Telenowele

[Kaisa]

Oglądam.

Ciekawe czy ta agresja Cory z ataków jest skierowana przeciw matce albo ojcu tak naprawdę.

[martoslawa]

To ja może zaprezentuję gifa który przedstawia nas podczas oglądania tego serialu.

[Kaisa]

Świetny gif. Za dużo myślę przy oglądaniu.

O kurde mamusia i tatuś żyją. Kurde, bym zamordowała tą matkę.

O co chodzi z tym koszmarem i jej przerażeniem jak się obudziła. Jeszcze teraz okazuje się, że ćpała jak uciekła z domu.

Ciotka trochę chyba naświetli jak ta mamuśka traktowała Corę.

[martoslawa]

Aż bucha nam z uszu.

Też nie byłam zadowolona, że mamusia żyje. Mnie zastanawiały te rany na jej ciele... czyżby ona sobie sama je zadawała, czy co?

Ten koszmary był mega dziwny, przed chwilą sobie jeszcze raz go włączyłam. Zawsze mi jest niedobrze jak słyszę w serialach czy tam filmach gruchot łamania kości.

[Kaisa]

Kurde jakby jeszcze mało było namieszane to oni dorzucają tajemnicze koszmary

Ta siostrzyczka to dopiero była "grzesznica", ale dla mamusi to i tak święta córka.

LOL co to było w tym supermarkecie z naszym śledczym i tą babką.

[martoslawa]

Dokładnie!!! To samo napisałam tam wcześniej na biało - że diabełek z tej małej. Matka się nawet nie spodziewa.

Relacja śledczego z tą babką mnie przeraża... on jest w porządku, naprawdę, lubię go, ale nie ogarniam czemu go tak ciągnie do tej baby.

[Kaisa]

Siostry miały ciekawą relację.

Nie wiem co myśleć o tych gorących - czy nawet nie wiem jak je nazwać - scenach ze śledzczym i blondi. Mam tak jak Ty przerażająca jest ta relacja.

Szkoda mi męża. Nie rezygnuje tak łatwo i prowadzi własne "śledztwo"

[martoslawa]

Ja tam w sklepie myslałam, że znowu zacznie mu po palcach deptać. Ale na całe szczęście nie. On to chyba lubi być sługusem. Kręci go to.

Ja nie ogarnęłam czy ona później w domu mu robiła znowu krzywdę czy co. Jakie oni mają dziwne sceny!

Mąż jest dobry! Też go lubię. Widać, że mimo wszystko zależy mu na Corze. Smutny też był początek odcinka, z ich synkiem.

[Kaisa]

Czyli jednak to całe użależnienie od heroiny to nie tak było jak się wydawało. Jak ta matka ma z tym coś wspólnego to wybuchnę normalnie chyba.
Biedna Cora.

WTF!!?? Co to miało być na końcu? Oni chcą mnie doprowadzić do szału normalnie. Już totalnie jestem pogubiona...
Dzieciństwo, zagubione 2 miesiące i tajemnicze blizny, dziwne ataki gdy leci pewna pisoenka, z powtarzanymi ciosami...

Ciekawe co dalej z mężem, choć to tylko bójka była, więc pewnie go wypuszczą, ale dziennikarze na pewno to odpowiednio skomentują.

[martoslawa]

A jak dla mnie to trochę się wyjaśniło, bo przynajmniej wiemy, że ktoś Corę porwał i przetrzymywał przez 2 miesiące. Teraz tylko pozostaje pytanie kto to był, czemu ją porwał i co jej tam robił...

W tym koszmarze było widać twarz jakiejś blondyny, proszącą o to, by chłopak zrobił Corze krzywdę... tak się zastanawiam czy to nie nasza psychiczna blondyna!!!

Matka też mi się wydaje podejrzana, możliwe że miała coś wspólnego z zaginięciem Cory.

Szkoda mi Cory, co ona musiała tam przeżyć, że jej mózg wyparł te wspomnienia...

[Kaisa]

No niby wiemy, że ją porwali, ale ten koleś w masce plus koszmar niewiele pomaga.

Chyba, że ten koszmar to jeszcze z czego innego, w końcu sporo tego wszystkiego co Corę spotkało może być.

Matka na pewno ma coś wspólnego z krzywdami Cory, nie tylko tymi z dzieciństwa, szczególnie jak ta druga potem umała. Przynajmniej teraz mamuśka jest chora, trochę sprawiedliwości ją dotyka.

[martoslawa]

Ja to teraz tego przekonania, że to ta sama blondyna się łatwo nie pozbędę. Bo blondi jest szalona i widać, że potrafi zrobić z facetem co tylko chce. Poza tym ona bez celu by się nie pojawiła.



3 odcinek:







Może wody tam żadnej nie było, tylko te wzorki na tapecie kojarzą jej się z falami?





I na co matka z ojcem przyszli na rozprawę...













O, tutaj jest twarz tej blondyny, jak dla mnie podobna.

[Kaisa]

[martoslawa]

Temu ludkowi zaraz jakaś żyłka pęknie.

Mnie też przeraża ta maska!!! Ale chociaż ucho i stopę widzieliśmy tego zamaskowanego człowieka. Trzeba się przyjrzeć i może wywnioskujemy z tego któż to taki. Ale chyba za dużo roboty, wolę poczekać aż mi przedstawią rozwiązanie.

Dzięki za foteczki! Z fanami chyba? To ja może też powstawiam coś z planu. Nie wiem, może i ona są jakieś spoilerowe. Mnie w każdym razie nic nie mówią.







Tutaj więcej: [link widoczny dla zalogowanych]

[Kaisa]