Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Desde el Pacífico hasta el Atlántico... - odcinek 16
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 21, 22, 23
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze telenowele
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madoka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 01 Wrz 2010
Posty: 30698
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:23:56 03-11-12    Temat postu:



"A ja płynę
Tym niebem przed siebie,
Dotykam twych włosów i milczę."


Chłodny, porywisty wiatr smagał ich policzki, gdy krocząc brzegiem oceanu, zmierzali w kierunku małego domu, położonego na końcu plaży. Budynku, którego właścicielkę znali aż nazbyt dobrze, a która właśnie dzisiejszej nocy zaoferowała im schronienie. Z dala od problemów. Z dala od Miguela i Mariny, którzy nawet w jej oczach stracili ostatnio bardzo wiele.
- Wiesz... - zaczął Alex, splatając palce swojej dłoni z palcami kobiety - Nie sądziłem, że akurat Maura będzie tą osobą, która wyciągnie do nas pomocną dłoń.
- I ja nie podejrzewałabym jej o tak ludzki odruch. - przyznała cicho, gładząc opuszkiem kciuka skórę po zewnętrznej stronie jego dłoni - Ale w chwili, gdy dostrzegła moją posiniaczoną twarz...A zarazem determinację, z jaką próbowałam wyrwać się z tego piekła...Zrozumiała.
- Jesteś najdzielniejszą kobietą, jaką znam. - wyszeptał, przystając i ujmując jej twarz w swoje dłonie.
- Mówisz tak, choć mnie nie pamiętasz? - zapytała, krzyżując z nim swój wzrok. Nie było w nim jednak jakiegokolwiek wyrzutu. A jedynie przyjazne ciepło, w które gotów był się wpatrywać do końca życia.
- Moje serce pamiętało ciebie zawsze. Nawet wtedy, gdy nie miało pojęcia o twoim istnieniu. - wyznał, przesuwając wargami po jej zimnym policzku - To twoja osoba nawiedzała mnie w snach. I to twoja twarz zdawała się przemawiać do mnie ze zdjęć, zamieszczonych w miejscowych gazetach.
- Alex, ja... - urwała, wtulając się w jego silne i bezpieczne ramiona. - Nie chcę, byś zostawiał mnie dzisiaj samą. Pragnę, by ta burzowa noc była początkiem nowego życia. Życia po przejściach, ale we dwoje.
- Obiecuję, że będę przy tobie, gdy będziesz zasypiać. I gdy kilka godzin później, będziesz się budzić. - zapewnił, po czym musnął jej usta w iście delikatnym pocałunku. Pocałunku, który odwzajemniła z prawdziwą pasją i namiętnością. Nie zważając przy nim na odniesione wcześniej obrażenia, ani na pierwsze krople deszczu, które spadły na jej twarz.
- Tak bardzo za tobą tęskniłam - wyszeptała, pozwalając, by jego usta zeszły wzdłuż jej szyi, aż do nagich ramion. W tym samym czasie palce jej zdrowej ręki odbyły wędrówkę wzdłuż zapięcia jego białej koszuli, która sekundy później upadła na chłodny piasek.
- Nie tutaj... - wychrypiał, z trudem opanowywując rosnące w nim pożądanie. Po czym nie myśląc długo, pochwycił Patricię na ręce i zaniósł ją wprost, do mieszczącego się kilka stóp dalej, domu. A którego próg przekraczali w chwili, gdy niebo przeszyła pierwsza błyskawica, zwiastująca zbliżającą się nawałnicę. Krople, wzmagającego na sile, deszczu bębniły bowiem głośno o okna, a szalejący wiatr porywał do tańca okoliczne drzewa.
- Zdaje się, że trafiliśmy tutaj w samą porę. - uśmiechnęła się, odgarniając z czoła ukochanego, mokry kosmyk włosów.
- Niewątpliwie. - przyznał, omiatając wzrokiem sylwetkę Patricii, pozostającą cały czas w jego ramionach - Na czym to my skończyliśmy? - uniósł pytająco jedną z brwi, po czym przesunął opuszkami palców po nagiej skórze jej ramienia.
- Hmm, o ile dobrze pamiętam, to na tym... - w jej oczach błysnęły wesołe ogniki, a usta przywarły do spragnionych pocałunków, warg Alejandra. I wówczas, czas jakby się dla nich zatrzymał. Odnalazłwszy bowiem sypialnię, oddali się przyjemnościom, na które zmuszeni byli czekać długimi tygodniami. Zniecierpliwione ręce Alexa sunęły pod koszulką kobiety, wzdłuż jej płaskiego brzucha, póki nie dotarły do krągłych piersi, zniewolonych materiałem koronkowego biustonosza. Wyzwoliwszy ją jednak tylko z koszulki i długiej spódnicy, przyglądał się w zachwycie jej doskonałemu ciału. Idealnie zarysowanej talii, kuszącym biodrom i piersi, falującej w rytm jej przyśpieszonego oddechu. Pragnęła go równie bardzo, co on jej. Widział to w jej zamglonym spojrzeniu, w jej delikatnie rozchylonych wargach i dłoni, która zatrzymała się właśnie na zapięciu jego spodni. Wciągnąwszy głośno powietrze, popatrzył wprost w jej oczy, po czym zsunął zębami ramiączka jej stanika. Dotarłwszy zaś do jego zapięcia, uwolnił jej piersi i pozwolił, by jego wargi odnalazły drogę do jej, złaknionych pieszczot, sutków. Ująwszy nawet jeden z nich w usta, stał się świadkiem jej cichego, ale jakże wymownego westchnienia. Westchnienia, które po odbiciu się echem w jego głowie, przywołało obraz z ich pierwszej, wspólnej nocy.
- Alex... - Patricia uniosła się powoli ku górze i zatrzymała swój zaniepokojony wzrok na jego twarzy. Jej wolna dłoń przywarła do jego policzka, pokrytego kilkudniowym zarostem, a w oczach wymalowało się nieme pytanie.
- Wszystko w porządku. - zapewnił, drażniąc opuszkami palców jej sutki - Uświadomiłem sobie po prostu, jak bardzo cię kocham. - uśmiechnąwszy się leciutko, odrzucił jeansy na ziemię, by już po chwili uczynić dokładnie to samo z jej koronkowymi majteczkami.
- Ja też cię kocham - wyszeptała, po czym ich ciała stopiły się w jedno, poruszając się miarowo w rytm ich urywanych oddechów.

Przesuwając opuszkami palców po nagich plecach Patricii, przyglądał się, jak słodko śpi. Pamiętał, że zawsze lubił to robić. Właśnie tak, pamiętał. Wyglądała wtedy tak niewinnie, z zaróżowionymi delikatnie policzkami i włosami, rozsypanymi na poduszce.
- Nie śpisz jeszcze, kochanie? - wymruczała, otwierając leniwie jedno oko. W odpowiedzi uśmiechnął się tylko, po czym cmoknął ją w czubek głowy.
- Wolę na ciebie popatrzeć. - wyszeptał, kąsając delikatnie płatek jej ucha - Ale ty śpij... - po raz pierwszy odkąd ją poznał, szczerze się roześmiała.
- Albo śnię, albo powrócił do mnie prawdziwy Alex - przerzuciwszy rękę przez jego pas, przywarła do jego rozgrzanej skóry, po czym na nowo zasnęła. A on dotknął tylko jej włosów i zamilkł. I choć za oknem nadal szalała burza, to w jego sercu nareszcie zagościł spokój. Miał u boku cudowną kobietę, która nawet przez ułamek sekundy nie przestała go kochać. A która siłą swojej miłości pozwoliła mu odzyskać pamięć.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eillen
Generał
Generał


Dołączył: 25 Lut 2010
Posty: 7862
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ..where the wild roses grow...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:02:44 03-11-12    Temat postu:

Omg - Maura im pomogła? Absolutnie się tego nie spodziewałam!
A scena między Alexem i Patricią po prostu mistrzostwo. Rozmarzyłam się i w ogóle jakoś tak mi cieplej na sercu. Wygląda tak, jakbyśmy zmierzali ku końcowi tej historii ale przecież Miguel i Marina chyba nie dadzą tak łatwo za wygraną, prawda? Martwi mnie tylko to, do czego są gotowi się posunąć. Czekam więc na kolejne odcinki licząc, że wszystko jednak skończy się dobrze
Powrót do góry
Zobacz profil autora
madoka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 01 Wrz 2010
Posty: 30698
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:09:44 03-11-12    Temat postu:

O końcu nawet nie myślałam - no chyba, że bardzo, ale to bardzo będziecie się go domagać Szczególnie, że jak sama zauważyłaś, Miguel i Marina to typy, które nigdy nie odpuszczają. Nie to, co Maura, która raz w życiu postanowiła uczynić coś zupełnie bezinteresownie Dzięki Aguś:*
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eillen
Generał
Generał


Dołączył: 25 Lut 2010
Posty: 7862
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ..where the wild roses grow...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:12:41 03-11-12    Temat postu:

No to uspokoiłaś mnie, pisząc, że Maura postanowiła to zrobić bezinteresownie, bo i w tym już zaczęłam się doszukiwać jakiegoś podstępu
I jak dla mnie to możesz to pisać i pisać - wcale nie domagam się końca, wręczy byłabym bardzo niepocieszona, gdyby miał on teraz nastąpić ;D
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dudziak
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 31 Lip 2011
Posty: 18247
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: małopolska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:54:56 03-11-12    Temat postu:

Ależ ognista scena! Między Alexem i Patricią odczuwa się taką chemię, takie pożądanie ... Stworzyłaś niezwykle namiętną parę. Właśnie takiej ognistości brakuje wielu telenowelowym duetom. Niezmiernie miło czyta się ich wspólne sceny, z ogromną łatwością można wyobrazić sobie tą dwójkę razem Myślę, że to jest jedna z lepszych (jak nie najlepsza) par z wszystkich dotychczasowych opowiadań I po raz kolejny upewniłam się w twierdzeniu, że chciałabym zobaczyć na ekranie właśnie taki duet: Angelica i Fabian
Czekam na kolejne intrygi Miguela i Mariny, chociaż w duchu liczę, że dasz troszkę szczęścia naszym kochanym protom
Powrót do góry
Zobacz profil autora
madoka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 01 Wrz 2010
Posty: 30698
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 0:18:57 04-11-12    Temat postu:

Dzięki Nataluś;* Przyznam szczerze, że duet Alexa&Patricii jest jednym z nielicznych, w którym wszelkiego rodzaju sceny przychodzą mi z niezwykłą łatwością. Dlatego też tak bardzo cieszę się, że odczuwacie tą samą magię, pasję i namiętność, która towarzyszy mi podczas tworzenia ich wspólnych scen. Że z niezwykłą łatwością wyobrażacie sobie ich kolejne poczynania, że zżywacie się z nimi i chcecie dla nich szczęśliwego zakończenia. Nie ma bowiem nic piękniejszego, niż usatysfakcjonowany czytelnik Co do intryg to czekają nas one nie tylko ze strony Miguela i Mariny, ale także...ze strony matki Patricii, która miała swój mały epizodzik w początkowych odcinkach. Ale o tym już wkrótce

Natomiast Telemundo powinno wreszcie wykorzystać potencjał takich aktorów, jak Angelica i Fabian - i stworzyć absolutnie wyborny duet

Aguś, wiem, że Maura nie była nigdy ideałem bezinteresowności, ale myślę, że już wkrótce przedstawię Wam jej obecny punkt widzenia
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dudziak
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 31 Lip 2011
Posty: 18247
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: małopolska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 0:39:56 04-11-12    Temat postu:

Jestem pewna, ze Angelica i Fabian na ekranie równie idealnie by do siebie pasowali, a ich duet byłby jednym z cudowniejszych
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna.
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 10 Lis 2010
Posty: 19386
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Podkarpacie ;***
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 10:09:17 04-11-12    Temat postu:

I kolejny odcinek jak zwykle wspaniały.
Scena między Alexem a Patricią cudowna. Znów są razem, choć zapewne Miguel z Mariną ich tam znajdą.
Mnie także zdziwiło to, że Maura im pomogła.

Czekam na kolejny odcinek i pozdrawiam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
madoka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 01 Wrz 2010
Posty: 30698
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:56:03 09-11-12    Temat postu:

Czy Miguel i Marina ich znajdą, to się dopiero okaże - postaram się jednak dołożyć wszelkich starań, by po raz kolejny Was zaskoczyć. Dzięki Aniu
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dull
Generał
Generał


Dołączył: 14 Wrz 2010
Posty: 8468
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:42:54 11-11-12    Temat postu:

To był piękny i długo oczekiwany odcinek. Nasi głowni bohaterowie połączyli się ze sobą i spędzili piękne chwile. Ile miłości i namiętności na raz nam zaserwowałaś!!
Mam nadzieję, że ta sielanka jeszcze chwilę potrwa, chociaż domyślam się, że Miguel i Marina nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa i postarają się zniszczyć szczeście naszych zakochanych protów. I tak się im to nie uda, bo łączy ich prawdziwa miłość, która jest w stanie przetrwać wszystko... Amnezję, rozłąkę, sojusz villanów.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eillen
Generał
Generał


Dołączył: 25 Lut 2010
Posty: 7862
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ..where the wild roses grow...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 0:53:44 31-12-12    Temat postu:

Moniś... ja się stanowczo domagam odcinka. I myślę, że nie tylko ja
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dudziak
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 31 Lip 2011
Posty: 18247
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: małopolska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 11:26:18 31-12-12    Temat postu:

Eillen napisał:
Moniś... ja się stanowczo domagam odcinka. I myślę, że nie tylko ja

Nie mylisz się
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna.
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 10 Lis 2010
Posty: 19386
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Podkarpacie ;***
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:49:09 31-12-12    Temat postu:

Ja także czekam na odcinek. No i zapraszam na prolog nowego opowiadania u mnie http://www.telenowele.fora.pl/nasze-telenowele,51/amor-siempre-gana-prolog,24294.html
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dulce245
Aktywista
Aktywista


Dołączył: 15 Maj 2014
Posty: 363
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 21:04:12 02-09-14    Temat postu:

Właśnie przeczytałam to opowiadanie i muszę powiedzieć że jest świetne para Patricii i Alexa bardzo mnie zaciekawiła i jestem ciekawa czemu ich historia się urywa i nie ma końca.Czy będzie kontynuacja tego opowiadania?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze telenowele Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 21, 22, 23
Strona 23 z 23

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin