Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Miłość czy nienawiść?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 19, 20, 21 ... 72, 73, 74  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze zakończone telenowele i seriale
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Najgorszy czarny charakter?
Jose Manuel
40%
 40%  [ 10 ]
Jaguar
12%
 12%  [ 3 ]
Fernando
4%
 4%  [ 1 ]
Alvaro
8%
 8%  [ 2 ]
Monika
8%
 8%  [ 2 ]
Armando
0%
 0%  [ 0 ]
Enrique
4%
 4%  [ 1 ]
Vanessa
16%
 16%  [ 4 ]
Wszyscy są tak samo źli
8%
 8%  [ 2 ]
Wszystkich Głosów : 25

Autor Wiadomość
olgkar
Debiutant
Debiutant


Dołączył: 03 Lip 2007
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: warszawa

PostWysłany: 21:54:27 17-12-07    Temat postu:

Ten Juan to mnie zaczyna denerwowac hehe Biedna Linda nie moze nic zrobic bez jego wiedzy,nawet sama nie moze sobie wybrac faceta, ale dobrze ze mu sie postawiła Odcinek bardzo fajny, każdy fajniejszy od poprzedniego, to w takim razie nie moge sie doczejac koncowych odcinkow hihi Pozdrawiam :*
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ankhakin
Komandos
Komandos


Dołączył: 01 Maj 2007
Posty: 713
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sosnowiec

PostWysłany: 22:42:26 17-12-07    Temat postu:

Szkoda mi Lindy bo jest rozdzielona między ukochanym, a bratem... Świetny odcinek!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Greg20
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 07 Paź 2007
Posty: 10278
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

PostWysłany: 19:22:55 18-12-07    Temat postu:

Dziękuję za wszystkie komentarze, wyjątkowo dużo ich było (a jeden jaki długi) pod ostatnim odcinkiem, co niezmiernie mnie cieszy

Pozdrowienia dla takich osób jak: anula:), Gucha, Dulce Maria, Magi, VANESSA, Klaudynka...xD, olgkar oraz Ankhakin

INTRO [link widoczny dla zalogowanych]

39 ODCINEK

Rezydencja Vellasquezów – ciąg dalszy rozmowy Miguela, Luisy, Raula i Cristiny z Jose Manuelem.

- Czemu nic nie mówisz tato? – zapytała Luisa.
- Odpowiedz nam! – dodał Miguel.
- Właśnie. Czekamy – wtrącił zaskoczony Raul.
- To absurd! Jak moje własne dzieci mogą mnie o coś takiego oskarżać! Kto wam nagadał takich głupot!
- Juan Sanchez to Juan Cordillo, syn Bernarda Cordillo. Wczoraj ktoś próbował go zabić. Rozmawiałem z nim oraz z jego siostrą. Jedynie oni ocaleli z masakry, która miała miejsce 20 lat temu. Ukrywali się przed tymi, którzy zabili ich rodziców. Teraz Juan Cordillo pragnie znaleźć morderców. Wskazał na ciebie. Mówił, że ty za tym stoisz! – denerwował się Miguel...
- Ale się porobiło – wtrącił Raul.
- Pozwalasz aby ten zdrajca wygadywał takie głupoty na mój temat! Po kogo jesteś stronie – tego łotra czy własnego ojca! Nie mam nic wspólnego z zabójstwem tych ludzi. O ile wiem to był nieszczęśliwy wypadek. Owszem, nigdy nie lubiłem Bernarda i Sofii, ale nie życzyłbym nawet najgorszemu wrogowi śmierci! Przestańcie sobie ze mnie kpić! Ten łajdak pożałuje jeszcze za te pomówienia! A dlaczego ty z nim rozmawiałeś Miguel? I jeszcze jego siostra? O co tu chodzi? – Jose Manuel sprytnie odbiegł od tematu...
- Juan Cordillo oszukał cię, ale miał powody. Jeżeli zrobiłeś to o co on cię oskarża, nie jesteś już naszym ojcem – powiedziała ze łzami w oczach Luisa.
- A jego siostra Linda to miłość mojego życia. Jestem teraz z nią, bo rozstałem się z Moniką! – stwierdził Miguel.
- Koniec świata! Co ty opowiadasz? Jak mogłeś tak potraktować biedną Monikę i związać się z kimś z tej przeklętej rodziny! Tak, to byli moi wrogowie, bo byli lepsi od nas, rozwijali swoją firmę zdecydowanie szybciej od naszej. Ale dla waszej wiadomości – nie ma nic wspólnego z tamtą sprawą! Nigdy nie mogłem liczyć na własne dzieci. Powariowałeś do reszty Miguel! Nie skrzywdzisz biednej Moniki i jej dziecka. Inaczej tego pożałujesz. A ty Luiso wracaj do męża! Zaczniemy mnie wreszcie szanować. A Juan Cordillo niech szuka na mnie dowodów skoro mnie podejrzewa. Zapewniam, że nic nie znajdzie – Jose Manuel trzasnął drzwiami i wyszedł z rezydencji.
- Niezła historyjka – zaśmiał się Raul.
- Lepiej się zamknij. To nie jest temat do żartów – wtrącił Miguel.
- Mamo, czemu nic nie mówisz i jesteś taka blada? – zapytała Luisa.
- Nic mi nie jest... Jestem w takim samym szoku jak wy – odparła Cristina.
- Mamo... powiedz czy ty coś wiesz na ten temat czego my nie wiemy...
Cristina zaczynała sobie przypominać słowo po słowie rozmowę swojego męża z Jaguarem sprzed dwudziestu lat...
- Nic nie wiem... To jakaś pomyłka. Wasz ojciec nie jest najlepszym człowiekiem pod słońce, ale nie nakazałby zamordować tylu ludzi. Jestem pewna, że oskarżenia Juana Cordillo są bezpodstawne...
- Obyś miała rację – powiedział Miguel.
- Muszę wyjść. Za dużo wrażeń na dziś – dodała Luisa.
- To musiało wyjść na jaw... Znam okrutną prawdę, ale dla dobra dzieci nie mogę nigdy jej wyjawić – pomyślała Cristina...

Szpital. Sala Jaguara.

- Proszę proszę... Słynny Jaguar zakuty w kajdankach, ranny i w szpitalnym łóżku... Nie sądziłem, że kiedykolwiek to zobaczę – zaśmiał się Alvaro Maniche.
- Czego tu chcesz? – odparł Jaguar.
- Jestem komendantem policji i takie chwile nie zdarzają się często. Jesteś zdany tylko i wyłącznie na moją łaskę.cu
- Akurat. Z Ciebie to taki szef policji jak ze mnie ksiądz. Jedynym policjantem, który coś potrafi jest Valdez. I właśnie jemu udało się mnie złapać, a nie tobie...
- Wzruszające. Marne to dla ciebie pocieszenia. Posłuchaj kretynie, może Valdez cię przyskrzynił, ale ja mogę ci uratować jeszcze tyłek, więc lepiej się zamknij i słuchaj...
- Słucham...
Alvaro przybliżył się do Jaguara i szepnął mu do ucha:
- Wyciągnę cię stąd, bo nasz wspólny przyjaciel Jose Manuel Vellasquez tego chce... Ale nie teraz, tylko dopiero wtedy gdy będziesz siedział
w więziennej celi. Teraz jest to zbyt niebezpieczne...
- Zaskakujesz mnie stróżu prawa – zaśmiał się Jaguar. Nie wiem jak się odwdzięczę.
- Koniec pogawędki durniu...
Po chwili Alvaro zawołał dwóch policjantów.
- Nie spuszczajcie tego ścierwa z oka. Nie może uciec! A jak tylko spróbuje, będzie miał ze mną do czynienia! – krzyknął Alvaro. Jak znajdziecie Valdeza powiedzcie mu żeby się ze mną skontaktował...

Dom Juana i Lindy.

- Co ty mówisz? – zdziwiła się Claudia.
- To wszystko prawda. Juan powiedział, że nasi rodzice nie zginęli
w wypadku tylko zostali w bestialski sposób zamordowani przez grupę bandytów. A zleceniodawcą masakry był właśnie Jose Manuel Vellasquez – ojciec Miguela! – wyznała Linda.
- Mój Boże... I co teraz? Co z waszym związkiem?
- Nie wiem... Naprawdę nie wiem co o tym wszystkim myśleć. Juan nie ma dowodów na Jose Manuela, ale jeśli to prawda to sytuacja bardzo się skomplikuje.
- Co ty wygadujesz? Nawet gdyby to była prawda, to co do licha ma z tym wspólnego Miguel? On miał wtedy pięć lat, tyle samo co ty...
- Wiem! My się kochamy, ale wiesz co o tym wszystkim myśli Juan. Teraz już wiemy dlaczego tak nienawidzi Vellasquezów.
- Dziewczyno opamiętaj się! Juan nie może ingerować w twoje życie. Miguel nie odpowiada za czyny swojego ojca! To dwie różne osoby, możecie być szczęśliwi. Juan jest zaślepiony żądzą zemsty, ale nie wszyscy Vellasquezowie są źli...
- Masz rację. Nie wiem co począć. Kocham i Miguela i Juana. Będę jednak musiała podjąć jakąś decyzję. Dziękuję ci, że zawsze mnie wspierasz. Jesteś na każde moje zawołanie. Nie masz swojego życia, bo cały czas zawracam ci głowę swoimi problemami...
- To nie do końca prawda. Wczoraj poznałam interesującego faceta
w barze „Cardera” – wyznała Claudia.
- Co ty mówisz. Opowiadaj mi natychmiast o nim – uśmiechnęła się Linda...

Mieszkanie Gustavo Valdeza.

- Co za niespodzianka! Vicky! Moja siostra wróciła! – krzyknął z radości Gustavo. Co za niespodzianka!
- Witaj braciszku! Nie widzieliśmy się dwa lata, ale postanowiłam się wreszcie odwiedzić. Słyszałam wiele dobrego na twój temat. Jesteś wspaniałym policjantem, naprawdę jestem z ciebie dumna.
- Dziękuję ci. Na pewno to co słyszałaś to lekka przesada...
- Nie bądź taki skromny! Mam nadzieję, że mogę tu zamieszkać z tobą.
- Oczywiście, że możesz. Ale co z twoim chłopakiem Hectorem?
- Rozstaliśmy się jakiś miesiąc temu. Nic z tego nie wyszło. Ale nie chcę o tym mówić. Powiedz mi lepiej braciszku jak tam twoje sprawy sercowe? Znalazłeś wreszcie jakąś panienkę? Natychmiast mów co u ciebie.
- Nie mam czasu na kobiety – westchnął Gustavo. Po chwili zaczął jednak myśleć o Lindzie...

„Bar Cardera”

- Wreszcie się zjawiłeś. Tyle razy zapraszałem cię do tego miejsca. Tu panuje świetna atmosfera i łatwo poderwać jakąś panienkę – ironicznie powiedział Enrique.
- Daj spokój. Nie mam nastroju na zabawę. Wystarczą mi moje problemy z żoną oraz z niejakimi Juanem Sanchezem – odparł Fernando.
- Po to właśnie cię tu zabrałem żebyś się trochę rozerwał i zapomniał
o problemach. A poza tym dzisiaj znowu wystąpi tutaj nasza największa gwiazda...
- Gwiazda? O czym ty mówisz? Lepiej już pójdę...
Fernando już miał wychodzić gdy na scenę wywołana została owa gwiazda. Przed państwem ponownie sama Vanessa Cortez! – zapowiedział ją właściciel baru.
- Vanessa Cortez! - powiedział Fernando... Co ona tu robi? Ona jest tu gwiazdą? Nie do wiary...

Rezydencja Vellasquezów.

- I co teraz z nami będzie Lindo... Nie mogę cię ponownie stracić, nie mogę. Jesteś dla mnie wszystkim – pomyślał Miguel. Czy twój brat rzeczywiście ma racje? Nie wiem, ale tak czy inaczej nie może nas rozdzielić – pomyślał Miguel.
- Można? – do pokoju wszedł Raul.
- Czego chcesz? Jestem zmęczony i nie mam ochoty z nikim się widzieć.
- Przykro mi braciszku. Wiem, że to był dla nas wszystkich szokujący dzień, ale musimy poważnie porozmawiać. To nie może czekać.
- O co ci znowu chodzi? Mam ci pożyczyć samochód czy motor?
A może potrzebujesz pieniędzy aby przypodobać się kolejnej panience?
- Daj spokój. Naprawdę to poważna sprawa.
- W porządku. Ale streszczaj się.
- Chodzi o Monikę i jej dziecko... Nie znasz całej prawdy – powiedział Raul...


W rolę Victorii "Vicky" Valdez wcielać się będzie Vanessa Villela



Ostatnio zmieniony przez Greg20 dnia 19:25:07 18-12-07, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Magi
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 02 Kwi 2007
Posty: 11368
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:31:01 18-12-07    Temat postu:

no no ale sie porobiło...czyzby Fernando znał największą gwiazdę baru niejaką Vanesse??robi sie coraz ciekawiej.I do tego jeszcze Raul ciekawi mnie czy zdoła powiedziec bratu prawde i czy Miguel mu wogóle uwierzy a jak uwierzy to jak zareaguje??Czekam na newik z niecierpliwoscią .Pozdrawiam!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
anula:)
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 09 Wrz 2007
Posty: 5241
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:13:51 18-12-07    Temat postu:

Dobra. Musze być obiektywna czyli odcinek świetny, dużo akcji i nowych wątków. Widze, że się rozwijasz. Ale gdyby nie Twój talent do pisania telci ( bo jest jedną z najlepszych na forum o ile nie najlepszą ) to pewnie nieźle bym Ci nagadała. Jeżeli nie rozumiesz o czym mówie to proponuje przenieść się do działu Więcej o nas.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Greg20
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 07 Paź 2007
Posty: 10278
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

PostWysłany: 21:55:36 18-12-07    Temat postu:

anula:) napisał:
Dobra. Musze być obiektywna czyli odcinek świetny, dużo akcji i nowych wątków. Widze, że się rozwijasz. Ale gdyby nie Twój talent do pisania telci ( bo jest jedną z najlepszych na forum o ile nie najlepszą ) to pewnie nieźle bym Ci nagadała. Jeżeli nie rozumiesz o czym mówie to proponuje przenieść się do działu Więcej o nas.


Pięknie mówisz anula, dzięki wielkie Chociaż ta druga część wypowiedzi niepotrzebna
Powrót do góry
Zobacz profil autora
anula:)
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 09 Wrz 2007
Posty: 5241
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:10:09 18-12-07    Temat postu:

Oj Ty. Zawsze słodzić Ci nie będe.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Greg20
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 07 Paź 2007
Posty: 10278
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

PostWysłany: 22:11:36 18-12-07    Temat postu:

anula:) napisał:
Oj Ty. Zawsze słodzić Ci nie będe.


Wcale tego nie oczekuję moja droga A ja Ci zawsze słodzę
Powrót do góry
Zobacz profil autora
anula:)
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 09 Wrz 2007
Posty: 5241
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:13:55 18-12-07    Temat postu:

No proszę. Jakoś nie zauważyłam. Ale staraj się.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Greg20
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 07 Paź 2007
Posty: 10278
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

PostWysłany: 22:15:26 18-12-07    Temat postu:

anula:) napisał:
No proszę. Jakoś nie zauważyłam. Ale staraj się.


Nie zauważyłaś? Nie wierzę Koniec off-topa
Powrót do góry
Zobacz profil autora
olgkar
Debiutant
Debiutant


Dołączył: 03 Lip 2007
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: warszawa

PostWysłany: 22:17:40 18-12-07    Temat postu:

Świetny odcinek Jose Manuel niezle sie wykręcił z tej całej sytuacji. Jestem ciekawa reakcji Miguela o ile Raul powie mu prawde Pozdrawaim :*
Powrót do góry
Zobacz profil autora
anula:)
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 09 Wrz 2007
Posty: 5241
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:20:49 18-12-07    Temat postu:

Greg20 napisał:
anula:) napisał:
No proszę. Jakoś nie zauważyłam. Ale staraj się.


Nie zauważyłaś? Nie wierzę Koniec off-topa

Dobra dobra. Jeszcze zatęsknisz za moimi zaczepkami.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Greg20
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 07 Paź 2007
Posty: 10278
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

PostWysłany: 22:22:14 18-12-07    Temat postu:

anula:) napisał:
Dobra dobra. Jeszcze zatęsknisz za moimi zaczepkami.


Zawsze tęsknię, ale już naprawdę pozwólmy innym komentować, a nasze sprawy w naszych tematach omawiajmy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
anula:)
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 09 Wrz 2007
Posty: 5241
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:22:58 18-12-07    Temat postu:

Zgadzam się.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
InLoveWithRose
Motywator
Motywator


Dołączył: 17 Kwi 2007
Posty: 288
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 23:52:11 18-12-07    Temat postu:

Super odciniknki Ciekawe co Raul powie Miguelowi? Ciekawe co do telci wniesie Vicky
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze zakończone telenowele i seriale Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 19, 20, 21 ... 72, 73, 74  Następny
Strona 20 z 74

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin