Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Beznadziejne nastroje i doły
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 138, 139, 140 ... 149, 150, 151  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Uczucia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Leyla
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 22 Cze 2007
Posty: 48284
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:13:21 17-05-10    Temat postu:

Eeh. A ja mam beznadziejny nastrój, bo nie zda mój kolega z klasy.. A raczej ktoś więcej niż kolega, dużo więcej. Próbowałam mu pomóc, ale już przestał chodzić do szkoły, więc pewnie "spasował".. Wciąż to do mnie naprawdę nie dociera. Nie wyobrażam sobie ostatniej klasy bez siedzenia z nim w ławce, bez wygłupów, bez innych rzeczy których nigdy nie zapomnę A wiadomo, że kontakt słabnie jak ludzie przestają razem do klasy chodzić. A tym bardziej, że nie mieszkamy w jednym mieście.. Ciężko to widzę, oj ciężko. Czuję się tak, jakby ktoś zabrał mi jakiś organ. Jakbym straciła jedyny powód dla którego chodziłam do szkoły.

Ostatnio zmieniony przez Leyla dnia 12:20:09 13-06-10, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lizzie
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 25634
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:21:47 17-05-10    Temat postu:

Dulce, jak Ty działasz na facetów, pozazdrościć
Myślałam o Twojej sprawie w nocy i pomyślałam, że jednak Tobie przecież rzeczywiście byłoby trudniej o taką rozmowę - mi nie było, bo ja do chłopaka nic nie czułam. I jak coś do niego czujesz, to trudno się opanować było przed tym pocałunkiem. Ale teraz możesz zrobić ruch i z nim porozmawiać. Dlaczego macie się unikać i cierpieć oboje? Wiem, że to trudne, ale jak go gdzieś kiedyś spotkasz samotnego spróbuj delikatnie zagadać. Etap pożądania już przeszliście -> dyskoteka teraz czas na jakieś głębsze zapoznanie się, pokaż mu jaką dziewczyną jesteś

Wakacje już mam teoretycznie, a praktycznie za 3 dni
Najgorsze jest to, że raz wyglądam tak, a raz inaczej. Będąc bez makijażu czy z nieuczesanymi włosami, niewyspana to już w ogóle żal patrzeć A i bez tego muszę się poprawiać co 15 minut. Powiedzcie, że Wy też tak macie? I w ogóle czuję, że wszystkich odpycham od siebie.

Leyla, spróbuj go przekonać, jeszcze nie jest za późno. U mnie koleżanka z klasy też odpuściła i już pod koniec w ogóle nie chodziła, ani na maturze z nami nie była, ale podobno miała jakieś problemy...Może on też ma, tylko o nich nie wiecie i jest mu ciężko. Nie wiem, ale próbuj jeszcze ;D
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dulce Maria
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 23 Mar 2008
Posty: 3136
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:31:39 17-05-10    Temat postu:

Lizzie napisał:
Dulce, jak Ty działasz na facetów, pozazdrościć
Myślałam o Twojej sprawie w nocy i pomyślałam, że jednak Tobie przecież rzeczywiście byłoby trudniej o taką rozmowę - mi nie było, bo ja do chłopaka nic nie czułam. I jak coś do niego czujesz, to trudno się opanować było przed tym pocałunkiem. Ale teraz możesz zrobić ruch i z nim porozmawiać. Dlaczego macie się unikać i cierpieć oboje? Wiem, że to trudne, ale jak go gdzieś kiedyś spotkasz samotnego spróbuj delikatnie zagadać. Etap pożądania już przeszliście -> dyskoteka teraz czas na jakieś głębsze zapoznanie się, pokaż mu jaką dziewczyną jesteś

Wakacje już mam teoretycznie, a praktycznie za 3 dni
Najgorsze jest to, że raz wyglądam tak, a raz inaczej. Będąc bez makijażu czy z nieuczesanymi włosami, niewyspana to już w ogóle żal patrzeć A i bez tego muszę się poprawiać co 15 minut. Powiedzcie, że Wy też tak macie? I w ogóle czuję, że wszystkich odpycham od siebie.

Leyla, spróbuj go przekonać, jeszcze nie jest za późno. U mnie koleżanka z klasy też odpuściła i już pod koniec w ogóle nie chodziła, ani na maturze z nami nie była, ale podobno miała jakieś problemy...Może on też ma, tylko o nich nie wiecie i jest mu ciężko. Nie wiem, ale próbuj jeszcze ;D


Najpierw co do wyglądu . Oj uwierz mi bez makijażu i nie uczesana to każda prawie z nas wygląda beznadziejnie . Ja z reguły w takim stanie siedzę prze kompem w pochmurne dni . Nie mogę się na siebie patrzeć, z domu nie wyjdę w takim stanie - chodź już bez makijażu to czasem wychodzę na podwórko . Ja to za miesiąc dopiero będę je miała ;/ A więc jeśli na tej podstawie oceniasz swój wygląd to nie ma co wymyślać, bo większość dziewczyn bez wyszykowania wygląda beznadziejnie ^^

Leyla . Cóż na to możesz już nic nie poradzić jeśli rzeczywiście ma tak kiepską sytuacje . Jeśli zaś ma możliwość wyjścia z niej to pogadaj z nim skoro się kumplujecie .

Sama się dziwię . Seryjnie, bo może mam jakąś tam zawyżoną samoocenę, ale to właśnie przez takie sytuacje, gdy poznaje nowych kolesi, zawsze znajdzie się jakiś, z którym kręcę . Tylko ostatnio nawet nie mam na to ochoty, nawet na sms-y nie odpisuje, ani na sygnałki, bo nie chcę już tego, chcę Jego .
Z chęcią bym zagadała tak na osobności, miałam zrobić to dziś, ale nawet nie było okazji, rzadko kiedy przebywa sam, ba to się chyba nie zdarza . Oj ciężko było, najpierw powiedziałam nie, ale później, nie dałam rady odmówić, po prostu chciałam tego i nawet nie wiem czy żałuję . Samo zebranie się na rozmowę z mojej strony jest bardzo ciężkie, taka szczerość nie jestem w tym najlepsza, dopiero się uczę .
Przeszliśmy, ale za szybko . Z chęcią bym to zrobiła, gorzej gdybym go od siebie odstraszyła .

a co mi tam xd dodałam zdjęcie do 'nasze fotki' xd


Ostatnio zmieniony przez Dulce Maria dnia 18:38:54 17-05-10, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leyla
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 22 Cze 2007
Posty: 48284
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:54:13 17-05-10    Temat postu:

Nadzieję jakąś tam mam, bo w tamtym roku miał poprawkę i zdał. Ale problem w tym, że rok szkolny kończy się za niecałe dwa tygodnie (praktyki) no i oceny długopisem wystawiają już teraz. A On ma kilka zagrożeń, chodził na poprawy, dawałam mu swoje sprawdziany do pouczenia, ale z tego co widzę to nie udało mu się tego wszystkiego ogarnąć. Modlę się o tą poprawkę dla niego, ale ciężko będzie.. Z dnia na dzień nie da się poprawić 5 czy 6 przedmiotów. Ale.. no zawsze trzeba mieć nadzieję.

Dulce, jakaś Ty ładna! No, no

Ja też czasami mam takie "kryzysy wyglądowe", że mam siebie dość, w lustro patrzeć nie mogę.. Ale makijażem, fryzurą jakoś to nadrabiam, staram się dbać o siebie, bo wtedy i humor lepszy mam. A jak humor jest dobry to i reszta ujdzie jakoś. Samoocenę czasami podnoszą mi znajomi, jakimś komplementem. Albo całkiem obcy ludzie, gdy np. przechodzę koło warsztatów a chłopaki gwizdają albo mówią coś o lasce itd Wtedy myślę, że jednak nie jest tak źle skoro zwracam uwagę innych. Dzisiaj bez powodu kolega nazywał mnie modelką i w sumie też było mi miło z tego powodu
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lizzie
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 25634
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:02:18 17-05-10    Temat postu:

Dulce, nie tylko na tej podstawie, ale szczególnie źle się czuję nieprzygotowana, aczkolwiek w moim przypadku i to niewiele daje

Nie odstraszysz go od siebie, tak jak mówiłam jak się coś do kogoś czuje, czyli jeśli się mu podobasz, to mimo wad będzie na Ciebie patrzył tak samo, a aż taka straszna nie jesteś

Leyla, ja nie wierzę swoim kolegom czy koleżankom, bo są po prostu mili, a obok wszystkich ludzi jakich przechodzę może mi się wydawać jedynie, że się ze mnie śmieją.

I potwierdzam - Dulce, jesteś bardzo ładna, tylko troszkę za szczupła
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leyla
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 22 Cze 2007
Posty: 48284
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:08:41 17-05-10    Temat postu:

Lizzie, może ja jakaś dziwna jestem, ale jeżeli ktoś z moich znajomych wygląda ładnie, to mu to mówię, a jeśli nie to milczę Nie mam zwyczaju rzucać komplementami na prawo i lewo
Więc uważam, że jeżeli ktoś jest miły to naprawdę ze szczerego serca, a nie tak na odwal.
Chociaż jak kogoś mijam (dwie lub więcej osób) i ktoś się zaśmieje, tym bardziej za moimi plecami, to mam wrażenie że śmieje się właśnie ze mnie. To takie dziwne uczucie, że nie wiesz o czym ta osoba myśli, z czego się śmieje. Często mam takie sytuacje, wolę jak ktoś przechodzi obok mnie obojętnie a nie że wybucha nagle śmiechem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dulce Maria
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 23 Mar 2008
Posty: 3136
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:00:52 17-05-10    Temat postu:

Też mam takie wrażenie .
I jak coś komplementuję lub kogoś to też tylko szczerze . Ciężko mi przychodzi powiedzieć komplement komuś, a więc na pewno nie mówię ich tak o sobie .

Cóż, nie wiem jak to będzie . Przed chwilą przeczytałam horoskop, który tyczył się kilku ostatnich dni, bardzo ogólnie opisane, ale kurde prawdziwie, szkoda, że dopiero teraz go zobaczyła, zresztą ja i tak w nie nie wierzę, a więc i tak by nic pewnie to nie zmienił .

Lizzie - bardzo dziękuję ; ] ; ** Właśnie próbuję przytyć, ale kiepsko mi chyba idzie, spodni wgl nie mam, bo wszystkie wiszą na mnie ; / jak mówię komuś że schudłam 4 kg to się tylko pytają jak to zrobiłam, a odpowiedź taka prosta 'piłam .' Nadmiar alkoholu ; / i takie skutki uboczne ; l
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leyla
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 22 Cze 2007
Posty: 48284
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:14:47 18-05-10    Temat postu:

Dulce, naprawdę schudłaś od alkoholu? Ja swojego czasu też duużo piłam, jak byłam w internacie to niemal codziennie były libacje, tanie wina.. Ale nie schudłam ani kilograma Może na każdy organizm działa inaczej
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dulce Maria
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 23 Mar 2008
Posty: 3136
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:06:41 18-05-10    Temat postu:

Jak piję to na drugi dzien nie moge nic jeść . Nawet po najmniejszej ilości alkoholu . Kwestia tylko właśnie tego ile wypiję tak długo jeśc nie moge na drugi dzien . Np. teraz jestem pijana, a więc moge jakoś nie zrozumiale pisac ;/
Nic lipa, koleś ma albo mnie w d***e albo naprawde go 'zraniłam' .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lilijka
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 18 Lip 2007
Posty: 14259
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Neverland
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:30:23 19-05-10    Temat postu:

Lizzie napisał:

Najgorsze jest to, że raz wyglądam tak, a raz inaczej. Będąc bez makijażu czy z nieuczesanymi włosami, niewyspana to już w ogóle żal patrzeć A i bez tego muszę się poprawiać co 15 minut. Powiedzcie, że Wy też tak macie? I w ogóle czuję, że wszystkich odpycham od siebie.

Ja też tak mam. I ani trochę nie wierzę, jak mi ktoś mówi, że dobrze wyglądam, czy ładna jestem, bo widzę, że jest inaczej
Nie wyobrażam sobie dnia bez szczotki, chyba że jestem w opasce, jak dziś - a jak głupio się czułam!

Miałam dół przed urodzinami, miałam w urodziny i kilka dni po. Potem wszystko nabrało barw, i mimo że są kłopoty, to życie stało się jakieś piękniejsze, przynajmniej chwilowo.

Jestem zbyt emocjonalna, wrażliwa. Potrafię płakać nawet po czymś absolutnie zaj*****ym, tylko dlatego, że boję się, że już się nie powtórzy. Ale to nie powód do doła.
Nienawidzę chemii, czuję się z niej po prostu tępa. Ale z tego powodu też nie będę się dołować.
Nie. Od ładnych paru dni nie mam doła.


Ostatnio zmieniony przez Lilijka dnia 15:37:04 19-05-10, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cortiza.
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 18 Sie 2009
Posty: 5089
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:46:29 21-05-10    Temat postu:

Lilijka napisał:
Lizzie napisał:

Najgorsze jest to, że raz wyglądam tak, a raz inaczej. Będąc bez makijażu czy z nieuczesanymi włosami, niewyspana to już w ogóle żal patrzeć A i bez tego muszę się poprawiać co 15 minut. Powiedzcie, że Wy też tak macie? I w ogóle czuję, że wszystkich odpycham od siebie.

Ja też tak mam. I ani trochę nie wierzę, jak mi ktoś mówi, że dobrze wyglądam, czy ładna jestem, bo widzę, że jest inaczej
Nie wyobrażam sobie dnia bez szczotki, chyba że jestem w opasce, jak dziś - a jak głupio się czułam!

Miałam dół przed urodzinami, miałam w urodziny i kilka dni po. Potem wszystko nabrało barw, i mimo że są kłopoty, to życie stało się jakieś piękniejsze, przynajmniej chwilowo.

Jestem zbyt emocjonalna, wrażliwa. Potrafię płakać nawet po czymś absolutnie zaj*****ym, tylko dlatego, że boję się, że już się nie powtórzy. Ale to nie powód do doła.
Nienawidzę chemii, czuję się z niej po prostu tępa. Ale z tego powodu też nie będę się dołować.
Nie. Od ładnych paru dni nie mam doła.


Powiem Wam, że bez makijażu i uczesanych włosów to ja też wyglądam hmm żałośnie;) Lili ja też słyszę nieraz, ze ładnie wyglądam czy coś, ale tez nigdy w to nie wierzę Sama mówię ludziom miłe rzeczy, ale nie przyjmuję tego w druga strone;)

Lili miałaś urodziny a ja Ci nie złożyłam życzeń?? Przepraszam i życzę wszystkiego co najlepsze;**** Spełnienia marzeń i dużo szczęścia;***

Też jestem zbyt emocjonalna;/ Wyglądam na twardą, której się nie da złamac, ale przez NIEGO nauczyłam się płakac o wszystko.

A chemia;/// Hmm ja sama idę msię poprawiac z chemii w pon;/



Dziewczyny, hmmm też tak macie? Że czujecie że nie dacie sb rady z nawałem wszystkich spraw i obowiązków? Bo ja czuję wakacje już u sb. W negatywnym świetle, przez co zaczynam miec coraz większego doła. Chodzi o to, że koniec roku coraz bliżej a ja.. muszę poprawiac wszystko. Mat, fiz, bio i chemia orzede wszystkim. Cały rok powtarzałam sb - mam czas. A teraz - wszystko naraz. Koło literackie, teatralne, sportowe. Do tego kilka książek do przeczytania w ciągu najbliższego tygodnia, przygotowanie pracy i wygłoszenie jej, poza tym testy ze wszystkiego... Jej... W ostatnim tygodniu spałam po 5 godzin, już zaczynam nie wyrabiac. Wszystko, wszystko. A do tego był jeszcze On - w środę zobaczyłam go prawdopodobnie po raz ostatni w życiu. To z jednej strony dobrze, a z drugiej nie. Dobrze, bo mam dosyc tego dołowania się, że znów go widziałam, że cholera nic nie wyszło, że jednak jestem głupia i bezsensu, bo ON nie zwrócił na mnie uwagi. Ale tęsknię za Nim. już nie mam za kim się oglądac no!! Tu wiem co będzie czuła Renia, kiedy ona i jej kolega nie będą chodzic razem do klasy. I Reniu - będzie ci ciężko;)) Ale co z oczu to z serca;) Ja czekam aż mi się to spełni;))
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leyla
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 22 Cze 2007
Posty: 48284
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:59:19 22-05-10    Temat postu:

Kasiu ja też ostatnio jestem "obciążona" został mi tydzień nauki a jeszcze do cholery zadane, z tego, z tego, z tego, z tego chcą jeszcze zapytać przed wystawieniem ocen, z tego sprawdzian Wczoraj miałam do 24 prace zaległe z infy wysłać, do 24 siedziałam i robiłam. I tak się ze wszystkim nie wyrobiłam. Tego jest już za dużo na głowie, nie ma chwili dla siebie. To już mnie dołuje, jak z jednego poprawię to znowu jakaś jedynka wpadnie, np. za pracę domową albo odpowiedź.. I ciągle to samo.
A ten mój kolega w tym tygodniu pod koniec zawitał do szkoły Więc chyba bierze się w garść, widzi dla siebie nadzieję.. Ja w niego wierzę, bo.. bo jak przyszedł, jak go zobaczyłam po tylu dniach, jak mnie przytulił, jak poczułam jego znajomy zapach.. doszłam do wniosku że ciężko będzie mi żyć bez niego. Jest moją bratnią duszą, uwielbiam go. Nie wyobrażam sobie nie być z nim w klasie i stracić kontakt. Nasza znajomość przez 3 lata dojrzewała, czasami było ciężko.. Teraz już się rozumiemy prawie bez słów.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bones
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 26 Paź 2009
Posty: 3094
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:35:46 25-05-10    Temat postu:

Dziewczyny powiedzcie mi że z miłości da się wyleczyć ...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lilijka
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 18 Lip 2007
Posty: 14259
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Neverland
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:52:27 25-05-10    Temat postu:

się da, się da
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bones
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 26 Paź 2009
Posty: 3094
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:57:24 25-05-10    Temat postu:

Czuje, że w środku jestem już martwa. Nie mam siły żeby jesc, oddychac nie mam siły już nawet na płacz. Osoba dla ktorej żyłam i walczyłam z chorobą , po prostu odpusciła . Zostałam sama. Nie zaufam już nikomu....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Uczucia Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 138, 139, 140 ... 149, 150, 151  Następny
Strona 139 z 151

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin