Telenowele

Evela · Wysłany: 9:36:20 12-01-23 Temat postu:

Ja sobie wykupiłam canal+online za 45 zł na miesiąc. Dodatkowo netflixa przy tym i wychodzi taniej niż normalnie.

Yuri to tak irytująca postać. Jedynie z Cholo naprawdę zyskuje. Dobrze jej Gonzalo powiedział, że jest kobietą i tym bardziej powinna matkę zrozumieć. A Eva to już w ogóle porażka. Dobrze jej Alicia powiedziała, że zachowuje się jak matka Sergia.

natalia** · Wysłany: 16:41:36 12-01-23 Temat postu:

justyn.13 · Wysłany: 16:59:27 12-01-23 Temat postu:

Eva jest z innej epoki, więc jej gadanie już na mnie nie robi wrażenia

za to na Yuri nie ma już siły. Ona w kółko jedno i to samo. Naprawdę jedynie w scenach z Cholo się wykazuje, no i też fajna była scenka jak podlewała rośliny w jego mieszkaniu. Tak uroczo do nich mówiła

Kurczę, no mam nadzieję, że Yuri w końcu przejrzy na oczy i zacznie być obiektywna względem swojego Ojca. Taki fajny wątek ma z Cholo, że dobrze by też było, gdyby Sama jako postać stała się fajna

Szkoda mi Alicii, ma ona oparcie jedynie w synu, przyjaciółkach i Martinie. Aż strach pomyśleć co będzie kiedy w końcu Proci się zwiążą ze sobą. Wtedy chyba prawie wszyscy żywcem będą chcieli ich zjeść

Martin już sam przed sobą się przyznał, że zakochał się w Alicii

Fedora niezłego kochanka sobie znalazła

Facet to jakiś psychol! Przyjaciółka Protki będzie miała problem z uwolnieniem się od tej relacji. Swoją drogą podoba mi się w telce look Spanic

Dulcecitaaaa · Wysłany: 18:56:36 12-01-23 Temat postu:

Lineczka · Wysłany: 23:03:48 15-01-23 Temat postu:

Po 12 odcinku:

Jak można było się spodziewać Sergio nie przyznał się na wizji do zdrady. W swoim programie Prawda i tylko prawda bezczelnie kłamał. Co za hipokryta i cynik. Nie mogę na niego patrzeć tak mnie wkurza. Nie dziwię się, że Rebecca ma go już dość i naciska na męża aby zasugerował przyjacielowi wyprowadzkę z ich domu.

Szkoda mi Alicii, bo matka i córki cały czas wywierają na niej presję robiąc z Sergio wielkiego poszkodowanego.

Żadna z nich nie postawi się w sytuacji protki. Trzy egoistki. Najbardziej mierzi mnie postawa Yuri. Nie da się słuchać jej wywodów o biednym tatusiu bez domu.

Ciekawa jestem jakby postąpiła gdyby to narzeczony ją zdradzał, czy też byłaby taka wielce wyrozumiała.

Ogromnie wkurza mnie Eva. Od początku pokazywała swoją prawdziwą twarz, ale jej bezczelność jest na podobnym poziomie co zięcia. Dobrze jej Alicia wygarnęła, że zachowuje się jakby była matką Sergia a nie jej. Jak tak mamusia boi się o wikt i opierunek rodziny to może do pracy niech idzie? Nigdy nie jest na to za późno. Najmniej z tej trójki irytuje mnie Miranda ze względu na wiek, ale ona też mogłaby popatrzeć na sytuację z perspektywy matki i potępić czyny ojca. Nie jest już dzieckiem, ma 16 lat i jest w stanie zrozumieć Alicię! W domu tylko Gonzalo i gosposia wspierają protkę, przynajmniej w nich ma oparcie. Może liczyć też na przyjaciółki i Martina.

Alicia uczęszcza na terapię do Carloty, dobrze jej robią ich sesje. Postanowiła pracować we fundacji, bardzo dobry pomysł! Jednak Lucas radości z tego powodu nie przejawiał.

Czekam na moment, gdy wyjdzie na jaw, że Sergio ma nieślubnego syna i na reakcję Yuri i Evy.

Bezcenna była mina Juliety podczas programu na żywo w reakcji na wywody Carranzy. Liczyłam, że da mu popalić a ona znowu mu uległa i liczy, że kochanek się do niej wprowadzi.

Sergio potrafi nią manipulować. Z wizytą przyszła do niej Eva, obrażała Julietę, ale tak na dobrą sprawę to nie potrafiłam kibicować tej pierwszej, bo ta bardzo mnie wkurza!

Gonzalo nie zdał egzaminu na studiach, zawalił rok jednak nie zamierza się do tego przyznać przed rodzicami. Po co ciągnąć tę farsę? Prawda i tak wyjdzie na jaw. Ze swoich problemów zwierzył się dziewczynie z kursu pieczenia ciast, pocałowali się. Nic nie czułam w tej scenie. Chcę wątku miłosnego Gonzalo z Fedorą. Ich duet ma o wiele większy potencjał i ogromną chemię w pozornie zwykłych scenach! Trzeba to wykorzystać. Gonzalo przyniósł Fedorze ciasto, ale ona była wtedy w domu z agresywnym kochankiem. Facet budzi niepokój. Widać, że Fedora się go obawia w przeciwnym razie zamknęłaby mu drzwi przed nosem i wyrzuciła go ze swojego życia.

Ktoś śledzi Yuri, gdy ta pojawia się w okolicy domu Chole. Obstawiam, że to Mujica. Facundo odwiedził Chole we więzieniu i go pobił.

Nie bierze pod uwagę opcji, że chłopak jest niewinny.
Moises nalega na to aby Yuri brała czynny udział w przygotowaniach do ich ślubu. Dziewczyna ma problemy w domu a ten myśli tylko o sobie.

Egoista! Nawet zagroził, że odbierze jej sprawę Chole.

Martin przyznał się sam przed sobą, że zakochał się w Alicii.

Sergio rozważa zwolnienie go z pracy, bo obwinia prota za wyciek informacji o swoim romansie do mediów. Diablo wstawił się za przyjacielem.

Miranda wagaruje, spożywa alkohol (nie kontroluje się). Doznała urazu głowy, gdy była nietrzeźwa. Mimo rany zwiała ze szpitala i udaje, że nic jej się nie stało. Powinna mieć założone szwy i zrobione prześwietlenie. Postępuje bardzo nierozsądnie i nieodpowiedzialnie. Oby nic poważnego jej się nie stało. Już sobie wyobrażam jak to Eva, Yuri i Sergio winą za jej problemy obarczają Alicię.

M@rcin · Wysłany: 23:22:01 15-01-23 Temat postu:

Niech ktoś mnie oświeci, czy ten nowy policjant, przy którym Mujica obrażał Yuri, to psycho-kochanek Fedory?

justyn.13 · Wysłany: 23:27:47 15-01-23 Temat postu:

Lineczka · Wysłany: 23:28:10 15-01-23 Temat postu:

justyn.13 · Wysłany: 23:34:05 15-01-23 Temat postu:

M@rcin · Wysłany: 21:40:53 16-01-23 Temat postu:

Wreszcie ktoś obił mordę wielkiemu panu Carranzie, brawo Gonzalo!

Magda67 · Wysłany: 21:58:17 16-01-23 Temat postu:

Gonzalo to drugi po Alicii, który Sergia się nie boi

Czytałam streszczenia na Noveli.pl i wkrótce wydarzy się z nim coś i z jedną z kobiet o czym pisałam już

Evela · Wysłany: 6:56:53 17-01-23 Temat postu:

Mirandzie spodobał się chłopak, który jej ostatnio pomógł. Widać, że jest zazdrosna o dziewczynę, która może mu się podobać. Jak dla mnie on się domyśla z kim tak naprawdę gra.

Sergio oczywiście za wszystko oskarżył Alicię, u siebie błędów przecież nie widzi. Gonzalo dobrze mu powiedział do słuchu, a ten go uderzył.

justyn.13 · Wysłany: 16:29:09 17-01-23 Temat postu:

Większego hipokryty jak Sergio to chyba nie znam

Mówi, że Gonzalo zhańbił nazwisko rodziny, a sam chyba zapomniał, że pierwszy się tego dopuścił i zrobił coś o wiele gorszego. Dobrze Gonzalo mu nagadał!

Nie mogę się do czekać aż w końcu dojdzie do czegoś między Protami

Jestem ciekawa ich związku

Dulcecitaaaa · Wysłany: 17:55:21 17-01-23 Temat postu:

Mnie się proci jakoś szczególnie nie podobali, po prostu ich lubiłam i nic więcej. Zdecydowanie byłam i w sumie dalej jestem Team Yuri i Cholo

justyn.13 · Wysłany: 18:35:09 17-01-23 Temat postu:

Ja jestem zniechęcona Yuri przez jej zachowanie względem rodziny. Jak na razie jedynie właśnie w scenach z Cholo zyskuje. Liczę, że jako postać się poprawi i mam nadzieję, że nastąpi to szybciej niż dopiero pod koniec telki