Telenowele

hayleyss · Wysłany: 8:18:46 04-05-20 Temat postu:

Czyli już przeszłaś przez te odcinki. Reakcja Alejandra była taka jak sie spodziewałaś. Szkoda, że Monse mu nie wyznała prawdy, Jego reakcja była zrozumiała. Finalnie obojga mi było szkoda.

justyn.13 · Wysłany: 10:15:52 04-05-20 Temat postu:

hayleyss · Wysłany: 12:33:10 04-05-20 Temat postu:

No Rosario też mi było żal, ale jak już Alejandro się dowie będzie miał piękna scenę z matką!
Ogólnie lubiłam Alejandra, mimo że miał mnóstwo wad i był toksyczny. Kochał na całego a z Monse pasowali do siebie idealnie

justyn.13 · Wysłany: 13:41:55 04-05-20 Temat postu:

Oglądałam fragmenty na yt i wiem, że Alejandro się zmieni, za to później zacznie odbijać JL

A propos. W jednym z ostatnich odcinków, które obejrzałam rozwalił mnie Dimitrio, który znalazł same zalety przed ślubem z Finitą

"Ma pieniądze. umie gotować i zna się na masażu."

To było świetne!

justyn.13 · Wysłany: 17:43:33 04-05-20 Temat postu:

Z Marii to niezłe ziółko, więc po niej można się absolutnie wszystkiego spodziewać, za to Alejandro mnie rozczarował. Wiedział, że ojciec Monse jest poważnie chory, że ma problemy z sercem, to mimo wszystko wygarnął mu wszystko co najgorsze o jego córce. Nie dziwi, że Monse teraz właśnie jego obwinia o śmierć ojca, zasłużył sobie! Poza tym strasznie mnie wkurza tym jak Alejandro się wyraża o niej. Monse i też nie jest bez winy, ale on to już całkowicie przegina. Jeszcze afiszuje się z tą jędzą po mieście, a ona robi wszystko, żeby tylko się do niego przymilać na oczach ludzi. Jedynie pociesza mnie to, że Alex wyraźnie wydaje się już znudzony jej towarzystwem

justyn.13 · Wysłany: 20:44:13 04-05-20 Temat postu:

Idę jak burza

Jestem już po 61 odcinku!

Ślicznie Monse z grzywką i z brzuszkiem

Ciekawe czy kiedyś doczekamy się Angie w ciąży, bo z brzuszkiem naprawdę byłoby jej do twarzy

Mi bardziej podobał się styl Marii wcześniej niż teraz. Jakoś ten nowy ubiór do niej nie pasuje

Jeśli myśli, że może równać się do naszej Monse to jest w grubym błędzie

Teraz planuje coś zrobić, żeby Monsterrat nie urodziła. Wiem, że raczej jej się to nie uda, bo Monse oczywiście urodzi, ale ciekawi mnie co takiego będzie chciała jej zrobić i czy będzie bliska zrealizowania swojego celu

Śliczny był ślub JL i Angelici, a później ich noc poślubna

i do tego piosenka Gracias - Daher

hayleyss · Wysłany: 20:51:54 04-05-20 Temat postu:

No Alejandro źle się zachował. Chociaż tak jak mówiłam wielokrotnie. Czuł się mocno oszukany. Mam wrażenie, że protagoniści podobali mi się aż tak głównie dlatego, że byli autentyczni. Oni oboje zachowali się egoistycznie, myśleli o sobie, popełniali błędy a jednak strasznie się kochali.

Marii daleko w urodzie, wyglądzie i klasie do Monse. Ogólnie Angi jest piękna, ma delikatne rysy twarzy i wygląda tak naturalnie. W tej telce miała naprawdę fajne stroje.

Ja lubiłam Angelicę, chodź jej postać mnie nie porwała. Wiem, że była dobra, miła, empatyczna, żyła pełnią życia, ale nie miała tego czegoś co by mnie do Niej przykuło.

justyn.13 · Wysłany: 21:08:42 04-05-20 Temat postu:

hayleyss · Wysłany: 21:21:11 04-05-20 Temat postu:

A wiesz czemu Monse weźmie ślub z JL, czy nie?

bo nie wiem czy mogę się do tego odnieść by nie psuć Ci oglądania

Taak. Pamiętam, że ojciec Angelici mnie irytował. Ale na końcu było Go żal, bo kiepsko skończył.

justyn.13 · Wysłany: 21:56:05 04-05-20 Temat postu:

hayless Widziałam urywki na yt. Oczywiście tylko tak pobieżnie je oglądałam, żeby wszystkiego sobie samej nie zdradzić

Monse weźmie z nim ślub, bo będzie sądzić, że Alex nie żyje i minie 7 lat

A Tobie podobał się ten wątek, że byli kochankami?

justyn.13 · Wysłany: 22:46:34 04-05-20 Temat postu:

DUBEL

justyn.13 · Wysłany: 1:14:02 05-05-20 Temat postu:

Odcinki. 62-64

No i koniec na dzisiaj! Ta tela jest tak dobra, że odcinki to normalnie pochłaniam piorunem

Poród Monse wzruszył mnie po prostu do łez

Ale to nie tylko z powodu samego porodu a głównie z powodu Rosario. Piękna scenka, jak była przy Monse w najpiękniejszym momencie jej życia

I do tego gdy wyznała na sali porodowej, że rodzi się jej wnuk, że jest matką Alejandra - No kurczę, trudno się nie wzruszyć

Urocza też była scenka kiedy wszyscy podziwiali małego po urodzeniu

Za to już mam serdecznie dość Alejandra, jest po prostu niemożliwy

Mam nadzieję, że gdy w końcu dojdzie do tego jego zakutego łba, jak bardzo się mylił, to nie będzie dla niego za późno. Gdy będzie chciał przeprosić Monse za wszystko co jej zrobił, to szczerzę liczę na to, że ona tak prędko mu nie wybaczy. Niech trochę sobie jeszcze dłużej pocierpi. Na dodatek jeszcze Joaquin chce go wykorzystać do zemsty na JL za to, że ten ożenił się z jego córką. Ten kretyn wcisnął mu taką bajeczkę, że Alex teraz o niczym innym nie marzy niż tylko o zabiciu JL

O Maryśce nawet nie ma co wspominać!

To szurnięta, zafiksowana nieobliczalna jędza. Przyrzekam, już dawno nie spotkałam w żadnej teli tak irytującej, wkurzającej osoby niż ona

Dimitrio mnie zaskoczył. Kto by pomyślał, że dla kasy zacznie sypiać z Virginią

A nawet tak ją lubiłam

Lepiej niech Dimitrio szybko się ocknie, bo już Adolfo zaczyna brać się za Finitę

hayleyss · Wysłany: 9:45:46 05-05-20 Temat postu:

justyn.13 · Wysłany: 10:28:14 05-05-20 Temat postu:

Adam · Wysłany: 12:09:10 05-05-20 Temat postu:

W ogóle ta aktorka grająca Josefinę ma charyzmę, oglądam ją obecnie w Miłosnym nokaucie. haha: Świetna charakteryzacja że niby taka nieurodziwa, jedna z lepszych.