowy do picia, ale dzisiaj czuł się rewelacyjnie. Teraz był szczęśliwy. Otworzył oczy. Widział swoją żonę Danielę... Tak to była ona... To musiała być ona...
****************************************************************
Daniela przebudziała się z jakimś obcym niepokojem. Spojrzała na zegarek, dochodziła czwarta. Za jakąś godzinę miało zacząć wschodzić słońce. Świt miał powitać nowy dzień. Spojrzała na miejsce obok, było puste... Diego był z dala od niej, a ona czuła jakąś obawę... Czuła, że musi dziać się coś złego...
-Ale co?-wyszeptała i złapała za komórkę, wykręciała numer męża jednak telefon nie odpowiadał. -Napewno śpi-uspokoiła się i zeszła po schodach. Ugotowała mleko i nalała sobie do kubka. To dziwne uczucie jednak nie znikało... Złapała za telefon i wykręciła numer Miguela.

Miguel przewrócił się na łóżku słysząc dźwięk telefonu.
-Któż może dzwonić o tej porze?-zapytał sam siebie otwierając oczy.
-Miguel odbierz...-wyszeptała zaspana Jaquelin przekręcając się na łóżku. Miguel doczłapał się do telefonu.
-Słucham-powiedział.
-Miguel to ja...
-Daniela, coś się stało?
-Nie, to znaczy nie wiem... Przyjedź po mnie. Chcę jeszcze dzisiaj wrócić do miasta-powiedziała.
-Dobrze, będę. Trzymaj się-powiedział odkładając słuchawkę.
-Miguel, gdzie ty się wybierasz?-zapytała Jaquelin zauważając jak Miguel szuka ubrań.
-Jadę po Daniele, czuję, że coś się stało inaczej nie dzwoniłaby tak wcześnie-powiedział Miguel zakładając koszulkę.
-Ale wracaj szybko-uśmiechnęła się.
-Postaram się-uśmiechnął się i złożył pocałunek na czole ukochanej. Po chwili wyszedł z domu i odjechał samochodem...
****************************************************************
-Mamuś, dlaczego już wracamy?-zapytała Isabel podając mamie ostatnie swoje rzeczy. Daniela nie zdążyła odpowiedzieć, gdyż usłyszała podjeżdżający samochód.
-To napewno Miguel-uśmiechnęła się. Isabel zbiegła po schodach i wtuliła się w ukochanego ojca chrzestnego.
-Daniela co się dzieje?-zapytał Miguel spoglądając na kuzynkę.
-Mam jakieś złe przeczucia. Wolę już wracać do domu-powiedziała. -Przepraszam, że kazałam ci przyjeżdżać.
-Nie ma sprawy. Jesteśmy rodziną-objął kuzynkę i wziął walizki. Daniela jeszcze raz rzuciała okiem na dom i zamknęła drzwi. Żal jej było stąd wyjeżdżać. To miejsce było takie niezwykłe.
-Daniela, idziesz?-zapytał Miguel wchodząc do samochodu.
-Tak, idę-uśmiechnęła się i weszła do auta. Po chwili odjechali...

Daniela spojrzała na tyle siedzenie. Isabel smacznie spała. Żal jej było córeczki, dla niej Santa Marta było rewelacyjne. Mała bardzo dobrze się tam czuła. Daniela przeczuciała wzrok na pustą szosę. Od pustynnych terenów odbijał się blask porannego słońca.
-Daniela o czym myślisz?-zapytał Miguel, nie odrywając wzroku od szosy.
-O rodzicach... Czasami tak bardzo mi ich brakuje.
-Znam to uczucie.
-Byłam taka malutka, gdy zginęli... Nawet ich nie pamiętam-w jej oczach zakręciły się łzy.
-NIe przejmuj się. Masz mnie, Jaquelin, Isabel i co najważniejsze masz kochającego męża-uśmiechnął się.
-Masz rację. Diego to największe szczęście jakie mnie spotkało-uśmiechnęła się spoglądając na znak informujący, że wjechali na teran miasta.
-Jest jeszcze Isa-zaśmiał się Miguel.
-Tak, oczywiście. Ale to inny rodzaj szczęścia i miłości. To mój najukochańszy skarb. Część mnie...
-Ja mam aż cztery takie skarby.
-Miguel cieszę się, że wszystko ci się układa, że znowu z twojej twarzy bije cudowny uśmiech.
-Ja też się cieszę. Myślę, że dla naszej rodziny skończył się czas smutku i cierpienia.
-Oboje jesteśmy szczęśliwi mamy wspaniałe rodziny i co bardzo ważne nadal mamy siebie-dotknęła ramienia kuzyna.
-Wspaniale mieć taką kuzynkę jak ty.
-Wspaniale mieć takiego kuzyna jak ty-uśmiechnęła się...
****************************************************************
Kilka minut później podjechali pod wysoki amartamentowiec.
-Dlaczego kazałaś mi tu podjechać?-zdziwił się Miguel.
-Diego miał się zatrzymać w swoim starym, kawalerskim mieszkaniu. Ustaliliśmy, że przeniesie się do naszego mieszkania, gdy wrócę.
-Myślisz, że będzie w domu? Może jest w pracy.
-Sprawdze. Zostawił mi klucze. Wracam za parę minut-uśmiechnęła się i wyszła z samochodu. Weszła po wysokich schodach a następnie weszła do wnętrza apartamentowca.
-Przepraszam, pan Fernandez jest w mieszkaniu?-zapytała podchodząc do portierni.
-Tak, nie wychodził jeszcze dzisiaj-powiedział nieco zdziwiony portier.
-Dziękuję bardzo-uśmiechnęła się i obiegła w stronę windy.
-Wkońcu która jest jego żoną?-portier podrapał się po brodzie. Daniela wjeżdżała na kolejne piętra. Z każdym piętrem odczuwała większy niepokój.
-Tylko dlaczego?-pytała sama siebie. Odetchnęła i wyszła z windy na właściwym piętrze. Wyszukała w torebce klucze i jeden z nich włożyła do drzwi. Te ustąpiły po jednym przekręceniu. Weszła do mieszkania i rozejrzała się. Dawno tu nie była...
Spojrzała na podłogę i zauważyła porozrzucane ubrania.
-Wyszłam za flejtucha-uśmiechnęła się do swoich myśli, podnosząc kolejne części garderoby. Nieoczekiwanie zauwżyła damską sukienkę przewieszoną na sofie. Jej serce zaczęło bić szybciej. W głowie kłębiło się tysiące myśli. Delikatnie pchnęła drzwi sypialni. Widok był przerażający: Diego jej mąż.... Z inną kobietą... Sytuacja była jednoznaczna... Kochali się namiętnie nawet jej nie zauważając. Daniela poczuła gorące łzy zbierające się pod powiekami. Nogi stały się miękkie... A w głowie zaczęło jej się kręcić. Wybiegła z mieszkania i zjechała windą. Wbiegła do samochodu kuzyna.
-Daniela, co się stało?-zapytał Miguel widząc rozpłakaną kuzynkę.
-Diego... On... On był z inną kobietą... On się kochali Miguel... Oni się kochali-rozpłakała się wtulając w kuzyna...


