Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Moja matka oszalała!!! - Odcinek 99 :D
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 55, 56, 57 ... 99, 100, 101  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Telenowele Strona Główna -> Archiwum
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
chochlik
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 04 Mar 2009
Posty: 4045
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: gdzie muzyka tkwi w duszy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:37:04 03-08-09    Temat postu:

To ja czekam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
paulinek
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 30 Kwi 2009
Posty: 4890
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: tam gdzie spełniają sie marzenia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 9:11:40 04-08-09    Temat postu:

i ja czekam !!!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mila851
Idol
Idol


Dołączył: 27 Sty 2009
Posty: 1002
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: (^o^)/*
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 11:26:56 05-08-09    Temat postu:

Odcinek 45
Retrospekcja cz. 2

Z samego rana Matt wyskoczył z łóżka z mocnym postanowieniem że dziś w końcu dorwie Antonelle. Nawet jeśli, podobnie jak przez ostatnie kilka dni, miała się nie pojawić w szkolę, to nie będzie to stanowiło dla niego żadnego problemu. Pojedzie do niej do domu!
Co go tak przypiliło zapytacie, o tuż Meg wprowadziła ambe nie tylko na czułości, ale i rozmowę. Unikała go jak ognia. Nawet do szkoły jeździła ze swoimi nowymi przyjaciółmi - Guidem i Mariką.
Marikę, Matt by jeszcze przeżył, ale ten blond fircyk nie dawał mu spokoju. Niby zachowywał się jak rasowy pedzio, ale patrzył na Meg w taki sposób, że Matt dostawał białej gorączki widząc jak się buziakują na dzień dobry. BLE!
Dodatkowo zmotywowany ubrał się i bez śniadania ruszył do szkoły. Był już w połowie drogi, kiedy zadzwoniła Anto. Powoli zjechał na pobocze. Wcześniej tyle razy układał sobie w głowie, to co jej powie. A teraz miał pustkę. Nic, żadna sensowna myśl, nie uformowała się w jego umyśle. Spanikowany, w obawie, że Anto może się już do niego nie odezwać, nacisnął zieloną słuchawkę.
Czuł jak krew pulsuje mu w żyłach, zaczął się pocić, a kiedy się odezwał jego głos przypominał skrzek: "Hallo?"
Nic. ?Powtórzył trochę wyraźniej. Ale dziewczyna się rozłączyła!
Zaskoczony popatrzył na wyświetlacz. Może coś przerwało. Za chwilę usłyszał tonowy sygnał i na ekranie pojawiła się żółta kopertka.
"Nie będzie mnie z rana w szkolę. Obiecuję że dziś porozmawiamy. Spotkajmy się 10 po 12 w oranżerii.
Anto."

Jeszcze raz odczytał tekst. O dwunastej. Wyjął ze schowka długopis i notes.
Do dwunastej musi przygotować sobie odpowiednią przemowę. Podrapał się po głowie, oparł notes o kierownice. Jak z nią zerwać, tak żeby jej nie zranić? Czy to jest w ogóle możliwe?
Kiedy nacisnął długopisem na kartkę rozległ się klakson.

Megan dopiero wstała, drapiąc się po pośladku poczłapała do łazienki. Usiadła na kiblu z premedytacją ignorując lustro. Pewnie wyglądała jak czerwone yeti. Zwiesiła głowę przycinając komara. Ach, gdyby tak nigdzie dziś nie iść zostać w domu, w łóżeczku. Uśmiechnęła się.
- Megan! - matka zapukała energicznie w drzwi, aż Meg podskoczyła i obsikała sobie piżamę. - Wstawaj, zaraz będzie tu Guido!
Zaświergotała. Coś ostatnio była w nieznośnie dobrym nastroju. Ale Megan nie chciało się teraz o tym myśleć. Zdegustowana wrzuciła mokre spodnie do pralki i wyszła do pokoju zapolować na swój mundurek.
Po trzydziestu minutach w pełnym rynsztunku zbiegła po schodach na parter. Zebrała kilka zostawionych wczoraj na stoliku w salonie książek. Mieli dziś przerabiać Romea i Julię, skrzywiła się. Jak nic będzie życzyć od tych górnolotnych wyznań. Uśmiechnęła się chytrze. A gdyby tak zerwać się z lekcji, pójdzie do pielęgniarki, po numerze na basenie, kobiecina ma ją za delikatną istotkę. Czemu tego nie wykorzystać. Trochę sobie odeśpi. Zadowolona ruszyła w stronę kuchni, po coś dobrego.
- Nie Klarisso - usłyszała zrezygnowany ton ojczyma. Chyba babcine geny wzięły górę, bo zamiast zignorować dalszą część rozmowy przystanęła schowana za framugą drzwi.
Daniel sam był sobie winien. Kto kazał mu wdawać się w dyskusję z byłą żoną w miejscu, gdzie każdy może swobodnie wejść? Ja nie.
Wychyliła szyję jak żyrafa, żeby lepiej widzieć wyraz jego twarzy.
Daniel wyglądał na starszego niż zawsze. Zmartwione czoło przecinało kilka poziomych linii, przymknął powieki i zagryzł wargi jakby powstrzymywał emocję. Meg natychmiast zrozumiała.
Daniel się bał! Obawiał się ponownego spotkania Matta z matką. Nie chciał żeby chłopak znowu się załamał. Nie mogła go obwiniać o chęć ochrony własnego dziecka, ale ich spotkanie było nieuniknione. Niepokojące było też to, że Matt zachowywał się tak jakby ostatnie wydarzenia nie miały miejsca.
Klakson wyrwał ją z zamyślenia. Marika i Guido już na nią czekali. Ruszyła w stronę wyjścia przypominając sobie ich pierwsze spotkanie. Nie sądziła że się zaprzyjaźnią, że ktokolwiek będzie w stanie zastąpić jej Eleonorę i Andree. Tymczasem już pierwszego dnia szkoły, zapominalskie szczęście, nareszcie sobie o niej przypominało i zesłało jej parę prawdziwych przyjaciół.
- Rany Meg, ta różowa spinka gryzie się z twoimi włosami! - Guido machając rękami wychylił się przez okno samochodu. - Zdejmuj to natychmiast! Nie ścierpię tego widoku ani minuty dłużej!
Nic nie mówiłam, że są normalni.
- Zdejmuj zanim wyjdę tam do ciebie i ci ją zerwę razem z włosami!
- Uważaj on jest do tego zdolny! - zawołała wesoło Marika wgniatając przyjaciela w siedzenie.
- Dobra, już dobra - wyprostowała się i ostentacyjnym ruchem sięgnęła po znienawidzoną spinkę - ślicznego pastelowo różowego misia. Z głośnym śmiechem, słysząc przekomarzania przyjaciół wsiadła do auta.
Słońce świeciło jasno ,jednak chłodny wiatr wdzierał się pod mundurki uczniów. Coraz mniej ludzi przesiadywało na podwórku. Meg nie przeszkadzał chłód. Z wypiekami na twarzy, rozświetlonymi z podekscytowania oczami szła przez opustoszały plac. Jeszcze raz wyjęła liścik i zachichotała :
"Dziś o 12 w oranżerii.
Matt."


To oznaczyło, że nareszcie rozwiązał sprawy z Antonellą. Może i nie powinna ale była w siódmym niebie. Ostatnie dni były prawdziwą męczarnią. Nie mogła się do niego zbliżać. Ba nawet rozmawiać, czy patrzeć z daleka! Ilekroć znalazł się, nie tyle w zasięg jej wzroku, bo mimo, że na niego nie patrzyła to w jakiś dziwny do opisania sposób wiedziała, że właśnie przekroczył próg, co w pobliżu, krew zaczynała w niej szybciej krążyć, a całe jej ciało domagało się jednego - jego! Chciała żeby patrzył tylko na nią, żeby rozmawiał, śmiał się tylko z nią, tylko dla niej. A wreszcie, chciała żeby ją całował, tulił, szeptał do niej. Codziennie wykazywała się niesamowitą siłą woli. Pomagało jej w tym towarzystwo innych ludzi. Dlatego zrezygnowała ze wspólnej jazdy do szkoły. Nie mogła doprowadzić do tego, żeby znaleźli się sam na sam. Co nie było proste, bo kiedy ona go unikała, żeby nie dopuścić się gwałtu, Matt tak kombinował żeby jednak miała okazję się na niego rzucić.
Dziewczyna poprawiła strój, kucyk i z uśmiechem na ustach weszła do przeszklonego pomieszczenia. Od razu uderzyło ją parne powietrze i słodki zapach roślin. Rozejrzała się. Chłopaka jeszcze nie było.

Matt biegł na umawiane spotkanie. Powtarzał w myślach najważniejsze zwroty swojej przemowy. Po wielu godzinach przemyśleń, i kilkunastu zamazanych kartkach postanowił powiedzieć Anto prawdę. Nikt nie zawinił w ich związku. Megan również nie była niczemu winna. To się po prostu stało!
Lepiej, że teraz się rozstaną, kiedy jeszcze ich stać na to by zostać przyjaciółmi.
Wziął głęboki wdech i szedł do oranżerii. Anto już tam była, ale nie sama ...
__________________________________________________
trochę to trwało, ale jest cz 2
coś zaczyna wam świtać?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
paulinek
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 30 Kwi 2009
Posty: 4890
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: tam gdzie spełniają sie marzenia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 11:59:02 05-08-09    Temat postu:

no cos tam swita !!!!
odcineczek supre !!!!
Magan jest boska ograniczyła Mattowi spotkania kocham ją !!!
teraz antonella nagada coś ...zapewnie głupiego i nakłamie !!!!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
chochlik
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 04 Mar 2009
Posty: 4045
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: gdzie muzyka tkwi w duszy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:07:50 05-08-09    Temat postu:

Jaki on zazdrosny Cudeńko normalnie
Tylko to spotkanie w oranżerii czyżby kłopoty? Chyba tak, bo Anto na pewno nie pozostawi się ot tak rzucić Kurcze jak ja jej nie lubię!!!!
Czekam na newsa
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mila851
Idol
Idol


Dołączył: 27 Sty 2009
Posty: 1002
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: (^o^)/*
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:28:20 05-08-09    Temat postu:

Dziękuje za komentarze
ciesze się że odcinek się podoba, kilka dni nad nim siedziałam

paulinek napisał:
teraz antonella nagada coś ...zapewnie głupiego i nakłamie !!!!

nie-e! PUDŁO. Anto nic nie powie


Ostatnio zmieniony przez mila851 dnia 12:29:09 05-08-09, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hope
King kong
King kong


Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 2373
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:28:39 05-08-09    Temat postu:

mam takie jedno podejrzenie, ale jest głupie: może będzie tak, że Matt nie odważy się zerwać z Anto, bo ta sie rozbeczy czy coś, albo wymusi na nim coś, a przy tym będzie Megan... ;P
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mila851
Idol
Idol


Dołączył: 27 Sty 2009
Posty: 1002
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: (^o^)/*
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:30:36 05-08-09    Temat postu:

nie-e!
To nie to ... hehehe
moja siorka, jak przeczytała ten odcinek to przez dwadzieścia minut mnie męczyła swoimi domysłami i i tak nie zgadła


Ostatnio zmieniony przez mila851 dnia 12:31:42 05-08-09, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hope
King kong
King kong


Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 2373
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:31:21 05-08-09    Temat postu:

to ja już nie wiem co
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mila851
Idol
Idol


Dołączył: 27 Sty 2009
Posty: 1002
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: (^o^)/*
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:39:14 05-08-09    Temat postu:

obiecuje że nie będę was długo męczyć i na dniach wstawię odcinek z finałem tej scenki
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hope
King kong
King kong


Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 2373
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:51:16 05-08-09    Temat postu:

heh, to czekam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nowatu
Dyskutant
Dyskutant


Dołączył: 27 Kwi 2009
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 13:31:01 05-08-09    Temat postu:

Hej ekstra telka baaardzo mi się podoba czyżby teraz miała być sielanka? Matt zerwie z Anto, i będzie beso?? pozdro dodaj szybko odc bo mnie ciekawość zżera...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
paulinek
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 30 Kwi 2009
Posty: 4890
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: tam gdzie spełniają sie marzenia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:46:03 05-08-09    Temat postu:

no to co sie okarze !!!!
o boze mat ... spadnie z tej oranzeri i trafi do szpitala w stanie krtyycznym
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Brooke_Summers
Debiutant
Debiutant


Dołączył: 18 Lut 2009
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:53:53 05-08-09    Temat postu:

hmm co ty tam takiego wymyśliłaś że nikt nie może zgadnąć no ale czekamy, czekamy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mila851
Idol
Idol


Dołączył: 27 Sty 2009
Posty: 1002
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: (^o^)/*
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:31:36 05-08-09    Temat postu:

paulinek napisał:
o boze mat ... spadnie z tej oranzeri i trafi do szpitala w stanie krtyycznym

hehehehe
nie, Matt nie ucierpi fizycznie

Brooke_Summers napisał:
hmm co ty tam takiego wymyśliłaś że nikt nie może zgadnąć no ale czekamy, czekamy

muszę szybko wstawić zanim ktoś zgadnie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Telenowele Strona Główna -> Archiwum Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 55, 56, 57 ... 99, 100, 101  Następny
Strona 56 z 101

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin