Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Lagrimas de Ayer - Odcinek 13 (16.03)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze telenowele
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sunshine
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 01 Wrz 2009
Posty: 25777
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:31:32 06-08-15    Temat postu:

Wychodzi na to, że was okłamałam, bo nowa wersja Pabla z twarzą Osvalda nie działa według moich wskazówek i się rozkokosiła i mnie nie słucha Jedno można powiedzieć na bank - przestał być bierny i ślepy
    Odcinek 6

Pablo rozłożył się na hotelowym łóżku z teczką w jednej ręce, w drugiej zaś dzierżył znieczulacz w postaci szklanki whisky. Gdy stało się dla niego oczywiste, że nie jest dłużej mile widziany w domu Layli, postanowił się ulotnić. Jednak jego plany odnośnie przyszłości ich małżeństwa zmieniły się drastycznie, dlatego też jego teoretyczny "powrót do domu" był jedynie zasłoną dymną, gdyż ulokował się w hotelu zaledwie dwadzieścia kilometrów od miasteczka, w którym mieszkała Layla. Z odrętwienia wyrwał go dźwięk telefonu, Pablo niemal odetchnął z ulga, gdy na wyświetlaczu pojawiło się imię jego najlepszego przyjaciela - Demetria, zamiast Glorii.
- Słucham? - Odbierając w międzyczasie otworzył teczkę, gdzie na pierwszej stronie zobaczył ogromne zdjęcie Layli zanurzonej w morzu po pas i wpatrującej się w horyzont. Naszła go głupia chęć powiększenia tej fotki i zrobienia z niej fototapety, która mogłaby zdobić jedną ze ścian jego sypialni w Meksyku.
- Gdzie Ty, do cholery, jesteś? Gloria nie może się do Ciebie dodzwonić, więc zamęcza mnie. Przygotowania do twojego przyjęcia zaręczynowego są na mojej głowie, jakby to była moja impreza...
- Już, przystopuj. Nie będzie żadnych zaręczyn - westchnął Pablo, rozsypując zrobione przez detektywa fotki po pościeli. Boże, jak on mógł to przegapić? Poprosił detektywa o przyjrzenie się Layli, w razie, gdyby jego słodka Laleczka zmieniła się w harpię i nie chciała dać mu rozwodu. Dzisiaj zgłosił się po raport, ze zgoła innymi zamiarami niż poprzednio i z każdą fotografią sumienie coraz bardziej dawało mu się we znaki. Layla i Leonie z jej córeczka, Layla i Raisa, jak głosił podpis pod zdjęciem, ale najwięcej zdjęć było samej Layli lub jej i doktorka, co wpieniało go niemiłosiernie.
- Co? Jak to nie będzie zaręczyn? Czyś ty zwariował? Gloria dostanie szału...
- Mam już żonę - stwierdził spokojnie Pablo wpatrując się w kolejne ujęcie, gdzie była widoczna tylko twarz Layli z profilu i mężczyzna poczuł, że po raz pierwszy od dawna naprawdę mówi to, co czuje. - I nie zamierzam jej zmieniać - dodał, nie pozostawiając przyjacielowi żadnych złudzeń.
- Poczekaj, pojechałeś po rozwód, a wracasz z decyzją o kontynuowaniu tej farsy? Czegoś nie rozumiem - mruknął Demetrio, mając wrażenie, że w pokoju stoi wielki różowy słoń w postaci widmowej Glorii, którego starał się zignorować się za wszelką cenę.
- Nie, zdecydowanie nie. Farsa nie wchodzi w grę, zmieniłem zdanie, zapomniałem o tym co, a raczej kto, jest dla mnie najważniejszy - Pablo usłyszał westchnienie rozpaczy po drugiej stronie linii, ale nie miał zamiaru przejmować się tym, że kumpel nie popiera jego planów. Z myślą o Demetriu, jego wzrok zatrzymał się na jednym ze zdjęć, Raisa...
- Demetrio, czy ta dziewczyna, którą porzuciłeś przed ołtarzem...
- Nie porzuciłem jej. Dobrze wiesz, że to nie było tak. Nie miałem wyjścia - ał, to wciąż bolesna kwestia. Pablo nie wpadłby na to, żeby otwierać dawne rany rany, gdyby nie to, że miał przed oczami dowody na poparcie swoich słów, a Demetrio wciąż nie mógł przeboleć tej historii.
- Dobra, ok, nie zagalopowuj się. Po prostu mam wrażenie, że właśnie ją widzę - Demetrio zamarł w pół ruchu, gdy nalewał sobie wody do szklanki.
- Co? Jakim cudem? Raisa zniknęła zaraz po aferze w kościele, nawet jej rodzice nie widzą nic, oprócz tego, że żyje - Pablo przyjrzał się jeszcze raz zdjęciom podpisanym "Layla Mendez i jej współlokatorka Raisa Fuentes" i zyskał pewność, że to ta sama dziewczyna, której zdjęcia wciąż wiszą na ścianie w salonie przyjaciela.
- Los to jednak jedna wielka zagadka. Twoja Raisa jest współlokatorką mojej żony i z tego, co mówiła Layla, dziewczyna gra w tutejszej orkiestrze na wiolonczeli - Demetrio musiał oprzeć się o blat, żeby nie upaść.
- Puerto Cabello w Wenezueli, serio? Ze wszystkich miejsc na świecie, musiała zamieszkać akurat z twoja żoną? - Pablo uśmiechnął się słysząc napięty głos przyjaciela. Przeczuwał, że już zna następny krok Demetria.
- Wierz mi, też jestem w szoku - mruknął Pablo i zamarł z dokumentacją choroby w ręce. Nie miał pojęcia, że Layla była na coś chora - operacyjne usunięcie torbieli prawego jajnika... - Muszę kończyć... - powiedział cicho, kończąc połączenie, jednak udało mu się jeszcze usłyszeć, że Demtrio złapie pierwszy samolot do Caracas i niedługo tu będzie. O co chodzi? Laleczka jest chora? Im bardziej wczytywał się w dokumentacje medyczną Layli, tym mniej rozumiał, jednak wniosek nasuwał mu się sam. Layla miała kłopoty zdrowotne i coraz mniej czasu, żeby zostać matką, ponieważ choroba mogła wrócić w każdej chwili i objąć drugi jajnik. Zamiast się z tym pogodzić i czekać, aż pojawi się w jej życiu ktoś, kto zostanie ojcem jej hipotetycznych dzieci, zdecydowała się działać. Detektyw wyśledził ją w banku nasienia, gdzie zapisała się jako potencjalna klientka i otrzymała dostęp do bazy danych dawców. Niech go szlag trafi, jeśli do dopuści do wyboru kogokolwiek z tej bazy danych. Layla chciała mieć dziecko, a on był jej mężem. Niczego od niego nie chciała? To się jeszcze okaże...


Ostatnio zmieniony przez Sunshine dnia 22:56:07 06-08-15, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fantasma
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 21 Sty 2011
Posty: 3815
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 9:37:58 07-08-15    Temat postu:

Oj zdecydowanie nie jest ani slepy, ani bierny Ahh.. ciekawe jak to rozwiąże
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sunshine
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 01 Wrz 2009
Posty: 25777
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 11:45:16 07-08-15    Temat postu:

To chyba dobrze?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sunshine
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 01 Wrz 2009
Posty: 25777
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 11:45:16 07-08-15    Temat postu:

To chyba dobrze?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fantasma
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 21 Sty 2011
Posty: 3815
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:12:39 07-08-15    Temat postu:

No raczej...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aberracja
Big Brat
Big Brat


Dołączył: 15 Lut 2010
Posty: 811
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:35:33 07-08-15    Temat postu:

Huhuhu, chyba będzie gorąco! Trzymam kciuki za tego chłopaka, bo Pablo w tej wersji ma w sobie coś takiego, że od razu go polubiłam. Cieszę się, że zrezygnował z zaręczyn i będzie walczył (taką mam nadzieję) o uczucie Laleczki (nawet jeśli ta walka będzie głównie z nią). Pomysł z detektywem okazał się strzałem w 10! Teraz Layla nie ukryje swoich problemów zdrowotnych przed mężem, a przecież on najlepiej mógłby spełnić jej marzenie o dzieciach, nie?
Czekam na ciąg dalszy !
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna.
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 10 Lis 2010
Posty: 19386
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Podkarpacie ;***
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:12:00 07-08-15    Temat postu:

Nadrobiłam 3 odcinki w rekordowym tempie i podoba mi się, że Pablo nie jest ani bierny ani ślepy. Jestem coraz bardziej ciekawa jak potoczą się losy wszystkich bohaterów.
Zapraszam Cię do mojego nowego opowiadania "Demonios del pasado"
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stokrotka*
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 26 Gru 2009
Posty: 17542
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:03:05 09-08-15    Temat postu:

Pablo należy się nagroda za to, że nie chce się Ciebie słuchać i woli iść swoją drogą. Dobrze, że nie jest ślepy i się nie oszukuję, a jego stanowczość
I teraz to już w ogóle jestem ciekawa wątku Raisy i Demetria - więc niech on czym prędzej przybywa
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BlueSky
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 06 Lut 2011
Posty: 4940
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:08:18 09-08-15    Temat postu:

Powiem tak - pierwotną wersję Pabla uwielbiam (wiesz z jakich powodów, a w sumie to z jednego powodu ), ale ta nowa wersja - ulepszona wersja - bardzo mi się podoba - zdecydowany Pablo to jest to, co tygryski lubią najbardziej

I cieszę się, iż postanowiłaś rozbudować to opowiadanie - a wątek Raisy i Demetria bardzo mnie zaciekawił.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sunshine
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 01 Wrz 2009
Posty: 25777
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:36:30 25-08-15    Temat postu:

    Odcinek 7

Sen, nie to musiał być sen. Księżyc, huk fal rozbijających się o brzeg i Layla w bikini, zanurzona po pas w morzu z nieruchomym wzrokiem wbitym w horyzont. Zanim zdążył to przemyśleć, już ściągał buty i koszulę, wyjął telefon z kieszeni jeansów i ruszył w jej kierunku przebijając się przez wodę w coraz bardziej krępujących ruchy spodniach. Layla nawet nie drgnęła, gdy jego ramiona otoczyły jej talię przyciskając jej plecy do jego klatki piersiowej.
- Co tu robisz? - Zapytała wciąż nieruchoma, reagując dopiero wtedy, gdy pocałował ją w ramię, oderwała wtedy spojrzenie od zachodzącego słońca i spojrzała mu w oczy. - Pablo? - Nawet jego własny mózg nie mógł wykreować projekcji Laleczki z przed pięciu lat. Tej zakochanej w nim, ufającej mu. To była ta Layla z kilka ostatnich dni, zdystansowana i nieufna. Jej niebieskie krystaliczne oczy patrzyły na niego nieruchomo, dając mu do zrozumienia, że czeka na odpowiedź, nawet jeśli wciąż nie wykonała żadnego ruchu, żeby uwolnić się z jego ramion, to wiedział, że niedługo to nastąpi.
- Dlaczego nic nie wiedziałem, że byłaś chora? - Idiotyczny pomysł pytać o coś takiego będąc uwięzionym we własnej głowie, ale nie sądził, ze odważyłby się zadać to pytanie prawdziwiej Layli.
- Nie sądziłam, że Cię to obejdzie - mruknęła dziewczyna, próbując oswobodzić się z jego uścisku, jednak musiała przyznać się do porażki, gdy jego ręce zacisnęły się na niej jak imadło, prawie odbierając oddech.
- Lay... - Pablo przycisnął czoło do jej karku po raz kolejny przeklinając samego siebie. Był kompletnym dupkiem, zachował się jak egoista bez serca i był przerażony, że już po wszystkim, stracił ją.
- Nie przejmuj się tym, już niedługo będziesz wolny. Wystarczy jeden podpis - mruknęła Layla głosem bez wyrazu, jakby mówiła do obcej osoby.
- Nie, nie, nie... - Szeptał gorączkowo Pablo, obracając ją w swoich ramionach twarzą do siebie i całując ją po twarzy. W nos, czoło, policzek, a ona wciąż była nieruchoma. Jak piękny posąg z marmuru, zimny i martwy.
- Żegnaj... - Szepnęła, zanim rozpłynęła się w powietrzu, a on rozejrzał się z szaleństwem w oczach. Niech to szlag!
Pabla obudziło pukanie do drzwi. Zamrugał raz i drugi, usiłując pozbyć się wspomnienia snu, które sprawiało, że czuł się najgorszym człowiekiem w historii. Brunet rozejrzał się po porozrzucanych po łóżku zdjęciach i złapał pierwsze z brzegu, gdzie Layla była sama i przycisnął je do miejsca, gdzie głośno biło jego serce. Nie może jej stracić, nie pozwoli na to. Ponowne pukanie do drzwi przypomniało mu o tym, co go obudziło i tym razem Pablo wyskoczył z łóżka i ruszył do drzwi.
- Demetrio? - Pablo zamrugał w szoku, widząc przyjaciela w progu. - Jakim cudem dotarłeś tu tak szybko?
- Mogę wejść? - Zapytał Demetrio, ale zamiast postąpić krok do przodu, sięgnął po zdjęcie, które Pablo wciąż ściskał w dłoni i przyjrzał mu się wsuwając się do pomieszczenia. Mężczyzna skamieniał,gdy jego wzrok padł na porozrzucane po całym pokoju zdjęcia blondynki. - Pablo, powiem Ci coś jako przyjaciel - odbija Ci - Pablo skrzywił się, ale zamiast zaprzeczyć, wyrwał Demetrio zdjęcie z ręki i opadł w powrotem na łóżko, nie zauważając, jak twarz przyjaciela stężała, gdy wśród ogromu zdjęć Layli zobaczył też takie, na którym stała z Raisą.
- Muszę ją zobaczyć - Pablo szarpnął się do pozycji siedzącej z wściekłością wypisaną na twarzy, ale gdy zobaczył, że uwaga przyjaciela jest skupiona na Raisie, a nie na Layli, ogarnął się i ruszył w kierunku szafy. Był bardziej niż chętny, żeby spotkać się ze swoją żoną, nawet jeśli wciąż miałaby patrzeć na niego jak na obcego.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stokrotka*
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 26 Gru 2009
Posty: 17542
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:48:50 25-08-15    Temat postu:

Ach czemu to musiał być sen mogło się skończyć tak pięknie
No i Demetrio już tu jest! Ależ jestem ciekawa jak zareaguję Raisa!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sunshine
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 01 Wrz 2009
Posty: 25777
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:59:53 25-08-15    Temat postu:

Tam się nic pięknego nie wydarzyło To był koszmar
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stokrotka*
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 26 Gru 2009
Posty: 17542
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:07:31 25-08-15    Temat postu:

Niby był - ale wiesz to jego obejmowanie ramionami, silny uścisk, obsypywanie pocałunkami - w realu mogło się skończyć całkiem fajnie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sunshine
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 01 Wrz 2009
Posty: 25777
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:29:30 25-08-15    Temat postu:

W realu to Layla chcę mieć go jak najszybciej z głowy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kr86100
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 04 Maj 2012
Posty: 5411
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:02:15 25-08-15    Temat postu:

ah dlaczego ten odcinek taki krótki? i do tego sen...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze telenowele Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 4 z 7

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin