Telenowele

edka · Wysłany: 20:53:51 04-10-20 Temat postu:

Ja poogladalam dziś do 25, więc dalej nie oglądam już

Sylwia94 · Wysłany: 20:58:35 04-10-20 Temat postu:

Ja wczoraj nie dałam rady nic obejrzeć, bo miałam problem z kompem, ale dziś nadrobię

Lineczka · Wysłany: 21:04:32 04-10-20 Temat postu:

To umówmy się, że jutro oglądamy do 26.

Sylwia94 · Wysłany: 22:07:31 04-10-20 Temat postu:

edka · Wysłany: 22:08:01 04-10-20 Temat postu:

Może być jutro do 26

Lineczka · Wysłany: 22:38:25 04-10-20 Temat postu:

Odcinki 21-22

Odbył się wieczór panieński i kawalerski Estefanii i Sebastiana. Nasi bohaterowie niezbyt odświętnie się ubrali, mieli na sobie ciuchy w których chodzą na co dzień - JB kolorowy strój sportowy, JS sukienka w jakiej nosi się bez okazji, JI wiadomo, Sebastian krótkie spodnie do marynarki (

nie przestaje mnie to zadziwiać), Octavio też luźny strój. Najładniej wyglądała Estefanii w białej sukience. Juana Victoria przyszła w czarnej kiecce, przypadek? Nie sądzę!
Sama impreza od strony technicznej fajna - ładne dekoracje, jedzenia i alkoholu pod dostatkiem, super widoki, świetne zabawy. Mauricio w roli sędziego dającego ślub był genialny!

Szkoda mi się zrobiło Estefanii, gdy podczas zabawy w ślub Sebastian odpłynął myślami w momencie, gdy miał powiedzieć tak.

Ta jego cierpiętnicza mina to też porażka. Biedna Estefanii, dobrze zrobiła, że nie dała mu się pocałować i poszła odpakowywać prezenty. To ona powinna być protką w tej historii, bo JV zachowuje się jak villana! Zachowanie Sebastiana jest skandaliczne. Nie wiem na co on liczy? Na to, że Estefania go wyręczy i zerwie ich zaręczyny a on będzie miał czyste sumienie? Widać, że prot stracił zainteresowanie narzeczoną, że jego uczucie się ulotniło i nie chce ślubu. Po co więc ciągnie to na siłę skoro wodzi maślanym wzrokiem za Juaną Victorią? Estefania dostrzega zmianę jego zachowania i cierpi z tego powodu. Ślub w ich sytuacji nie jest dobrym wyjściem, będą nieszczęśliwi.
Sebastian zaprosił Estefanię na romantyczną kolację na plaży, ale nawet nie potrafił stwarzać pozorów zakochanego w niej. Zorganizował dla nich romantyczny wieczór w domku przy plaży, wszystko szło dobrze, mieli ładne sceny, ale od momentu tańca myślami był gdzie indziej i miałam wrażenie, że zmusił się do wspólnej nocy z narzeczoną czego efektem mogliśmy zobaczyć pod koniec odcinka. Nie podołał w łóżku, bo pewnie myślał o JV.

Estefania nie zasługuje na coś takiego!

Juana Victoria sama napisała do siebie list w imieniu sąsiadki ściemniając, że ta została sparaliżowana i wymaga pomocy.

Jak można zmyślać w ważnych sprawach zdrowotnych osób trzecich? Brakuje tylko tego żeby wykrakała i ściągnęła nieszczęście na biedną kobietę. Żenada. Robi to dorosła, ponoć odpowiedzialna osoba. Co za tchórzostwo i egoizm. Jakby nie potrafiła po prostu się spakować i wyjechać. Zamierza wrócić do okradzionego mieszkania? Powodzenia.

Pewnie Sebastian ją zatrzyma i z wyjazdu nic nie wyjdzie a szkoda, bo mam dość tej postaci!

Juana Ines nadal w ramach pokuty nosiła ciężarki na swoich kończynach.

Nie przyznała się Juanie Barbarze, która z uporem szukała winnego i wyżywała się na personelu żeby zmusić ich do mówienia. W pełni rozumiem jej złość na siostrę, bo Juana Ines zachowała się egoistycznie. Do tego złamała dwa przykazania i ksiądz słusznie ją skrytykował.

Niech ona już sobie daruje pokutę w takim wydaniu.
Juana Ines tańczyła z Mau na imprezie.

Komicznie to wyglądało, chyba ciężarki jej przeszkadzały.

Mauricio ruszał się mega, jak profesjonalista.

JI i Mau super mieli scenę, gdy patrzyli w gwiazdy.

Słowa Mau piękne.

Szkoda, że Dario im przerwał. Musiał skrytykować syna, że zadaje się z najgorszą według niego partią spośród Juan.

Ręce opadają! Dobrze, że nie powiedział tego przy JI, bo byłoby jej przykro. Podobała mi się scena w barze z JI mówiącą Mau, że jest z niego dumna.

Ależ mi się zrobiło szkoda Fernanda, gdy wyznał Juanie Victorii, że się w niej zakochał a ta potraktowała to jak żart, zignorowała go i zostawiła samego na ławce.

WTF? Ta postać jest chodzącą porażką. Fernando powinien dać sobie z nią spokój. Katuje się dla niej na siłowni a ta go tak traktuje.

W ogóle te jej przytyki do niego, że jest chudy to nieporozumienie. Niby w którym miejscu?

Octavio zebrał się na odwagę i poprosił Juanę Soledad żeby została jego dziewczyną. Ona się zgodziła i pocałowali się.

W końcu! Fajne mieli sceny.

Może ich wątek nie porywa, ale z przyjemnością się na nich patrzy. Ciekawe czy Octavio nie da nogi jak znowu będzie świadkiem wizji JS.

Show na imprezie zrobił kelner.

Co za typ, śmiałam się na cały głos.

Leonorze intryga się nie udała, środek z kofeiną nie trafił do Juan tylko do Margarity, Octavia, Teresy i Todoelmundo, którzy dzięki temu przeżyli imprezę życia.

Juan kupił żonie samochód zabawkę.

Dobre to było! Złość Leonory bezcenna.

Dziwnie się zachowywała na przyjęciu. Stwierdziła, że wybaczy Juanowi jeśli ten podaruje jej prawdziwy samochód. Juan powinien sobie odpuścić, bo przecież widać jak na dłoni, że ona prowadzi z nim gierki. Poza tym wybaczenie za rzecz materialną? Serio?

Przebaczenie na sprzedać?

Dario nieźle się wkurzył na Leonorę i pokazał przed nią prawdziwą twarz, ale tylko przez moment. Tyle starań a ona nie chce brać rozwodu z Juanem.

Leonora mimo wszystko kocha męża.
Dario był żałosny z prowokowaniem Juana. Mało do bójki nie doszło na imprezie Estefanii i Sebastiana, musieli ich rozdzielać. Ręka wyciągnięta na zgodę to ewidentny przejaw fałszu.
Margarita znowu palnęła głupotę i chcąc sprowokować Leonorę puściła plotkę, że jest w ciąży z Juanem.

Żenada! Ta kobieta sama pakuje się w problemy a później płacze.

Ile ona ma lat? Może faktycznie ma obsesję na punkcie Juana, bo kto normalny bawi się w takie zagrywki? Leonor pokazała więcej klasy od niej nie wierząc w te głupoty. Dziwię się, że Teresa wzięła udział w tak infantylnym pomyśle.

Z tego co Mauricio mówił w barze wynika, że cały czas ma nadzieję, że jego relacja z ojcem będzie lepsza, że Dario kiedyś będzie z niego dumny...

Nie mogłam patrzeć na JV, gdy przytulała się z Estefanią, która nazwała ją przyjaciółką. Co za fałsz. Wstydu nie ma! W ogóle mogła się nie pojawiać na tej imprezie a nie tylko płakała i miała minę cierpiętnicy!

W całym tym trójkącie największą winę za rozwój wydarzeń ponosi Sebastian i to on jest głównym zdrajcą, z kolei JV to największa egoistka i najbardziej irytująca postać.

Sylwia94 · Wysłany: 22:05:48 05-10-20 Temat postu:

Odc. 21-23

Juana Barbara zaczęła torturować pracowników hotelu, aby znaleźć złodzieja ciężarków

Trochę trwało zanim Juana Ines się przyznała.

Fajnie, że Juana Ines zatańczyła z Mauriciem, choć jeszcze jakiś czas temu by uciekła. Super mieli też scenę, gdy patrzyli w gwiazdy

Ale niestety wszystko popsuł Dario

Już nie miał pretensji o samo zadawanie się z JI, ale o to, że syn wybrał jego zdaniem najgorszą z sióstr

Sam wieczór panieński i kawalerski ok, choć wg gdyby nie obecność Leonory i Daria wszyscy na pewno czuliby się swobodniej.
Myślałam, że ta zabawa w ślub z Mauriciem w roli sędziego będzie jakaś gorsza, ale w sumie tylko złożyli sobie przysięgę

Sebastian oczywiście musiał ostentacyjnie milczeć, gdy przyszła jego kolej, a JV wielce załamana, choć to tylko zabawa...

Sebastian zaprosił Estefanię na romantyczny wieczór we dwoje. Jednak nie był w stanie się z nią kochać.

JV przegięła pisząc sama do siebie list jako właścicielka baru z Meksyku pisząc, że jest sparaliżowana i potrzebuje pomocy w prowadzeniu interesu

Na temat zdrowia się nie żartuje! Nie musiała wymyślać niestworzonych historii tylko po prostu wyjechać. Jest dorosła.
JB i JS uknuły plan, by zatrzymać JV. JS udawała chorą na żółtaczkę, ale JI i JV się zorientowały.

Estefania zerwała zaręczyny. Wyręczyła tym Sebastiana, ktry nie miał odwagi. Dobrze, że Estefania ma swoją godność i nie postanowiła kochać w tym związku za dwoje. Sebastian na nią nie zasłużył.

Podczas imprezy okazało się, że Estefania pomaga biednym dzieciom finansowo

Wszystko ok, ale czy nie robią z Estefanii zbyt idealnej?

Aż dziw, że nie jest protką!

Estefania postanowiła wyjechać, zostawiła list. Dario oczywiście wstrząśnięty. Miał pretensje do Sebastiana, ale tu akurat słusznie

Fernando wyznał JV miłość, a ta uznała to za żart i go olała

Ręce opadają z taką protką! Szkoda Fernanda dla niej. Niech się zainteresuje JB!

Octavio poprosił JS o chodzenie, a ta się zgodziła

Juan podarował Leonorze zabawkowy samochód, co ją oczywiście wkurzyło

Potem jednak postanowił wypożyczyć luksusowy samochód. Leo na widok drogiego wozu, od razu zmieniła ton i małżonkowie się pogodzili.
Dario powiedział Leonorze, że Juan jednak nie ma kont na Kajmanach i to wszystko była intryga jego starego wroga.
Leonora pokazała Juanowi walizkę pełną pieniędzy, ale okazało się, że prawdziwe są tylko te na wierzchu, a w środku są powycinane gazety.

Sebastian pojechał za protką i zatrzymał autobus, klasyk

Margarita głupio się zachowała na imprezie puszczając plotkę o ciąży. Kompletnie niedojrzałe zachowanie!

Kelner był gwiazdą imprezy

Na polecenie Leonory miał dać Juanom szampana ze specyfikiem, ale ostatecznie wypiły go Teresa, Todo El Mundo, Margarita i Octavio

Ale się bawili po tym

Najlepsza była Margarita jak przytulała Leonorę

Lineczka · Wysłany: 14:25:57 06-10-20 Temat postu:

Nie udało mi się nadrobić odcinków to może dzisiaj zatrzymajmy się na 26?

edka · Wysłany: 19:26:58 06-10-20 Temat postu:

Spoko

Sylwia94 · Wysłany: 23:14:41 06-10-20 Temat postu:

Hej, ja mam dalej problem z komputerem