Telenowele

NeSska* · Wysłany: 22:22:41 17-08-07 Temat postu:

Przepraszam że post pod postem ale musiałam:D

Paulina ja chcę newik:D

<prosi>

Paulineczka · Wysłany: 22:27:29 17-08-07 Temat postu:

Jutro staruszko, przecież wiesz, że teraz jestem zajęta wydłubywaniem ci oczu

A raczej wam: bo tobie i Renacie.

Olga · Wysłany: 13:23:41 18-08-07 Temat postu:

Fajna ta hmm..."telcia"

Paulineczka · Wysłany: 14:09:06 18-08-07 Temat postu:

Dziękuje wszystkim za miłe komantarze. Jesteście kochani :*

Odcinek 99

:* :*
- Czego chcesz?- zapytała Laura z nienawiścią w oczach.
- Widzę, że pogodziłas się z tym... tym chłopakiem.- Nino zmierzył Gustava wzrokiem- Ja na twoim miejscu nie wybaczyłbym jej tak łatwo, po tym jak całowała się z innym.- zwrócił się do Gustava.
- Ty ją całowałeś, ale ona tego nie chciała! Laura się tobą brzydzi!- krzyknął Gustavo.
Gutierez roześmiał się.
- Brzydzi?! Zabawne! Gdyby się mnie tak bardzo brzydziła, nie pocałowała by mnie. Laura pragnie moich pocałunków i pieszczot najbardziej na świecie.
Gustavo uderzył mężczyznę pięścią w twarz.
- Jesteś bezczelny!- stwierdziła Laura, powoli zbliżając się do Nina.- Żałosny.- dodała i spoliczkowała Gutiereza.
Nino złapał się za policzek i spojrzał Laurze w oczy.
- Podobam ci się... Nie oszukuj samej siebie. Marzysz o tym, by codziennie budzić się i zasypiać u mojego boku.
- Chyba śnisz.- Laura roześmiała się.- Jesteś obrzydliwy... I taki obleśny. Jak na ciebie patrzę, chce mi się wymiotować.
Gutierez złapał Laurę za łokieć.
- Nie mów tak, mała!- powiedział.
- Zostaw ją!- krzyknął Gustavo i uderzył Gutiereza pięścią w twarz.
Nino dotknął swojej wargi, z której ciekła mu krew.
- Ona cię nie kocha!- krzyknął i uderzył Gustava.
- Nie rozśmieszaj mnie! Odczep się od nas, bo jeśli nie, to pożałujesz!- zagroził Gustavo.
- A co mi zrobisz?? Myslisz, że się ciebie boję? Poskarżysz się mamusi?
- Zobaczysz... Wtedy dopiero się przekonasz jaki jest prawdziwy Gustavo Ferrer.- powiedział chłopak i razem z Laurą odeszli, zostawiając Nina samego.
* * * * * *
Julia spacerowała samotnie po parku... Wiedziała, że już niedługo jej życie całkowicie się zmieni. Zostanie żoną Louisa, zamieszka w jego bogatym domu... Nigdy nie przypuszczała, że tak będzie. Nawet nie myslała o wychodzeniu za mąż, za tak bogatego mężczyznę. Julia zaczęła sobie przypominać wszystkie chwile spędzone z Louisem. Ich pierwsze spotkanie... Już wtedy bardzo go polubiła, ale nawet nie podejrzewała, że zostanie jego żoną. Przypomniała sobie ich pierwszy pocałunek... To jak się nim opiekowała, gdy jeździł na wózku... Zabierał ją na obiady i kolacje do eleganckich restauracji... Wspominała też chwilę, gdy przy wszystkich poprosił ją o rękę. To było takie piekne. Julia teraz czuła się naprawdę szczęśliwa. Wyjdzie za Louisa- mężczyznę, który bez wątpienia jest jej "księciem z bajki" oraz stworzy z nim rodzinę. Dziewczyna postanowiła pójść odwiedzić swoją matkę. Dawno z nią nie rozmawiała. Kilka minut później stała już przed drzwiami do mieszkania Susany. Zapukała, ale nikt nie odpowiadał... Złapała za klamkę. Drzwi były otwarte... Weszła do środka i nagle usłyszała jakieś głosy, dobiegające z sypialni mamy. Zaciekawiona ruszyła w stronę sypialni. Chciała złapać za klamkę, gdy nagle usłyszała śmiech i krzyki swojej matki.
- Tak, Francisco! O taaaaak.- mówiła Susy.- Łaskoczesz mnie!- wykrzyknęła, śmiejąc się przy tym głośno. Julia postanowiła sprawdzić, co tam się dzieje. Złapała za klamkę i otworzyła drzwi. Ujrzała swoją matkę i Francisca Savatera... nagich... w łóżku...
- Córeczko? Co ty tu robisz?- zapytała Susana, okrywając się kołdrą.
* * * * * *
Gustavo siedział sam na balkonie i rozmawiał z kimś przez telefon. Kiedy Laura przyszła do niego, natychmiast się rozłączył.
- Z kim rozmawiałeś?- zapytała dziewczyna.
- Ze znajomym.
- Na pewno?
- Tak...- odpowiedział.
Laura podeszła bliżej do niego.
- Czemu jesteś taki milczący? Obraziłeś się?- spytała, patrząc mu prosto w oczy.
- Zmartwiły mnie trochę słowa tego Gutiereza.
- Nie myśl już o nim. To idiota, wygaduje same głupoty.
- Powiedział, że to ty go wtedy pocałowałaś...- wyszeptał Gustavo.
- Nie słuchaj go.
- A może mówił prawdę?
- Dlaczego tak mówisz? Nie ufasz mi? Wierzysz jakiemuś podłemu facetowi, a nie mnie?- spytała dziewczyna ze łzami w oczach.
- Sam już nie wiem komu wierzyć.
- Ranisz mnie, Gustavo...- powiedziała Laura.- Przecież wiesz, że ja się nim brzydzę... Nie mogłabym go pocałowac. Nie nawidzę go. Czemu mi nie wierzysz?
- W porządku, wierzę ci.
- Nigdy nie możesz wątpić we mnie i moje uczucia. Kocham cię najbardziej na świecie i nie potrafiłabym cię okłamać. Jesteś dla mnie najważniejszy.
- Ty też jesteś dla mnie najważniejsza. Bardzo cię kocham...- wyszeptał Gustavo.
Laura usiadła mu na kolanach, a on pocałował ją namiętnie w usta.
* * * * * *

Marysia :D · Wysłany: 14:16:43 18-08-07 Temat postu:

supcio odcinek

NeSska* · Wysłany: 14:16:53 18-08-07 Temat postu:

mmm cudny odcinek:D

tylko co tyen Gustavo chce zrobić

niech nie popełni żadnego głupstwa:/

"- Tak, Francisco! O taaaaak.- mówiła Susy.- Łaskoczesz mnie!- wykrzyknęła, śmiejąc się przy tym głośno." -to było genialne

oby tak dalej Paulinko super odcinek czekam na new!!

Paulineczka · Wysłany: 14:18:38 18-08-07 Temat postu:

Zapraszam do komentowania

angie7 · Wysłany: 14:22:24 18-08-07 Temat postu:

fajny odcinek

a_moniak · Wysłany: 14:41:31 18-08-07 Temat postu:

odcinek jak zawsze swietny

ciekawa jestem co kombinuje Gustavo..??

ile planujesz odcinków Paulineczka tej teli i Więzów miłości ??

Iwi. · Wysłany: 15:06:10 18-08-07 Temat postu:

Bardzo podoba mi się odcinek

Paulineczka · Wysłany: 16:24:24 18-08-07 Temat postu:

a_moniak: tej telci około 110, a "więzy..." około 80

Komentujcie ;*

B@si@ · Wysłany: 17:02:18 18-08-07 Temat postu:

supcio odcineczek

czekam na newik

Madziuś · Wysłany: 18:53:48 18-08-07 Temat postu:

Niezłe było to z Susaną xDDD Ciekawe co planuje gustavo... Czekam na new

ardillita · Wysłany: 22:40:29 18-08-07 Temat postu:

Ufff nareście jeste naszczę ście nadrobiłam super odcinki

Klaudusieniczka · Wysłany: 1:59:13 19-08-07 Temat postu:

Bombowy odcinek;D