Telenowele

Willa · Wysłany: 16:59:13 06-03-14 Temat postu:

Bardzo, ale to bardzo mi się podoba.

Mam nadzieję, że będzie ciąg dalszy.

mila851 · Wysłany: 0:48:56 07-04-14 Temat postu:

Cześć , dawno mnie tutaj nie było, ale rozważam powrót. Zanim jednak coś wstawię chciałabym żebyście ocenili mój pomysł

Nicole Cerverte wiedziała, co musi zrobić, nie miała innego wyjścia jak przyznać sama przed sobą, że ostatnio w jej życiu wiele się działo.
Można nawet powiedzieć, że za wiele.
Długo odpierała od siebie tę myśl, jednak kiedy znaki stawały się coraz wyraźniejsze nie mogła dłużej ich ignorować. Musiała, choć niechętnie, spojrzeć prawdzie w oczy. Zakochała się. Najprawdopodobniej na zabój i na amen. Nie była z tego zadowolona, starała się ignorować to uczucie, ponieważ wybranek jej niepokornego serca, miał już własną ukochaną, a Nicki nie chciała się wpychać w ich związek. Niestety ignorowane uczucie nie zniknęło, nie zapodało się w sobie i nie umarło śmiercią zapomnianą, nie. Jak się okazało miłość ta była miłością z pokroju tych nieoczekiwanych ale niesłabnących, o których nagrywa się komedię romantyczne. Na jej nieszczęście to nie było jedyne podobieństwo do tego rodzaju produkcji.

Za chwilę większość z was wyskoczy z konkluzją, że Nicole była zakompleksioną, zaciuchaną, niewinną dzieweczką, która pomimo dwudziestu pięciu lat miała przed sobą swój pierwszy pocałunek, a na wzmiankę o stosunku płciowym pąsowiała jak dorodne jabłuszko nagrzane słońcem. Dodatkowo pewnie była niewyględna, lub nie potrafiła się odpowiednio ubrać i uczesać by wyeksponować atuty swojej urody, jej małe, niewinne serduszko było za to przepełnione najczystszą dobrocią, prawie krystalizującą się na jego krawędziach, a jej rywalką o serce George'a McDowella była największa suka w mieście, przebrana w najjaśniejszą z owczych skór.

Nic bardziej mylnego. W tej opowieści, to Nicole miała być tą złą.

Eillen · Wysłany: 22:44:14 11-04-14 Temat postu:

Ty mi tu kochana niczego nie rozważaj tylko wracaj choćby już!
Pomysł intrygujący i z chęcią przekonam się jak to z uroczej Nicole wychodzi prawdziwa zołza

I jeszcze muszę Ci powiedzieć, że jak przeczytałam nazwisko Cerverte, to przez chwilę się zastanowiłam czy to aby nie jest kontynuacja MMO. na którą, swoją drogą, miałabym też ogromną chrapkę

No, to zakasaj rękawki i bierz się do roboty, a ja jak trochę się ogarnę, to może też o czymś pomyślę ^^

Adrian · Wysłany: 22:10:22 22-04-14 Temat postu:

Wymyśliłem telkę, ale nie zamierzam jej pisać więc ktoś może sobie porzyczyć i ją rozwinąć

La Buena Y La Mala
Florencia i Laura to siostry bliźniaczki wychowane w biedzie przez matkę Esperanzę, która po męża ojca zajęła się pracą krawcowej. Mimo identycznego wyglądu zewnętrznego siostry mają zupełnie inne charaktery. Florencia to romantyczka, wierząca w miłość po grób, a Laura to egoistyczna dziewczyna dążąca po trupach do celu, którym są pieniądze. Florencia wkrótce bierze ślub z młodym inżynierem, Lucasem. Chłopak pochodzi z bogatej rodziny, a Flor została już przez nią zaakceptowana. Wszystko idzie po myśli do momentu kiedy w przedzień wielkiej ceremonii Flor jedzie odebrać suknię ślubną. Taksówka zostaje nagle zatrzymana, a Flor zostaje uprowadzona przez taksówkarza. Tak na prawdę jest to Kike, kochanek Laury, który uprowadził Florencię na zlecenie swojej ukochanej. Wszystko jest to wielką intrygą złej siostry! Laura jako Florencia pojawia się w kościele i wychodzi za Lucasa. Po jakimś czasie Flor zostaje uwolniona i wtedy dowiaduje się że Lucas poślubił Laurę. Postanawia odpuścić i wyjeżdża z matką do stolicy. Tam znajduje pracę w agnecji reklamowej i podbija serce szefa, milionera Tomasa. Po kilku miesiącach Florencia poślubia Tomasa i w sprawach biznesowych wraca do rodzinnego miasta, Acapulco. Los sprawia, że na jej drodze znów staje Lucas. Dziewczyna będzie musiała wybrać pomiędzy dwoma mężczyznami i stawić czoła wyrodnej siostrze bliźniaczce..

Jakub22 · Wysłany: 9:11:59 24-04-14 Temat postu:

podoba mi się

zapowiada się ciekawie

Suechan · Wysłany: 21:29:14 18-05-14 Temat postu:

Treść wiadomości została usunięta

Gypsy · Wysłany: 16:04:45 21-06-14 Temat postu:

A co tam raz się żyje.

„Moje wielkie wiejskie wesele”

Zawsze marzyłam o księciu na białym koniu, który poruszy moje serce, poprosi moich rodziców o rękę i porwie mnie za siedem gór i za siedem lasów. Ale wcześniej urządzimy wspaniałe, królewskie wesele. Marzyć zawsze można. Za marzenia się nie płaci. Szkoda, że nie można kupić marzeń. Płacisz gotówką lub kartą kredytową a twoje marzenia się spełniają. W moim przypadku nie musiałam wydać ani złotówki, aby moje marzenie się spełniło. Księciunio sam zjawił się w moim życiu, wywrócił je do góry nogami, a teraz klęczy przede mną i prosi o rękę. No i jak mu tu odmówić. Teraz tylko na zapowiedzi dać, planować wesele, ślub i inne mało istotne sprawy, które tak wielką przyjemność sprawiają każdej pannie młodej. Ale zanim to wszystko nastąpi to czas chyba na spotkanie z rodzicami. I tutaj zaczyna się wielka górka.

W skrócie ujmując jest to historia o pannie młodej, jej księciu z bajki, o teściach z wyższej sfery i rodzicach pochodzących ze wsi. Dwa światy bardzo różniące się w jednym. A do tego stara miłość i...wiele tajemnic.

BlackFalcon · Wysłany: 21:13:25 21-06-14 Temat postu:

Suechan - Jak nadrobisz "PiM", to zobaczysz, że moja telenowela również łamie pewne tabu

. Więc wydaje mi się, że jak najbardziej powinnaś to napisać, znając Ciebie na pewno wyjdzie Ci to bardzo dobrze. Nie bójmy się odważnych tematów w naszych telkach, nie bójmy się mówić o świecie.

Gypsy - Po tym, co przeczytałam w "The Last Time", odpowiem Ci krótko - chcę wszystko, co Twoje.

Suechan · Wysłany: 18:46:05 22-06-14 Temat postu:

Treść wiadomości została usunięta

Suechan · Wysłany: 18:46:08 22-06-14 Temat postu:

Treść wiadomości została usunięta

akane saotome · Wysłany: 20:49:58 22-06-14 Temat postu:

Gypsy - Całkiem fajny pomysł.
Sama też kiedyś pisałam fanfiki to może teraz też spróbuje. Oto moja propozycja:
"W kręgu tajemnic"

Adam i Martin są braćmi bliźniakami choć sami o tym nie wiedzą gdyż ich matka zmarła przy porodzie i jeden trafił do rodziny zastępczej jako niemowlę a drugi został w sierocińcu. Adam wychował się w bogatej rodzinie i jako dorosły mężczyzna zakochał się w kobiecie o imieniu Anna lecz jego rodzice sprzeciwiali się temu związkowi gdyż miał on poślubić inną. Gdy planowali wspólną ucieczkę auto Anny rozbiło się ponieważ ktoś majstrował przy hamulcach. Marii, jej siostra ślepo wierzy że to Adam zaplanował to by pozbyć się kochanki dlatego porywa go i wywozi do Meksyku. Nie wie że porwała Martina który wypiera się wszystkiego i nie wie o co chodzi. Przez długi czas Marii nie wierzy Martinowi uważając że to tylko gra potem jednak gdy zaczyna się między nimi rodzić uczucie orientuje się że jej nie okłamał. Powoli również wychodzą na jaw rodzinne tajemnice...

I co wy na to? Czekam na propozycje dotyczące obsady.

BlackFalcon · Wysłany: 11:30:08 23-06-14 Temat postu:

akane saotome - Ale pokręcone - ale w bardzo dobrym sensie! Aż chce się to przeczytać! Co do obsady, to hm...nie wiem...A jak plus minus mają wyglądać główni bohaterowie?

Sunshine · Wysłany: 11:42:00 23-06-14 Temat postu:

akane saotome · Wysłany: 12:11:37 23-06-14 Temat postu:

Myślę że na Marii dobra będzie Elizabeth Gutiérrez (ta od ducha Eleny) ale zastanawiam się na Adamem/Martinem i Anną nie chcę by był to zbyt silny mężczyzna czyli nic w stylu Eduardo Yáñezy, raczej ktoś w wypadku którego dałoby się uwierzyć że porwała go młoda kobieta. W wypadku Anny myślę o Angie Cepedzie (Luz Maria) albo o Michelle Ramagli (Lulu z Dzikiego serca), ważni też dla obsady będą rodzice zastępczy Adama.

Sunshine · Wysłany: 12:57:10 23-06-14 Temat postu:

Mało mamy takich aktorów latino, którzy mogliby grać słabeuszy, ale może... Alberto Guerra (Azteca, obecnie gra w Siempre tuya... Acapulco), może nie chuchro, ale jest drobnej budowy i na pewno nie ma takich barów jak np Sebastian Rulli czy Gabriel Soto

Erick Elias, tez nie jest jakoś specjalnie napakowany, Mauricio Ochman (ten z Pustynnej miłości), Eugenio Siller jest taki delikatny, tak samo jak Mauricio Henao.
Lubiłam Michelle Ramaglię w Dzikim sercu, ślicznie tam wyglądała, nie wiem w jakim wieku ma być Anna, więc nie wiem jak z Angie Cepedą.
Rodzice Martina to może Helena Rojo lub Daniela Romo i Humberto Zurita?