Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Wspólne opowiadanie
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 823, 824, 825 ... 835, 836, 837  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze telenowele
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maggie
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 5774
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Los Angeles, CA
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:32:26 27-03-22    Temat postu:

Dzięki za komentarz

Też pomyślałam, że pytanie Huga o przywrócenie do życia brata można rozumieć dwojako.
Nie mogę się też doczekać aż ktoś wreszcie Fernanda skonfrontuje i dostaniemy potwierdzenie, że przypuszczenia Javiera były słuszne i Ferdziu upozorował śmierć Alexa.

Pablo to jest spoko gość i mi jest jego żal. Mam nadzieję, że w końcu pogodzi się z Victorią, ale rozumiem, że teraz jest bardziej interesująco niż jakby wszystko było między nimi okej.

Conrado w sumie podpiął się pod gablotę klubu teatralnego Ale prawdą jest, że podczas krótkiej nauki na tej uczelni miał sporo sukcesów naukowych.
Quen na pewno o tym nie myślał, kiedy zobaczył Andreę, myślę że dla niego to jest abstrakcyjne, nie zastanawiał się nad tożsamością prawdziwych rodziców, ale pewnie w końcu zacznie o tym myśleć.

Fabricio stanął na wysokości zadania, zdał ten egzamin śpiewająco
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maggie
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 5774
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Los Angeles, CA
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:53:18 31-03-22    Temat postu:

Emily nieźle urządziła Matta i nawet sobie nie mogę wyobrazić, co ona wtedy czuła. W końcu Jenny była jej koleżanką, w dodatku nosiła dziecko Matta. To odkrycie musiało być szokujące, bo przecież sama też zaszła w ciążę z Simmonsem. I w jakiś sposób kiedyś jej na nim zależało, a teraz widzi jakim naprawdę jest typem.
No ale jak się okazuje, intuicja ją zawiodła ale to w dalszej części komentarza bo nadal zbieram szczękę z podłogi!

No proszę myślałam, że Atticus lubi chodzić swoimi ścieżkami a jednak jest związany z Templariuszami, nie jest członkiem kartelu ale jednak wyświadcza im drobne przysługi. Pomysł jakoby Luke i Joaquin mieli romans mnie rozbawił Aż strach pomyśleć, co ludzie rzeczywiście gadają.
I uwielbiam to jak wszystko zatacza idealne koło - jeśli Atticus rzeczywiście pojawi się na kolacji z Caridad to Vicky oficjalnie pozna siostrę! Będzie się działo

Rozumiem, że Pia się martwi o córke, ale jednak Caridad jest dorosła - to co i z kim robi to powinna byc jej sprawa. Matka nie powinna się wtrącać, zapraszać "przyszłego zięcia" na kolację, a tym bardziej prosić Pabla o interwencję.
Myślę, że to może być ciekawa dynamika - Pablo jako stróż prawa i jego córka jako członkini kartelu. A z drugiej strony druga córka bratająca się z największym wrogiem. No Pablito nie ma łatwo, współczuję facetowi.

No i teraz mam mętlik w głowie! To by oznaczało, że Matt wcale nie jest aż taką szumowina, za którą go miałam! jestem totalnie rozbita, nie wiem co myśleć! Nie spodziewałam się ani tego, że Jenny nadal żyje! Pozostają jednak pytania: to znaczy że wcale nie symulowała ciąży? Te małe kwoty ktore wypłacał Matt wcale nie były na prostytutki? A co z matką Adory, z którą miał romans? Może myliłam się do niego w sprawie Jenny ale jednak to wciąż typ spod ciemnej gwiazdy

No i podziwiam Emily za to, że potrafi w jednej chwili być taka profesjonalna, by w drugiej trochę wyluzować przy Alice i Ericu.
Alice jest niemożliwa, skąd jej przyszło do głowy, żeby wszystkim kupować prezenty! Karta kredytowa Fabricia pewnie trochę na tym ucierpi Ale muszę przyznać, że zrobiło mi się ciepło na sercu i myślę że Santosowi też, zobaczył te fotografie dziadków, których pewnie nie oglądał od lat

Adora wreszcie zdobyła się na wyznanie prawdy. Strasznie mi jej szkoda, ma ojca i brata ale jednak oni nie wiedza jak to jest, musi byc strasznie samotna. Nie wiem dlaczego ale Hermiona pasuje idealnie do Marcusa. Nawet bym powiedziała że on jest taką Hermioną i Harrym Potterem w jednym a Felix i Quen to taki Ron Weasley
Marcus naprawdę miał to na myśli, on nie rzuca słów na wiatr - jeśli będzie taka potrzeba, pomoże Adorze (zrymowalam!), bo wie że tego chciałby Roque. Dlatego mam nadzieję, że dziewczyna nie będzie się czuła zbyt samotna i cokolwiek zdecyduje, ma moje pełne poparcie.

Fabricio po raz kolejny stanął na wysokości zadania, nasz naczelny strażnik dobrych obyczajów! Coś czuję, że on odetchnie jak ta wycieczka się skończy i będzie mógł już wrócić do Emily i Alice. A tymczasem one wybierają się do Disneylandu, wszystkim to dobrze zrobi

Zaczęłam się zastanawiać jak to jest z Alice, wydawało mi się, że Santos poznał ją już później jak była starsza, ale może ma nagrania od swojej babci. I tak i tak uważam, że to urocze i przykro mi, że Emily to przebaczyła.

Matka Jenny ma tupet, nie ma co! O wszystkim wiedziała baba jedna. No i jednak Matt nie był kryształowy. Dla mnie to i tak kanalia. No ale cieszę się, że chociaż Emily odzyskała spokój. I Derek, bo on w tym wszystkim też był pokrzywdzony.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sobrev
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 04 Kwi 2010
Posty: 3432
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:07:50 31-03-22    Temat postu:

Dzięki za komentarz

Nawet Emily może czasami się mylić. W końcu jest to rzeczą ludzką, ale urządziła go koncertowo Co do Twojej szczęki mam nadzieję że się odnalazła

Atticus to taki typ człowieka. Swoje widzi, swoje wie ale się nie wtrąca. Trochę takie przeciwieństwo Magika, który lubi wtykać nos w nie swoje sprawy. Co do romansu J&L uznałam, że tak często kręci się w El Parasio jest obok Jaoquina, że ludzie mogą różne rzeczy pomyśleć.

Pia po prostu się martwi a Pablo ma niezły mętlik w głowie. Caridad i Victoria się znają z grupy wsparcia, ale jak się spotkają na takowej kolacji to byłby wesoło
A Pablo nie ma łatwego życia. Niestety.

Matt to typ śliskiego gada i już tłumaczę bo nie napisałam tego w odcinku. Na początku Jenny symulowała ciężę w którą później zaszła. Carl urodził się osiem miesięcy później czyli już w Teksasie, później jego siostra Lily i dziecko numer 3. I dlaczego Matt miał romans z Pilar? Bo facet ma swoje potrzeby i tak korzystał z usług prostytutek

Emily ma wiele twarzy. Jak widać. I myślę, że ona potrzebowała tego dla równowagi. Oj Fabrcio jak zobaczy rachunek to się za głowie złapie

Quen to wypisz wymaluj Ron a Fabrcio zdecydowanie tak! Lubi młodzież ale woli ją obserwować z daleka

Tak Eric poznał Alice później a wszelkie nagrania pochodzą od jego babci

Cóż w tym przypadku cała rodzinka jest siebie warta.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maggie
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 5774
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Los Angeles, CA
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:29:56 31-03-22    Temat postu:

Szczękę jeszcze zbieram

Dokładnie tak! Atticus i Magik niby bracia, ale jednak różni.
Ludzie lubią gadać, szczególnie w Valle de Sombras

Ach tak rzeczywiście zapomniałam! To jest ciekawe bo Caridad wie kim jest Vicky, a Vicky nie wie kim jest Caridad. Jakby coś się wydało to mogłaby być niezręczna kolacja

I wszystko jasne, dzięki za wyjaśnienie. No ale kto by sie spodziewał, ja myślałam, że Jenny zostawiła Matta bo dowiedziała się, że ją zdradzał, a tu takie buty. Swoją drogą, wszystko się dobrze skończyło, puszczą ją wolną, nie ma zarzutów. Trochę im się upiekło
No czyli jednak Matt to śliski gad, mamy jasność

Emily dopiero odkrywamy tak naprawdę, super że są te retrospekcje i wspomnienia. A o Fabricia portfel się nie martwię aczkolwiek może lepiej niech nauczy Alice rozsądnie gospodarować pieniędzmi tak na przyszłość. No chyba że woli żeby Conrado wziął sprawy w swoje ręce, bo on nie cierpi jak się wydaje pieniądze bez zastanowienia Ale miły gest z jej strony, uwielbiam ją

Ron jak się patrzy!
I rozumiem Fabricia - 2 dni ze zgrają nabuzowanych nastolatków każdego by przerosło.

I wszystko jasne Ale czuje jakby ją znał całe życie, Alice to jego jedyna rodzina teraz, bo chociaż nie łączą ich więzy krwi to on o niej tak właśnie myśli.

Rodzinka z piekła rodem co tu dużo mówić Ja myślałam, że ona przyszła podziękować za znalezienie córki a tymczasem ona o wszystkim wiedziała.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sobrev
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 04 Kwi 2010
Posty: 3432
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:39:04 31-03-22    Temat postu:

Kolacja delikatnie mówiąc będzie dziwna i niezręczna, bo takową planuje

Myślę, że Matt i Jenny mieli zwyczajnie szczęście w tej sprawie a Matt to śliski facet. Zawsze taki był i taki będzie

Dokładnie Emily jest pełna sprzeczności. Jest silna, pragmatyczna, perfekcjonistka a jednocześnie jak widać to krucha i bezbronna kobietka. A retrospekcje już się w głowie kroją. A co do Alice myślę że rozmowa z Conrado jej nie zaszkodzi

No Fabrcio nie ma lekko.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maggie
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 5774
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Los Angeles, CA
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:02:07 31-03-22    Temat postu:

Dziwna i niezręczna czyli taka jakie lubię najbardziej

Głupi ma zawsze szczęście Liczę że karma kiedyś ugryzie go w jaja

Dlatego uwielbiam Emily!
I czekam na restrospekcje

Fabricio biedaczek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sobrev
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 04 Kwi 2010
Posty: 3432
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:05:47 31-03-22    Temat postu:

No będzie dziwna

Ugryzie, ugryzie i będzie boleć

Będą ciekawe. Planuje opisać wreszcie pierwsze spotkanie tej Fabrcia i Emily a ono miało swój urok

No biedaczek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maggie
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 5774
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Los Angeles, CA
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:30:54 31-03-22    Temat postu:

Czyli tak jak lubię

Mam nadzieję!

Nie mogę się doczekać. O ile dobrze kojarzę, mam przed oczami Emily w czerwonej sukni na jakimś przyjęciu nie wiem czy to gdzieś opowiadał Fabricio Conradowi? Muszę to przeczytać!

Ale kochany! I ja już wiem, że teraz sobie włosy wyrywa z głowy, ale oszaleje na punkcie bliźniaków
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sobrev
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 04 Kwi 2010
Posty: 3432
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:07:12 31-03-22    Temat postu:

Ja też

Tak Emily wyglądała jak Dziewczyna Bonda. Tak była w długiej czerwonej sukni. Nie dało się jej nie zauważyć. Gdzieś w którymś odcinku jest retrospekcja gdzie Fabrcio widzi Emily na monitoringu i ona właśnie wtedy przechadza się po kasynie w długiej czerwonej sukni

Druga Temporada odcinek 101

Oj zwariuje nam chłopina. W dobrym tego słowa znaczeniu


Ostatnio zmieniony przez Sobrev dnia 22:11:21 31-03-22, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maggie
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 5774
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Los Angeles, CA
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:57:01 01-04-22    Temat postu:

Koniecznie musimy o tym przeczytać ze szczegółami

O Boże ile tych odcinków juz mamy!

Zupełnie jak Julian
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sobrev
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 04 Kwi 2010
Posty: 3432
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:19:08 01-04-22    Temat postu:

Poczytamy, poczytamy.

No, niezła telenowela nam wyszła

No oszaleje na punkcie dzieci
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maggie
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 5774
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Los Angeles, CA
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:12:14 07-05-22    Temat postu:

Mam nadzieję, że jeszcze tu zaglądacie. Przepraszam za te przerwę, odcinek podano. Zapraszam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sobrev
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 04 Kwi 2010
Posty: 3432
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:45:49 08-05-22    Temat postu:

Hej
Ja tutaj cały czas zaglądam i jestem ze spóźnionym komentarzem.

Fernando Barosso dbający o młodzież. Brzmi trochę jak suchar niż prawda, ale myślę, że Ferdek musi zacząć ocieplać swój wizerunek. Wygrać wybory wygrał, ale musi chociaż trochę pokazać, że mu zależy na ludziach a nie tylko na stołku a dyrektor cóż z pewnych powodów właśnie tak go sobie wyobrażałam jako sługusa i hipokrytę a z tym panem jeszcze się spotkamy w przypadku pewnych okoliczności a co do Felixa chyba umknął mi fakt, że jego ojciec jest samotnym ojcem i jeśli chcę wpadać do ośrodka Vazquez zaprasza i sam fakt że dostał karę tylko za kilka słów prawdy sprawia, że nie lubię pana dyrektora jeszcze bardziej.

Marcus trafił w punkt. Nie daniem Adorze pieniędzy, które na pewno się przydadzą, ale stwierdzeniem, że dziewczyna za nim tęskni. Bo to akurat prawda. Była na niego wściekła, ale teraz jej go brakuje.

Nie wiem, którego z nich zachowanie irytuje mnie bardziej; Ariany niezdecydowanej czy Luke który uznał, że czas i przestrzeń to świetna recepta na związek. Aż mnie kusi żeby Javier go porządnie opieprzył no, ale miłosnych rad od Nicholasa to się nie spodziewałam ale oboje (on i Alba) mają rację Ariana zamiast pytać o rady kogokolwiek powinna zapytać same siebie czego od życia chce. Wóz albo przewóz.
I ja jako naczelna shiperka Ari i Lucasa jestem smutna, ze ich związek właściwie zakończył się za nim się zaczął i Camillo o ile mnie pamięć nie zawodzi hepatolog jest od krwi wiec czyżby Camillo był poważnie chory? Moja pierwsza myśl Ari jest w ciąży moja druga myśl Ari nie może mieć dzieci i nawet jeśli mamy do czynienia z cudownym dzieckiem to za wcześnie żeby ciąża dawała objawy. Chyba.

Fernando wreszcie ktoś utarł nosa a Conrado i Victoria muszą sobie poważnie porozmawiać

Lalo, Lalo jak ja cię nie cierpię i chętnie wzięłabym bejsobla i porachowała ci kości.

Ariana i Luke powinni ze sobą szczerze pogadać. Serio u nich winny jest brak komunikacji mam wrażenie że jedno nie powie o co drugiemu chodzi i przez to są problemy.
I nie chce żeby Luke wyjechał. Niech jeszcze trochę zostanie. I niech walczy o Ari! Javier koniecznie musi zaapelować do jego romantycznej natury. Czy coś.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maggie
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 5774
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Los Angeles, CA
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:18:01 08-05-22    Temat postu:

Dzięki za komentarz

Fernando tak naprawdę dopiero teraz musi się przyłożyć, musi pokazać, że jest godnym fotela burmistrza, ale widać, że zabiera się do tego nie z tej strony, co trzeba. Widać przecież, że ma gdzieś młodych. No ale szopka musi trwać Conrado i Victoria niech sobie porozmawiają, mają o czym.
Dyrektora właśnie tak sobie wyobrażam, zamiatający problemy pod dywan i niedostrzegający że dzieje się coś złego tuż pod jego nosem. Dla niego najważniejsza jest reputacja szkoły i fundusze. Czekam aż pokażesz nam go ze swojej perspektywy

Tak, Basty jest samotnym ojcem, dlatego w dużej mierze Felix wychowywał siostrę, bo jego ojciec ciężko pracował, najpierw był wojskowym a potem zastępcą szeryfa, a to nie jest łatwa praca w takiej okolicy.

Właśnie tak sobie pomyślałam, że Adora jest po prostu strasznie samotna i choć trudno to przyznać, tęskni za Roque. Mam nadzieję, że da sobie pomóc. Marcus nie jest typem, który ocenia i zawsze chętnie jej pomoże.

Ari i Lucas to wciąż się mijają i nie wiem czy tym dwojgu jest dane być razem. Oboje wciąż wynajdują jakieś powody, by im się nie udało. Javier może próbować, może przemówi Lucasowi do rozsądku. Ale niestety od kiedy wprowadziłam postać Lucasa miałam właśnie w planach, że jego czas w VdS się w końcu skończy. Musi wrócić do obowiązków, w Stanach ma w końcu pracę.

Na razie mamy dosyć noworodków lub nienarodzonych jeszcze dzieci w NMD, więc spokojnie Ariana nie jest w ciąży

A Lalo jeszcze pokaże pazurki.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sobrev
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 04 Kwi 2010
Posty: 3432
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:39:04 08-05-22    Temat postu:

Nie ma za co :* I tak Fernando zaczyna nie z tej strony co trzeba ale od czegoś musi zacząć. I tak Victoria i Conrado muszą porozmawiać bo mają sobie trochę kwestii do wyjaśnienia.

Co do pana dyrektora to nie polubisz go To pewne.

Myślę, że Ari powinna Lukowi wszystko wygarnąć i sprawa by się wyjaśniła, ale wiem że to zbyt proste. Niby człowiek wiedział, że Luke kiedyś zniknie ale trudno sobie wyobrazić NMD bez niego.

Szkoda ja nic przeciwko dzieciom nie mam Mamy raptem dwa noworodki a w ciąży jest Marcela no chyba że ja o czymś nie wiem albo o czymś zapomniałam i o Adorze
No i zapomniałam o ciąży Emily i o Adorze

Co do Adory to masz rację ona jest strasznie samotna więc towarzystwo jej sie przyda


Ostatnio zmieniony przez Sobrev dnia 21:42:59 08-05-22, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze telenowele Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 823, 824, 825 ... 835, 836, 837  Następny
Strona 824 z 837

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin