Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

One more night... - Odcinek 28 i 29
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 16, 17, 18  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze telenowele
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Eillen
Generał
Generał


Dołączył: 25 Lut 2010
Posty: 7862
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ..where the wild roses grow...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 10:37:31 29-12-12    Temat postu:

Daruję sobie kopiuj+wklej, okey? Nadal mam wyrzuty sumienia, że przeze mnie zmieniałaś pierwszą scenkę, ale tak jest naprawdę lepiej - zwłaszcza w kontekście tego, co zaplanowałaś dla tej dwójki ^^
A słodkie sceny między pozostałymi dwiema parami - po prostu miód na moje serce. Też bym chciała spotkać na swojej drodze faceta takiego jak Connor albo Logan... Boję się momentu, w którym to zepsujesz (bo to przecież nieuniknione - żadna sielanka nie trwa wiecznie), ale wiem, że to co jest między Misią i Connorem przetrwa wszystko. Naprawdę zazdroszczę Ci umiejętności budowania takich relacji między głownymi bohaterami - może kiedyś Ci w tym dorównam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sunshine
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 01 Wrz 2009
Posty: 25777
Przeczytał: 9 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 10:49:31 29-12-12    Temat postu:

Już Ci wczoraj tłumaczyłam, że najważniejsza jest więź między autorem a postaciami, potem chcesz, żeby wiodło im się jak najlepiej i starasz się za bardzo nie popsuć, tej energii, która sami w sobie mają. Wiesz, że jak ja traktuje moje postaci, daje im się prowadzić, bez planu. A poza tym ich uwielbiam
Dziękuje za koma i za to, że stawiasz mnie do pionu, kiedy trzeba (więc nie przejmuj się tą pierwszą sceną, tak jest naprawdę dużo lepiej)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eillen
Generał
Generał


Dołączył: 25 Lut 2010
Posty: 7862
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ..where the wild roses grow...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 10:55:12 29-12-12    Temat postu:

Wiem, wiem... tylko u mnie, to pozwalnie im by mnie prowadzili, jak widać nie wychodzi na dobre i nie daje takiego efektu Ale pocieszam się, że jeszcze wszystko przede mną - i tak pomyślałam, że przecież mam jeszcze w zanadrzu Colina
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sunshine
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 01 Wrz 2009
Posty: 25777
Przeczytał: 9 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 10:59:19 29-12-12    Temat postu:

Masz, ale wiesz co by wyszło jakbyś dała się prowadzić Colinowi
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eillen
Generał
Generał


Dołączył: 25 Lut 2010
Posty: 7862
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ..where the wild roses grow...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 11:05:07 29-12-12    Temat postu:

No właśnie, jak mu na to pozwoliłam, to wylądował z siostrą swojej dziewczyny. Muszę go krócej trzymać, bo inaczej nic dobrego z tego nie wyjdzie ;P
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sunshine
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 01 Wrz 2009
Posty: 25777
Przeczytał: 9 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 11:06:10 29-12-12    Temat postu:

No własnie pamiętam Ale więź już masz, tylko musisz ich bardziej na siebie prowadzić, zamiast po kątach
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eillen
Generał
Generał


Dołączył: 25 Lut 2010
Posty: 7862
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ..where the wild roses grow...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:23:02 29-12-12    Temat postu:

Colina i Alex? Nie miałam zamiaru łączyć ich w parę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sunshine
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 01 Wrz 2009
Posty: 25777
Przeczytał: 9 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:25:28 29-12-12    Temat postu:

Chodziło mi o Colina i Marie O tę więź
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eillen
Generał
Generał


Dołączył: 25 Lut 2010
Posty: 7862
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ..where the wild roses grow...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:47:41 29-12-12    Temat postu:

No tak.. tylko czy oni naprawdę byliby ze sobą szczęśliwi?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sunshine
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 01 Wrz 2009
Posty: 25777
Przeczytał: 9 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:15:05 29-12-12    Temat postu:

W to akurat wątpię
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eillen
Generał
Generał


Dołączył: 25 Lut 2010
Posty: 7862
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ..where the wild roses grow...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:30:12 29-12-12    Temat postu:

No więc właśnie... i co mi po tej ich więzi jak prowadzi ona do nikąd? Eh...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sunshine
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 01 Wrz 2009
Posty: 25777
Przeczytał: 9 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:34:38 29-12-12    Temat postu:

Ale możesz na niej szkolić warsztat
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eillen
Generał
Generał


Dołączył: 25 Lut 2010
Posty: 7862
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ..where the wild roses grow...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:54:43 29-12-12    Temat postu:

Haha... też mi pocieszenie
Jak czytam o Cass i Dake'u albo o Connorze i Molly to mam wrażenie, że pisanie o nich i więzi między nimi (jakkolwiek by ją nazwać) przychodzi Ci z niewiarygodną łatwością, a ja choćbym nie wiem jak się starała i tak nigdy nie osiągnę efektu choćby odrobinę zbliżonego do tego, który Ty osiągasz, ale może moi bohaterowie po prostu nie są do tego stworzeni, co?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sunshine
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 01 Wrz 2009
Posty: 25777
Przeczytał: 9 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:02:32 29-12-12    Temat postu:

Marudzisz Ale jeśli już chcesz to stwórz od zera takich bohaterów
Jest mi łatwo o nich pisać, bo ich kocham
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eillen
Generał
Generał


Dołączył: 25 Lut 2010
Posty: 7862
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ..where the wild roses grow...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:12:47 29-12-12    Temat postu:

No i to chyba jest najlepsze wyjście - Colin, Marie i cała resztą muszą żyć swoim życiem, już tego nie naprostuję.
I to widać
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze telenowele Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 16, 17, 18  Następny
Strona 8 z 18

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin