Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

El Manantial/Wiosenna namiętność -Televisa- TVN
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 13, 14, 15 ... 22, 23, 24  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Julita
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 11 Kwi 2013
Posty: 14972
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 0:26:49 25-01-21    Temat postu:

Sylwia94 napisał:

Ale Margarita zrobiła show w kościele podczas mszy za Franciscę, spoliczkowała Alfonsinę, chciała wysypać prochy jej zmarłej matki Niby tak dba o swoją reputację, a takie przedstawienia pokazują kompletny brak klasy. Dobrze, że Alejandro wyprowadził matkę.

Odbyło się przyjęcie z okazji zaręczyn Barbary i Alejandra. Kompletnie bez sensu, skoro ślub miał być lada chwila, ale Margaita zrobiła to specjalnie, by pokazać Alfonsinie, jaki to niby jej syn jest szczęśliwy. Jednak osiągnęła odwrotny skutek, bo Alfonsina chyba wzbudziła największe zainteresowanie na imprezie, a Alejandro tylko utwierdził się w przekonaniu, że wcale nie chce się żenić z Barbarą. Miał minę jakby był tam za karę i wykorzystał moment, by wyjść za Alfonsiną i ją pocałować.

Następnego dnia Alejandro zerwał z Barbarą. Nie lubię jej, ale w sumie to nie było w porządku zrywać dzień po przyjęciu zaręczynowym. Ale lepsze to niż ślub bez miłości. Barbara oczywiście o wszystko obwinia Alfonsinę. By zwrócić na siebie uwagę, upozorowała próbę samobójczą. Tak naprawdę wzięła tylko kilka tabletek i nie miała zamiaru się zabić. Alejandro bardzo się zmartwił i czuł się winny, ale nie ma zamiaru do niej wracać. Odwiedził ją (Barbara poprosiła Hectora, by go przekonał), ale odepchnął, gdy ta chciała się z nim kochać.



Zachowanie Margarity było żenujące. Nie mam pojęcia jak ona w ogóle mogła pomyśleć, że pójście do kościoła i zrobienie tego co zrobiła było dobrym pomysłem! I jeszcze ma się za lepszą od innych a robi takie coś??? Z jednej strony uderzenie Alfonsiny i robienie jej awantury w trakcie mszy ( kompletny bark szacunku do miejsca, które przecież dla wierzących w tym też dla niej! jest święte!!!) ale też próba rozsypania prochów zmarłej!!! Co z niej za chrześcijanka, która bezcześci zwłoki?!?!? Coraz bardziej widać jaka Margarita jest żenująca!! Nie ma w sobie nic klasy, jedynie wyniosłość, ale tak naprawdę jest zwykłą awanturnicą. Śmiesznie też wypadła cała ta jej akcja z przyjęciem zaręczynowym. Odstawiła wielkie przyjęcie z taką pompą!! I po co? Żeby zaprosić Alfonisnę i zrobić jej na złość Czy to nie przesada?!!?!?! Wszystko się kręci wokół córki Francisci... Powinna się leczyć!
Salvador i Altagracia i tak mają dużo cierpliwości do Margarity, choć Salvador sam przyznał, że go zawiodła po tej akcji w kościele.

Margarita doradziła Barbarze, że akcja z Gilbertem, który ma uwieść Alfonsinę niekoniecznie przyniesie pożądany przez Barbarę skutek i doradziła niedoszłej synowej, by Gilberto przekonał Alejandra że Alfonsina jest nic nie warta i wcale nie musi jej uwodzić. Wystarczy, że powie tak Alejandrowi. Margarita jest gorszą su**%$^*ą niż Barbara! Masakra!

Alejandro zerwał z Barbarą rano, po przyjęciu zaręczynowym. Lepiej późno niż wcale, ale jednak wyszło bardzo brzydko z jego stronu. Nie lubię Barbary, ale miała racje że była zrozpaczona. Przesadziła z tą próbą szantażu, kiedy udawała próbę samobójstwa. Dobrze, że Alejandro ma takich ludzi jak Melesio, który zasiał mu niepewność co do całego zajścia i że Barbara mogła to zaaranżować ( co rzeczywiście miało miejsce). Alejandro nie wycofał się z zerwania, bo wie że nie kocha Barbary i ślub w takim wypadku odpada. Mądry prot!

Ksiądz Salvador podejrzewał, że córką Francisci jest Malena, jednak okazało się, że jest nią Eloisa, która chce się zbliżyć do córki.

Bardzo lubię Alejandra. Podoba mi się, że on zawsze szuka odpowiedzi!! Chce rozwiązać problem, myśli! Nie jest ślepy i ufny na słowa matki. Kocha Alfonsinę i wbrew wszystkim chce jej pomóc! Kochany jest.

Alfonsina bardzo stara się być silna, chce wszystkim udowodnić że nie da się zastraszyć. Podziwiam ją, bo po tym co przeszła nie wiem czy chciałabym otaczać się takim ludźmi i jeszcze ten Justo, który włazi do jej domu jak do siebie....
Swoją drogą Adela jest piękna! Ślicznie wygląda w tym serialu!

Nie podoba mi sie, że Hector zakochuje się w Alfonsinie... Oby jak najszybciej Alvaro się o tym dowiedział, wtedy zapewne będzie chciał mu to wybić za wszelką cenę z głowy! Już myślałam, że w tamtej rozmowie przy śniadaniu jak tak sobie rozmawiali i jak Alvaro się go spytał, czy nadal kocha Barbarę, wtedy Hector zaprzeczył. Myślałam, że powie o Alfonsinie, ale tego nie zrobił. Jeszcze ale sądzę, że reakcja Alvara zapewne byłaby potwierdzeniem naszych podejrzeń

Ksiądz zadał pytanie Alvarowi o córkę Francisci i Justa, a ten zareagował tak jak po rozmowie z Gertrudis: obsesyjnie mył ręcę środkiem dezynfekującym.

Margarita podniosła słuchawkę akurat wtedy kiedy Justo wymieniał się czułościami z Eloisą, więc Margarita wszystko usłyszała i wie już o jego kolejnym romansie.

Margarita przyznała się się Salvadorowi, że zawsze go kochała i przez to nigdy nie potrafiła odnaleźć szczęścia w małżeństwie z Justem, którego nigdy nie kochała.

Barbara przyszła do Alfonsiny i zaczęła jej kłamać, robić z siebie taką biedną narzeczoną, która oddała się Alejandrowi przed ślubem
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia**
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 116159
Przeczytał: 219 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 0:30:19 25-01-21    Temat postu:

W sumie to Moja pierwsza telenowela którą oglądam z Adelą , naprawdę ślicznie tutaj wygląda i bardzo dobrze gra , tak naturalnie

Do tego strasznie podoba Mi się piosenka przewodnia
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22365
Przeczytał: 26 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 1:10:19 25-01-21    Temat postu:

Julita napisał:
Zachowanie Margarity było żenujące. Nie mam pojęcia jak ona w ogóle mogła pomyśleć, że pójście do kościoła i zrobienie tego co zrobiła było dobrym pomysłem! I jeszcze ma się za lepszą od innych a robi takie coś??? Z jednej strony uderzenie Alfonsiny i robienie jej awantury w trakcie mszy ( kompletny bark szacunku do miejsca, które przecież dla wierzących w tym też dla niej! jest święte!!!) ale też próba rozsypania prochów zmarłej!!! Co z niej za chrześcijanka, która bezcześci zwłoki?!?!? Coraz bardziej widać jaka Margarita jest żenująca!! Nie ma w sobie nic klasy, jedynie wyniosłość, ale tak naprawdę jest zwykłą awanturnicą. Śmiesznie też wypadła cała ta jej akcja z przyjęciem zaręczynowym. Odstawiła wielkie przyjęcie z taką pompą!! I po co? Żeby zaprosić Alfonisnę i zrobić jej na złość Czy to nie przesada?!!?!?! Wszystko się kręci wokół córki Francisci... Powinna się leczyć!
Salvador i Altagracia i tak mają dużo cierpliwości do Margarity, choć Salvador sam przyznał, że go zawiodła po tej akcji w kościele.

Margarita nie ma za grosz klasy i ciągle żyje tylko tematem Francisca i Alfonsina Zgadzam się, że powinna się leczyć, bo to już obsesja. Poza tym jaka by Francisca nie była, Margarita nie ma żadneg powodu, by mówić źle o jej córce. Mierzy ją tą samą miarą, ale co jej ta biedna dziewczyna zrobiła...
Zastanawiam się, czy Salvador nie mógł zachowania Margarity gdzieś zgłosić jako obraza uczuć religijnych czy coś, może by się nauczyła

Julita napisał:
Margarita doradziła Barbarze, że akcja z Gilbertem, który ma uwieść Alfonsinę niekoniecznie przyniesie pożądany przez Barbarę skutek i doradziła niedoszłej synowej, by Gilberto przekonał Alejandra że Alfonsina jest nic nie warta i wcale nie musi jej uwodzić. Wystarczy, że powie tak Alejandrowi. Margarita jest gorszą su**%$^*ą niż Barbara! Masakra!

Jakoś średnio mi się widzi ten wielki plan Margarity. Czemu miałby uwierzyć temu draniowi Gilbertowi? On nie jest godny zaufania na pewno, a prot póki co wydaje się ogarnięty i myślący

Julita napisał:
Alejandro zerwał z Barbarą rano, po przyjęciu zaręczynowym. Lepiej późno niż wcale, ale jednak wyszło bardzo brzydko z jego stronu. Nie lubię Barbary, ale miała racje że była zrozpaczona. Przesadziła z tą próbą szantażu, kiedy udawała próbę samobójstwa. Dobrze, że Alejandro ma takich ludzi jak Melesio, który zasiał mu niepewność co do całego zajścia i że Barbara mogła to zaaranżować ( co rzeczywiście miało miejsce). Alejandro nie wycofał się z zerwania, bo wie że nie kocha Barbary i ślub w takim wypadku odpada. Mądry prot!

Dobrze, że nie wrócił do niej z litości i nie uległ jej, gdy chciała go uwieść.

Julita napisał:
Ksiądz Salvador podejrzewał, że córką Francisci jest Malena, jednak okazało się, że jest nią Eloisa, która chce się zbliżyć do córki.

Eloisa/Marta przez wiele lat nie interesowała się córką, a teraz nagle wraca i próbuje się z nią zaprzyjaźnić Zarabia na życie będąc czyjąć kochanką. Nie dziwię się, że Altagracia i Melesio chcą trzymać Malenę z dala od niej, ale jak dla mnie to powinni byli z nią zawsze być szczerzy!

Julita napisał:
Bardzo lubię Alejandra. Podoba mi się, że on zawsze szuka odpowiedzi!! Chce rozwiązać problem, myśli! Nie jest ślepy i ufny na słowa matki. Kocha Alfonsinę i wbrew wszystkim chce jej pomóc! Kochany jest.

Też lubię prota I aż mnie dziwi, że ma tyle cierpliwości do takich histeryczek jak Margarita, Barbara i jeszcze ta durna Pilar

Julita napisał:
Alfonsina bardzo stara się być silna, chce wszystkim udowodnić że nie da się zastraszyć. Podziwiam ją, bo po tym co przeszła nie wiem czy chciałabym otaczać się takim ludźmi i jeszcze ten Justo, który włazi do jej domu jak do siebie....
Swoją drogą Adela jest piękna! Ślicznie wygląda w tym serialu!

Dobrze, że Alfonsina walczy o swoje, ale ja na jej miejscu chyba wolałabym być jak najdalej od tego miasta. W stolicy miała szansę na dobrą pracę i tam macki rodziny Ramirez nie sięgają.
Justo ciągle przyłazi jak do siebie rzeczywiście
Też uważam, że Adela jest śliczna, zarówno w krótkich jak i długich włosach To moja pierwsza telka z tą aktorką

Julita napisał:
Nie podoba mi sie, że Hector zakochuje się w Alfonsinie... Oby jak najszybciej Alvaro się o tym dowiedział, wtedy zapewne będzie chciał mu to wybić za wszelką cenę z głowy! Już myślałam, że w tamtej rozmowie przy śniadaniu jak tak sobie rozmawiali i jak Alvaro się go spytał, czy nadal kocha Barbarę, wtedy Hector zaprzeczył. Myślałam, że powie o Alfonsinie, ale tego nie zrobił. Jeszcze ale sądzę, że reakcja Alvara zapewne byłaby potwierdzeniem naszych podejrzeń

To idzie w złym kierunku skoro Alfonsina i Hector mogą być rodzeństwem. Swoją drogą ciekawe, że Hectora interesują wszystkie dziewczyny oprócz tych, które są nim zainteresowane (Malena, Maru)
Jeśli to prawda, że Hector jest synem Francisci to Alvaro źle się zachował. Nawet jeśli miał dobre intencje i dał chłopakowi dom to nie miał prawa rozdzielać go z prawdziwą rodziną + pozwala, by żona i córka nim pomiatały. Jakby inaczej się mogło wszystko potoczyć, gdyby Hector dorastał z Alfonsiną, Franciscą i Getrudis

Julita napisał:
Ksiądz zadał pytanie Alvarowi o córkę Francisci i Justa, a ten zareagował tak jak po rozmowie z Gertrudis: obsesyjnie mył ręcę środkiem dezynfekującym.

Ewidentnie ma coś do ukrycia!

Julita napisał:
Margarita podniosła słuchawkę akurat wtedy kiedy Justo wymieniał się czułościami z Eloisą, więc Margarita wszystko usłyszała i wie już o jego kolejnym romansie.

W LSDP odpowiedniczka Margarity uległa wtedy swojemu mężowi i po wspólnej nocy podsłuchała jego rozmowę z kochanką Tu Margarita była nieugięta, ale widać było, że miała jakieś tam wątpliwości. Jednak od razu się ich pozbyła, gdy dowiedziałą się, że Justo ma kochankę. W sumie wiedziała, że na pewno z kimś sypia, ale poczuła się wielce obrażona, gdy jej "podejrzenia" okazały się prawdą.

Julita napisał:
Margarita przyznała się się Salvadorowi, że zawsze go kochała i przez to nigdy nie potrafiła odnaleźć szczęścia w małżeństwie z Justem, którego nigdy nie kochała.

Cała ta sprzeczka z Justem sprawiła, że Margarita zaczęła rozmyślać o swojej wielkiej miłości Salvadorze. Wyznała mu to, ale to miłość niemożliwa.

Julita napisał:
Barbara przyszła do Alfonsiny i zaczęła jej kłamać, robić z siebie taką biedną narzeczoną, która oddała się Alejandrowi przed ślubem

Alfonsina nie powinna jej wierzyć. Raz jest milutka, raz ją obraża Nawet nie umie dobrze udawać. Poza tym Alejandro sam decyduje, z kim chce być. Nawet jak Alfonsina go odtrąci to nie znaczy, że wróci do Barbary.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia**
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 116159
Przeczytał: 219 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:48:36 25-01-21    Temat postu:

Margarita jak wyznała miłość Salvadorowi postanowiła go dręczyć ! Teraz nagle chodzi na mszę w środku tygodnia co nawet zauważył Justo , nie wiem co chce osiągnąć przez swoje zachowanie ! By ksiądz czuł się winny , przecież nie wiedział że Ona się w Nim kochała w młodości
nie rozumiem kompletnie tej kobiety !
Alejandra traktuje jak małego synka i przed ludźmi udaje jaka to jest dobra

Slavador zaczął zadawać pytania Alwarowi o dziecko Franciski , ten oczywiście nic nie powiedział , zauważyłam że po każdym spotkaniu z Justem albo jak coś się dzieje myje ręce tym detergentem jakby chciał zmyć swoje grzechy !
Potem o wszystkim powiedział Justowi a ten niestety wszystko wskazuje , że uszkodził samochód księdza
Niestety wujek Alfonsiny miał potem wypadek samochodowy , mam nadzieję że nic poważnego Mu się nie stało !

Martha postanowiła się zbliżyć do córki , często przychodzi do sklepu w którym pracuje dziewczyna a gdy Malene płakała z powodu zerwania z Hectorem zaprosiła Ją na kolację .
Widać , zę Male polubiła kobietę , ksiądz miał racje mówiąc babci dziewczyny by wyznała prawdę go będzie gorzej gdy Malene dowie się od tej obcej kobiety bo przecież Ona dla Niej taka jest !

Hector zakochał się w Alfonsine , nie podoba Mi się że ta sytuacja idzie w tym kierunku bo wszystko wskazuje , zę chłopak Jest Jej przyrodnim bratem , no chyba że się jednak mylę !


Ostatnio zmieniony przez natalia** dnia 12:50:23 25-01-21, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Julita
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 11 Kwi 2013
Posty: 14972
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:59:29 25-01-21    Temat postu:

Margarita jest chora na umyśle... A tym gnębieniem Salvadora tylko to potwierdza.

