Telenowele

Eillen · Wysłany: 0:10:32 07-01-12 Temat postu:

Hmmm... no niby tak, ale czy ta gazeta, którą widział nie może być dla niego jakimś punktem zaczepienia? Albo jakaś policja czy coś? Nie wiem, teraz to już mój zmęczony móżdżek różne pomysły mi podsuwa

W każdym razie niech się bierze chłop w garść czym prędzej ^^

madoka · Wysłany: 0:16:39 07-01-12 Temat postu:

Weźmie się, weźmie - w końcu nie może mi się facet marnować całe życie u boku nawiedzonej dziewczyny. Pytanie, czy dla pewnych kwestiach, mających związek z jego przeszłością nie będzie za późno...

Eillen · Wysłany: 0:18:59 07-01-12 Temat postu:

Oj tam... ja tam uważam, że nic w życiu nie dzieje się bez przyczyny. A nasz rozbitek niech ucieka z tej wyspy, bo na razie to wygląda, że nie ma tam nikogo normalnego i jeszcze jemu się to udzieli, a po co nam to?

Santiago · Wysłany: 0:58:06 07-01-12 Temat postu:

Ta Maura nie tylko pazerna, ale i chytra :p A Marina wkurza mnie coraz bardziej

Nienawidzę jej... To nie jest czarny charakter - to charakter działający na mdłości. Po prostu tak mi zbrzydła Mariana Torres w oczach, że tylko w opowiadaniu Blue. - jest mi bardziej bliska

Jednak ma tam zupełnie inną rolę.

Miguel, jak to czarny charakter - wie gdzie się znaleźć i o jakiej porze

W przeciwieństwie do Mariny - on zyskuje Patricię stopniowo i nie zmusza jej do niczego, w czym staje się na swój sposób nadzwyczaj inteligentny - czego brak u Mariny

madoka · Wysłany: 1:16:35 07-01-12 Temat postu:

Akurat ja mogę z ręką na sercu przyznać, że miałam dość Mariany w rolach słodkich dziewczynek, czy wiecznych płaczek, jak to miało miejsce chociażby w Osaczonej. Dlatego też wybrałam dla niej diametralnie inną rolę, dzięki której nie znudzi mnie swoją niewinnością. Stąd też opcja Mariny Suarez w tutejszym opowiadaniu

Sam Miguel jest chyba urodzonym strategiem - o czym więcej w przyszłości

Hihi, Aga nie mam sumienia przeistaczać Alexa w mężczyznę, któremu życie w wiosce rzuciłoby się na rozum - także akurat o niego możesz być spokojna

Santiago · Wysłany: 1:21:34 07-01-12 Temat postu:

Z tej strony nie patrzyłem

A Torres oglądałem tylko w urywkach Osaczonej

Miguel chce wykorzystać w jakiś sposób informacje o Alexie....
Ciekawe jak...
Ja bym skasował i zostawił wszystko tak jak było - ale Maura mogłaby napisać drugi raz

madoka · Wysłany: 1:31:53 07-01-12 Temat postu:

To nie masz czego żałować, bo akurat Osaczoną można zaliczyć do jednych z gorszych telenowel - na uwagę zasługiwały tam jedynie dwa kobiece, czarne charaktery

Wracając zaś do Miguela to facet, po takiej niespodziance, będzie miał już opracowane szczegółowo dwa plany - jeden, łatwiejszy, gdyby okazało się, że Alex jednak nie żyje, a drugi, którego realizacja byłaby bardziej złożona, gdyby żył

Jego wyrafinowanie dopiero niedługo osiągnie szczyt

Aneta:) · Wysłany: 1:53:48 07-01-12 Temat postu:

Marina dała by sobie już spokój bo przecież ileż można? Widzi chyba, że Alex ma ją w nosie... Ten z kolei powinien zacząć interesować się swoim życiem tzn. przeszłością bo jak będzie czekał aż go ktoś znajdzie to może się nie doczekać

Miguel jako czarny charakter też nie odpoczywa

Anna. · Wysłany: 10:26:30 07-01-12 Temat postu:

Odcinek genialny.
Boże jak ja tej Mariny nie cierpię. Po dzisiejszym odcinku jeszcze bardziej. Śmiem twierdzić, że to jakaś psychopatka. Powinna się leczyć na głowę. A Alexowi dać święty spokój.
Brawa dla Alexa, że ujrzał przed oczami Pati i do niczego nie doszło miedzy nim a Mariną, bo bym chyba padła na zawał.
Brr... Miguela tak samo nie cierpię jak Mariny. Oni by się nadawali oboje by być razem. Co za okropny facet. Jakim prawem odczytał wiadomość do Pati ? I jeszcze ją wykasował... No po prostu doprowadza mnie on do białej gorączki. Liczę, że jednak Maura ponownie napisze i Pati tym razem odczyta tą wiadomość.
Najlepiej żeby Miguela i Marine pochłonęło piekło.

madoka · Wysłany: 11:24:28 07-01-12 Temat postu:

Ależ mnie cieszy Wasza niechęć do Mariny, bo to znaczy, że została wykreowana na prawdziwą diablicę, kierującą się niecnymi pobudkami. A prawdą jest, że w każdym dziele muszą pojawić się i nasi ulubieńcy, i Ci spisani na straty bohaterowie

Swoją drogą, Anetko Mari dopiero się rozkręca, więc nie chcielibyście wiedzieć, do czego jeszcze się posunie - tym bardziej, gdy Alex zachce wyjść naprzeciw swojej przeszłości.

Aniu, nawet jeżeli Maura odpisze, to logicznym będzie, że uczyni to na meila Miguela, a nie Patricii. A to automatycznie skutkuje komplikacjami

Anna. · Wysłany: 11:32:35 07-01-12 Temat postu:

A no fakt. Kurcze.... Powinna napisac nie na jego mail tylko na Pati, ponownie... Chciałabym, żeby Pati dowiedziała się, ze Alex żyje...

Dudziak · Wysłany: 12:54:25 07-01-12 Temat postu:

Znowu ta przeklęta Marina dobierała się do Alexa

Moja niechęć względem niej stale rośnie i chyba to się już nie zmieni

Dowiedziała się kim jest rozbitek, ale mu o tym nie powiedziała

I jeszcze ten sztylet przyłożony do zdjęcia Patricii... Marina myśli, że Alex musi być jej i nikogo więcej. Fajnie, że Maura chce pomóc Patricii i Alexowi- co prawda chce na tym zarobić, ale ważne, że ma zamiar powiadomić Patricię gdzie znajduje się jej ukochany.
Miguel, jeszcze bardziej niż Marina, działa mi na nerwy

Jak można w ogóle czytac cudzą korespondencję... Ciekawa jestem co zrobi Pati jak zauważy zniszczone zdjecie Alexa. I wiem, że ona nigdy go nie pokocha, ba nawet za niego za mąż nie wyjdzie

No i Alexowi pojawiła się przed oczami postać Patricii

Powoli zaczyna sobie przypominać pewne rzeczy ze swojego życia i może niedługo przypomni sobie kim jest tajemnicza Patricia

madoka · Wysłany: 21:56:48 07-01-12 Temat postu:

Uhh, cóż za skrajne emocje budzą w Was Marina i Miguel - wiedziałam, że będzie to duet z piekła rodem. Pomyślę zatem nad ewentualnym połączeniem sił w ich wydaniu

Natuś reakcja Patricii zostanie przedstawiona już w następnym odcinku. A na temat ślubów w tym dziele nie chciałabym za wiele zdradzać, ale myślę, że w tej kwestii jeszcze Was zaskoczę

Brillantez · Wysłany: 23:04:42 07-01-12 Temat postu:

Miguel mnie wkurzył, nienawidzę go tak jak tej pustej dziewuchy Mariny. Cała nadzieja w Maurze, że wyśle kolejny e-mail, którego tym razem odczyta Patricia, chociaż to chyba byłoby za proste. Dobrze, że Alex opiera się szurniętej Marinie, oby robił to jak najdłużej, a Patricia kopnęła w cztery litery tego pacana, debila Miguela. I Miguel, i Marina sobie zdecydowanie za dużo pozwalają!

Ehhhh... Tylko spokojnie

Twoja telenowela wywołuje u mnie niesamowicie dużo emocji! Jestem pewna, ze gdyby została nagrana i emitowana w TV odnosiłaby niesamowite sukcesy! Prawdziwe dzieło!

Z niecierpliwością czekam na nowy odcinek!

madoka · Wysłany: 23:14:29 07-01-12 Temat postu: