Telenowele

Dulcia14 · Wysłany: 19:59:44 23-08-09 Temat postu:

super opowiadanie czekam na kolejne odcinki

mila851 · Wysłany: 1:20:02 26-08-09 Temat postu:

jutro wstawię odcinek

Airam. · Wysłany: 9:11:15 26-08-09 Temat postu:

Czekam

.

mila851 · Wysłany: 20:03:43 26-08-09 Temat postu:

Odcinek 6
Paparazzi

Krzyk rozdarł ciszę. Całe szczęście, że Sam unieruchomił Max swoim ciężarem, inaczej poderwała by się na równe nogi zdradzając ich kryjówkę. Obydwoje wytrzeszczyli oczy i wytężyli słuch.
- Co jest? - słychać było spanikowany głos jednej z pań.
- M-mysz! - zapiszczała druga uciekając.
- Czekaj nie zostawiaj mnie! Rose!!
Dopiero kiedy kroki ucichły Max zorientowała się że Sam już nie tyle ją obezwładnia co siedzi na jej kolanach, obejmuje ją mocno i trzęsie się jak osika. Co jest?
- No... nie mów mi że boisz się myszy!? - Max brutalnie zwaliła go z kolan.
Szybko wstał.
- Nie mów mi, że boisz się myszy? - dziewczyna zaczęła się śmiać.
Speszony Sam wyszedł spod płachty, zaczął otrzepywać się z kurzu.
- Nie rozśmieszaj mnie! - Wyciągnął paczkę papierosów z tylnej kieszeni dżinsów.
Nie wiedziała, że palił. Musiał bardzo się pilnować żeby na żadnym zdjęciu nie zostać przyłapanym z papierosem. Przecież uchodził za ideał. Nie wiele myśląc wyciągnęła mu papierosa z ust. Kiedy zaczął protestować ruszyła w stronę drzwi.
Odwróciła się gwałtownie.
- MYSZ!!! - wrzasnęła.
Chłopak wskoczył na stojące niedaleko podwyższenie. Zimny pot wystąpiła na jego szyi. Zaczął nerwowo rozglądać się na boki. Dopiero chichot dziewczyny go oprzytomnił.
- O ty! - Chciał zejść ale się zaplątał w materiale i wyrżnął twarzą w ziemię. Co spowodowało koleją salwę śmiechu.
- Czego rżysz?! - potarł obolała szczękę dłonią.
-Co to było? - zapytała nastawiając uszu.
- Co? - Sam wciąż otrzepywał ubranie.
- To kliknięcie.
- Jakie kliknię- cie - spostrzegł mężczyznę wychylającego się zza framugi. - Paparazzi!
Krzyk zaalarmował mężczyznę, który zaczął zwiewać. Sam i Max rzucili się w pogoń. Co najśmieszniejsze oboje z tego samego powodu. Nie chcieli rano zobaczyć własnego zdjęcia na pierwszej stronie gazet z tytułem jednoznacznie wskazującym że coś ich łączy. Bo co innego może wymyślić redaktor widząc dziewczynę z gwiazdorem w ciemnym, odosobnionym pokoju. "Tylko u nas, odkryjemy przed tobą miejsce schadzek Sama Ortegi" albo " Zdrada. " lub " Sam nie ma wcale takich dużych wymagań, co do dziewczyny".
Gdyby Max wiedziała, że ta ostatnia wersja przeraża piosenkarza najbardziej najpewniej za miast gonić fotografa zajęła by się nim.

Paparazzi nie mają łatwego życia. Gwiazdy ich nie nawiedzą, za większość zdjęć zrobionych z narażeniem zdrowia dostają marne grosze - bo niewyraźne. Weź zrób wyraźne zdjęcie jak goni cię mażący o przekąsce z twojego tyłka doberman!
Ale tego fotografa goniło coś straszniejszego niż doberman. Rozwścieczona, zestresowana kobieta, tuż przed okresem. To o sto kroć straszniejsze. Serce waliło mu jak oszalałe. Do tej pory zazwyczaj gwiazdeczki dawały sobie spokój, ale nie ta. Kiedy się odwrócił, by sprawdzić czy nadal ktoś go goni, zobaczył czerwonowłosą kobietę z chęcią mordu wypisaną na twarzy. Ściągnięte brwi i obnażone, zaciśnięte zęby. Nie miała nawet zadyszki. Biegła miarowo oddychając, policzki delikatnie drgały jej z nerwów. Biedak skręcił do męskiej toalety, modląc się że nie jest aż tak brawurowa, żeby wejść za nim.
Pomylił się.
Zaraz po tym jak zdołał odsapnąć, jakaś mroczna siła szarpnęła nim i przycisnęła go twarzą do zimnych kafelków ściany. Nie czuł pod nogami oparcia. To coś było na tyle silne by utrzymać go kilka centymetrów nad ziemią!
- Mam cię! - wydyszała zadowolona z siebie.
- Ej! to męski kibel!- wyrzucał jej Alan. Pisuar do którego właśnie się załatwiał był przytwierdzony do tej samej ściany, do której przygniatała fotografa. Dzieliło ich jakieś dziesięć, piętnaście centymetrów. - Ja tu sikam. Heloou!
Max nawet na niego nie spojrzała. Prychnęła mówiąc:"A ja sikam na siedząco i się nie chwalę."
- J-jestem - wysapał Sam podparł się o ścianę. - Ma-masz z-zdjęcia?
- Tylko mi tam nie mdlej - ostrzegła go. A potem mocniej schwyciła fotografa- Jeszcze nie. Ale już nie długo. - Max zaczęła nim potrząsać. - Oddawaj kliszę!
- Nie ma mowy! - mężczyzna mocniej przycisnął do siebie aparat.
- Słuchaj idioto!- Z całej siły pociągnęła go za włosy. - Rano miałam sranie, potem przebrano mnie za świnkę Pigi, później musiałam znosić obecność tego tam - wskazała ruchem głowy na Sama - księcia wdzięku od siedmiu boleści, bo ścigały go starsze siostry kopciuszka. Ostatnią rzeczą o jakiej marzę to poranne zdjęcie w gazecie. Więc albo oddasz tą głupia kliszę, albo wypatroszę cię jak rybę! - zakończyła nerwowo zaciskając zęby.
Facet nie był głupi. Kiedy dziewczyna opuściła go na ziemie powoli wyciągnął rękę z aparatem. Sam doskoczył wyrwał mu aparat i naświetlił kliszę, tryumfalnie wymachując aparatem. Paparazzi korzystając z okazji próbował wyślizgnąć się z łazienki niezauważony.
- Nie tak szybko - Max walnęła pięścią w ścianę kilka centymetrów przed jego twarzą. - A teraz oddaj prawdziwą kliszę.
- Co? - Sam i Alan znieruchomieli w połowie tryumfalnego tańca.
Mężczyzna spojrzał na drobną kobietkę, która zagradzała mu drogę. Było w niej coś takiego, co nie pozwalało mu się jej sprzeciwić. Jakaś demoniczna aura, która go paraliżowała. Nie odrywała od niego wzroku, w którym czaiła się obietnica niesamowitego bólu jeżeli nie zrobi tego o co tak "grzecznie" go prosi. Musiał oddać jej kliszę.
- Dziękuję pięknie - uśmiechnęła się przyjaźnie rozwijając kliszę. - Spadaj.
Nie trzeba było mu powtarzać.
- To było genialne! - Alan podbiegł przybił jej piątkę. - Jesteś extra!
Max zaśmiała się perliście. Zaskoczyła tym obu chłopaków. Potem zmarszczyła nos: "Mam nadzieje, że umyłeś ręce."
Alan zaśmiał się nerwowo.
- No wiesz...

chochlik · Wysłany: 23:52:20 26-08-09 Temat postu:

Hahha ona jest boska!!! Taka pogoń i to jeszcze jaka owocna. Na szczęście udało im się wymigać od artykułów plotkarskich, które mogły ukazać się na drugi dzień. Fotograf był potulny jak baranek, a to tylko za sprawą wojowniczej Max, która pokazała, że z nią na prawdę nie ma żartów

Czekam na newsa

Dulcia14 · Wysłany: 13:01:28 27-08-09 Temat postu:

super odcinek czekam na kolejny

mila851 · Wysłany: 20:46:55 01-09-09 Temat postu:

dzięki śliczne za komentarze

cieszę się że Wam się telka podoba

niedługo wstawię następny odcinek

a na razie zapraszam na filmik OPIEKUNKA ZAPOWIEDŹ ~ źpǝıʍodɐz ɐʞunʞǝıdo

mam nadzieje, że wam się spodoba

Airam. · Wysłany: 20:57:29 01-09-09 Temat postu:

Śliczny filmik.
Czekam na news tu i w MMO.

mila851 · Wysłany: 21:40:12 01-09-09 Temat postu:

pracuje nad odcinkami ;*

mila851 · Wysłany: 18:32:00 04-09-09 Temat postu:

Odcinek 8
jak tatuś

- Z czego znowu rżysz?! - Sam posłał Alanowi kolejne srogie spojrzenie.
- Z niczego - chłopak odwrócił się szybko, żeby kolega nie dostrzegł szerokiego uśmiechu.
Od ponad godziny brechtał się z łazienkowej sytuacji. Dobra, spoko. Jeśli miał ochotę się pośmiać, miał prawo. Ale czemu, do jasnej anielki, wciąż powtarzał "książę wdzięku to...", "książę wdzięku tamto..."! Sam wiedział czyja to wina. Odruchowo spojrzał w stronę dwuskrzydłowych, drewnianych drzwi. Ta dziewczyna była jak wrzód na d***e! ... ale użyteczna, przyznał z niechęcią. Gdyby nie jej świetna kondycja i spryt, jutro w gazecie przywitał by się z własną podobizną.
Nerwowo zabulgotał znowu słysząc, to wyrażenie. Tym razem Al opowiadał wszystko Martinowi. O dziwo, ten się nie roześmiał. Sprawiał wrażenie jakby nie dotarło do niego ani jedno słowo. Minął wszystkich i usiadł na jednym z głębokich, skórzanych foteli.
- Co mu? - George wychylił się zza komiksu.
- Albo oślepł i ogłuchł albo coś niedobrego ... - Alan kiwnął na Georga a potem dokończyli wspólnie - ... on MYŚLI!!
- O rany koguta! - George wyrzucił komiks za siebie. - To cud!
- Największa ciekawostka naukowa od wieków! - Al poklepał przyjaciela po ramieniu. Podeszli do ofiary. George złapał go za głowę mocno ją przyciskając do chuderlawego brzucha.
- Moje małe dzieciątko nareszcie nauczyło się myśleć - zawył odchylając się do tyłu.
- Porom...bało - przytłoczony nagłą wylewnością Martin, próbował się wydostać z uścisku przyjaciela.

Alan oplótł swoimi silnymi ramionami Martina.Ten zaczął nerwowo machać rękami.
- Chcesz przytulić tatusia!!- Al ścisnął go mocno, a Martin zaczął machać rękami jak mały gołąbek, który chce się wzbić do lotu.
- Tak synu - krzyknął natychmiastowo George wyprostował się jak na defiladzie, rozłożył ramiona i zaczął nimi machać jak orzeł - Oby tak dalej, a niedługo będziesz tak zdrowy i silny jak tata! - mówił głębokim głosem.
- Ej, tatku. Twoje maleństwo się dusi - Sapo spostrzegł siną już twarz Martina.
Alan od razu wypuścił biednego chłopaka, który osunął się bezwładnie na podłogę.
- W.wo..wody - wycharczał. W tym samym momencie wszedł Damian.
- A co on leży na podłodze?? Znowu chlał?!!?!- krzyknął zbulwersowany - I to beze mnie, beze mnie - kilkakrotni energicznie pociągnął się za koszulkę.
- Pekinie, nie można was nawet na chwilę zostawić samych - J.B. wszedł do pomieszczenia. - Już nie wystarcza wam, że wszędzie widzę wasze zachlane zdjęcia?! teraz jeszcze w pracy chlejecie!!
- No i d**a - skomentował Damian.
____________________________________________________
mam nadzieje, że wam się spodoba

Dulcia14 · Wysłany: 19:16:11 04-09-09 Temat postu:

Fajny odcinke ale krótki czekam na kolejny

mila851 · Wysłany: 23:49:36 08-09-09 Temat postu:

Dulcia14 bardzo dziękuje za komentarz ;*

Zrobiłam entradę do telki, żeby zobaczyć kliknij tutaj

vondyk · Wysłany: 22:52:30 09-09-09 Temat postu:

heja banana

no i bierzesz sie za pisanie i co?? gdzie odcinek??? czekam

aaahahahahahahahha
fajne filmiki robisz

bardzo mi sie podbaja

sorki, ze nie komentowalam wczesniej, ale dopiero wracam donormalnosci po dlugiej nieobecnosci na forum...

teraz obiecuje, ze bede regularnie komentowac

mila851 · Wysłany: 0:00:56 10-09-09 Temat postu:

trzymam za słowo!

bardzo dziękować

ale filmik mi wykasowali

ktoś zgłosił naruszenie "zgłoszenia o posiadaniu praw autorskich przez stronę trzecią"

kurde! ciekawa jestem, kto jak ja sama ten filmik posklejałam do kupy

chyba że bank się upomniał o Dannego

vondyk · Wysłany: 0:07:35 10-09-09 Temat postu:

a muzyka?? bo nieraz przez jakas pisoenke nie mozna wstawic filmiku... ;(
szkoda noooo