|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Justyśka King kong
Dołączył: 05 Sie 2009 Posty: 2055 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:49:30 26-06-15 Temat postu: |
|
|
Tak ojciec im pomoże, ale tak jak czytałaś swoje i tak musiał powiedzieć .
Olivia oszukuje i jego i siebie bo cały czas stara się zapomnieć .
Dziękuje za odwiedziny :* |
|
Powrót do góry |
|
|
Maggie Mocno wstawiony
Dołączył: 04 Cze 2007 Posty: 5831 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Los Angeles, CA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:42:24 28-06-15 Temat postu: |
|
|
No i wyszło szydło z worka i Eryk wie o wszystkim. Myślę, że Christian miał rację i dobrze że tego ojca wreszcie w to wmieszali. Matt może i jest dobrym prawnikiem, ale ponoszą go emocje i nie myśli trzeźwo, szczególnie jeśli trzeba bronić brata. Ja jednak nadal mam wrażenie, że Tomas wcale nie jest taki czysty jak łza, jak sam twierdzi. Coś mi tutaj śmierdzi...
A Rayan to przegiął! Tak bez uprzedzenia zabrał Olivię do swoich rodziców? Nie dziwię się dziewczynie, że była zła, ale z drugiej strony - ona też go trochę zwodzi więc w sumie sama jest sobie winna.
Pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
|
Justyśka King kong
Dołączył: 05 Sie 2009 Posty: 2055 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:18:11 28-06-15 Temat postu: |
|
|
W takim razie muszę Cię zaskoczyć bo co do tej sprawy , może wyjść , że naprawdę jest czysty Dziękuje bardzo że mnie odwiedziłaś |
|
Powrót do góry |
|
|
Maggie Mocno wstawiony
Dołączył: 04 Cze 2007 Posty: 5831 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Los Angeles, CA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:47:58 28-06-15 Temat postu: |
|
|
Kurczę, a ja cały czas czuję i nie wiem dlaczego, że jednak nie jest W takim razie czekam na rozwój wypadków |
|
Powrót do góry |
|
|
Justyśka King kong
Dołączył: 05 Sie 2009 Posty: 2055 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:56:16 28-06-15 Temat postu: |
|
|
Jestem w trakcie pisania nowego rozdziału , a kiedy pojawi się coś u Ciebie ? |
|
Powrót do góry |
|
|
nowa:) Debiutant
Dołączył: 31 Maj 2015 Posty: 41 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:19:50 29-06-15 Temat postu: |
|
|
czekam na następny i jestem ciekawa ustanej poprawy Olivii |
|
Powrót do góry |
|
|
Justyśka King kong
Dołączył: 05 Sie 2009 Posty: 2055 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 9:23:50 04-07-15 Temat postu: |
|
|
nowa:) napisał: | czekam na następny i jestem ciekawa ustanej poprawy Olivii |
Widzę że mam nową czytelniczkę Bardzo mi miło że do mnie zajrzałaś Dziękuje |
|
Powrót do góry |
|
|
dulce245 Aktywista
Dołączył: 15 Maj 2014 Posty: 363 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 23:55:26 04-07-15 Temat postu: |
|
|
Hej kochana kiedy można spodziewać się następnego odcinka.A co do tego że chyba tylko ja wolę parę Emili i Christiana to coś w tym jest ale to dlatego że bardzo mnie ciekawi jak Christian będzie się zmieniał przy Emili bo z pewnością jej cierpliwość też jest do czasu ale zobaczymy jak potoczą się dalej ich losy,pewnie też dlatego do tej pary mam większy sentyment.Oczywiście Oli i Mat coraz bardziej mnie ciekawią jeszcze teraz z tym egzaminem ciekawe co on znowu wymyślił ale oni też bardzo mi się podobają.Ogólnie jesteś genialna normalnie boskie opowiadanie i chciałam ci bardzo podziękować że piszesz dalej. |
|
Powrót do góry |
|
|
Justyśka King kong
Dołączył: 05 Sie 2009 Posty: 2055 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 9:55:10 05-07-15 Temat postu: |
|
|
dulce245 napisał: | Hej kochana kiedy można spodziewać się następnego odcinka.A co do tego że chyba tylko ja wolę parę Emili i Christiana to coś w tym jest ale to dlatego że bardzo mnie ciekawi jak Christian będzie się zmieniał przy Emili bo z pewnością jej cierpliwość też jest do czasu ale zobaczymy jak potoczą się dalej ich losy,pewnie też dlatego do tej pary mam większy sentyment.Oczywiście Oli i Mat coraz bardziej mnie ciekawią jeszcze teraz z tym egzaminem ciekawe co on znowu wymyślił ale oni też bardzo mi się podobają.Ogólnie jesteś genialna normalnie boskie opowiadanie i chciałam ci bardzo podziękować że piszesz dalej. |
Dziękuje Dulce , że mnie tak chwalisz , naprawdę to jest bardzo miłe i cieszę się że Ci się podoba. Właśnie dodaje następny odcinek z dedykacją dla Ciebie |
|
Powrót do góry |
|
|
Justyśka King kong
Dołączył: 05 Sie 2009 Posty: 2055 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:03:22 05-07-15 Temat postu: |
|
|
Przez najbliższe dwa tygodnie mnie niestety nie będzie , ale obiecuję , że jak wrócę to wszystko nadrobię jeśli sie cos pojawi i dodam nowy odcinek
Odcinek 40 .!
Olivia rano jedząc śniadanie w dalszym ciągu powtarzała materiał na poprawę . Denerwowała się za każdym razem gdy dochodziła do 13 pytania , bo za nic świecie nie mogła go zapamiętać . Teraz już sama nie wiedziała czy umie czy nie umie , i czy w ogóle coś umie. W przypływie stresu przed poprawą a co za tym szło spotkaniem z Mattem wydawało się jej że nic nie pamięta. Oczywiście Olivia mimowolnie założyła obcisłe czarne spodnie , i błękitną koszulę przy której parę rozpiętych guzików przy dekolcie robiło wrażenie.
- Stresujesz się. ? – Zapytałam Olivii wchodząc do kuchni zaraz po przebudzeniu. W sumie moje pytanie było zbędne od razu można było się zorientować , że aż ją coś roznosi .
- Mam teraz kompletną pustkę w głowie … no przecież jak on mnie obleje to się chyba załamie .
- Nie obleje Cię , przecież nie był by aż takim dupkiem.
- No ja co do tego nie mam takiej pewności . Cholera mogłam nie jechać z tym Rayanem przynajmniej bym się więcej nauczyła . - Skarciła samą siebie na myśl o spotkaniu z jego rodzicami .
- Przynajmniej poznałaś jego rodziców. – Powiedziałam z uśmiechem chociaż wiedziałam , że Olivii z tego powodu wcale do śmiechu nie było. Strasznie była zła na Rayana o to spotkanie z rodzicami , a jak ona się o coś wkurzy to koniec.
- Proszę Cię , niech decyduje o sobie a nie za mnie .
- Odpuściła byś już chłopakowi , przecież specjalnie tego nie zrobił .
- Dobra już dobra , lecę żeby się nie spóźnić ,trzymaj za mnie kciuki . - Powiedziała zakładając żakiet i wysokie szpilki w przedpokoju , a usta przeciągając rubinową szminką. Po wyjściu Olivii , chciałam sobie zrobić jakieś śniadanie , ale po chwili zorientowałam się , że Olivia zjadła resztkę musli . Otworzyłam lodówkę i po chwili patrzenia w jej puste wnętrze stwierdziłam , że w końcu trzeba zrobić jakieś zakupy. Założyłam stare wygodne dżinsy z dziurami i ruszyłam ku drzwiom intensywnie zastanawiając się co kupić.
- Matko Christian ale się wystraszyłam. – Odskoczyłam od drzwi przy których stał Czarnowłosy .
- Spokojnie , tylko chciałem , żebyśmy razem zjedli śniadanie. – Powiedział szeroko się uśmiechając i pokazując pakunek z rogalikami . Zanim zdążyłam go zaprosić do środka , sam to zrobił , i złożył delikatny pocałunek na moim policzku .
- Czego się napijesz kawy czy herbaty ? - Zapytałam zamykając drzwi i odkładając niebieską kurtkę na wieszak.
- Kawy . Dalej jesteś zła na mnie . ? - Podszedł i od tyłu objął mnie w pasie opierając głowę na moim ramieniu.
- Nie- Pokiwałam przecząco głowo , lekko się uśmiechając. Nie potrafiłam się na niego długo gniewać , zresztą im dłużej nad tym myślałam to dochodziłam do wniosku , że może i ja trochę przesadziłam. Zawiesiłam mu dłonie na szyi i wtuliłam się w niego . Christian odgarnął kosmyk włosów z mojego czoła i ucałował mnie w nie.
- To dobrze , nie lubię kiedy się na mnie gniewasz , bo wtedy nie mogę Cię zaciągnąć do łóżka .– Powiedział szeroko się uśmiechając chyba chcąc obrócić tamtą sytuacje w żart .
- Dobra już dobra , nie gadajmy o tym . Wstawię wodę na kawę a ty wyjmij rogaliki. - Lubiłam kiedy taki był, kiedy tak żartował ze mną , taka pogodna , żartobliwa twarz Christiana.
- Masz dzisiaj jakieś zajęcia .?
- Mam , ale dopiero po południu . A ty nie masz pracy . ? O tej godzinie masz czas . ?
- Dzisiaj mamy luźny dzień , najważniejsze projekty już oddaliśmy , już przyjęliśmy dwóch nowych architektów , także myślę jeszcze góra tydzień i przeprowadzamy się do nowego biura.
- To tak czy siak większa firma to więcej pracy. – Powiedziałam trochę zrezygnowana bo wiedziałam z czym się to wiąże .
- Większa firma to też więcej pracowników . Spokojnie kochanie dla Ciebie znajdę czas . - Podałam Christianowi kawę do stołu , a on przyciągnął mnie do siebie tak żebym usiadła na jego kolanach . Będąc bliżej niego od razu poczułam znajomy mi zapach , po prostu zapach Christiana .
- To dobrze. - Usta same lgnęły przy przywrzeć do jego .
- Przyjedź do mnie wieczorem , obejrzymy jakiś film , zrobisz nam kolacje - Obydwoje się roześmialiśmy na te słowa. Zawsze jak byłam u mojego Czarnowłosego to jeśli coś jedliśmy to tylko wtedy jeśli ja gotowałam .
- Na co masz ochotę .?
- Na tą twoją zapiekankę z serem i kurczakiem .
- Zrobię Ci zrobię. - Czasami zastanawiałam się co on takiego miał , co sprawiało , że czasem na sam jego widok przechodziły mnie ciarki. Tylko jedno mnie bolało … za każdym razem kiedy „Kocham Cie „ cisnęło mi się na usta , powstrzymywałam się od mówienia tego Christianowi bo sama nigdy tego od niego nie usłyszałam... i nie rozumiałam dlaczego , ale odwagi żeby o to zapytać też nie miałam .
Olivia stała przed drzwiami do auli i czekając na swoją kolej nerwowo przebierała nogami . Nie miałam kompletnie pojęcia czego może się spodziewać po Macie . Widząc miny paru osób po wyjściu z poprawy można było się domyślić , że nie wszyscy zaliczyli . Przeklinała w duchu Matta za wszystko , za to jak się zachował wobec niej jak i za to , że musi się męczyć i poprawiać egzamin.
- Olivia Twoja kolej , słuchaj powodzenia bo tak trzepie ten Brown , że to jest jakiś dramat. – Powiedział kolega wychodzący z auli
- Aż taka tragedia . ? Zaliczyłeś .?
- Nooo na całe szczęście, ale ledwo ledwo.
- Dobra to wchodzę , teraz ty trzymaj kciuki. – Powiedziała przejętym głosem do kolegi , poprawiła jeszcze marynarkę i włosy i pewnym krokiem weszła do środka auli. Matt siedział przy biurku w idealnie skrojonym granatowym garniturze . Biała koszula idealnie podkreślała jego ciemniejszą karnacje, a czarny zegarek ze skórzanym paskiem uwydatniał jego męską dłoń . Olivia zamknęła drzwi i z wielką uwagą przyglądała się temu jak świetnie wyglądał , zanim coś powiedziała wzięła głęboki oddech.
- Dzień dobry .- Powiedziała bardzo oficjalnym tonem , podchodząc do biurka.
- Cześć Olivia – Powiedział odkładając listę studentów na biurko .
- Może , od razu przejdźmy do sedna. - Próbowała udawać obojętną najlepiej jak umiała .
- To Twoja praca , choćbym Ci chciał naciągnąć to nie miałem z czego , a ze wszystkich praca będę rozliczany z Twoim stałym profesorem. – Powiedział pokazując Olivii jej pracę .
- Przecież ja niczego nie kwestionuje .
- Jaka dzisiaj jesteś oficjalna. – Powiedział wstając z fotela i oparł się o biurko stając naprzeciwko niej.
- Chciała bym już to mieć za sobą , więc proszę o pierwsze pytanie.
- Olivia jakie pytanie , ładnie rozłożysz nóżki dla mnie i masz zaliczenie w indeksie. - Powiedział to patrząc na nią tak przeszywającym wzrokiem i z lubieżnym uśmiechem , że poczuła dreszcz na plecach i znajome ukłucie w podbrzuszu . Jego chrypki głos wypowiadający takie słowa strasznie na nią działał .
- Zwariowałeś .? -Wydukała już mniej pewnym głosem niż wcześniej . Matt podszedł bliżej niej i zatopił nos w jej włosach zaciągając się jej zapachem lekko przy tym muskając szyję , dłonią obioł ją w pasie , a ona aż się wzdrygnęła na samą myśl o tym co może się zaraz stać .
- Od kiedy taka pruderyjna jesteś .? - Zapytał , ale Olivia nie potrafiła przez chwilę wydusić z siebie słowa.
- Przestań – Powiedziała słabym głosem .
- Nie musisz się tak trząść , żartowałem . - Wyszeptał jej do ucha , i odszedł siadając ponownie na skórzanym fotelu przy biurku . - Daj indeks – Powiedział
- Co . ?
- Indeks – Powtórzył bardziej dobitnie i wyciągnął rękę w jej kierunku . Olivia bez słowo z wielkim zaszokowaniem w oczach podała mu indeks. Była kompletnie zdezorientowana , jego zachowaniem . Jeszcze chwile temu drżała pod jego dotykiem , a po chwili powiedział , że żartuje , a teraz prosi ją o indeks bez możności odpowiadania. Wziął jej indeks i szybko coś w nim nakreślił , składając swój podpis. Po chwili położył indeks na brzeg biurka. Olivia nie pewnymi dłońmi wzięła indeks w dłonie i po jego otworzeniu zobaczyła , ze Egzamin ma zaliczony na 4.5 .
- Ale jak to . ? Przecież nawet nie zadałeś mi jednego pytania . Ja nie chce tak . - Teraz już zeszła z tego oficjalnego tonu .
- Nie jestem aż takim gburem jak Ci się czasem wydaje . Poproś następną osobę. – Powiedział po czym swój wzrok skierował na laptop.
- Dziękuje – Powiedziała cichym głosem , i tak jak powiedział tak zrobiła , a ostatnie zdanie wypowiedziane przez Matta cały czas krążyło w jej myślach .
Po wspólnie zjedzonej kolacji , oby dwoje zabraliśmy się za sprzątanie po niej . Szybko wstawiłam naczynia do zmywarki , a Christian posprzątał ze stołu . W międzyczasie gdy ja jeszcze wstawiałam naczynia do zmywarki , Christian szukał jakiegoś filmu .
- Otworzyć wino . ? - Zapytał otwierając barek .
- Możesz otworzyć . - Skinęłam głową , i wyjęłam z szafy kieliszki .
- To jaki film oglądamy . ? Tylko błagam kochanie nie żadne romansidło . - Przewrócił teatralnie oczami .
- Czemu nie . ? Zawsze oglądamy te twoje horrory albo filmy akcji.
- W tamtych filmach przynajmniej się coś dzieje , a nie jak w tych romansidłach , cały czas jedno i to samo .- Powiedział nalewając wino do kieliszków i usiadł obok mnie na kanapie.
- No proszę Cię . - Zrobiłam słodki uśmiech i po chwili składając słodkiego buziaka na jego ustach .
- Dobra już Dobra włączaj co chcesz . - Powiedział zrezygnowany . Wygodnie położyłam się na kanapie kładąc głowę na jego kolanach . Christian przytulił mnie , gładząc dłonią moje włosy , i właśnie takie momenty lubiłam najbardziej , po prostu móc w spokoju spędzić czas z moim Czarnowłosym . On za każdym razem jest inny, raz potrafi być taki czuły i kochany , ale czasami zachowuje się nie do wytrzymania , chce sprawiać kontrole nad wszystkim łącznie ze mną . Z jednej strony podoba mi się ze Christian jest o mnie zazdrosny , wiadomo , że to miłe , ale nie do tego stopnia … często przesadza, nie pozwala mi wychodzić , ale nie była bym chyba wstanie od niego odejść z takiego względu . Jak zawsze romansidło skończyło się szczęśliwym happy endem , jak by mogła być inaczej. Dwójka głównych bohaterów , w końcu po długiej drodze przy zachodzie słońca nad pięknym morzem wyznała sobie miłość . Ja jak zawsze rozczuliłam się nad takim zakończenie , zamknęłam oczy i będąc w objęciach Christiana wyobrażałam sobie jak on mówi do mnie '' Kocham Cię ''
- Kocham Cię .- Zorientowałam się , że ja tego głosu nie usłyszałam w myślach tylko naprawdę . Tak..! Christian wyszeptał powoli i dosadnie do mojego ucha '' Kocham Cię '' . Serce mi się ścisnęło i poczułam niesamowite szczęście.. matko jak ja długo czekałam na to ..jak ja chciałam to usłyszeć od niego . Szybciutko odwróciłam się do niego , przybliżając twarz do jego twarzy i kładąc dłonie na jego karku .
- Christian...- Złożyłam lekki pocałunek na jego ustach . - Ja też Cię kocham . - Powiedziałam nie mogąc pohamować szerokiego uśmiechu.
- Wiem skarbie wiem . - Dotknął dłonią mojego policzka i delikatnie po nim przejechał.
- Myślałam , że nigdy tego od Ciebie nie usłyszę . - Powiedziałam lekko spuszczając głowę w dół. Christian , nic nie odpowiedział tylko zatopił usta w moich składając namiętny pocałunek .
Ostatnio zmieniony przez Justyśka dnia 10:05:02 05-07-15, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Maggie Mocno wstawiony
Dołączył: 04 Cze 2007 Posty: 5831 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Los Angeles, CA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:53:28 05-07-15 Temat postu: |
|
|
Nie no ja już myślałam, że Matt przemagluje Olivię równo, a on tutaj z tym tekstem wyjeżdża. Ty byś widziała moją minę, Justyna, przez chwilę myślałam, że on tak na serio No ale potem bez niczego dał jej zaliczenie. Niby darowanego koniowi nie zagląda się w zęby, ale na miejscu Oli nie przyjęłabym tej oceny i poszłabym go zgłosić czy coś. Niech ma, skurczybyk
Mam wrażenie, że Christian czyta w myślach Emili - dobrze wiedział, co powiedzieć, żeby wreszcie całkowicie jadła mu z ręki. A może naprawdę ją kocha? No nie wiem, nie wydaje mi się.
Szkoda, że na kolejny rozdział trzeba będzie poczekać, ale rozumiem i życzę udanego wypoczynku (bo rozumiem że na wakacje wyjeżdżasz?) |
|
Powrót do góry |
|
|
Justyśka King kong
Dołączył: 05 Sie 2009 Posty: 2055 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:04:16 05-07-15 Temat postu: |
|
|
Niestety nie wakacje tylko do pracy A tam nie będę miec dostępu do internetu ;(
Generalnie Bracia Brówn trochę są taką zagadką , nigdy do końca nie wiadomo co czują |
|
Powrót do góry |
|
|
Maggie Mocno wstawiony
Dołączył: 04 Cze 2007 Posty: 5831 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Los Angeles, CA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:17:35 05-07-15 Temat postu: |
|
|
Och, to współczuję W taki gorąc to nie chce się pracować.
No i właśnie to jest fajne - i teraz zaczynam dostrzegać coraz więcej podobieństw między Christianem a Mattem. Wiemy już dlaczego Matt zachowuje się tak jak się zachowuję, ale mam wrażenie że oprócz konfliktu z ojcem u Christiana coś jeszcze musiało być bodźcem do tego, żeby stał się taki jaki jest teraz |
|
Powrót do góry |
|
|
Justyśka King kong
Dołączył: 05 Sie 2009 Posty: 2055 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:10:55 05-07-15 Temat postu: |
|
|
Te upały też mnie przerażają no ale nie ma wyjścia. ;/
Jednakże głównym tym bodźcem są geny ojca |
|
Powrót do góry |
|
|
Maggie Mocno wstawiony
Dołączył: 04 Cze 2007 Posty: 5831 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Los Angeles, CA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:54:24 05-07-15 Temat postu: |
|
|
Ale od przyszłego tygodnia chyba ma być odrobinę lepiej
U obu braci? Szkoda, że nie dostali więcej genów od matki |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|