Hector brzydko się zachował, bo o zerwanie obwinił Malenę. Wygodniej mu było zwalić wszystko na zazdrość Maleny, a przecież on od początku nie chciał z nią być. Malena nawet słusznie była zazdrosna bo wodził wzrokiem za Alfonsiną, może nie powinna robić scen, ale miała słuszność.

Alfonsina głupio robi pozwalając Alejandrowi sądzić, że ona spotyka się z Gilberto!!! Sama wystawia się na ostrzał! Czemu kłamstwem zniechęca do siebie Alejandra, a potem ryczy, że w miasteczku mają ją za taką samą jak matkę! Po co kłamie! Wystarczyłoby pogonić Gilberto, a Alejandrowi powiedzieć, że nie chce z nim być. Sama będzie winna temu, że w mieście mogą o niej krążyć plotki i na co jej to?? Skoro chce mieszkać w tym mieście, to czemu nie buduje normalnie tych relacji w miasteczku

Altagracia dowiedziała się, że Malena zaprzyjaźniła się z Eloisą, zwyzywała wnuczkę, ale Malena nie rozumiała czemu to aż tak złości babcię.

natalia** napisał:


Slavador zaczął zadawać pytania Alwarowi o dziecko Franciski , ten oczywiście nic nie powiedział , zauważyłam że po każdym spotkaniu z Justem albo jak coś się dzieje myje ręce tym detergentem jakby chciał zmyć swoje grzechy !
Potem o wszystkim powiedział Justowi a ten niestety wszystko wskazuje , że uszkodził samochód księdza
Niestety wujek Alfonsiny miał potem wypadek samochodowy , mam nadzieję że nic poważnego Mu się nie stało !



Ten wypadek wyglądał poważnie! I jeszcze doszło do zapłonu, oby ktoś szybko pomógł księdzu!


Ostatnio zmieniony przez Julita dnia 17:00:04 25-01-21, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22365
Przeczytał: 26 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:14:36 25-01-21    Temat postu:

Nie rozumiem, co Margaita próbuje osiągnąć łażąc teraz cały czas do kościoła. Ona nie jest normalna Obwiniała Salvadora o swoje nieszczęście, ale jaki on winny, że ta się w nim zakochała bez wzajemności, a on wybrał służbę Bogu?
Justo myśli, że to Salvador próbuje wydobyć od jego żony informacje na temat dziecka Francisci. Warto dodać, że w rozmowie z Margaritą nie wymienił płci.
Justo miał pretensje do Salavdora, że nagabuje Margariitę. Ksiądz tylko się przekonał co do tego, że Justo ma coś do ukrycia.

Hector zerwał z Maleną. Szkoda mi jej było, ale prawda jest taka, że ich związek dobrze się nie zaczął - pocałunek zainicjowany przez Malenę, Hector wziął na siebie "winę" przed jej dziadkami. Lepiej by Hector nie był z Maleną z obowiązku tylko rzeczywiście coś do niej poczuł. Ale niestety póki co wszystko idzie w złym kierunku i podoba mu się Alfonsina Przyznał się do tego przed Alejandrem.

Marta zaprosiła Malenę na kolację. Gdy Altagracia dowiedziała się o nowej znajomej wnuczki zrobiła Marcie awanturę. Malena nie rozumie, co się dzieje. Powinna znać prawdę.

Gilberto udaje przed matką zainteresowanego Alfonsiną i wielką przemianę. Odwiedził Alfonsinę, ta go odrzuciła, ale zmieniła swojego zachowanie przy Alejandrze. Nie powinna go okłamywać, że podoba jej się Gilberto, to dziecinada. Poza tym poniekąd potwierdza plotki, jakie o niej panują w miasteczku. Przecież nie musi mieć chłopaka, jak nie chce być z Alejandrem.

Alejandro przeprosił Barbarę, ale nie chce do niej wrócić. Ta udaje wielce wyrozumiałą i zaproponowała przyjaźń. Zaprosiła Alejandra do kina.

Alfonsina ma jechać do stolicy odebrać pieniądze po matce. Chce zacząć uprawiać ziemie z pomocą Fermina (ku niezadowoleniu jego żony).

Justo spowodował wypadek samochodowy Salvadora. Bez mrugnięcia okiem chce zabić drugi raz księdza!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27488
Przeczytał: 18 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:05:25 25-01-21    Temat postu:

Szybko idzie wam ta telka. Jak wrażenia? Jak porównanie z LSDP?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Julita
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 11 Kwi 2013
Posty: 14972
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:28:04 25-01-21    Temat postu:

Lineczka napisał:
Jak porównanie z LSDP?


Nie ma porównania LSDP w porównaniu z EM wypada marnie, jeszcze gorzej niż jak ją oglądałam, wtedy kiedy nie znałam oryginału Co prawda jeszcze nie jesteśmy nawet na połowie telki, ale już teraz widać, że pomimo że w LSDP praktycznie kopiowano oryginał to zrobili to nieudolnie. Kiepska reżyseria i niestety nietrafiona obsada. Tu, w EM nie ma zapychaczy, bo każda postać jest ciekawa.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22365
Przeczytał: 26 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:45:38 25-01-21    Temat postu:

LSDP jest kopią EM, sceny i dialogi to wszystko to samo Jestem rozczarowana, że scenarzyści po prostu zrobili kopiuj-wklej, myślałam, że coś pozmieniali poza aktorami i imionami oczywiście Coś tam może dodali, bo jednak LSDP ma więcej odcinków, ale to jakieś drobiazgi.

Ogólnie ogląda mi się dobrze, choć niestety jakość odcinków jest kiepska Ale lubię protkę i mimo iż będzie postępowała tak samo jak Aldonza, jakoś wzbudza ogólnie sympatię. Jest naturalna, nie czuję od niej takiego fałszu jak od Michelle Ciężko to wyjaśnić. Na początku telki, przed drugim przeskokiem, wyglądała ślicznie w krótkich włosach


Prot na plus, ale z wyglądu chyba wolałam akurat Pabla Lyle

Odpowiednik Severa nie jest przerysowany. Ogólnie aktorzy na plus Dużo znanych twarzy

Rodziców prota grają Daniela Romo (myślę, że jej gra nie jest taka przerysowana jak Alejandry Barros, ale ta postać i tak irytuje) i Alejandro Tomamasi. Ten duet grał razem w Sortilegio chwilę


Odpowiedniczkę Simonety (matka Loli) gra Nuria Bages:


Odpowiedniczkę Aliny gra Olivia Bucio:


Ojca protki grał Cesar Evora (jego sceny z Olivią przypomniały mi, że grali w AB )


Matkę protki gra aktorka, która grała Elenę w Sortilegio:


A odpowiednika Emanula gra Jorge Poza, którego znamy z OD, ale tu wygląda dużo młodziej.


Odpowiedniczka Valerii tak samo irytuje, ale ta aktorka jest bardzo ładna moim zdaniem.


A i Prudencia moim zdaniem lepsza w LSDP


Ostatnio zmieniony przez Sylwia94 dnia 22:48:29 25-01-21, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27488
Przeczytał: 18 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:48:44 25-01-21    Temat postu:

Tak myślałam, że EM wypada o wiele lepiej w większości kategorii. LSDP to słaba telka a Michelle nie udźwignęła roli.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia**
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 116159
Przeczytał: 219 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:38:29 26-01-21    Temat postu:

Ja LSDP nie oglądałam więc nie mogę porównać ale czytałam niezbyt pochlebne opinie o tej telenoweli no i że Michelle fatalnie zagrała !

Na szczęście Alejandro akurat przejeżdżał i zobaczył rozbity samochód księdza w ostatniej chwili go wyciągnął bo zaraz potem samochód wybuchł Potem zawiózł rannego do szpitala , dlatego nie udał się do kina , Barbara sądziła że go wystawił do wiatru ale prawda była zupełnie inna , ale się wkurzyła a jak dowiedziała się prawdy pobiegła do szpitala by prot nie pocieszał Alfonsiny
Hector zawiadomił protkę o wypadku wujka , nie podoba Mi się zachowanie Hectora względem Alejandra bo prawie chce się z Nim bić jak On jest blisko Alfonsiny

A Margarita jak zareagowała o wypadku Salvadora , jakby była Jego żoną ! Powinna się bardziej kontrolować , nawet ALejandro zwrócił uwagę na zachowanie matki !
A potem następnego dnia zakradła się do pokoju rannego i go nawet pocałowała !!!
Wszystko widziała ciotka Alfonsiny i była w wielkim szoku , przecież to ksiądz więc powinna go bardziej uszanować !!

Alfonsina oskarżyła o wypadek Justa , ale ten zdążył udać się szybciej na komisariat i oczywiście się wybielił
Z kolei Salvador w gorączce majaczył i wypowiedział , że Franciski córka żyje , wszystko słyszała Jego bratanica , ale ALvaro stwierdził , że nie powinna go słuchać bo ludzie w gorączce mówią same głupoty .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Julita
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 11 Kwi 2013
Posty: 14972
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:34:25 26-01-21    Temat postu:

Margarita dała się ponieść emocjom. Pocałowała Savadora. Rozumiem, że zrobiła źle, bo wykorzystała nieprzytomnego księdza z jednej strony nie rozumiem czemu ona zachowuje się tak podle wobec najbliższych mężczyzny, którego tak kocha.... Choćby ze względu na niego powinna dać spokój Alfonsinie. Później po pocałunku zwierzyła się Altagracii i zastanawiała się czy Gertrudis która ją widziała jak całuje księdza, jest dyskretna. Ciekawe czy sama by była dyskretna gdyby widziała w takiej sytuacji np. Alfonsinę ( nie żeby całowała Salvadora, ale kogokolwiek innego ).


Ksiądz w gorączce mówił że córka Francisci żyje, teraz kiedy Alfonsina to usłyszała, zapewne będzie drążyć temat. Oby ksiądz jak najszybciej wyzdrowiał i razem odszukają dziecko Francisci.

Hector postanowił walczyć o Alfonsinę....

Dobrze, że jest Malena Na próżno starania Alfonsiny, przyjaciółka wszystko powiedziała Alejandrowi, że cała ta sytuacja z Gilberto to farsa. Alejandro poszedł do Alfonsiny i się jej oświadczył
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22365
Przeczytał: 26 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 0:47:57 27-01-21    Temat postu:

Julita napisał:
Margarita dała się ponieść emocjom. Pocałowała Savadora. Rozumiem, że zrobiła źle, bo wykorzystała nieprzytomnego księdza z jednej strony nie rozumiem czemu ona zachowuje się tak podle wobec najbliższych mężczyzny, którego tak kocha.... Choćby ze względu na niego powinna dać spokój Alfonsinie. Później po pocałunku zwierzyła się Altagracii i zastanawiała się czy Gertrudis która ją widziała jak całuje księdza, jest dyskretna. Ciekawe czy sama by była dyskretna gdyby widziała w takiej sytuacji np. Alfonsinę ( nie żeby całowała Salvadora, ale kogokolwiek innego ).

Też nie rozumiem, czemu Margarita tak źle traktuje Alfonsinę, skoro jest ona bratanicą mężczyzny, którego kocha. Nawet sama sytuacja, że były obie w szpitalu i cierpiały po wypadku Salvadora, nie sprawiła, że w jakiś sposób utożsamiła się z Alfonsiną i spojrzała na nią przychylniej. Myślała tylko o tym, by bronić męża przed oskarżeniami, a sama wie, że mógł on przyczynić się do wypadku Salvadora.
Jestem pewna, że gdyby Margaita zobaczyła, jak ktoś całuje księdza to zrobiłaby awanturę i w ogóle jakie to niemoralne. Getrudis zapewne będzie milczeć przez wzgląd na Salvadora.

Julita napisał:
Ksiądz w gorączce mówił że córka Francisci żyje, teraz kiedy Alfonsina to usłyszała, zapewne będzie drążyć temat. Oby ksiądz jak najszybciej wyzdrowiał i razem odszukają dziecko Francisci.

Na razie Alfonsina chyba uwierzyła, że to było zwykłe majaczenie. Ale te słowa powinny dać do myślenia.

Julita napisał:
Hector postanowił walczyć o Alfonsinę....

Męczy mnie taki Hector

Julita napisał:
Dobrze, że jest Malena Na próżno starania Alfonsiny, przyjaciółka wszystko powiedziała Alejandrowi, że cała ta sytuacja z Gilberto to farsa. Alejandro poszedł do Alfonsiny i się jej oświadczył

Dobrze, że Malena uświadomiła Alejandra, bo to było głupie zagranie Alfonsiny. Odpychała Gilberta, a przy Alejandrze udawała zainteresowaną. Przez to Gilberto czuł się zachęcony, a Alfonsina niestety poniekąd potwierdzała jakieś krążące o niej plotki, bo Gilberto to dno.

Gilberto okradł najpierw matkę, potem ojca. Oboje podejrzewają go o to, on oczywiście zaprzecza i wielce urażony dał ojcu pieniądze ze swojej "pensji" W LSDP jeśli dobrze kojarzę był wątek, że odpowiedniczka Normy podejrzewała o kradzież odpowiedniczkę Maleny, ale tu chyba nie było.

Alejandro wystawił Barbarę przez wypadek księdza
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia**
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 116159
Przeczytał: 219 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:32:23 27-01-21    Temat postu:

Proci mieli teraz bardzo urocze scenki razem , podobała Mi się najbardziej ta nad źródełkiem , nawet weszli do Niego i siedzieli na skale
Alejandro oświadczył się Alfonsinie , Ona najpierw uznała że to szaleństwo bo nikt im nie sprzyja , jednak później się zgodziła i postanowili się pobrać w tajemnicy .
Pierw ślub cywilny a kościelni jak Salvador będzie zdrowy bo protka chce by wujek udzielił im ślubu
Widać że Alfonsina buja w obłokach bo każdy to widzi
Niestety później gdy Alejandro zadzwonił do ukochanej , Margarita wyrwała kabel od telefonu
Wyglądała wtedy jak jakaś wariatka oznajmiła synowi , ze nie może być z Alfonsiną bo przez Jej matkę Jej małżeństwo się rozpadło bo Miała romans z Justem
Widać zę ta wiadomość wstrząsnęła protem , ale przecież to nie wina Alfonsiny , ze matka miała romans , dlatego zawsze dzieci cierpią z winy rodziców

Malene odwiedziła Marthę w Jej domu , później poszła do łazienki a w międzyczasie pojawił się Justo i zaczął całować kochankę , wszystko widziała przyjaciółka Alfonsiny ,
potem Justo dorwał Malene gdy skończyła pracę i jej groził , zę jak komuś o tym powie to pożałują Jej dziadkowie a On zawsze dotrzymuje słowa

Z Salvadorem jest lepiej i doktor niedługo wypisze go do domu
Ciotka Alonsiny wyznała Mu , zę widziała jak Margarita go całuje gdy był w śpiące , widać że był zszokowany ale powiedział Jej by nikomu o tym nie mówiła .


Ostatnio zmieniony przez natalia** dnia 16:34:18 27-01-21, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22365
Przeczytał: 26 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:53:04 27-01-21    Temat postu:

Proci mieli fajne scenki, zwłaszcza ta w jeziorze Dobrze, że Alfonsina poszła za głosem serca i zgodziła się wyjść za Alejandra. Poniekąd przekonały ją do tego słowa Altagracii oraz widok Barbary z Gilbertem. Zrozumiała, że kobieta nie kocha Alejandra i nie ma sensu się dla niej poświęcać. Szkoda, że nie upubliczniła tej informacji. Może to i dziecinne, ale niech całe miasto się dowie, jaka hipokrytka z tej Barbary. Tu obraża Alfonsinę, a sama gzi się z Gilbertem!
Żałosne było zachowanie Margarity, gdy rozłączyła telefon, gdy jej syn rozmawiał z Alfonsiną Prot w końcu się dowiedział, czemu matka tak bardzo nienawidzi Alfonsiny - przez romans Francisci z Justem, ale przecież dziewczyna nie ponosi żadnej winy.

Gdy Malena była w domu Marty, odwiedził ją Justo. Dziewczyna zobaczyła, jak się obściskują i wie już, że mają romans. Powiedziała Marcie, że gdyby wiedziała, że taka jest, nigdy by się z nią nie zadawała. Justo natomiast boi się, że Malena zacznie mówić i zagroził jej skrzywdzeniem dziadków.

Salvador dochodzi do siebie. Getrudis powiedziała mu, że Margarita go pocałowała, gdy był nieprzytomny. Ksiądz poprosił ją o dyskrecję.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 13, 14, 15 ... 22, 23, 24  Następny
Strona 14 z 24

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin