Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

"Prawo Miłości"
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 85, 86, 87  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze zakończone telenowele i seriale
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Klaudusieniczka
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 30 Sie 2006
Posty: 3866
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:04:21 26-03-07    Temat postu:

Zaczelam czytac Twoja telcie i jest super, postaram sie przeczytac dzisiaj wszystkie odcinki:)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Natka***
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 15 Mar 2007
Posty: 6770
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 11:39:51 27-03-07    Temat postu:

Dziękuję wszystkim którzy komentują i czytają moją telenowele To specjalnie dla WAS wklejam kolejny odcinek!!!


Odcinek 14
Daniele, Jaqueline, Miguel i Juan zamarli. Jaqueline zaczęła wysyłać ojcu sygnały, które on od razu odczytał.
-Moglibyście mi powiedzieć kim jest Isabel-dopytywał się Diego,
-Isabel....jest ciotką Danieli i Miguela-odpowiedział sprawnie don Jose. Daniela odetchnęła z ulgą, zresztą jej przyjaciele także. Jednak nadmiar emocji spowodował że łzy same napłynęły jej do oczu. Nagle wstała i wybiegła z jadalni.
-Pójdę do niej-podniosła się energicznie Jaquelin.
-Zostań siostrzyczko...ja do niej pójdę-powiedział Juan i udał się w kierunku gdzie zniknęła Daniela. Diego zrobił się zazdrosny, jednak postanowił tego nie okazywć.
-On nie wie prawda?-zagadnął Juan i przytulił Daniele.
-To byłoby straszne gdyby dowiedział się w taki sposób....-powiedziała przez łzy. Nikt nie może się o tym dowiedzieć, nikt-powtórzyła.
-Już dobrze, nie płacz-przytulił ją jeszcze mocniej i pocałował w czoło.
Tymczasem w jadalni służące sprzątały po obiedzie. Miguel i Jaqueline rozmawiali z Diegiem i ojcem dziewczyny. Wtedy do salonu weszła Daniela z Juanem.
-Już dobrze-zapytała Jaqueline.
-Tak,doskonale-odpowiedziała. Podeszła wtedy do Jose przytuliła się i szepnęła mu na ucho:
-Dziękuję panu, ze mnie pan nie zdradził...
-Ależ królewno nie masz mi za co dziękować...
-Panie Juanie telefon-powiedziała służąca
-Już idę-odpowiedział. Zostawiając Daniele. Miguel bardzo mocno przytulił kuzynkę.
-Dobrze się czujesz-zapytał
-Tak..-pocałowała go w policzek. Dziękuję ze ze mna jesteś-powiedziała. Za pół godziny miał byc deser. Jaqueline zabrała Miguela i zaczęła go oprowadzać po domu. Juan dalej rozmawiał przez telefon, a don Jose poszedł na krótką siestę do swojej sypialni. Diego wziął Daniele za rękę i zabrał ją do ogrodu.
**********************************************
-Tak, chce wszystkie informacje o Carinie Alamo. Gdzie mieszka, z kim się spotyka, kim jest jej rodzina, nawet jaki ma numer buta. Chcę o niej wiedzieć wszystko, na kiedy to dla mnie załatwisz?
-Daj mi dwa dni. A bedziesz miał wszystko na tacy.
-Ok! To zadzwonie za dwa dni i spotkamy się w wyznaczonym miejscu. To dowiem się o tobie wszystkiego kochanie-pomyślał Juan.
-Uwielbiam ten ogród! Jak byłyśmy dziećmi bawiłyśmy się tu całe dnie-mówiła Daniela po chwili usiadła na ławeczce. Diego stał przed nią.
-Jesteś piękna, wiesz o tym?
-Przestań...-speszyła się a serce zaczęło jej bić ze zdwojoną szybkością.
-Podobasz mi się-nie dawał za wygraną.
-Dziękuję ze mi to mówisz ale....
-Czy ty zawsze musisz byc taka skromna?-powiedział.
-Ja........-chciała coś powiedzieć lecz on jej nie pozwolił.
-Ciiiii-położył jej palec na ustach. Potem delikatnie i czule pocałował, ona mu się nie opierała. Było im cudownie...
Juan właśnie wyszedł na taras, szukał Danieli. Zobaczył ją i Diega jak szli za rękę a potem ona go pocałowała. Czuł się zazdrosny. Czuł równierz że jest w niej zakochany, przy niej czuł coś niesamowitego, nie to co przy Carinie czy innej kobiecie. Wszyscy ponownie zasiedli w jadalni. Żartowali, śmiali się... Było bardzo miło. Juan cały czas spoglądał na Daniele, zrobił by wszystko by tylko ona była jego. Jednak Daniela cały czas wymieniała uśmiechy z Diegiem. Czuła że mimo oporu zakochuje się w nim....
***********************************************
Ana miała już kolejnego dnia wyjść ze szpitala. Była najszczęśliwszą kobietą pod słońcem, tym bardziej ze Eduardo też ma zostać w krótce wypisany. Bardzo chciała by razem zamieszkali, wzięli ślub i mieli dzieci.... Czuła że jej największe marzenia mają szansę sie spełnić...
Nadszedł wieczór....
Wszyscy w domu Garciów zaczęli się rozchodzić. Jaquelin pożegnała się z przyjaciółmi. Była bardzo szczęśliwa że Ojciec i brat zaakceptowali Miguela. Miguel czekał na Daniele w jej samochodzie, ona żegnała się z Diegiem,
-Dziękuję ci za wszystko-powiedziała
-Wiesz, ze robię to z wielka przyjemnością...-chciał ja pocałować, jednak ona nie dała mu na to szansu, pocałowała go w policzek i zniknęła w samochodzie. Diego jeszcze chwilę patrzył na odjeżdżajacy samochód, potem sam odjechał.
W domu Fernandezów była cisza i spokój. Rodzice jeszcze nie wrócili z pracy. Diego poszedł zobaczyć co z siostrą.
-Witaj siostrzyczko!-powiedział. Martha leżała na łóżku, była blada..
-Cześć braciszku!-odpowiedziała.
-Dzwonie po lekarza, ktoś musie cię zobaczyć-powiedział zdecydowanie. Zadzwonił do lekarza. Po 15 minutach lekarz zaczął badać Marthe.
-Diego!-zawołała. Możesz już wejść.
-I co z nią panie doktorze?-zapytał Diego.
-Mam dla pana dobrą wiadomość, pana siostra jest w czwartym miesiącu ciąży!
-W czwartym miesiącu-zapytała z niedowierzaniem Martha. To niemozliwe!. Zauważyłabym!-dziwiła się kobieta.
-Siostrzyczko będziesz miała kolejne dziecko!-krzyknął uradowany Diego. Wtem weszli do pokoju rodzice.
-Czy ja dobrze słyszę, zostaniemy dziadkami?!?!-pytał uradowany Ricardo.
-Tak, przed chwilą się dowiedziałam-mówiła przez łzy Martha.Wszyscy bardzo się cieszyli że już za pięć miesięcy powiększy im się rodzina....

CZEKAM NA KOMENTARZE ZA KTÓRE Z GÓRY DZIĘKUJĘ
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marysia :D
King kong
King kong


Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 2934
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:34:00 27-03-07    Temat postu:

super odcinek czekam na kolejne
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Katia
Detonator
Detonator


Dołączył: 03 Mar 2007
Posty: 482
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: 13:40:17 27-03-07    Temat postu:

Dobre to pyatnie a gdzie Isabel??? Daniela o mało zawału nie dostała ale jak długo che ukrywac że ma córkę przeciez tak się nie da i jeszcze Juan który chyba zakochuje się Danieli, bedzie nie lada zamieszanie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
*Kate*_xD
King kong
King kong


Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 2340
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: LiVeRpOoL
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:14:45 27-03-07    Temat postu:

świetny odcinek xD
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dulce
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 09 Mar 2007
Posty: 11558
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Rebeldowni :P

PostWysłany: 16:22:15 27-03-07    Temat postu:

świetny odcineczek:)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Natka***
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 15 Mar 2007
Posty: 6770
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:31:19 27-03-07    Temat postu:

Wklejam dzisiaj jeszcze jeden odcinek, ponieważ jutrzejszy pojawi się dopiero jutro wieczorem. Mam nadzieje że ten odcinek się WAM spodoba i będzie więcej komentarzy niż zwykle...


Odcinek 15
Miesiąc później...
Martha bardzo się cieszyła że znowu zostanie matką. Dzisiaj miała wizytę u lekarza.
-Pani Martinez!-zawołała lekarka. Martha weszła. Pani doktor zapoznała się z ostatnimi badaniami pacjętki. Przeprowadziła krótki wywiad lekarski i zrobiła badanie USG.
-Niestety nie mam dla pani dobrych wiadomości!-powiedziała. Martha przeraziła się.
-Czy...czy coś...czy coś z moim dzieckiem?-wydusiła z siebie.
-Musimy jak najszybciej przeprowadzić operację.
-Jak to operację?
-Operację z łonie matki.Jeśli jej nie wykonamy dziecko..umrze. Martha niemogła powstrzymać łez.
-Kiedy...będzie można mnie operować, to znaczy moje dziecko?-pytała przez łzy.
-Za tydzień. Za pięć dni proszę się zgłosić do szpitala. Musi pani bardzo na siebie uważać! Martha wyszła zapłakana, trzymała się za swój zaokrąglony brzuch...
***********************************************
Daniela z modelkami ćwiczyła do kolejnego pokazu.
-Raz, dwa, trzy, cztery...-powtarzała. Diego przystanął i przyglądał się jak obiekt jego westchnień naucza.
-Dobra dziewczyny!, godzina przerwy na lunch-powiedziała Daniela. Odwróciła się i zobaczyła Diega, który miał niezły ubaw.
-Czemu ci tak wesoło?-zapytała zaciekawiona.
-Wiesz, doszłem do wniosku że ja też mógłbym uczyć modelki!-powiedział i dodał: -raz, dwa, trzy!!!-i zaczął robic głupie ruchy...
-Bardzo śmieszne!-odpowiedziała.
-O popatrz kto przyszedł!-dodała i wskazała na zbliżających się Jaquelin i Miguela.
-Witajcie!!!-powitał ich Diego.
-Chcemy was zaprosić na lunch!-zaproponowała Jaquelin.
-Bardzo chętnie!!!-odpowiedzieli niemal równocześnie.
******************************************
Juan spotkał się Javierem Baracuda. Był to jego stary kolega, detektyw.
-Gdzieś ty się do diabła podziewał przez cały miesiąc?
-Sory, Juanie. Mam dla ciebie tu wszystkie informacje o tej panience...
-Od razu lepiej. Sporo tego?-zdziwił się.
-Masz tu jej całe 30 lat życia.
-30? Mówiła że ma 28 lat.
-Przyjemnej lektury. Poczytaj sobie, a ja już spadam. Cześć.
To się teraz poznamy pani Carino-pomyślał Juan.
**************************************
Nadszedł wieczór...
Daniela i Jaquelin rozmawiały w mieszkaniu tej pierwszej. Jaquelin bowiem miała dzisiaj u niej nocować.
-Masz dla mnie to o co cie prosiłam-zapytała Jaquelin.
-Tak, kupiłam wracając z pracy. Wtedy sięgnęła po torebkę i podała przyjaciółce różowe pudełko...
Po 15 minutach Jaquelin wyszła z łazienki.....
**************************************
Andrea i Ricardo wyjechali nad ranem z Loreną do Paryża. Na tygodniowe wakacje połączone z pracą. Diego przeniósł się do domu rodziców, by Martha nie zostawała sama.
-Diego!!!-rozległ się krzyk Marthy. Diego wpadł na górę, do sypialni siostry. Martha leżała zapłakana na łóżku, krwawiła....

ZAPRASZAM DO LICZNEGO KOMENTOWANIA, ZA WSZYSTKIE KOMENTARZE Z GÓRY DZIĘKUJĘ
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Katia
Detonator
Detonator


Dołączył: 03 Mar 2007
Posty: 482
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: 20:04:52 27-03-07    Temat postu:

O kurczę ale się porobiło, oby dziecku i Marcie nic nie było. A Jaguelin jest w ciąży, chyba test robiła w łazience, ale będzie zamieszanie???? Ciekawe jak wyjaśni sie sparwa z dzieckiem Danieli, czy Diego sie wkońcu dowie??? Super odcineczek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marysia :D
King kong
King kong


Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 2934
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:12:51 27-03-07    Temat postu:

fajny odcinek ale sie porobiło a ciekawe co bedzie z ta Martha czy jej dziecko przeżyje ??
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Natka***
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 15 Mar 2007
Posty: 6770
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:33:13 27-03-07    Temat postu:

Katio bardzo dziękuję za komentarze!!! Chcę cię trochę uspokoić...ale nie zdradzę szczegółów. Czytając moją telenowelke znajdziesz odpowiedzi na nurtujące cię pytania...
**************************************
Chcę WAM powiedzieć że o tym co będzie z Marthą i jej dzieckiem dowiecie się w najbliższych odcinkach. Zapraszam na nie gorąco...

I BARDZO WAM DZIĘKUJĘ ZA WSZYSTKIE KOMENTARZE WIEM ŻE DLA WAS WARTO PISAĆ "PRAWO MIŁOŚCI" Jesteście kochane!!! POZDROWIENIA
Powrót do góry
Zobacz profil autora
EveLynn
Cool
Cool


Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 523
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/3

PostWysłany: 22:09:32 27-03-07    Temat postu:

Bardzo mi się podoba trochę namieszałaś ale o to chodzi bo przecież telenowele są od tego, czekam na następne odcinki a między czasie piszę swoją Zycie od nowa kolejne odcinki wkrótce
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dulce
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 09 Mar 2007
Posty: 11558
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Rebeldowni :P

PostWysłany: 6:14:25 28-03-07    Temat postu:

Niom supcio sa twoje odcinki;)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Natka***
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 15 Mar 2007
Posty: 6770
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:03:38 28-03-07    Temat postu:

DZIĘKUJĘ WSZYSTKIM ZA KOMENTARZE!!! ZAPRASZAM NA 16 ODCINEK


Odcinek 16
Diego stał przerażony. Jednak szybko się opamiętał i zadźwonił po karetkę. Potem podszedł do siostry i mocno ją przytulił. Po 10 minutach przyjechała karetka. Diego pojechał zaraz za nią swoim samochodem...

Jaquelin stanęła w drzwich łazienki. Daniela podeszła do niej:
-I co?-zapytała.
-Nie wiem. Nie mam odwagi na to spojrzeć. Mogłabyś....
-Jasne, głuptasku!!! Daniela wzięła od przyjaciółki test.
-I co? I co?-dopytywała się Jaquelin.
-Będziesz miała dziecko, kochana!!!
-Ja....nie mogę w to uwierzyć....o mamo!!!-krzyczała ze szczęścia a zarazem zdziwienia Jaquelin.
-Będziesz miała dziecko-powtórzyła szczęśliwa Daniela. Jednak w tej chwili przypomniał jej się dzień w którym ona dowiedziała się ze zostanie matką. Że urodzi dziecko człowieka który ją zgwałcił i skrzywdził tak jak można najbardziej kobiete.....
-Powiesz Miguelowi-zapytała po chwili.
-Tak, zaraz do niego pójdę. Moze jednak u niego przenocuję, nie bedziesz się gniwała?-zapytała
-Nie będę, leć... Wierz mi mój kuzyn będzie najszczęśliwszą osobą na świecie!!!!-dodała.
************************************************
-Carina Alamo de Foseca. Urodzona dnia 12.02.1977roku. Zamężna-mąż Arturo Fonseca. Matka 7letniej Olivii....-czytał Juan. Ze zdziwienia aż oczy mu wychodziły. Postanowił się jej odpłacić. Poszedł do ojca który siedział w swojej sypialni.
-puk-puk-zapukał Juan.
-Proszę-odpowiedział.
-Tato, wybacz ze ci przeszkadzam, ale odkryłem coś o czym ty także powinieneś wiedzieć... Wtedy podał ojcu okulary do czytania i teczke...
W szpitalu....
-I co z nią panie doktorze?-zapytał zdenerwowany Diego.
-Na szczęście jej życiu nie zagraża już niebezpieczeństwo.
-Dzięki Bogu, a co z dzieckiem?
-Narazie udało nam się podtrzymać ciąże, ale nie wiadomo co będzie dalej. Pańska siostra będzie musiała pozostać w szpitalu, może nawet do rozwiązania....
-Rozumiem, mogę do niej wejść?
-Tak, a i proszę jej powiedzieć że to dziewczynka!
-Dziękuję bardzo-powiedział Diego i udał się w kierunku sali siostry.
***********************************************
Jaquelin była już u Miguela. Leżeli razem na łóżku.
-Co byś zrobił, gdybym ci powiedziała że jestem w ciąży?-zapytała
-No wiesz, zależy z kim byś była...-zaśmiał się Miguel.
-No, powiedzmy że.............. z Tobą! Co byś zrobił?-dopytywała sie Jaquelin.
-No wiesz,byłbym najszczęśliwszym człowiekiem na świecie-powiedział spokojnie.
-A co się mnie tak wypytujesz?-uśmiechnął się.
-Ale naprawde byłbyś szczęśliwy?
-Tak bardzo, ale czy ty do czegoś zmierzasz?
-Miguel, bo ja....-Miguel przerwał jej.
-Kochanie, jesteś w ciąży, prawda?-zapytał rozanielony Miguel.
-Tak, za 8 miesięcy zostaniesz ojcem-powiedziała a ze szczęścia łzy poleciały jej ciurkiem.
-Kocham cię!!!
-Ja ciebie bardziej!!! Miguel zaczął całować ukochaną. Kochali się ze szczęściem i namiętnością zupełnie inną niż do tej pory.
*******************************************
-Dobrze się już czujesz?-zapytał Diego wchodząc do sali ukochanej siostry.
-Tak, znacznie lepiej... A gdzie Sebastian?
-Alma się nim zajmuje.
-Juz wiesz, ze najprawdopodobniej spędze tu jeszcze ze 4 miesiące. Ale zrobie to dla mojego dzieciątka...
-Dla swojej córeczki!-dodał Diego.
-To dziewczynka?
-Tak, lekarz właśnie mi powiedział.
-Tak się cieszę. To dla ciebie malutka mama sie poświęci. Żebyś była duża i zdrowa-mówiła gładząc się po brzuchu. Diego podszedł do siostry i mocno ją przytulił.
Tymaczasem.....
Ana i Eduardo wrócili właśnie z podrózy do Azji. Byli tam przez dwa tygodnie. Byli ze sobą szczęśliwi. Eduardo wkońcu zrozumiał że to co czuł do Andrey to tylko zauroczenie. Całym sercem kochał Ane. I to z nią chciał spędzić resztę swojego życia. Być ojcem dla jej dzieci. Ślub planowali za miesiąc. A pierwsze dziecko w najbliższym roku. Mieli wiele planów i marzeń...
-Kochanie jutro jadę kupic suknię ślubną.-powiedziała Ana.
-Ja juz kupiłem sobie frak! Bede wyglądał jak pingwin!!!-uśmiechnął się...
-Kochanie, a może postaralibyśmy się o jeszcze jednego gościa, na naszym ślubie.....-dodał.
-O kim mówisz?-zdziwiła się Ana. Eduardo wtedy wziął ją do sypialni. Oboje pragnęli dziecka......
*********************************************
Diego wychodził ze szpitala... Był cały rozżalony że jego ukochana siostra musi przez to wszystko przechodzić. Wziął komórkę i wykręcił numer Danieli. Czuł ze musi się komuś wygadać... Daniela już spała, obudziła ją komórka.
-Halo?-zapytała zaspanym głosem
-Cześć piękna to ja Diego!-na jego głos Daniela otworzyła szeroko oczy.
-Coś się stało?-zapytała zaniepokojona.
-Mógłabyś na chwilę wyjść do mnie, jestem pod twoim domem. Daniela zerknęła przez okno. Diego stał tam, patrząc w górę.
-Dobrze zaraz zejde!-powiedziała. Zajrzała jeszcze do pokoju Isabell. Mała bardzo twardo spała, więc Daniela mogła spokojnie wyjść na parę minut. Założyła gryby szlafrok. I zjechała windą na dół.
-Dobry wieczór-pani Danielo-powiedział portier.
-Dobry wieczór-odpowiedziała. Diego wszedł do budynku. Daniela zaprosiła go do sali obok. Od razu zauważyła że musiało się coś stać.
-Co się stało?-zapytała
-Martha....jej może się coś stać...może też stracic dziecko...-wydusił z siebie przez łzy. Daniela mocno go przytuliła. Poznała Marthe niedawno w firmie. Daniela podniosła głowę Diega i gorąco go pocałowała... Nagle w oddali słychac było głos dziecka. Wołało:
-Mamo, mamusiu gdzie jesteś?........


ZAPRASZAM DO KOMENTOWANIA!!!
JEŚLI MACIE JAKIEŚ PYTANIA DOTYCZĄCE MOJEJ TELENOWELI, PISZCIE JE W KOMENTARZACH. NA KAŻDE POSTARAM SIĘ ODPOWIEDZIEĆ...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Katia
Detonator
Detonator


Dołączył: 03 Mar 2007
Posty: 482
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: 14:20:04 28-03-07    Temat postu:

O kurczę ale akcja z tym głosem dziecka z oddali, zapewno to Isabel. Ciekawe co zrobi Daniela????? Extra tela, czekam nakolejny odcineczek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dulce
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 09 Mar 2007
Posty: 11558
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Rebeldowni :P

PostWysłany: 16:33:16 28-03-07    Temat postu:

No supcio.katia zajrzyj do mnie w wolnej chwili:)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze zakończone telenowele i seriale Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 85, 86, 87  Następny
Strona 6 z 87

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin