 |
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
justyn.13 Prokonsul

Dołączył: 04 Maj 2019 Posty: 3537 Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:03:00 06-05-20 Temat postu: |
|
|
hayleyss napisał: | Alejandro miał trudne dzieciństwo i wiele rzeczy wpłynęło na Jego osobowość, może dlatego Go lubię, jest ciekawą postacią, nie taką pospolitą i zwyczajną.
Za to mnie oni oboje i Alejandro i Monse się zmienili i na końcu telenoweli widać, że dojrzeli i ich miłość jest już inna, chodź siła uczucia chyba jeszcze większa. |
Uwielbiam sceny między tą dwójką Tą miłość widać u nich na kilometr Jedynie irytuje mnie zachowanie JL. Uczepił się tego uczucia do Monse, że nie wiem. Wszyscy mu mówią łącznie z Monse, że ona już go nie kocha, a ten dalej swoje  |
|
Powrót do góry |
|
 |
hayleyss Mocno wstawiony

Dołączył: 29 Lip 2016 Posty: 6456 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:06:33 06-05-20 Temat postu: |
|
|
No JL wpadł w obsesję i to jeszcze trochę bedzie się ciągło  |
|
Powrót do góry |
|
 |
justyn.13 Prokonsul

Dołączył: 04 Maj 2019 Posty: 3537 Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:11:31 06-05-20 Temat postu: |
|
|
Można powiedzieć, że stanie się drugim Alejandrem Tylko, że Alex już się prawie zmienił i to najlepsze ( Jestem na 80 odcinku ) Dla mnie najważniejsze, że mimo tych intryg JL i Marii pod koniec, to oni mimo wszystko i tak będą razem  |
|
Powrót do góry |
|
 |
justyn.13 Prokonsul

Dołączył: 04 Maj 2019 Posty: 3537 Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:50:48 07-05-20 Temat postu: |
|
|
Po 82 odcinkach
Współczuję Carlocie. Taka fajna babka, a związała się z takim łajdakiem jak Ezeguiel On i Medina wciągnęły Adolfa w swoje ciemne interesy. Ten Adolfo nawet nie wie w co się wpakował. Zaczyna być mi go naprawdę szkoda Dobrze, że chociaż Dimitriowi udało się z tego wybrnąć, bo jego też zamierzali już przemycić na swoją stronę.
Myślałam, że Maryśki nikt nie przebije, ale jednak się pomyliłam Medina zaczyna bić ją na głowę Zresztą oboje są nieźle szurnięci
Kolejna hot scenka z Monse i Alexem dzień przed ślubem Aż iskry lecą jak się na nich patrzy Szkoda tylko, że ich najpiękniejszy dzień w życiu zamienił się jednocześnie w najgorszy. Alejandro został wrobiony w coś czego nie zrobił. Teraz zapewne będzie ciężko mu się z tego wybronić, bo Medina, ten dureń Ezequiel i Joaquin uparli się by uprzykrzyć mu życie. Szkoda mi nawet Joaqina, bo został zmuszony do pogrążenia Alejandra.
JL nadal nie daje za wygraną. Monse już go nie kocha, kompletnie nic do niego czuje, a ten dalej swoje Uczepił się tego uczucia do niej jak rzep. To już nie miłość, tylko obsesja
Lubię Angelicę, ale czasami zachowuje się trochę egoistycznie. Najpierw przekonuje Monse i Alexa, by razem z JL mogli zostać chrzestnymi ich dziecka, ( Co jest kompletnie głupim pomysłem ) a na końcu prosi Monserrat, żeby po jej śmierci zaopiekowała się jej mężem. Kolejny poroniony pomysł A na chrzestnych Laurita powinni zostać wybrani Nadia i Victor, bo to w końcu najlepsi przyjaciele MyA. No ale cóż, szkoda, że tak się nie stało
Graciela tak naciskała na Finite, żeby zmusiła Thomasa by zwrócił jej majątek, że doprowadziła tylko do tego, że Josefina została bez środków do życia i musiała przeprowadzić się do nich. Najlepsza była mina Gracieli, gdy zobaczyła Finite z walizkami Za to Dimitrio zaczyna stawać się jednym z moich ulubieńców Postawił się matce i naprawdę wspaniałe zachował się w stosunku do swojej żony Poza tym jego kłótnia z matką była the best i to jak powiedział, że powinna grać w telenowelach Uwielbiam jak Dimek jej dogryza Strasznie mnie już męczy to ciągłe gadanie Gracieli o pieniądzach. Początkowo to bawiło, ale teraz irytuje Czy ona naprawdę nie ma innych tematów niż kasa?
Spodziewałam się, że po tym, jak Refugio dowie się, że Medina pobił Esme, to pójdzie do niego i po prostu da mu po gębie Ale jedynie co zrobił to zagroził mu tylko bronią.
Pojawili się nowe postacie Fabiola i Sandro Od razu widać, że będą z nich niezłe agenciaki Ona myśli, że jest kuzynką Alexa, a w rzeczywistości jest jego siostrą. Za to ten cały Sandro będzie zgrywał jej adwokata w walce o spadek po Benjaminie Almonte. Dziwnie mi oglądać Francisco Gattorno w roli villana, bo zazwyczaj gra pozytywnych bohaterów
Coraz bardziej przekonuję się do Amelii. Oprócz Angelici, to wydaje się ona najrozsądniejszą osobą ze swojej rodzinki 
Ostatnio zmieniony przez justyn.13 dnia 14:52:15 07-05-20, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
hayleyss Mocno wstawiony

Dołączył: 29 Lip 2016 Posty: 6456 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:12:27 07-05-20 Temat postu: |
|
|
No i w sumie Jose Luis praktycznie do końca będzie miał obsesję na punkcie Monse. Ale jest ciekawym bohaterem.
Czyli już te odcinki, gdzie Alejandro i Monse chcieli się drugi raz pobrać? Pięknie wtedy wyglądali i cieszyłam się, że się pogodzili
Medina jest okropny i jeszcze sporo namiesza
Zgadzam się co do Angelici Absurdalna prośba Jose Luis nie powinien być obecny w zyciu Monse i Alexa, tylko zająć się Angelicą. |
|
Powrót do góry |
|
 |
justyn.13 Prokonsul

Dołączył: 04 Maj 2019 Posty: 3537 Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:24:44 07-05-20 Temat postu: |
|
|
hayleyss napisał: | No i w sumie Jose Luis praktycznie do końca będzie miał obsesję na punkcie Monse. Ale jest ciekawym bohaterem.
Czyli już te odcinki, gdzie Alejandro i Monse chcieli się drugi raz pobrać? Pięknie wtedy wyglądali i cieszyłam się, że się pogodzili
Medina jest okropny i jeszcze sporo namiesza
Zgadzam się co do Angelici Absurdalna prośba Jose Luis nie powinien być obecny w zyciu Monse i Alexa, tylko zająć się Angelicą. |
Ślub był w 80 odcinku Na początku byłam zła na Alexa za to jak traktował Monse gdy odkrył prawdę. Ale gdy już się pogodzili to jakoś cała złość mi przeszła No bo jednak trzeba przyznać, że pasują do siebie jak ulał  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Adam Arcymistrz

Dołączył: 14 Sie 2016 Posty: 26381 Przeczytał: 20 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 18:44:15 07-05-20 Temat postu: |
|
|
Jak produkcja ciekawa to się ją pochłania jak chipsy. To skoro tak dużo obejrzałaś to ogólnie cała telenowela obejrzana zostanie przez Ciebie w niecały miesiąc.
Mnie śmieszy, że Angie i Margarita są drugi raz w jednej telce i tutaj jest niby jakaś przyjaźń (?) a w Teresie darcie kotów było.
Justyna co planujesz obejrzeć po LQLVMR? 
Ostatnio zmieniony przez Adam dnia 18:44:49 07-05-20, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
justyn.13 Prokonsul

Dołączył: 04 Maj 2019 Posty: 3537 Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:52:51 07-05-20 Temat postu: |
|
|
Adam napisał: | Jak produkcja ciekawa to się ją pochłania jak chipsy. To skoro tak dużo obejrzałaś to ogólnie cała telenowela obejrzana zostanie przez Ciebie w niecały miesiąc.
Mnie śmieszy, że Angie i Margarita są drugi raz w jednej telce i tutaj jest niby jakaś przyjaźń (?) a w Teresie darcie kotów było.
Justyna co planujesz obejrzeć po LQLVMR?  |
I tu zaskoczenie Po raz pierwszy w życiu zamierzam obejrzeć telenowelę z napisami Będzie to chyba Las Amazonas  |
|
Powrót do góry |
|
 |
justyn.13 Prokonsul

Dołączył: 04 Maj 2019 Posty: 3537 Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:12:57 08-05-20 Temat postu: |
|
|
Po 88 odcinkach
No i Medina doprowadził do aresztowania Alejandra To niesprawiedliwe. Przecież Alex jest niewinny Mam nadzieję, że wątek z więzieniem nie będzie ciągnął się zbyt długo, bo jakoś ciężko oglądać mi go za kratami! Okazało się, że Alejandro ma celę na przeciwko Joaqiuna. Ciekawe czy dojdzie między nimi do konfrontacji.
Joaquin po tym co zrobił w więzieniu, to raczej już nigdy nie ujrzy słońca Z polecenia Mediny zabił faceta, z którym robił interesy.
Coraz bardziej się przekonuję, że Pedro to łajdak jakich mało. Nawet Graciela czy Maryśka póki co nie dorastają mu do pięt
Graciela robi się coraz gorsza Nie dość, że źle traktuje Carlotę, krzywo patrzy na Rosario, to jeszcze upokarza Finite na każdym kroku. Dobrze, że chociaż Monse no i przede wszystkim, że Dimitrio nie dają już się jej manipulować
Monse jest moją idolką To jak załatwiła w szpitalu Maryśkę było genialne Gdybym sama nie znała tej jędzy, to i może bym uwierzyła w jej skruchę. Na szczęście Monse nie dała się nabrać na te jej krokodyle łzy i porządnie dała jej popalić
Boska była scenka między Monse a Alexem, gdy powiedział jej, że Maria się wprowadzi do nich na 2 tygodnie I ta stanowcza reakcja Montserrat i dopingująca ją w tym Dominga Mimo wszystko to była urocza kłótnia
Ależ akcja w szpitalu! Maria i Adolfo chcieli się zabawić, nagle przyłapuje ich ksiądz Anselmo i Maria mówi, że ten chciał ją zgwałcić
No i już wiadomo dlaczego Pedro nie wypełniał swoich małżeńskich obowiązków. Wyznał Nadii, że w wyniku wypadku został wykastrowany. Mimo wszystko, że z niego niezła szuja, to nawet przez chwilę szkoda mi się go zrobiło
Alejandro jest naiwny. Najpierw uwierzył w rzekomo nagłą przemianę Marii, a teraz zgodził się przygarnąć pod swój dach Fabiolę. Ona i Sandro nie mają dobrych zamiarów i będą z nimi niezłe kłopoty. Poza tym jak widać, Fabiola niezbyt stroni od alkoholu na dodatek zwąchała się z Maryśką Zaskoczyło też mnie to, że Sandro zna Thomasa i Josefinę
Ależ ten Dimitrio się zmienił! Normalnie zupełnie inny człowiek Widać, że śmierć ojca wywarła na nim ogromne wrażenie. Bardzo to przeżył Okazało się, że Dimitrio ostatnio prawie całymi dniami przesiadywał nad grobem ojca. Dimek postanowił zrobić to o czym jego ojciec marzył od lat - wstąpił do marynarki Teraz JL i Refugio mu nie ufają, ale mam nadzieję, że szybko zmienią do niego nastawienie, bo Dimitrio naprawdę chce się zmienić  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Lineczka Arcymistrz

Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27549 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:30:32 08-05-20 Temat postu: |
|
|
Pedro to najgorszy drań w telce. Był zdolny do najgorszych podłości, nie miał pozytywnych uczuć. |
|
Powrót do góry |
|
 |
justyn.13 Prokonsul

Dołączył: 04 Maj 2019 Posty: 3537 Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:15:00 08-05-20 Temat postu: |
|
|
Nie rozumiem, jak można kogoś zmusić do samobójstwa. To się w głowie nie mieści. Nie lubiłam Joaquina, ale teraz jest mi go zwyczajnie szkoda. Nie zasłużył aż na taki koniec. |
|
Powrót do góry |
|
 |
hayleyss Mocno wstawiony

Dołączył: 29 Lip 2016 Posty: 6456 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:41:17 08-05-20 Temat postu: |
|
|
Właśnie dlatego Ci pisałam, że koniec końców mi Go było żal. Medina jest okropny, najgorsza postać w tej telce.
Też uwielbiam Monse. Nie dała sobie w kasze dmuchać. Miała charakterek  |
|
Powrót do góry |
|
 |
justyn.13 Prokonsul

Dołączył: 04 Maj 2019 Posty: 3537 Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:55:38 08-05-20 Temat postu: |
|
|
Ale nie spodziewałam się, że to aż tak będzie wyglądało. Nawet łza mi się lekko zakręciła w oku z powodu Joaquina. Ja początkowo sądziłam, że to Maryśka będzie wiodła prym, ale jednak Medina z każdym kolejnym odcinkiem robi się o wiele wiele gorszy Nie cierpię też Ezequiela. Dobrze, że przynajmniej Juventino szybko znikł  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Lineczka Arcymistrz

Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27549 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:28:32 08-05-20 Temat postu: |
|
|
Mnie rozbrajały przepocone koszule Ezequiela.  |
|
Powrót do góry |
|
 |
justyn.13 Prokonsul

Dołączył: 04 Maj 2019 Posty: 3537 Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:00:38 08-05-20 Temat postu: |
|
|
Lineczka napisał: | Mnie rozbrajały przepocone koszule Ezequiela.  |
A ja właśnie nie mogłam patrzeć na Juventina. Zawsze chodził taki spocony, mokry. Cóż za obleśny typ  |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|