Telenowele

Ślimak · Wysłany: 10:36:00 07-09-09 Temat postu:

Hehe, jak to mówią mówisz i masz. Ledwo sie odezwałem, a tu już odcinki. Supcio! Jak zawsze przeczytałem jednym tchem. Hugo po rozmowie z żoną moze w końcu dojdzie do wniosku, że rzba synowi wszystko wytłumacyzć. Mirnada też wydaje się, że zmądrzała, o ile nie zmoży ją wirus niekoniecznie meduzopodobny

.
Nie ma to jak właściwy haczyk Alejandro tylko zdradził że będzie im towarzyszyłą Lida, a ukochana od razu się zgodziła. Z pewnościa randka to to nie będzie. Ale na pewno cos ciekawego! I to przerywać w akim momencie!!!

Pozdrawiam!

nowatu · Wysłany: 10:50:08 07-09-09 Temat postu:

Rany co znowu za plan mają ... No to Miranada się zaziębiła. Super, że postanowiła walczyć o Sergia

Niech pokaże meduzie kto tu rządzi

Czemu te odc takie krótkie?? Nie da się dłuższych

monioula · Wysłany: 10:55:14 07-09-09 Temat postu:

Ślimak -> tak naprawdę nie zauważyłam Twojego posta

nowatu -> odcinki mam już napisane i tylko je wklejam, także jedne są krótsze, drugie dłuższe

Dziękuję za komentarze :* Nowy odcinek jutro

paulinek · Wysłany: 11:05:48 07-09-09 Temat postu:

przeczytałam 2 odcineczki ! fajnie ze je dzisiaj wstawiłaś bo w niedzieli mi ich brakowało !!!
może miranda wkońcu wezmie sie w garść i wyzna swoje uczucia sergiowi ?
na to licze
dobzre zę Huo postanowił tez pogadac z synem a to dzieki jego zonie !!!
co planuja alehandro i ligia ...moze on poprosi ja o reke ?
czekma na newsa

nowatu · Wysłany: 11:30:02 07-09-09 Temat postu:

To może dodaj tak dziś jeszcze jeden

w ramach rekompensaty że w niedziele nie było

chochlik · Wysłany: 12:25:55 07-09-09 Temat postu:

Jak widać wszyscy martwią się o Mirandę

Ona na szczęście wraca do stolicy i będzie walczyła o Sergia...Oby tylko jej się to udało i ona również nie byłaby obojętna. Może i Miranda pomogła by mu również w jego relacjach z ojcem

Ciekawe jaki pomysł ma Lidia z wnukiem w stosunku do Angeli...Mam pewne przypuszczenia jednak nie chciałabym zapeszać

Czekam na kolejny odcinek

Mary Rose · Wysłany: 13:41:54 07-09-09 Temat postu:

Faktycznie krótkie te odcinki.
Ale przynajmniej sporo się działo

Miranda do boju, wreszcie jakieś sensowne decyzje. Oby w końcu zaznała szczęścia z Sergiem.
A co planują Lidia i Alejandro? Mam nadzieję, że nie okażą się jakimiś wspólnie spiskującymi czarownikami, którzy chcą... nawet nie chcę o tym myśleć!

monioula · Wysłany: 10:18:11 08-09-09 Temat postu:

Dziękuję Wam za miłe komentarze. Niestety koniec zbliża się nieubłaganie

Odcinek 70 - "Nauka obsługi mopa"

Miranda wiedziała już, co ma robić. Mimo kataru i kichnięć, które nie pozwalały jej normalnie funkcjonować, była gotowa wrócić do stolicy, by odbudować wszystko, co w ostatnich dniach zaczynało się walić.
Pożegnała się z Amandą, która udzieliła jej gościny. Nie miały nawet okazji porozmawiać dłużej, opowiedzieć sobie, co się wydarzyło w ich życiu. Miranda uznała, że musiałaby wygłosić zbyt długi wykład, więc uściskała tylko serdecznie koleżankę i ruszyła przed siebie, gotowa zrobić coś ze swoim życiem.

Ana de la Reguera, z którą Sergio zaczął właśnie ciężkie treningi do pierwszego odcinka kolejnego sezonu „Bailando por un sueno”, była wyjątkowo miłą kobietą. Można było śmiało stwierdzić, że sława nie uderzyła jej do głowy i gdyby nie fakt, że tancerza męczyło kilka kwestii, z pewnością dobrze by się bawili podczas nauki tańca.
Ciężko jest jednak zapomnieć, że ojciec, o którym tyle myślał podczas tych wszystkich lat, kiedy był zdany praktycznie tylko na siebie, był cały czas tuż obok. Był jego szefem i co najgorsze, milczał. Sergio nie oczekiwał, że Hugo Soriano przygarnie go w ramiona i przeprosi za wszystko. Nie oczekiwał, że nagle staną się rodziną. Chciał tylko prawdy i nawet tego nie dostał.
Jakby problemów było mało, dziewczyna, w której od dłuższego czasu był zakochany po uszy, mimo iż usilnie starał się o niej nie myśleć, wyjechała bez słowa pożegnania.
- Sergio, dobrze? - spytała aktorka, celowo demonstrując krok w zły sposób, poprzez rozpoczęcie go nie tą nogą.
- Aha, doskonale. - powiedział, kiwając głową z udawanym uznaniem.
Kobieta złożyła ręce na piersiach i zmarszczyła brwi.
- Coś cię gryzie i jesteś nieobecny. Nie zauważasz podstawowych błędów. Niedługo przyjdą tu z kamerami, zobaczyć, jak nam idą treningi. Będą mieli niezły materiał.
Sergio westchnął ciężko. Zdawał sobie sprawę, że nie skupia się na pracy, bo jego umysł zaprząta teraz coś innego.
- Przepraszam, ja... Już biorę się w garść.
- Czy to ma coś wspólnego z dziewczyną? - dopytywała się ciekawa aktorka.
- Nie będę cię okłamywał. Masz rację. Też chciałbym mieć taką intuicję.
- Intuicję? - zaśmiała się szczerze. - Chyba raczej wzrok. - Reguera głową wskazała w stronę drzwi w których stała potargana Miranda, próbująca złapać oddech.
Już po chwili dopadli ją ochroniarze, których udało jej się przechytrzyć, ale aktorka kazała im się oddalić. Czuła, że tej parce przyda się rozmowa, więc odsunęła się nieco w tył. Tancerz stał bez ruchu, a dziewczyna, kiedy tylko udało jej się złapać oddech, odezwała się.
- Nie umiem sprzątać, przyznaję. Ba, mam nawet trudności z odgadnięciem do czego służy mop. - Miranda urwała, widząc, że Sergio chce coś powiedzieć. Gestem ręki dała mu znak, że chciałaby skończyć swoją „inspirującą przemowę”. Odetchnęła i kontynuowała dalej. - Po śmierci matki wychowała mnie cudowna siostra, dzięki której w domu nie musiałam kiwnąć nawet palcem. Wszystko podstawiano mi pod nos. Ale nie tego chciałam. Marzyłam o samodzielności, spełnieniu marzeń... o miłości również. Ale co ja mogę o niej wiedzieć, mam w końcu osiemnaście lat i nie umiem obsługiwać mopa...
Sergio nie wytrzymał i uśmiechnął się szeroko. Za to właśnie ją pokochał. Chciał się nią opiekować, otoczyć ją swoim ramieniem i najlepiej nigdy nie wypuścić. Wydawała się taka krucha i taka roztrzepana zarazem. Przez chwilę zastanawiał się, na co może sobie pozwolić w jej towarzystwie. Ana de la Reguera, która przysłuchiwała się całej rozmowie, wyręczyła go w tym zadaniu, lekko popychając go w stronę dziewczyny.
- No już, nie mamy całego dnia. Wyduś to z siebie! - powiedziała przez zęby, starając się, żeby tylko Sergio usłyszał jej słowa.
- Jeśli chcesz, mogę cię nauczyć. - powiedział w końcu, a ona zmarszczyła brwi.
- Czego? - spytała zdziwiona.
- Jak to czego? Korzystania z mopa!
Nawet nie wiedziała kiedy, przyciągnął ją do siebie i nie pozbywając się z twarzy zwykłego, szelmowskiego uśmiechu, namiętnie pocałował. Wyrwała się na chwilę z uścisku.
- Chyba nie zrozumiałeś puenty. - zauważyła. - Chodziło mi o to, że...
- Ja też cię kocham, Mirando. - przerwał jej. - A teraz, jeśli możesz, nic już nie mów.
Głębokie westchnięcie przerwał kolejny pocałunek, na który tak długo czekała. Czy może być jeszcze lepiej?

Milka24 · Wysłany: 11:01:21 08-09-09 Temat postu:

czy jest szansa na wysłanie mi odcinków na emaila?? byłabym bardzo wdzięczna

chciałabym przeczytac to opko ale kurde szukac 70 odcinkow to troche duzo xD
[link widoczny dla zalogowanych]

nowatu · Wysłany: 11:06:31 08-09-09 Temat postu:

AAAAAaaaa było beso!!!!!!!!!

pięknie

sympatyczna ta aktoreczka

hehe aach jak słodko wreszcie powiedzieli co im na sercu leżało

A ile jeszcze odc do końca?? Dodasz jeszcze jeden dziś?? proszęęęęę

chochlik · Wysłany: 11:16:30 08-09-09 Temat postu:

Miranda nareszcie wróciła do stolicy...
Ana de la Reguera to najwidoczniej dobra gwiazdeczka, która jest w stanie pomagać...Bardzo w porządku zachowała się wobec naszej kochającej się parki

Nauka posługiwania się mopem...Kurcze muszę to sobie zapamiętać, bo nie wiedziałam, że tak to się teraz nazywa

W końcu Sergio przejął inicjatywę...Cudownie

Oby tylko potrafili się porozumieć i nikt nie zakłócił ich szczęścia

Czekam na newsa

Ślimak · Wysłany: 11:25:35 08-09-09 Temat postu:

monioula · Wysłany: 12:08:43 08-09-09 Temat postu:

Dziękuję za komentarze :*
Dzisiaj już nie dam rady wrzucić nic nowego, bo nie dostanę się do drugiego komputera.

Milka24 -> wyślę jutro, bo odcinki mam na innym komputerze

Dziękuję jeszcze raz i pozdrawiam. W kolejnych odcinkach (ostatnich dziesięciu) dowiecie się, jaką niespodziankę szykują Lidia i Alejandro dla Angeli, czy Hugo i Sergio się pogodzą, czy Ana będzie szczęśliwa z Luisem i czy Victorii uda się jeszcze namieszać w życiu Mirandy. No i nie wykluczam, że poznacie sekret babci Lidii...

Pozdrawiam :*

nowatu · Wysłany: 12:20:16 08-09-09 Temat postu:

Jej tylko 10 odc

kurcze ale będzie się działo

Ślimak · Wysłany: 13:04:35 08-09-09 Temat postu:

Ja przede wszystkim czekam na sekret Lidii