Telenowele

~Marichuy~ · Wysłany: 9:05:23 14-05-08 Temat postu:

Mam trochę czasu więc naskrobałam kolejny odcinek, mam nadzieję że się wam podoba.
pozdrawiam

Odcinek 44

-Co ty robisz? -powiedział Poncho -Jeśli źle się czujesz powinnaś leżeć, a nie biegać po pokoju. -podbiegł do niej.
-Ja? -powtórzyła -Ja się całkiem dobrze czuję.
-Co ty gadasz? Anahi mi powiedziała że jest z tobą fatalnie. -powiedział
-Jak widzisz jeszcze żyję, więc nie jest źle. Przyszłam ino po notatki z biologii dla Seana.
Poncho stał i zamyślił się „Sean jej powiedział to, mi Anahi co innego” :-Coś tu śmierdzi -powiedział już na głos.
-Przecież wietrzyłyśmy go rano.
-Chodzi mi o sytuacje, bo jako tako to tu pachnie ładnie. -powiedział.
-Sorki nie zakumałam. -powiedziała
-Zauważyłem, ale słodką mine teraz zrobiłaś -powiedział i uśmiechnął się po tym gdy zauważył jej przepraszającą minę.
-Nie śmiej się ze mnie -powiedziała i udała urażoną. On podszedł do niej i objął
-Nie obrażaj się na mnie, proszę. Jesteś dla mnie jak siostra. -powiedział i pocałował ją w policzek -Chodźmy na lekcje.

Pokój Luisy i Cami
-Znowu płaczesz. -powiedział Feli.
-Chyba mi nie zabronisz. Każdy ma do tego prawo -odpowiedziała
-Może i ma, ale nie ty. Ty się już dość napłakałaś. -powiedział -Czas zapomniec o wszystkim
-Czemu to mówsz? Przecież jesteście z Benji'm przyjaciółmi, już zapomniałeś o nim.
-Nie, nie zapomniałem. Ale on wyjechał, nawet się nie pożegnał. Opuścił nas nie chcąc nas znać.
-Nie mów tak o nim. On nas kochał jak rodzinę
-Ty tak twierdzisz.
Luisa cały czas płakała i patrzyła z wyrzutem na Feliego: -Taki z ciebie przyjaciel.
-Przyjaciółmi są ci co są blisko a nie ci co zapominają o innych.
Luisa rzuciła się na niego i zaczęła go bić pięściami:- On nie jest taki.
-Przejrzyj na oczy. Ja bym cie nigdy nie opuścił -pocałował ją i szybko wyszedł.
Luisa stała osłupiała „Jak on mógł?”

Santos siedziął z Marissą przy stoliku. Ona starała się żeby bardziej okazywał jej uczucia, ale on jakoś ją olewał. Udawał że boli go głowa i gardło, żeby tylko dała mu spokój.
Po chwili do kawiarni wszeł Ucker z Elizą. Jak zwykle czule się obejmowali. Eliza widząc Santosa od razu pocałowała swojego ukochanego i to bardzo namiętnie. Santos nie był dłużny. Objął Marissę i chyba pierwszy raz pocałował ją w taki sposób bo aż ona była pod wrażeniem. Nie wiedziała tylko że Santos podczas tego ocałunku wyobrażał sobie zupełnie kogoś innego niż ją.
„Muszę przestać o niej myśleć.”

-Ciekawe jak Poncho i Maite- zastanawiała się Anahi.
-A co miałoby być -powiedziała z zaciekawieniem Dul bo ona nie była wprowadzona w plan.
Anahi popatrzył ana nią i siedzącego obok Jasona: -No tak, ty nic nie wiesz.
-No to mi powiedz siostro o co biega. -powiedziała
Anahi zaczęła jej wyjaśniąć sytuacje i pomysł na jaki wpadła wraz z Seanem
-Fajnie, ale chyba nie wydaje ci się że skapowali o co wam biega. -powiedziała Dul
-Mogliście to trochę lepiej dopracować, ale chęci się liczą -wtrącił Jason.
-Nie mieliśmy tyle czasu, ale próbować trzeba -powiedziała Sean.
Nagle podszedł do nich Poncho:
-Sean, ty draniu. Co kombinujesz ty i twoja laska. -powiedział ostro ale z uśmiechem.
-Ja o niczym nie wiem
-Ja też nie.
-My tym bardziej – powiedzieli Jason i Dul.
-Jasne, a ja jestem prezydentem.

[link widoczny dla zalogowanych]

vivir · Wysłany: 16:42:28 14-05-08 Temat postu:

Fajny odcinek

Czekam na new

Ciekawe mnie jak potoczą sie losy Feliego i Luisy, Maite i Poncha

Aleksa · Wysłany: 17:44:44 14-05-08 Temat postu:

Świetny odcineczek

podobała mi się scenka między Maite i Poncho, parą chyba nie będą, ale na pewno zostaną bardzo dobrymi przyjaciółmi...
Beso Feliego i Luisy Sweet

widze, że zarówno Santos jak i Eliza nie mogą o sobie zapomnieć...mam nadzieję, że niedługo do siebie wrócą i będą szczęśliwi

Czekam na new :*

Kate04 · Wysłany: 18:00:20 14-05-08 Temat postu:

Odcinek sliczny

Mam nadzieje ze Eliza wroci do Santosa a Ucker bedzie z Dul

Lilly_Rose · Wysłany: 18:44:46 14-05-08 Temat postu:

Świetny odcinek.
Luisa i Felij o kurczę...Nie sądziłam że on coś do niej czuję.
No Poncho i Matie raczej parą nie będą

Ale są przyjaciółmi

Ja chce żeby Santos był z Elizą, mam nadzieje ze w końcu do tego dojdzie!
Czekam na new.

roszpunka92 · Wysłany: 19:37:19 14-05-08 Temat postu:

Super odcinek

Poncho i Maite chyba jednak będą tylko przyjaciółmi

Santos mógł by pogodzić się z Elizą

Pozdrawiam i czekam na new

~Marichuy~ · Wysłany: 16:04:22 16-05-08 Temat postu:

zapraszam na dzisiejszy odcinek, mam nadzieję że się spodoba,
następny ukaże się najprawdopodobniej dopiero w poniedziałek ale to się okaże
pozdrawiam

Odcinek 45

-Wiesz braciszku. Ty zawsze musisz kogoś podejrzewać o coś. -powiedział Ucker gdy szedł z Ponchem do pokoju..
-Jeśli mam podstawy to tak jest. Jeśli ktoś cos knuje, ja to czuję.
-Nawet jeśli knują to może nie mają złych intencji.
-Tak, tak... jeszcze w to uwierzę. Nie wiesz co kombinują. -powiedział Poncho.
-To mi powiedz.
-Chcą mnie wyswatać z Maite.
-I co w tym złego. Pasujecie do siebie.
-Co ty? Ja ją traktuję jak siostrę.
-Której nie masz. Zresztą dziewczyny też nie masz a May nie ma chłopaka.
-I ty mnie dobijasz jeszcze? -powiedział z żalem Poncho.
-Nie użalaj się nad sobą ino działaj. -poklepał go Ucker po plecach i odszedł.
„Czyżby miał rację?” -pomyślał.

Chris siedzial smutny na schodach.
-Co jest? -spytał Santos.
-Nic.
-Jasne. Ty taki roześmiany, szalejący a dziś.... taki markotny i zbity jak pies.
-A z czego się cieszyć? Mam popaprane... szkoda słów.- powiedział Chris. Wstał i wyszedł.

Następnego dnia w klasie:
Cami: -Co taka zamyślona? Gapisz się w ścianę ciągle.
-Daj mi spokój. -powiedziała ostro Luisa.
-Przestań o nim myśleć.
-O kim?
-O Benji'm, a co? Nie o niego chodzi. -spytała zaciekawiona.
-Przestań wypytywać, bo i tak nic nie powiem.

-Maite, pomożesz mi z matmy? -powiedział Poncho z uśmiechem, gdy podszedł do jej ławki.
-Jasne, że ci pomogę – uśmiechnęła się. - Tylko kiedy? Teraz nie mogę, a popołudniu są tańce.
-Może wieczorem w pokoju gościnnym? -spytał
-Może być.

-Gdzie mój skarb? -wołał cichutko Jason. Wypatrywał Dul z którą umówił się na ławeczkach koło szkoły.
Dul siedziała cicho schowana za krzakiem róż. Po cichu się śmiała, dawno się tak nie bawiła jak z nim.
Nagle przed jej oczami pojawiła się różyczka. -Tu jesteś. -usłyszała głos ukochanego. -Ładnie to się chować.
-Ale mnie odnalazłeś. -usmiechnęła się.
-To teraz weź tą różyczkę, jest dla ciebie skarbie. -powiedział a ona przyjęła ją i pocałowali się.

[link widoczny dla zalogowanych]

p-sawyer · Wysłany: 17:47:52 16-05-08 Temat postu:

Świetny odcinek ale wolałabym troche dłuższy

Zgadzam się z poprzednimi komentarzami że Eliza i Santos powinni być razem

No i czekam na jakiś moment z Dulce & Uckerem

Pozdrawiam.

vivir · Wysłany: 17:49:57 16-05-08 Temat postu:

Fajny odcinek

Czekam na new

Ciekawe co zmartwiło Chrisa

Maite i Poncho Moze być ciekawie

roszpunka92 · Wysłany: 18:10:51 16-05-08 Temat postu:

Świetny odcinek

tylko szkoda,że taki krótki...
Hmm...Poncho i Maite ciekawe co z tego będzie

Eliza mogła by pogodzić się z Santosem

No i oczywiście czekam na jakąś akcje Ucker-Dul

Pozdrawiam

~Marichuy~ · Wysłany: 18:26:47 16-05-08 Temat postu:

Przepraszam że taki krótki, ale mam mało czasu ostatnio, a chciałam coś dodać, obiecuję że następny będzie dłuższy i na pewno ciekawy, tylko w poniedziałek, bo wyjeżdżam
pozdrawiam i dzięki za komentarze

Dulcemogosia · Wysłany: 17:49:20 18-05-08 Temat postu:

ja narazie czytam tak przelotnie ominełam 20 odcinków bo mi sie nie podoba eliza z uckerem i narazie jak tylko znajde słowo Dul albo Ucker to tylko o tym czytam i mi sie narazie nie podobajak bedzie połączenie Ucker i Dul to bede czytać

na początku to była moja ulubiona telka ale teraz to juz mniej teraz tylko zbuntowana elita

Gabriella · Wysłany: 20:31:33 18-05-08 Temat postu:

Super świetny odcinek:* Zapraszam do mnie:*

Kate04 · Wysłany: 21:50:32 18-05-08 Temat postu:

Odcinek swietny

Lilly_Rose · Wysłany: 13:24:38 19-05-08 Temat postu:

Świetny odcinek.
Mnie tam ie przeszkadza żę Dul nie jest z Uckerem na razie. Też sie do nich przyzwyczaiłam ale przynajmniej jest trochę inaczej. A para Dul&Jason jest super.
Poncho zaczyna zarywać do May, no moze być ciekawie.
No i oczywiście dalej mam nadzieję że Santos i Eliza znów będą razem.
Czekam na new.