Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

RBD La Familia 2/3
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 9, 10, 11 ... 46, 47, 48  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze zakończone telenowele i seriale
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Meg
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 5914
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: Zielona Góra
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:08:14 15-10-08    Temat postu:

To zdrowiej szybko, a my poczekamy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kaluniaa
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 15337
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: śląsk :)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 10:47:39 16-10-08    Temat postu:

zdrowiej xd czekamy xd ja tu juz umieram z ciekawosci hehe xd
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ewe17iwi
Idol
Idol


Dołączył: 31 Mar 2008
Posty: 1341
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:43:53 16-10-08    Temat postu:

Odcinek miał być dodany dopiero przez week ale dostał dziś mega dawkę szczęścia i się zmobilizowałam do napisania. Dedykuję go wszystkim moim czytelnikom
Odcinek 9
Dul szukała Uckera chciała go znowu przeprosić. Wkońcu go znalazła siedział na ławce w parku i wpatrywał się w niebo. Dul usiadła obok niego
- cześć- powiedziała delikatnym głosem
- cześć – popatrzył na nią z nie dowierzeniem, że przyszła do niego
- Ucker ja wiem wszystko. Wiem jestem głupia nie powinnam wierzyć we wszystko co gadają ludzie- powiedziała jednym tchem nie chciała owijać w bawełnę
- nie jesteś głupia – popatrzył się na nią słodkimi oczami
- dzięki. Wybaczysz mi ? – zapytała z niepewnością i nadzieją
- tak- odpowiedział bez zastanowienia
- tak to wspaniale – z serca spadł jej wielki kamień tak bardzo chciała to usłyszeć
Dul przybliżyła się do Uckera chciała go pocałować lecz on się odsunął.
- coś nie tak – zapytała smutnym głosem
- Dul ja nie mogę. Jak ty chcesz stworzyć związek jak ty nie masz do mnie zaufania. Bez tego ani rusz – powiedział patrząc się jej prosto w oczy jakby szukał w nich zaprzeczenia swojej odpowiedzi
- ja mam do ciebie zaufanie – odpowiedział cichutko
- w związku trzeba mieć do siebie pełne zaufanie bez tego nie ma miłości szczęśliwej jest tylko ta sucha i więdnąca nie chce aby z nami się tak stało masz Dul do mnie pełne zaufanie – zapytał z nadzieją
Dul stała w ciszy nie wiedziała co powiedzieć. Dla niego ta cisza była tylko jednym znakiem
- tak wiedziałem że nie masz – odpowiedział smutno i wstał z ławki
- przepraszam – nie popatrzyła mu się w oczy nie umiała
- nie przepraszaj tylko naucz się ufać mi to jest tak niewiele ale widocznie dla ciebie jest za dużo – patrzył się na nią ze łzami w oczach lecz ona dalej miała spuszczoną głowę
- Ucker ja nie wiem co powiedzieć – popatrzyła się na niego również ze zaszklonymi oczach od łez
- nic nie mów twoje milczenie mi wystarczy – powiedział coraz ciszej
Ucker odszedł, a Dul popłynęły gorzkie łzy opadła na ławkę i głośno zapłakała
- Ucker ale ja cię tylko kocham – powiedział dławiąc się łzami
Jego już nie było nie usłyszał jej słów wiedziała że zmarnowała swoje szczęście przez swoją głupotę

May dalej całowała Tomiego
Nagle on od niej odskoczył tak jakby ten pocałunek go parzył
- May co ty robisz?- zapytał z krzykiem
- przepraszam. Wiem ta przysięga- spuściła głowę w dół
- tak właśnie przysięga – powiedział z wyrzutem
- tom czy ty masz dziewczynę? – zapytała May teraz już patrząc się prosto w jego błękitne oczy
- nie dlaczego pytasz? – zaskoczyła go tym pytaniem nie spodziewał się takiego pytania
- bo dziwi mnie to że nie chcesz się zakochać. Przecież to takie piękne uczucie- powiedziała patrzą się na niego chciała usłyszeć prawdę ale czy ją usłyszy
- tak piękne ale wystarczy chwila i uczucie się kończy – mówiąc to patrzył się w stronę okna
- ale dlaczego tak mówisz- złapała go na rękę chciała poznać jego przeszłość
- nic ważnego – wyrwał swoją dłoń nie chciał wracać do przeszłości
Tomy wstał z lóżka i poszedł do siebie. May leżała i wpatrywała się w sufit cały czas myślała dlaczego Tomy tak mówi jaką prawdę skrywa

Minęło 6 miesięcy
O Poncho nikt nic nie słyszał. On też nie dawał znaków życia swoim przyjaciołom. Anny spotykała się z Dominikiem ale tylko na gruncie przyjacielskim. Wprawdzie on chciał czegoś więcej ale Any szybko rozmyła jego marzenia. Zgodził się zostać jej przyjacielem ale nie było to po jego myśli . Związek Danieli i Chrisa kwitł jak nigdy dotąd. Chris coraz częściej myślał o przypieczętowaniu jego miłości przed ołtarzem. Tomy unikał May, a gdy ona próbowała się czegoś dowiedzieć o jego byłych miłosnych podbojach on zmieniał temat. May strasznie ciekawiła przeszłość Tomiego. Dul i Ucker pogodzili się ale dalej byli przyjaciółmi. Chodziaż Dul zakończyła swój związek z Fernandem. Ucker nie miał żadnej dziewczyny przez ostatnie pół roku. Wprawdzie szukał taj jedynej ale żadna nie było takiej jak on chciał. Bo żadna nie była Dul.

Zbliżały się najpiękniejsze święta w roku Boże Narodzenie. Dziewczyny jak to zwykle bywa dostawały szału przedświątecznego. Robiły w całym domu porządki przy okazji zaganiały chłopaków do roboty. Chodziły na zakupy przedświąteczne ich mieszkanie było czyściutkie jak nigdy wystrojone w girlandy, światełka kolorowe oraz pachnącą w całym domu jemiołę. Brakowało tylko choinki.
- gdzie ten Chris miał już być – niecierpliwiła się May
- spokojnie zaraz będzie- powiedział spokojnie Ucker
- on poszedł po to drzewko do lasu czy do sklepu?- zapytał się krążąca po pokoju Dul
- dziewczyny zaraz przyjdzie- Ucker coraz bardziej irytowała niecierpliwość dziewczyn
- ciekawe jaka będzie. Mam nadzieję że wybrał najpiękniejszą. Dziewczyny mogłyśmy iść same. Jak przyniesie jakiś patyk – złapała się za głowę Any
Ucker chciał już coś powiedzieć ale Tomy był szybszy
- Ucker możemy pogadać na osobności – zapytał Tomy puszczając porozumiewawcze oczko w kierunku przyjaciela
- spokojnie możecie przy nas rozmawiać – stwierdziła Dul
- nie możemy nie słyszałaś o takim czymś jak solidarność plemników- szybko odgryzł się Ucker
- a słyszałeś o solidarności jajników – Dul nie pozostała mu dłużna
- dobra nie kłócić się. Ucker chodź – powiedział twardym głosem Tomy
- ok. follow me Tomy
Chłopcy byli już w pokoju Uckera
- co się stało ? – zapytał Ucker
- lepiej nie drażnij dziś dziewczyn widzisz jakie chodzą podenerwowane – powiedział poważnie Tomy
- widzę chyba bąk jej ugryzł w nos- uśmiechnął się Ucker
- nie mają miesiączkę - powiedział poważnie Tomy
- skąd wiesz? – wszystkie razem to nie możliwe. – Ucker nie mógł powstrzymać się od śmiechu
- mieszkam tu już ponad 6 miesięcy zdążyłem je poznać- powiedział poważnie Tomy
- jak to poznajesz- zapytał Ucker powstrzymując śmiech
- nie zauważyłeś tego Any tylko raz w miesiącu pije jakieś herbatki babuni. Dul raz w miesiącu chodzi zła jak osa zaś May jest tylko raz w miesiącu taka płaczliwa biedaczka wzrusza się o wszystko – powiedział Tomy
- nie przecież Dul ciągle chodzi zła- pokiwał przecząco głową Ucker
- tak ale tylko raz w miesiącu mamrocze coś pod nosem - powiedział Tomy
- no fakt ale Any ciągle pije jakieś świństwa – Ucker myślał że przechytrzył Tomiego
- stary ty jesteś ślepy Any pije herbaty na lepsze trawienie – zaczął się śmiać Tomy
- stary ty jesteś moim Bogiem –klepnął kumpla w plecy - ale czekaj May ciągle płacze to przy filmach to przy książkach – powiedział z uśmiechem Ucker
- nie jestem Bogiem ale jestem Tomy. a widziałeś jak May rozczulającą się nad tym jak ptak np. usiądzie jej na parapecie i ćwierka albo widzi dzieci bawiące się w piaskownicy- powiedział Tomy z miną zwycięscy
- dobry jesteś to fakt może ich lepiej dziś nie denerwować – stwierdził Ucker drapiąc się po głowie
- chciałem się ciebie zapytać kontaktował się może z tobą Poncho – zapytał Tomy
- tak ale nic nie mów dziewczyną prosił mnie o to – powiedział po cichu Ucker
- ok. co tam u niego ?- zapytał z ciekawością Tomy
- Fabiola urodziła syna- powiedział jeszcze ciszej Ucker
- to super jak się nazywa mały Poncho – krzyknął Tomy
Ucker położył mu swoją dłoń na jego ustach aby go uciszyć
- Santos – powiedział na ucho kumplowi
- ładnie a jak tam poncho ?- zapytał już szeptem Tomy
- cieszy się że ma syna ale nie potrafi dogadać się z Fabiolą – powiedział już normalnie Ucker
- chłopaki Chris przyszedł – usłyszeli krzyki dochodzące z salonu
- dobra chodźmy bo dziewczyny zaraz się wściekną- stwierdził Ucker
cała 6 świetnie się bawiła przy ubieraniu choinki wszyscy czuli atmosferę świąt. Już nie mogli doczekać się jutrzejszej wigilii
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ewe17iwi
Idol
Idol