Zapraszam do Komentowania
Powrót do góry
Zobacz profil autora
a_moniak
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 12531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 19:34:11 14-01-08    Temat postu:

oa rany ale się porobiło...ale ten Diego głupi..jak on mógł zdradzić Danielę, i ona jeszcze to widziała...
czekam na newik
super odcinek, ale jestem wściekł na Diega
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Greg20
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 07 Paź 2007
Posty: 10278
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

PostWysłany: 19:35:44 14-01-08    Temat postu:

Proszę proszę... Wyszło szydło z worka. Z Diega to niezły gagatek. Biedna Daniela Fajny odcinek, choć smutnawy. Czekam na newik. Ciekawe co się teraz wydarzy. Będzie gorąco
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Magi
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 02 Kwi 2007
Posty: 11368
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:37:25 14-01-08    Temat postu:

no nie jak mogłaś zrobić to Danieli biedaczka a Diego jak ma słaba głowe to po co pije??samiec jeden ehhh smutny ten odcinek mam nadzieje ze Daniela wybaczy swojemu ukochanemu i będą życ długo i szczęsliwie Czekam na newik i pozdrawiam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
anula:)
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 09 Wrz 2007
Posty: 5241
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:12:50 14-01-08    Temat postu:

Łeeeeeee, tylko nie to. Jak on mógł zrobić coś takiego. Masakra, chyba się załamie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gatita
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 17 Lis 2007
Posty: 20642
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Wenezueli ;)

PostWysłany: 20:15:26 14-01-08    Temat postu:

No ja przeczytałam jeden odcinek bo niestety jestem za bardzo do tyłu zeby moc komentować ale telka wydaje sie fajna..pozdrawiam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
@si@
King kong
King kong


Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 2244
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 20:54:51 14-01-08    Temat postu:

nie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! <chlip> dlaczego? ten alkohol!!! liczę, że jakoś będzie można to odkręcić....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
NeSska*
Generał
Generał


Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 7631
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/3

PostWysłany: 21:19:47 14-01-08    Temat postu:

NIeee!!!! Diego palancie!!! Coś ty narobił!!!!! Teraz to się będzie działo.. Biedna Daniela:( łeeeeeee!!!! buuuu!!!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
VANESSA*
Idol
Idol


Dołączył: 26 Kwi 2007
Posty: 1013
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 9:36:03 16-01-08    Temat postu:

super odcinek biedna daniela na pewno dlaniej to szok, niedawno co sie pobrali a on wskoczył do użka innnej kobiecie nic go nie tłumaczy po co pił alkohol, a już było tak pięknie, czekam na newik
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Deborah
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 11312
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: z Karwi :P
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:49:50 16-01-08    Temat postu:

Biedna Daniela Jej sielanka trwała tak krótko prze tego bałwana Będę płakać Ja chcę new odcinka

Super odcinek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aishwarya
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 16454
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: München
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:26:23 16-01-08    Temat postu:

Zatkało mnie po prostu
Ale z niego kretyn skończony! Nio po co pił, jak wie, że ma słabą głowę...na dodatek pustą głowę...
Słów mi na niego braknie...
Najlepszy tekst :Wyszłam za flejtucha"
Kiedy new?
Jestem bardzo ciekawa co się wydarzy...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marysia :D
King kong
King kong


Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 2934
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:17:26 16-01-08    Temat postu:

Niedobrze oj niedobrze znów Daniela bedzie cierpiec...
super odcinek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Genesis
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 07 Lip 2007
Posty: 7340
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 10:30:47 19-01-08    Temat postu:

To sie porobiło,a wszystko przez Diega.!Było tak pieknie i wszystko poszło gdzieś przez tego ... a szkoda słów.!Teraz szkoda mi tlyko Danieli,ona tak go kocha,a on ledwo co po ślubie ja zdradził.!Fakt moze i był pijany,nie wiedział co robi,ale wiedział,ze ma słabą głowe .. Czekam na nowy odcinek.;]

Ostatnio zmieniony przez Genesis dnia 10:31:14 19-01-08, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze zakończone telenowele i seriale Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 76, 77, 78 ... 85, 86, 87  Następny
Strona 77 z 87

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin