Telenowele

monalisa · Wysłany: 12:30:57 09-08-07 Temat postu:

Super telka czekam na nastepne odcinki

i zaprasz do mie na Twrz Rebeki

Sylwia94 · Wysłany: 21:54:49 09-08-07 Temat postu:

super odcinek

ale wkurzający ten Yago i znowu ta osoba co prześladuje Laure

Renzo · Wysłany: 0:45:38 11-08-07 Temat postu:

http://www.telenowele.fora.pl/ogloszenie-od-moderatora-autorzy-telenowel-zajrzec-t5025.html

angie7 · Wysłany: 17:20:01 12-08-07 Temat postu:

kiedy new ??

Dulce · Wysłany: 17:39:17 12-08-07 Temat postu:

o własnie kiedy new niech w końcu ten yago odczepi się od laury

zapraszam do mnie na czas na miłość

Paulineczka · Wysłany: 17:50:45 12-08-07 Temat postu:

Może jutro będzie odcinek

angie7 · Wysłany: 21:24:57 12-08-07 Temat postu:

to fajnie

Madziuś · Wysłany: 13:13:11 14-08-07 Temat postu:

Paulineczka kiedy newik??

Paulineczka · Wysłany: 15:27:15 14-08-07 Temat postu:

Przepraszam, jakoś nie mogę się za to zabrać. Spróbuje dzisiaj napisać odcinek

Marysia :D · Wysłany: 15:27:21 14-08-07 Temat postu:

no własnie kiedy nowy odcinek?

Paulineczka · Wysłany: 15:27:37 14-08-07 Temat postu:

angie7 · Wysłany: 15:47:14 14-08-07 Temat postu:

to dobrrze

Marysia :D · Wysłany: 15:48:37 14-08-07 Temat postu:

heh zeby tylko nie było tak jak ostatnio ze napisałas ze MOŻE bedzie a nie było

Paulineczka · Wysłany: 17:02:34 14-08-07 Temat postu:

Odcinek 98

:* :* :* :*

Julia i Louis jechali samochodem do domu chłopaka. Louis przez cały czas się nie odzywał.
- Czemu milczysz?- zapytała Julia.
- Co za dupek z tego Yago! Jak śmiał podrywac cię na moich oczach?!
- Zapomnijmy o nim. Nie warto zawracać sobie głowy kimś takim.
- Miałem ochotę jeszcze raz przywalić mu w gębę! Głupi idiota!- mówił zdenerwowany Louis.
Julia uśmiechnęła się.
- Cieszę się, że jesteś o mnie taki zazdrosny.
- Jestem zazdrosny, bo cię kocham! A ten idiota działa mi na nerwy!
- Kiedy on pytał mnie o to, czy się z nim umówię, ty zrobiłeś taką fajną zazdrosną minkę.- Julia zaśmiała się.- To wyglądało tak zabawnie!
- Bardzo śmieszne! Podobało ci się to, co nie? Na pewno chętnie umówiłabyś się z tym typem.
- Oj Louis, przestań! Przecież wiesz, że tylko ty mnie interesujesz...
- Na pewno?- zapytał z lekkim uśmiechem na ustach.
- Tak, na pewno!
- Nie kłamiesz?
- No mówię ci, że nie kłamię!- powiedziała Julia.
- Oszukujesz mnie!- rzekł Louis, udając obrażonego.
- No przestań!- Julia lekko uderzyła go ręką w ramię.
- Przestanę, jeśli dasz mi całusa.
- Hmm... Nie wiem czy zgodzić się na to.- powiedziała z uśmiechem Julia.
- W takim razie ja nie przestanę cię męczyć. Wiem, że kłamiesz i na pewno z chęcią umówiłabyś się z tym facetem! Spodobał ci się, co?
- No dobrze, panie Louisie. Dostanie pan już tego całusa!- rzekła Julia i pocałowała chłopaka namiętnie w usta.
* * * * * *
Laura wybrała się z Roxaną na zakupy. Opowiadała jej o tajemniczej osobie, która dzisiaj znów próbowała ją zabić.
- Ona chyba nigdy nie da mi spokoju...- mówiła ze smutkiem dziewczyna.
- Nie martw się, wszystko będzie dobrze.
- Wiesz co? Pogodziłam się już z Gustavem. Powiedziałam mu nawet o ciąży.
Rox była bardzo zaskoczona.
- Jakiej ciąży? Laura, czy to znaczy, że ty...?
- Tak, będę miała dziecko.
Roxana milczała przez chwilę. Jednak w końcu odezwała się.
- Gratuluję. To cudowna wiadomość.- powiedziała z lekkim uśmiechem.- Gustavo się ucieszył?
- I to bardzo! Myslałam, że mnie zostawi... Że nie będzie chciał tego dziecka... Ale na szczęście myliłam się! Powiedział, że jest teraz najszczęśliwszym człowiekiem na świecie!
- Jesteście razem tacy szczęśliwi... Bardzo się kochacie, prawda?
- Tak, bardzo. Teraz nie wyobrażam sobie życia bez Gustava. Nigdy nie byłam taka szczęśliwa. Już za kilka miesięcy będzie nasz ślub. Tylko zastanawiałam się, czy nie zmienić terminu, bo trochę tak dziwnie brać ślub z takim ogromnym brzuchem... Zawsze chciałam wyglądać pięknie na swoim ślubie.- rzekła Laurita z uśmiechem na ustach.
* * * * * *
Nastepnego dnia Laura i Gustavo wybrali się na spacer. Chodzili razem po parku i rozmawiali, trzymając się za ręce.
- Nie Lauro! Nasz ślub ma się odbyć w takim terminie, jaki uzgodniliśmy.- mówił Gustavo.
- Ale zrozum... Jak ja się wszystkim pokażę z takim wielkim brzuchem?? Będę wyglądać paskudnie!
- Nie prawda! Będziesz piękna, jak zwykle...
- Tak, jasne! Taka gruba...- powiedziała Laura z niezadowoloną miną.
- Przestań.- rzekł Gustavo i uśmiechnął się do dziewczyny.- Nie mogę się doczekać dnia, kiedy nasz syn przyjdzie na świat.
- Skad wiesz, że to będzie syn? Na pewno urodzę dziewczynkę!
- A ja myślę, że chłopca. Nazwiemy go Adrian.
- To imię mi się nie podoba. Już lepiej brzmi imię Diego. Ale po co my wymyślamy imię dla chłopca, skoro to będzie dziewczynka?! Kiedy się urodzi, nazwiemy ją Andrea.- postanowiła Laura.
- Mówię ci, że to będzie facet! Będzie silny i przystojny, jak jego tatuś.- powiedział Gustavo, lekko unosząc głowę do góry.- Będzie cieszył się dużym powodzeniem u dziewcząt...
Nagle Laura i Gustavo zobaczyli Nino Gutiereza stojącego przed nimi.
- Widzę, że znowu się spotykamy.- powiedział Gutierez i uśmiechnął się do Laury.

Komentujcie

;*

angie7 · Wysłany: 17:14:10 14-08-07 Temat postu:

fajny odcinek