Dołączył: 31 Mar 2008
Posty: 1341
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:53:47 16-10-08    Temat postu:

Odcinek miał być dodany dopiero przez week ale dostał dziś mega dawkę szczęścia i się zmobilizowałam do napisania. Dedykuję go wszystkim moim czytelnikom
Odcinek 9
Dul szukała Uckera chciała go znowu przeprosić. Wkońcu go znalazła siedział na ławce w parku i wpatrywał się w niebo. Dul usiadła obok niego
- cześć- powiedziała delikatnym głosem
- cześć – popatrzył na nią z nie dowierzeniem, że przyszła do niego
- Ucker ja wiem wszystko. Wiem jestem głupia nie powinnam wierzyć we wszystko co gadają ludzie- powiedziała jednym tchem nie chciała owijać w bawełnę
- nie jesteś głupia – popatrzył się na nią słodkimi oczami
- dzięki. Wybaczysz mi ? – zapytała z niepewnością i nadzieją
- tak- odpowiedział bez zastanowienia
- tak to wspaniale – z serca spadł jej wielki kamień tak bardzo chciała to usłyszeć
Dul przybliżyła się do Uckera chciała go pocałować lecz on się odsunął.
- coś nie tak – zapytała smutnym głosem
- Dul ja nie mogę. Jak ty chcesz stworzyć związek jak ty nie masz do mnie zaufania. Bez tego ani rusz – powiedział patrząc się jej prosto w oczy jakby szukał w nich zaprzeczenia swojej odpowiedzi
- ja mam do ciebie zaufanie – odpowiedział cichutko
- w związku trzeba mieć do siebie pełne zaufanie bez tego nie ma miłości szczęśliwej jest tylko ta sucha i więdnąca nie chce aby z nami się tak stało masz Dul do mnie pełne zaufanie – zapytał z nadzieją
Dul stała w ciszy nie wiedziała co powiedzieć. Dla niego ta cisza była tylko jednym znakiem
- tak wiedziałem że nie masz – odpowiedział smutno i wstał z ławki
- przepraszam – nie popatrzyła mu się w oczy nie umiała
- nie przepraszaj tylko naucz się ufać mi to jest tak niewiele ale widocznie dla ciebie jest za dużo – patrzył się na nią ze łzami w oczach lecz ona dalej miała spuszczoną głowę
- Ucker ja nie wiem co powiedzieć – popatrzyła się na niego również ze zaszklonymi oczach od łez
- nic nie mów twoje milczenie mi wystarczy – powiedział coraz ciszej
Ucker odszedł, a Dul popłynęły gorzkie łzy opadła na ławkę i głośno zapłakała
- Ucker ale ja cię tylko kocham – powiedział dławiąc się łzami
Jego już nie było nie usłyszał jej słów wiedziała że zmarnowała swoje szczęście przez swoją głupotę

May dalej całowała Tomiego
Nagle on od niej odskoczył tak jakby ten pocałunek go parzył
- May co ty robisz?- zapytał z krzykiem
- przepraszam. Wiem ta przysięga- spuściła głowę w dół
- tak właśnie przysięga – powiedział z wyrzutem
- tom czy ty masz dziewczynę? – zapytała May teraz już patrząc się prosto w jego błękitne oczy
- nie dlaczego pytasz? – zaskoczyła go tym pytaniem nie spodziewał się takiego pytania
- bo dziwi mnie to że nie chcesz się zakochać. Przecież to takie piękne uczucie- powiedziała patrzą się na niego chciała usłyszeć prawdę ale czy ją usłyszy
- tak piękne ale wystarczy chwila i uczucie się kończy – mówiąc to patrzył się w stronę okna
- ale dlaczego tak mówisz- złapała go na rękę chciała poznać jego przeszłość
- nic ważnego – wyrwał swoją dłoń nie chciał wracać do przeszłości
Tomy wstał z lóżka i poszedł do siebie. May leżała i wpatrywała się w sufit cały czas myślała dlaczego Tomy tak mówi jaką prawdę skrywa

Minęło 6 miesięcy
O Poncho nikt nic nie słyszał. On też nie dawał znaków życia swoim przyjaciołom. Anny spotykała się z Dominikiem ale tylko na gruncie przyjacielskim. Wprawdzie on chciał czegoś więcej ale Any szybko rozmyła jego marzenia. Zgodził się zostać jej przyjacielem ale nie było to po jego myśli . Związek Danieli i Chrisa kwitł jak nigdy dotąd. Chris coraz częściej myślał o przypieczętowaniu jego miłości przed ołtarzem. Tomy unikał May, a gdy ona próbowała się czegoś dowiedzieć o jego byłych miłosnych podbojach on zmieniał temat. May strasznie ciekawiła przeszłość Tomiego. Dul i Ucker pogodzili się ale dalej byli przyjaciółmi. Chodziaż Dul zakończyła swój związek z Fernandem. Ucker nie miał żadnej dziewczyny przez ostatnie pół roku. Wprawdzie szukał taj jedynej ale żadna nie było takiej jak on chciał. Bo żadna nie była Dul.

Zbliżały się najpiękniejsze święta w roku Boże Narodzenie. Dziewczyny jak to zwykle bywa dostawały szału przedświątecznego. Robiły w całym domu porządki przy okazji zaganiały chłopaków do roboty. Chodziły na zakupy przedświąteczne ich mieszkanie było czyściutkie jak nigdy wystrojone w girlandy, światełka kolorowe oraz pachnącą w całym domu jemiołę. Brakowało tylko choinki.
- gdzie ten Chris miał już być – niecierpliwiła się May
- spokojnie zaraz będzie- powiedział spokojnie Ucker
- on poszedł po to drzewko do lasu czy do sklepu?- zapytał się krążąca po pokoju Dul
- dziewczyny zaraz przyjdzie- Ucker coraz bardziej irytowała niecierpliwość dziewczyn
- ciekawe jaka będzie. Mam nadzieję że wybrał najpiękniejszą. Dziewczyny mogłyśmy iść same. Jak przyniesie jakiś patyk – złapała się za głowę Any
Ucker chciał już coś powiedzieć ale Tomy był szybszy
- Ucker możemy pogadać na osobności – zapytał Tomy puszczając porozumiewawcze oczko w kierunku przyjaciela
- spokojnie możecie przy nas rozmawiać – stwierdziła Dul
- nie możemy nie słyszałaś o takim czymś jak solidarność plemników- szybko odgryzł się Ucker
- a słyszałeś o solidarności jajników – Dul nie pozostała mu dłużna
- dobra nie kłócić się. Ucker chodź – powiedział twardym głosem Tomy
- ok. follow me Tomy
Chłopcy byli już w pokoju Uckera
- co się stało ? – zapytał Ucker
- lepiej nie drażnij dziś dziewczyn widzisz jakie chodzą podenerwowane – powiedział poważnie Tomy
- widzę chyba bąk jej ugryzł w nos- uśmiechnął się Ucker
- nie mają miesiączkę - powiedział poważnie Tomy
- skąd wiesz? – wszystkie razem to nie możliwe. – Ucker nie mógł powstrzymać się od śmiechu
- mieszkam tu już ponad 6 miesięcy zdążyłem je poznać- powiedział poważnie Tomy
- jak to poznajesz- zapytał Ucker powstrzymując śmiech
- nie zauważyłeś tego Any tylko raz w miesiącu pije jakieś herbatki babuni. Dul raz w miesiącu chodzi zła jak osa zaś May jest tylko raz w miesiącu taka płaczliwa biedaczka wzrusza się o wszystko – powiedział Tomy
- nie przecież Dul ciągle chodzi zła- pokiwał przecząco głową Ucker
- tak ale tylko raz w miesiącu mamrocze coś pod nosem - powiedział Tomy
- no fakt ale Any ciągle pije jakieś świństwa – Ucker myślał że przechytrzył Tomiego
- stary ty jesteś ślepy Any pije herbaty na lepsze trawienie – zaczął się śmiać Tomy
- stary ty jesteś moim Bogiem –klepnął kumpla w plecy - ale czekaj May ciągle płacze to przy filmach to przy książkach – powiedział z uśmiechem Ucker
- nie jestem Bogiem ale jestem Tomy. a widziałeś jak May rozczulającą się nad tym jak ptak np. usiądzie jej na parapecie i ćwierka albo widzi dzieci bawiące się w piaskownicy- powiedział Tomy z miną zwycięscy
- dobry jesteś to fakt może ich lepiej dziś nie denerwować – stwierdził Ucker drapiąc się po głowie
- chciałem się ciebie zapytać kontaktował się może z tobą Poncho – zapytał Tomy
- tak ale nic nie mów dziewczyną prosił mnie o to – powiedział po cichu Ucker
- ok. co tam u niego ?- zapytał z ciekawością Tomy
- Fabiola urodziła syna- powiedział jeszcze ciszej Ucker
- to super jak się nazywa mały Poncho – krzyknął Tomy
Ucker położył mu swoją dłoń na jego ustach aby go uciszyć
- Santos – powiedział na ucho kumplowi
- ładnie a jak tam poncho ?- zapytał już szeptem Tomy
- cieszy się że ma syna ale nie potrafi dogadać się z Fabiolą – powiedział już normalnie Ucker
- chłopaki Chris przyszedł – usłyszeli krzyki dochodzące z salonu
- dobra chodźmy bo dziewczyny zaraz się wściekną- stwierdził Ucker
cała 6 świetnie się bawiła przy ubieraniu choinki wszyscy czuli atmosferę świąt. Już nie mogli doczekać się jutrzejszej wigilii
Powrót do góry
Zobacz profil autora
olka1414
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 24 Lut 2008
Posty: 4699
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:00:17 16-10-08    Temat postu:

Super odcinek, ale po co Anie polazła gdzieś z tym Danielem
Blee :0 Fajnie wymyśliłas z Dul i Uckerem
No i Mai jakaś taka odważna jak nigdy Heh
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mili~*~
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 24 Gru 2007
Posty: 12296
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 21:34:34 16-10-08    Temat postu:

Moze Poncho pojawi się na święta co??
Tak bym chciała
A Tommy jest bardzo spostrzegawczy
Super odcinek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kaluniaa
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 15337
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: śląsk :)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:22:19 16-10-08    Temat postu:

a mi sie smutno zrobiło.... DyU przyjaciólmi ??
czekam na newsa....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Andzia2
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 25 Lip 2008
Posty: 3501
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lubomierz
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:32:54 16-10-08    Temat postu:

tez czekam odcinek jak zawsze wspaniały
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kaluniaa
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 15337
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: śląsk :)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:39:36 16-10-08    Temat postu:

nie umiem sie pogodzic z ta przyjaznia. Miedzy DyU sie nie uklada, Poncho sie nie odzywa, Any z Dominkiem , May tez nie moze byc z ukochanym.... porazka
piekny odcinek ale smutne to wszystko
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tinkerbell
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 13 Mar 2008
Posty: 3933
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:41:58 16-10-08    Temat postu:

6 miesięcy i Poncho nie daje znaku życia;/ oprócz do Uckera;/ nie no nie;/ toć to tak być nie może..
Dul i Ucker zmarnowali swoją szansę;/ tzn to bardziej Dul ją zmarnowała bo nie powiedziała mu że go kocha i że mu ufa..czy tak trudno jej spróbować przynajmniej...teraz żadne nie układa sobie życia;/
Tomi odrzucił May ale chyba przez to że mu na niej zależy i boi się że jak zaczną być razem to to się popsuję co jest między nimi teraz..przynajmniej takie mam wrażenie.
Chris poszedł po drzewko hahaha znając jego poczucie humoru będzie ono wyjątkowo rachityczne hahaha no może nie...
Ale Chris i ślub!!!!!! nie no szok

Tomi i Ucker ich rozmowa na temat okresu była boska...Tomi to prawie jak gej wszystko zauważa w kobietach hehhehe ;]

Ja chcę żeby Poncho wrócił daj jakiś spojlerek
Gupia Fabiola. Nie cierpię jej. Niszczy życie Santosa i Pączusia. Oby jej się porobiły rozstępy i była tłusta po tej ciąży.

Buśka :*:*
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Meg
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 5914
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: Zielona Góra
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:47:00 16-10-08    Temat postu:

Nie Dul i Ucker przyjaciółmi, mam załamanie nerwowe
May nie chce się zbliżyć do May, no co jest z tymi facetami??? Wszyscy chcą tylko przyjaźni.
May nie odpuści póki nie dowie się jaką tajemnicę skrywa chłopak.
Nie no facet specjalistą od miesiączki dziewczyn Tommy ma bystre oko.
Poncho ma syna, ale chyba nie jest do końca szczęśliwy. Są święta, a to czas cudów może Poncho wróci, a Dul i Ucker padną sobie w ramiona ;]
Pozdrawiam i czekam na new ;];]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kaluniaa
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 15337
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: śląsk :)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:15:22 16-10-08    Temat postu:

a Wy jakies takie spokojne xd Mam nadzieje, ze szybko bedzie nowy odcinek bo umre z ciekawosci i kurde z rozpaczy xd xd
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Meg
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 5914
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: Zielona Góra
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:23:29 16-10-08    Temat postu:

Kaluś ja spokojna ??? No co Ty ja tu z nerwów już monitor prawie rozwalam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tinkerbell
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 13 Mar 2008
Posty: 3933
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:28:21 16-10-08    Temat postu:

Ja to tylko jak widzę imię Fabiola to gryzę swoje włosy ze złości hahahhahaha
ja chcę Poncha z powrotem....może wrócić z małym Pączkiem ale oby wrócił
nie lubie tego Dominica wkurza mnie, bo coś czuje że on będzie knuł coś jak Pączek wróci
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kaluniaa
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 15337
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: śląsk :)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:29:46 16-10-08    Temat postu:

Tylko uwazaj na palce xd xd
Jejcia jak Ewelcia nie doda odcinka to serio umrzemy z nerwow. Oby DyU byli razem... czuje, ze Poncho przyjedzie z Santosem...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze zakończone telenowele i seriale Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 9, 10, 11 ... 46, 47, 48  Następny
Strona 10 z 48

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin