Telenowele

Lineczka · Wysłany: 18:08:08 10-09-21 Temat postu:

Odcinek 1

Skusiłam się na tę telkę, bo miałam ochotę na jakąś hacjendówkę i od razu pomyślałam o Zakazanym uczuciu. Obsada mnie przyciągnęła i potencjał historii.

Ana wygląda rewelacyjnie, polubiłam jej bohaterkę. Mam nadzieję, że protka nie będzie płaczką tylko charakterną kobietą walczącą o swoje szczęście. Na ten moment jestem na tak.
Jorge w roli Rogelia genialny! Od pierwszego odcinka jestem zachwycona jego grą jak i samą postacią, która ma ogromny potencjał. Na tym etapie jest zgorzkniały, agresywny i despotyczny, ale to jest zapewne jego maska, którą przybrał przed światem aby poradzić sobie ze swoją niepełnosprawnością i samotnością. Rogelio hipnotyzuje błyskiem w oku, charyzmą i męskością, coś czuję, że to będzie moja ulubiona rola Jorge.
Ciekawi mnie postać Cynthi, Susana wygląda świetnie, jak zawsze. Czekam na postać Jose Rona. Fajnie zobaczyć Osvalda, Miguel nie popisał się w pierwszym odcinku dopuszczając się kradzieży, ale nie skreślam tej postaci, widać że kocha siostrę i ma z nią świetną relację. Rozbawiła mnie Rosaura, śliska kobieta, hipokrytka, ale może być z nią ciekawie. Skojarzyła mi się z postacią, którą Ana Bertha Espin grała w Paulinie z FdS, wolę ją o wiele bardziej w takiej roli niż w roli płaczki i męczennicy. Bruno ładnie się zachował wobec Any Pauli, ale pytanie brzmi czy faktycznie zrobił to bezinteresownie. Na pewno mu się spodobała, jest nią oczarowany. Ciekawe czy będzie pozytywną postacią czy negatywną. Na ten moment nie można mu nic zarzucić.
Na największy minus dwie aktorki i ich fatalna gra: Ingrid Martz, czyli Lorena z Ceny marzeń a tutaj Dany, w scenie gdy przybiega do Any Pauli poinformować ją o aresztowaniu Miguela aktorka odstawiła istny koszmar, nie dało się na to patrzeć. Drugą panią, która już na wstępie mnie zniechęciła jest Ana Martin - zanosi się na rolę podobną do innych (np. w STM), czyli wymądrzającej się matrony.

W scenie z Rogelio wypadła fatalnie.
Entrada bez szału, ale podoba mi się piosenka przewodnia.

Zabieram się za drugi odcinek, już nie mogę doczekać się scen Any Pauli z Rogelio.

edka · Wysłany: 19:49:42 10-09-21 Temat postu:

Super że się za nią wzięłaś, świetna telka, choć w sumie ja ją już słabo pamiętam...

Sylwia94 · Wysłany: 19:55:57 10-09-21 Temat postu:

Też mam w planach tę telke, ale teraz już mam 3 produkcje

Lineczka · Wysłany: 20:14:05 10-09-21 Temat postu:

Mam ostatnio więcej czasu, więc dodałam sobie jedną telkę i tak w mojej ramówce znalazły się cztery produkcje do oglądania: współczesne ECDLP, pełne akcji LM, komediowe DC i hacjendówka LQNPA.

Jestem po 3 odcinkach i Zakazane uczucie bardzo mi się podoba, wciągnęłam się. Najlepsze postaci to Rogelio, Ana Paula, Margarito, Cynthia i Rosaura. Pojawił się też Jose Ron w trzecim odcinku i jak na ten moment jego Gustavo też przypadł mi do gustu. Telka ma super klimat, odcinki bardzo szybko mi lecą.

edka · Wysłany: 20:56:21 10-09-21 Temat postu:

Ja już wiem, że wciągniesz się bardzo

hayleyss · Wysłany: 22:37:12 10-09-21 Temat postu:

Fajnie że oglądasz. Będę z Tobą komentować i chętnie powspominam. Jedna z moich ulubionych telenowel

i chemia między protami

uwielbiam Ane i Rogelia

Cioteczka jest i będzie niezła

dobra postać, komiczna wręcz

edka · Wysłany: 22:41:35 10-09-21 Temat postu:

Ja też będę tu zaglądać, a nawet obejrzę sobie co nie co żeby odświeżyć pamięć

Lineczka · Wysłany: 23:35:19 10-09-21 Temat postu:

Super, że temat będzie żył i że będę miała z kim komentować.

edka · Wysłany: 13:32:50 11-09-21 Temat postu:

pooglądałam sobie przypominająco 1 odcinek i kawałek 2 muszę przyznać, że spotkanie protów jest ciekawe i inne niż w innych telkach, protka zobaczyła prota z tej gorszej strony, natomiast protowi protka zainponowała tym, że mu się postawiła, bo mało kto ma odwagę na to.

Lineczka · Wysłany: 17:05:03 11-09-21 Temat postu:

Po 3 odcinku:

Lubię wątki protów zaczynające się od nienawiści/niechęci do miłości. O wiele ciekawsze niż zakochanie się od pierwszego wejrzenia i wycie do księżyca przez całą telkę.

Ana Paula ma silny charakter i nie stoją za tym tylko słowa, ale i czyny. Widać było, że swoim zachowaniem zaimponowała Rogelio, który nie był przyzwyczajony do tego, że ktoś mu się stawia. Z pewnością zrobiła na nim wrażenie też jej uroda. W tych trzech odcinkach podobały mi się wszystkie ich sceny a najbardziej scena masażu, scena przy śniadaniu, gdy Rogelio nalewał Anie Pauli kompot no i oczywiście wszystkie ich słowne konfrontacje.
Dwa mocne charaktery, więc z pewnością będzie ciekawie.

Szkoda mi było Rogelia w retrospekcji po wypadku, gdy narzeczona wypaliła, że będzie sparaliżowany i z tego powodu nie może z nim być.

Taktu nie miała za grosz. Przekazała mu tę informację w najgorszy z możliwych sposobów, fatalnie się zachowała. Jeśli jego kalectwo to było dla niej za dużo i chciała się z nim rozstać to jej decyzja, ale żeby zrobić to w taki sposób to trzeba być egoistą bez uczuć. Rogelio w jednej chwili stracił ukochaną kobietę i władzę w nogach, przez to stał się zgorzkniały i despotyczny. Fatalnie zachowuje się wobec pracowników (przemoc fizyczna, psychiczna, ekonomiczna) i przede wszystkim wobec własnej siostry z której zrobił więźnia we własnym domu. Cynthia powinna uciec z hacjendy, wyjechać i zacząć wszystko od nowa po czym domagać się swoich praw.

Rosaura wystawiła Anę Paulę właścicielowi domu. Bardzo fałszywa osoba, nastawiona tylko na swoje dobro. Cały czas powtarza, że jest chora, nie może pracować a jakoś tego nie widać. Ściemnia. Nie jest ani stara ani schorowana, ale woli być utrzymywana przez Anę Paulę i Miguela. Mimo to ta postać mnie bawi a aktorka jest świetna w tej roli.

edka · Wysłany: 20:03:18 11-09-21 Temat postu:

Mi się również taki wątek podoba

i masz rację z tym że to dwa mocne charaktery, dlatego z taką ciekawością się i ich ogląda i im się kibicuje.
Ana Paula jest ciekawa Protka, która ma charakter i nie raz pokaże ten charakter Rogeliowi.
Rogelio to natomiast postać bardziej złożona, która wiele przeszła i przez to że trafił na wózek inwalidzki i zostawiła go narzeczona stał się bezlitosny.
Natomiast Rosaura to cwaniara jakich mało.

M@rcin · Wysłany: 20:58:51 11-09-21 Temat postu:

Sylwia94 · Wysłany: 21:35:20 11-09-21 Temat postu:

edka · Wysłany: 21:42:18 12-09-21 Temat postu:

Będę oglądać tą telkę po raz drugi, ale trochę na przewijaniu

Lineczka · Wysłany: 22:45:11 12-09-21 Temat postu:

Super.

Po 5 odcinku:

Duet Rogelio i Any Pauli już skradł moje serce. Jestem nimi zachwycona. Rogelio cudownie patrzy na protkę, w jego oczach pojawia się wtedy blask, ciepło. Dzięki niej powoli zmienia się na lepsze, na jego twarzy częściej gości uśmiech, Ana Paula zaraża go optymizmem, radością życia. Piękna była scena, gdy Rogelio opiekował się nią po upadku z konia, ujęcie kiedy trzyma ją za dłoń a ona w śnie oddaje mu uścisk - rewelacja.

Wizualnie Ana i Jorge mega do siebie pasują. Ona ma śliczny uśmiech i jest piękną kobietą, on przystojny, męski.

Nie widać między nimi dużej różnicy wieku w postaci 18 lat.

Vanesa to egoistka. Jak śmiała po tylu latach i po tym co zrobiła Rogelio pojawić się jak gdyby nigdy nic na jego hacjendzie? Na dodatek przyjechała tam po to aby bronić interesów ojca. Wstydu nie ma! W ogóle nie zrobiły na mnie wrażenia jej rzewne łzy i teksty o miłości. Nie słowa a czyny! Po 7 latach przypomniała sobie jak to bardzo go kocha?

Żal mi było Rogelia podczas tej konfrontacji z przeszłością.

Nie przekonuje mnie Bruno, nie potrafię go polubić. Bije od niego fałsz, po słowach Cynthii na temat ich związku tylko się w swoich podejrzeniach upewniłam. Nie zdziwię się jeśli będzie on villanem. Ana Paula wpadła mu w oko, chce spędzać z nią jak najwięcej czasu, ale ona traktuje go jak przyjaciela a on liczy na coś więcej. Uwielbiam Rogelia, ale przegiął z katowaniem Bruna po wypadku Any Pauli, tak go bił batem, że aż plecy mu krwawiły.

Przeginka.

O Gustavo na tym etapie telki za wiele nie mogę powiedzieć. Wydaje się ok, jest sympatyczny, świetny z niego pracownik, bardzo dobrze traktuje Miguela, Jose Ron super wygląda, ale w walce o serce protki kibicuję Rogelio.

Rosaura jest komiczna i nie do podrobienia. Rozbraja mnie jej narzekanie na zdrowie i brak kasy podczas, gdy bez umiaru kupuje biżuterię od sąsiadki.

Maria wydaje się w porządku, zależy jej na Rogelio, traktuje go jak syna, bardzo dobrze odnosi się w stosunku do protki, zaopiekowała się Margarito. Świetna była scena, gdy wyrzuciła z hacjendy Vanesę. Jedynie mam zarzut do przejaskrawionej gry aktorki, zwłaszcza gdy krzyczy. Nie da się słuchać tego jazgotu, który zakrawa o komedię.

Margarito pocieszny chłopczyk, podobała mi się scena z nim, Rogelio i Aną Paulą z końcówki piątego odcinka. Montero jaki miły był dla Młodego.

Jednocześnie rzucił wyzwanie protce aby obudziła w nim dobro, pomogła mu się zmienić. Po jej minie i spojrzeniu można sądzić, że je przyjęła.

Miguel jest mi obojętny, tak jak i jego relacja z Dany.

Telka ma świetne zdjęcia, muzykę, obsadę i klimat.