Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Pod jego dyktando. NEW ;) Odcinek 67 ! (01.06.2017)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 16, 17, 18 ... 38, 39, 40  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze telenowele
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Justyśka
King kong
King kong


Dołączył: 05 Sie 2009
Posty: 2055
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 10:36:42 09-02-15    Temat postu:

Sesja się skończyła także zabieram się do pisania
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tulipanowa
Idol
Idol


Dołączył: 29 Sie 2014
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice Krakowa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 10:54:51 09-02-15    Temat postu:

Ja też już nie mogę się doczekać czegoś od Ciebie po tym jak pogodziłaś ojca z synem ..oczywiście zapraszam również na moją Drugą Szansę na Miłość i nową telkę Miłość jak Wino z Poncho i Mai w rolach głównych
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Justyśka
King kong
King kong


Dołączył: 05 Sie 2009
Posty: 2055
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 1:03:55 17-02-15    Temat postu:

Przepraszam za tak długą nieobecność Ale juz powoli wracam do normalności do pisania jak i zarówno czytania Zapraszam na kolejny odcinek

Odcinek 32 .!

Tomas od dłuższego czasu siedział na ławce w parku i wpatrywał się w pismo które otrzymał z sądu. Potwierdziło się to co mówiła Matt , że sprawa w sądzie jest nieunikniona , niby cały czas sobie zdawał z tego sprawę , ale w duchu miał nadzieję ,że nie dojdzie do tego.. że może jakoś zdarzy się cud i wszystko jakoś się wyjaśni i rozejdzie. Wojsko to było całe jego życie.. , nie wyobrażał , sobie tego , że mógłby już tam nie pracować .. bez poligonu , bez musztry .. Zaczął zastanawiać się co mógłby robić innego w życiu , i jakoś nic nie mogło mu przyjść innego do głowy widział tylko przed oczami siebie w mundurze.
- Cześć – powiedział Matt podchodząc do siedzącego na ławce Tomasa podając mu rękę na przywitanie
- Cześć – również uścisnął mu rękę – Co tak długo ?
- aa musiałem zostać chwilę dłużej w kancelarii , widzę że nie jest z Tobą dobrze
- No a jak mam się czuć ? Jak czytam to pismo o wezwanie na rozprawa to , aż mnie coś kuje w środku
- Uprzedzałem Cię , że bez rozprawy się nie obejdzie
- Wiem wiem , że mnie uprzedzałeś , ale noo miałem nadzieje , ze może jakoś się to wszystko rozejdzie
- No ale się nie rozeszło , pójdziemy do sądu ,i ich tam rozniesiemy , nic się nie martw . - Matt poklepał brata po ramieniu
- a co jeśli nie damy rady w sądzie ?
-Nie będę ukrywał , będzie trudno i to jak cholera, ale zawsze jeszcze mamy ojca
- No ale mi pocieszenie , nawet jak by mnie wybronił to sam mnie potem zabije za to
- Nie przesadzaj już . Tylko powiedz mi jedną rzecz, tylko szczerze . Naprawdę nie miałeś nic wspólnego z tymi narkotykami ?
- a chcesz w mordę ? O co ty mnie pytasz ? Nie wierzysz mi ?- Podskoczył z ławki
- Sorry , wierzę wierzę , po prostu musiałem Cię o to jeszcze raz zapytać .


- Gdzie ty się tak stroisz ? Na randkę idziesz ? - Zapytałam Olivi , widzą jak już po raz dziesiąty przejeżdża rzęsy czarnym tuszem . Ubrana była w obcisłe czarne spodnie , i błękitną koszulę mgiełkę.
- Tak na randkę - uśmiechnęła się szeroko
- Nie mów że umówiłaś się z Mattem . Zaprosił Cię na wyjście ? Gdzie ? -
- Akurat Matt by mnie gdziekolwiek zaprosił … już raczej pogodziłam się z myślą , że nic dla niego nie znaczę .
- Po prostu Matt to świnia , i już do zdążył pokazać
- Emili ty uważaj lepiej na tego Christiana , wszystko zostaje w rodzinie.
- Nie martw się o mnie i powiedz lepiej z kim wychodzisz – zapytałam rozsiadając się wygodnie na parapecie w łazience
- Pamiętasz jak opowiadałam Ci o tym Ryana ?
- Niee
- No Emili , przecież Ci opowiadałam o nim , brat tej mojej koleżanki z grupy ,
- Aaaa przystojny pan lekarz. Czemu nic mi wcześniej nie mówiłaś ?
- Kiedy Ci miałam powiedzieć , jak dzisiaj mnie zaprosił . Zadzwonił do mnie w południ , że ma dwa bilety do kina i czy bym nie chciała z nim iść , nooo to ja , że pewnie.
- No to powodzenia – Uśmiechnęłam się do niej szeroko . Może jak zacznie się spotykać z tym lekarzem to jej przejdzie ten Matt. Bo jak na razie przez Matta , tylko płakała. Ja osobiście jako kolego to nawet go lubiłam , ale to jak on zachowywał w stosunku do Olivii , zresztą jak słyszałam od Christiana w stosunku do wszystkich dziewczyn , to jest po prostu świnią . Mój Czarnowłosy znowu siedział do późna w biurze, nie chciałam kolejnego wieczora spędzić sama w mieszkaniu , koleżanka już od dłuższego czasu prosiła mnie o spotkanie, więc był idealny wieczór , żeby się z nią spotkać. Dla czystego sumienia stwierdziłam , że wyśle sms Christianowi , żeby potem przypadkiem nie było żadnych niedomówień. '' Wychodzę z koleżanką na miasto '' . Zamykałam już drzwi od mieszkania , a mój telefon zaczął wibrować .
- Gdzie ty chcesz iść ? - Usłyszałam w słuchawce chrypki głos Christiana
- Jeszcze nie wiem co będziemy robić , i gdzie pójdziemy , jak na razie mamy się spotkać w rynku
- Żeby było jasne kochanie , żadnej dyskoteki , kolegów czy coś w tym stylu
- Przestań
- Zadzwoń to przyjadę po Ciebie
- Będzie Ci się chciało ?
- Będzie . Wolę żebyś nie chodziła sama w nocy . - Nie jestem dzieckiem , i nie pierwszy raz sama wracałam wieczorem do domu , aleee to z drugiej strony miłe , że się martwi o mnie , że specjalnie będzie po mnie przyjeżdżał .


- Może zaprosimy Chrsitiana na obiad ? W ogóle niech wszyscy nasi chłopcy przyjdą , nie pamietam kiedy ostatni raz wszyscy razem zjedliśmy obiad , całą rodziną – Na samą myśl o tym pomyśle Pani Brown , aż roznosiła radość
- No to zróbmy ten obiad – Powiedział dosyć obojętnie oglądając mecz
- Nawet nie wiesz Eryk jak się ciesze że się pogodziłeś w końcu z Christianem , że w końcu ta nasza wojna się skończyła
- Ja też – dale ton jego głosu pozostawał obojętny
- Czemu się tak zachowujesz dalej ? Tak bez entuzjazmu , nie cieszysz się że się pogodziłeś z nim ?
- Posłuchaj zawsze byłem jestem i będę z naszego syna , bo zasługuje na to tym co osiągnął w życiu , ale nie każ mi od razu skakać mu w ramiona , bo od tak się nie da .- Powiedział wstając i przytulając żonę ,
- W niedziele robimy obiad , i masz być miły dla wszystkich naszych synów , chce żeby było tak jak kiedyś jak chłopcy byli mali – Eryk nie wyglądał na takiego , jednakże , żona miała na niego bardzo duży wpływ . W sumie podziwiał go , że mimo tego jaki jest , żona z nim wytrzymuje .


Cały wieczór przesiedziałyśmy z koleżanką na trawniku za uczelnią popijając wino , lubiłam tam chodzić , szczególnie wieczorami . Policja zbytnio się tam nie kręciła , także mogłyśmy spokojnie siedzieć.
- Cześć Kate a co ty tu robisz ? - Zapytało dwóch chłopaków , podchodząc do nas , widocznie byli to jacyś dobrzy znajomi Kate , bo ta od razu rzuciła im się w ramiona . Jak już skończyła ich ściskać przedstawiła nas sobie . Zmartwiło mnie ich przyjście, bo zaraz miał być po mnie Christian , wiedziałam , że jak zobaczy mnie z nimi , nie będzie zadowolony. Stwierdziłam , że wyjdę przed uczelnie , poczekać już na Christiana , ale na moje nieszczęście cała reszta poszła ze mną .
- Emili, ale musisz już jechać ? Nie możesz coś wkręcić temu swojemu Chrisitianowi ? Przyszli chłopcy , pójdziemy gdzieś potańczyć – Cały czas namawiała mnie Kate ,
- Ale już jedzie po mnie , zaraz powinien tu być , może jakos innym razem – tłumaczyłam się
- Co przyznaj się , ten twój Men by Ci nie pozwolił iść na dyskotekę samej ? - Odezwał się jeden z chłopaków , dobrze , że akurat wtedy przyjechał mój Czarnowłosy i nie musiałam się głupio wykręcać , że niby tak nie jest. Pierwsze co gdy weszłam do samochodu , zobaczyłam minę Christiana i już wiedziałam , ze jest niezadowolony , i nie trudno mi było się domyślić się z jakiego powodu .
- Cześć kochanie - mocno przywarłam do niego ustami , jak zawsze miał takie delikatne ustna , że mogła bym je całować i całować
- Kochanie .. a ty nie miałaś się spotkać z koleżanką ? Co tu robią z wami tych dwóch gości ?
- Przyszli przed chwila , ja ich nie znam , jacyś znajomi Kate – pogładziłam go po twarzy
- Przyszli przed chwilą , czy byli od początku , tylko mi się nie przyznałaś ?
- Przestań .. po co miała bym Cię okłamywać , doskonale wiem , że wyjść z chłopakami byś mi nie pozwolił.
- Bo nie chce żebyś wychodziła z jakimiś frajerami
- Przecież tego nie robię .. chociaż nie rozumiem tego czemu mi tak zabraniasz ? Nie ufasz mi ? Nie wiesz że Cię ….- i już nie dokończyłam , tego co chciałam powiedzieć , tylko spuściłam głowę w dół , dlatego że nigdy nie usłyszałam tego od niego ... Christian ujął moją twarz w dłonie
- Dokończ – powiedział zachrypniętym głosem … a ja tylko patrzyłam na niego – Dokończ – Powiedział bardziej stanowczym głosem
- Że Cie kocham – W końcu wydusiłam to z siebie , i w tej chwili nie mogłam o niczym innym myśleć jak o tym żeby usłyszeć od niego to samo .. , że powie że też mnie kocha … Czarnowłosy uśmiechnął się szeroko
- Wiem- Złożył na moich ustach namiętny pocałunek – Pojedziemy do mnie - skwitował . Całą drogę starałam się udawać , że jest okej .. ale nie dla mnie wcale tak nie było , bo on nie powiedział , też że mnie kocha.. Dlaczego też mi tego nie powiedział ? Może ja wcale tak dużo dla niego nie znaczę jak mi się wydaje ?
- Musisz tyle palić ? - Powiedziałam patrząc jak przed blokiem odpala papierosa
- Skarbie wcale nie palę tak dużo
- No nie wcale, właśnie sporo palisz.
- Wiesz , że ojciec był u mnie w biurze po konkursie - Christian zmienił temat
- I czego chciał ?
- Wiesz , że przyszedł do mnie żeby mi powiedzieć , ze jest ze mnie bardzo dumny , i że gratuluje mi konkursu ..- Powiedział , ale jakoś bez większego entuzjazmu.. tak jakoś obojętnie
- Naprawdę ? Widzisz , twój tata jednak zrozumiał , że ma wspaniałego syna , pogodziliście się prawda ?
- Tak chyba tak...
- Dlaczego mi nie powiedziałeś wcześniej ?
- Noo nie wiem jakoś się nie złożyło ..
- Chrisitan , jakoś nie widać żebyś się cieszył z tego powodu
- Cieszę się .. ale jakoś i tak czuje dystans... nie da się tak od razu .. - Zgasił papierosa i przytulił mnie mocno do siebie .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tulipanowa
Idol
Idol


Dołączył: 29 Sie 2014
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice Krakowa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:51:40 18-02-15    Temat postu:

Christian mnie wkurza i to mocno to apodyktyczny macho który myśli że może rozkazywać swojej kobiecie a Emili powinna mu się postawić i pokazać że nie jest taką bezwolną laleczką w jego ręku ..ona wyznaje mu miłość a ten nawet tego nie potrafi odwzajemnić no chyba że jej nie kocha tylko traktuje jak swoją własność ..
Ciekawe co wyniknie ze spotkania Oli z bratem koleżanki i jak na to zareaguje Matt i co będzie na rozprawie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dulce245
Aktywista
Aktywista


Dołączył: 15 Maj 2014
Posty: 363
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 23:38:08 18-02-15    Temat postu:

Cieszę się bardzo że wreszcie jest odcinek.Dobrze że Olivia umówiła się z kimś innym bo z pewnością nie spodoba się to Mattowi.Emili to ma szczęście akurat jak Christian miał po nią przyjechać to przyszło tych dwóch chłopaków,wiedziałam że mu się to nie spodoba a swoją drogą ciekawe czy Emili porozmawia z Christianem na temat wyznania sobie uczuć on już usłyszał od niej że go kocha a co z nim. Świetny odcinek i czekam na następny.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BlackFalcon
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 08 Lip 2007
Posty: 23531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 1:46:30 19-02-15    Temat postu:

Widzę, że wszystkie mamy takie same odczucia - Chris sobie może słuchać, że jest kochany, ale sam tego nie powie, bo to przecież pan i władca...Ugh ;/.

Coś mi się wydaje, że Ryan skończy z guzem pod okiem .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Justyśka
King kong
King kong


Dołączył: 05 Sie 2009
Posty: 2055
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 10:12:22 20-02-15    Temat postu:

Ja również mam takie odczucia jak i wy Christian to 100 % facet, zawziety , stanowczy i apodyktyczny macho No ale coś go może w końcu tknie A co do Matta no cóż.. zadwolony może i nie będzie z tego , ale przed Olivią i tak zachowa jak zawsze swoją cyniczną postawę :p Dziękuje za komentarze
BlackFalcon i Tulipanowa jak wrócę z wyjazdu zabiaram się za wasze odcinki
Powrót do góry
Zobacz profil autora
xerq
Debiutant
Debiutant


Dołączył: 20 Lut 2015
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:10:17 20-02-15    Temat postu:

Wow, masz talent ;')
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Justyśka
King kong
King kong


Dołączył: 05 Sie 2009
Posty: 2055
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 10:34:23 23-02-15    Temat postu:

Dziękuje za miłą opinię
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tulipanowa
Idol
Idol


Dołączył: 29 Sie 2014
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice Krakowa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:03:55 23-02-15    Temat postu:

pisz szybciutko następny
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Justyśka
King kong
King kong


Dołączył: 05 Sie 2009
Posty: 2055
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 11:14:55 24-02-15    Temat postu:

Pisze Piszę
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tulipanowa
Idol
Idol


Dołączył: 29 Sie 2014
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice Krakowa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 1:36:27 04-03-15    Temat postu:

Pisz pisz;) a kiedy mogę się spodziewać że dodasz?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Justyśka
King kong
King kong


Dołączył: 05 Sie 2009
Posty: 2055
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:59:12 04-03-15    Temat postu:

Mówisz i masz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Justyśka
King kong
King kong


Dołączył: 05 Sie 2009
Posty: 2055
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 0:00:14 05-03-15    Temat postu:

Odcinek 33 .!


Mrużyłam oczy , siedzą u mojego Czarnowłosego na kolanach , gdy ten składał subtelne pocałunki na mojej szyi , uwielbiałam czuć jego miękkie usta na sobie . Nie czekając już dłużej , zaczęłam rozpinać białe guziczki przy jego błękitnej koszuli , pomogłam mu ją zdjąć , i przede mną ukazała się umięśniona klatka piersiowa , od razu zaczęłam obsypywać pocałunkami jego szyje i ramiona , wdychając przy tym jego intensywny zapach . Christian gdy zaczął całować mój brzuch , nagle złożył pocałunek w okolicy dekoltu , mocno zasysając .
- Co ty robisz.? - Powiedziałam podnosząc mu głowę , i wtedy zobaczyłam czerwoną plamkę- Zrobiłeś mi malinkę ?
- Zaznaczam swój teren – Uśmiechnął się zawadiacko łapiąc mnie za podbródek
- Ale musiałeś w tym miejscu ? Teraz będę musiała nosić koszule zapięte na ostatni guzik.
- I bardzo mnie to cieszy - Zaśmiał się tak samo jak przed chwilą . Już po chwil położył się na mnie , składając po moim brzuchu intensywniejsze pocałunki , jednocześnie dłońmi rozpinając mój pasek od spodni , gdy jeździł wzdłuż brzucha swoim językiem , zataczając co chwile kółka wokół pępka na całym ciele czułam dreszcze. Nie wiem co on w sobie takiego miał , że wystarczyło parę jego czułych dotyków.. pocałunków , a ja cała się rozpływałam . Zaczęłam się z nim siłować , by pozwolił mi abym to ja teraz była na górze , moje usta same się rwały żeby dotknąć jego klatki piersiowej .
-Proszę – spojrzałam mu w oczy , przejeżdżając dłonią po jego czarnych jak heban włosach . Puścił moje ręce , tym samym pozwalając mi usiąść na nim. Siedząc na nim i całując jego brzuch co chwile subtelnie poruszałam tyłeczkiem , co z jego wyrazu twarzy można było wywnioskować , że mu się to podobało . Uniosłam się , i dalej na nim siedząc , zaczęłam intensywniej zataczać kółka tyłeczkiem na nim , jednocześnie powoli rozpinając stanik i zdejmując go.. bardzo powoli , Chrisitian przyglądał mi się bez ruchu . Powili rozpięłam jego pasek od spodni i spodnie , znów pochylając się nad nim , chcąc mu sprawić jak najwięcej przyjemności .


Rodzice Emili spędzali wieczór jak zawsze , ciepłe kacie herbata i maraton telewizyjny , normalne codzienne życie . Jednak ojciec Emili , dalej nie mógł się pogodzić , że jego jedyna córka jest z młodym Brownem . To nie chodziło chyba wcale o to , że on by miał wobec niej zachowań jak drań , tylko o to , że to syn jego wroga..
- Emili już dała sobie spokój z tym Brownem . ? - Zapytał Tony swojej żony
- Tony.. nie zauważyłeś , że ona jest w nim zakochana ? I Twoje zabranianie jej spotykania z nim nic jej nie da ?
- Widzę , że muszę z nią teraz poważnie porozmawiać ,
- Co się z Tobą dzieje ? Nigdy taki nie byłeś .. skąd wiesz że on będzie taki sam jak jego ojciec.. ? Zresztą jego ojciec wobec Ciebie zachował się nie w porządku , ale z tego co wiem wcale nie jest sukinsynem .
- Ja wiem swoje
- Ty zastanów się o co Ci tak naprawdę chodzi .. i nie każ naszej córki za swoja przeszłość – Stwierdziła i wyszła z pokoju ..



Każdy ruch Christiana przyprawiał mnie o co raz głośniejsze pojękiwanie, momentami zaciskałam zęby na jego ramieniu , pozostawiając lekki ślad. Czarnowłosy syczał nad moich uchem , coraz mocniej zaciskając rękę na moich włosach .
- Wskakuj na górę – wysyczał i zdecydowanym ruchem obrócił mnie na siebie … a we mnie od razu pojawiała się blokada , bojąc się że znów nie dam rady
- Niee.. wolę być pod Tobą – powiedziałam najsłodszym głosem jak umiałam by nie zorientował się o co mi chodzi
- Zostań na górze – powiedział Czarnowłosy zatrzymując mi ręce
- Niee proszę
- Przestań , chcę patrzeć na Ciebie kiedy się tak zmysłowo poruszasz – Powiedział i położył dłonie na moich biodrach poruszając nimi.. przełamałam się i sama zaczęłam coraz intensywniej się na nim poruszać kładąc dłonie na jego ciele . Christian głośno oddychał , co chwilę przymykając oczy , podniósł się obejmując mnie jedną ręką , a druga wplótł w moje włosy , w niektórych momentach mocniej zaciskając .
- Christian – ledwo co wydusiłam z siebie , podniecienie narastało coraz bardziej , czułam , że powoli zbliża się już koniec, starałam się tylko wytrzymać do końca , by znów go nie zawieść
- Jeszcze troszkę maleńka – Powiedział prawie przez zęby . Starałam się najbardziej jak mogłam .. jeszcze paręnaście naszych wspólnych ruchów, wytężonych oddechów, i poczułam fale rozkoszy … zacisnęłam dłonie na jego plecach , znowu gryząc jego ramie .. po chwili mój Czarnowłosy doznał tego samego uczucia co ja . Złożył na moich ustach lekki pocałunek i opadł na łóżku , zeszłam z niego i położyłam się obok niego kładąc głowę na jego ramieniu
- Zgryzłaś mi całe ramie – stwierdził dalej ciężko oddychając
- Przepraszam – Uśmiechnęłam się słodko znowu lekko przygryzając mu ramię
- Podobało mi się to , byłaś cudowna skarbie .. ,Cholera - Powiedział słysząc jak na szafce zaczął dzwonić jego telefon .
- Kto to ? Musisz wyjść ?- Zapytałam gdy skończył rozmowę ?
- Poręczam Mattowi kredyt na mieszkanie , i teraz znalazł , że potrzebny mu jest jeszcze jeden mój podpis , jak będzie składał wniosek , i podjedzie na chwilę
- Skoro poręczasz mu kredyt nie powinieneś być razem z nim w banku ?
- Teraz nie przy udzielaniu będę musiał jechać
- Nie możesz tego rano załatwić ? Nie chce żebyś wychodził – Zrobiłam smutną minę
- Muszę , bo Matt ma z samego rana spotkanie w banku , wyjdę tylko na chwilę przed blok podpiszę i wracam , zaraz powinien podjechać , ale póki go nie ma dawaj buziaka - Zbliżył moja twarz do swojej i zaczął namiętnie całować .


Matt zaparował samochód pod blokiem Emili , wyszedł z samochodu oparł się o maskę , odpalił papierosa i zapalił papierosa czekając aż brat wyjdzie do niego . Nie minęły dwie minuty odkąd podjechał pod blok , kiedy podjechał kolejny samochód i zobaczył w nim znajomą buźkę . W samochodzie z jakimś facetem żegnała się Olivia, gdy tylko wyszła z samochodu i zobaczyła , że dosłownie parę kroków od niej stoi Matt serce jej mocniej zabiło .. gardło jej się zaciskało , poczuła to dziwne uczucie przyśpieszonego oddechu i kompletnie nie wiedziała co ma zrobić , czy powiedzieć cześć , czy przyjeść bez słowa , nawet nie wiedziała gdzie ma się patrzeć.
- Cześć . Co teraz będziesz udawać , że mnie nie poznajesz ? - Pierwszy odezwał się Matt , pociągając papierosa
- Co tu robisz ? - Zapytała mimowolnie podchodzą bliżej niego . Stanęła parę centymetrów od niego móc znowu popatrzeć w jego niebieskie oczy.
- Mam sprawę do Christiana , czekam aż wyjdzie na chwile od Emili – Stwierdził mówiąc to bez większych emocji , a Olivia poczuła lekkie uczucie , że to nie na nią czeka.
- Acha... - Powiedziała i choć najchętniej teraz przywarła by do niego ustami , przemogła się i chciała odejść
- Widzę , że znalazłaś sobie jakiegoś gacha – Stwierdził , łapiąc ją za rękę i zatrzymując
- Nie sądzę , żeby to była Twoja sprawa – Powiedziała podniesionym głosem , chcąc wyrwać rękę z jego uścisku , ale on jej to uniemożliwił
- I co lepszy jest w łóżku ode mnie ? - Powiedział ze stalową miną . Olvia mało co nie zrobiła się czerwona ze złości , mocniej szarpnęła ręką i chciała uderzyć go w twarz , ale Matt był szybszy i złapał ją za nadgarstek , gdy ta chciała go uderzyć .
- Ty bezczelny gnoju - Zaczęła w złości się z nim kłócić , nie mogła zrozumieć jak on może się tak zachowywać . Nie dość że potraktował ją tak jak potraktował , to teraz będzie jej mówił takie rzeczy ?
- Sory że tak długo czekałeś – Ich kłótnie przerwał Christian , podchodzą do nich , a Olivia bez słowa odeszła od nich. Cichutko weszła do swojego mieszkania i pokoju , bo jedyne na co miała ochotę to po prostu się rozpłakać. Chciała by o nim nie myśleć , chciała by , żeby nie miał dla niej znaczenia.. ale nie mogła … Mimo , że zaczęła się spotykać z Raynem .. to nie było to .. spotykała się z nim bo się spotykała.. ale i tak myślała o Macie..


Christian po jakiś 10 minutach wrócił do mieszkania . Wszedł do pokoju Emili ale ona była w łazience. Położył się wygodnie na łóżku zakładając rękę za głowę . Z telefonu Emili dobiegł dźwięk przyjścia sms .. od razu wziął jej telefon , chcąc otrzymać wiadomość jaką dostała . '' Zabrać Cię rano na uczelnię ? Będę jechał o 10 . Eliot '' Przeczytał w jej telefonie , i od razu gula podeszła mu do gardła widząc tego sms . Od razu zaczął przeglądać resztę sms . W sumie nie znalazł tam nic bardziej konkretnego niż to że Emil często jakiś chłopak zabiera ją na uczelnie. Siedział na łóżku jeżdżąc dłonią po brodzie .. wyraźnie nie był zadowolony z tego co zobaczył .



Męczyło mnie to trochę , że mimo tego że ja powiedziałam Christianowi , że go kocham , on mi nie powiedział tego samego .. jakoś nie miałam odwagi się o to zapytać , nie chciałam usłyszeć czegoś czego nie chciałam . Wróciłam do pokoju , i od razu wskoczyłam na kolana Christianowi chcąc dać mu buziaka , ale on odsunął głowę .
- Co się stało ? - Zapytałam
- Co to jest ? - Powiedział trzymając w ręce mój telefon , a po jego tonie głosu od razu można było zauważyć , że był zły
- Mój telefon .. - powiedziałam trochę zdezorientowana
- Dostałaś sms od Eliota , że Cie może jutro zabrać na uczelnie , przeczytałem , że chyba często Cię zabiera . Masz mi cos na ten temat do powiedzenia ?
- Sprawdzasz mi telefon ? - Zeskoczyłam z jego kolan
- Pytałem o coś – prawie krzyknął wstawiając z łóżka
- Po pierwsze to ty mi powiedz dlaczego sprawdzasz mój telefon –
- Po pierwsze to ty mi powiedz co to za frajer z którym jak widzę jeździsz na uczelnie , piszesz z nim i nic mi o tym nie powiedziałaś
- Chrystian uspokój się.. znam się z Eliotem od gimnazjum , mieszka dwie ulice stąd , i mnie zabiera , po co mam jeździć autobusami skoro mogę z nim .
- Nie interesuje mnie to , odkąd się z nim znasz, nie chce żebyś z nim jeździła ani pisała
- Nie masz się o co wkurzać – próbowałam go przytulić , ale się odsunął
- Mam się o co wkurzać , spotykasz się z nim ? - Teraz to ja się zdenerwowałam , jak on może mi zadawać takie pytanie , nie dość , że prawie nigdzie nie wychodzę , bo mi nie pozwala , to nawet nie mogę jeździć na uczelnie ze znajomym , bo jemu to nie pasuje, zresztą jak wszystko
- Nie nie spotykam się z nim , normalny znajomy jak każdy co ty mi nie ufasz ?
- Właśnie się teraz zastanawiam . Dlaczego mi nie powiedziałaś o tym - Zapytał podchodząc bliżej mnie
- Bo wiedziałam , że będziesz robić z tego aferę i mi zabronisz , a w tym nie ma nic złego bo to tylko znajomy , który poza tym ma dziewczynę i w tym nie ma nic złego że zabiera mnie na uczelnie skoro i tak ma po drodze
- Wydaje mi się chyba , że kiedyś się nie zrozumieliśmy .. Bardzo nie lubię jak ktoś mnie okłamuje , i robi coś nie tak jak ja chce.. Nie będziesz z nim więcej jeździć na uczelnie i koniec tematu, a jeżeli jeszcze raz zobaczę w Twoim telefonie sms od niego czy od kogokolwiek innego to inaczej wtedy sobie porozmawiamy - Christian podszedł do komody i założył leżącą na nim kurtkę , schował do kieszeni kluczyki od samochodu i telefon
- Gdzie ty idziesz – zatrzymałam go przy drzwiach – porozmawiajmy
- Ale nie mamy o czym .. ja już wszystko powiedziałem co miałem do powiedzenia . Moja kobieta nie będzie się tak zachowywać wobec mnie. - Wyszedł trzaskając drzwiami , nawet nie miałam siły go zatrzymywać , przecież jak naprawdę nic takiego nie zrobił... ale wiedziałam , że się wścieknie gdy się o tym dowie.. Dlaczego on się tak o wszystko czepia , czemu tak mi zabrania, przecież ja go kocham i nigdy bym nic nie zrobiła nie fair wobec niego .. za bardzo mi na nim zależy ..


Ostatnio zmieniony przez Justyśka dnia 0:08:45 05-03-15, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tulipanowa
Idol
Idol


Dołączył: 29 Sie 2014
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice Krakowa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 0:21:28 05-03-15    Temat postu:

Wkurzyli mnie wszyscy po kolei no może poza Oli i Emi

Ojciec Emi nie powinien aż tak ingerować w życie córki rozumiem że się o nią martwi ale hello ona jest dorosła sama decyduje z kim się spotyka

Co do Oli na jej miejscu dała bym Mattowi siarczystego kopniaka w jaja na opamiętanie może wtedy by coś do niego dotarło cymbał jak może w ogóle tak się wobec niej zachowywać

A jeżeli chodzi o Chrisa i Emi widać że w łożku się nie nudzą i sypią się iskry ale on traktuje ją jak swoją własność albo został wcześniej skrzywdzony i teraz jest tak zazdrosny bo się boi albo jest nie normalny ale ona nie powinna sobie na to pozwalać absolutnie..


pisz dalej i zapraszam oczywiście do siebie chciałam także poinformować że zaczełam kolejna telkę Interesowna Miłość z Zepedą i Marjorie a i mam jeszcze pytanie czy oglądasz Kobietę ze Stali ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze telenowele Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 16, 17, 18 ... 38, 39, 40  Następny
Strona 17 z 40

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin