Telenowele

CamilaDarien · Wysłany: 8:09:19 12-02-12 Temat postu:

Wiedziałam, że Patricia zemdleje!!!!

Szkoda tylko, że nie był sam!
Jak mogłaś skończyć w takim momencie?!

Czekam na next

Anna. · Wysłany: 11:45:45 12-02-12 Temat postu:

Wow. Odcinek genialny. W końcu Pati zobaczyła Alexa, choć w niezbyt dobrej sytuacji. Ah.. Co teraz oboje zrobią ? No i co zamierza Miguel ? Zapewne jak pozna Marinę to zjednoczy z nią swoje siły.

Czekam z niecierpliwością na kolejny odcinek.

Dull · Wysłany: 13:50:04 12-02-12 Temat postu:

Miguel ciągle triumfuje. Ma Patricię w garści i całkowicie to wykorzystuje. Nawet grozi, że zniszczy jej fundację. Podły typek z niego

Marina jest tak irytująca, że Alex ma po prostu przerąbane! Za nic nie daje mu spokoju i ciągle się narzuca, co w efekcie skończyło się pocałunkiem, którego on nie chciał.

Ostatnia scena oczywiście najlepsza. Niezmiernie cieszę się, że nasi proci wreszcie się spotkali, chociaż trzeba przyznać, ze okoliczności nie były najlepsze. Myślę, że teraz zacznie być ciekawie

Rosario · Wysłany: 14:24:08 12-02-12 Temat postu:

O jak fajnie,że to również jest twoim marzeniem

Teraz akcja bardzo się rozkręciła co mnie bardzooo cieszy

jestem nie zmiernie ciekawa co z nimi będzie.
Ja uwielbiam parę Alex i Patricia

madoka · Wysłany: 15:41:18 12-02-12 Temat postu:

Dziękuję wszystkim za obecność i komentarze

Hihi, Camilo grunt to skończyć właśnie w takim momencie, w którym przyszłość maluje się jako jedna, wielka niewiadoma. Aniu, Justi - Miguel to tak naprawdę człowiek zagadka. Ma tysiące bardzo zacnych pomysłów, na minutę i nie zawaha się, by wcielić je w życie. Stąd też po nim możemy spodziewać się absolutnie wszystkiego.
Denis (w sumie mogłabyś podzielić się ze mną swoim prawdziwym imieniem, byłoby nam łatwiej się porozumiewać) - cieszę się, że podobnie, jak większość czytelników uwielbiasz parę Alexa i Patricii. Muszę bowiem przyznać, że i ja jestem z nich bardzo dumna

Rosario · Wysłany: 22:12:28 12-02-12 Temat postu:

No mogłabym,otóż to moje prawdziwe imię to Kinga

A twoje niech zgadnę..hmm.....Monika ?
Na pewno

Nic dziwnego,hehe

oni są wspaniali,chcemy ich więcej ;p o wiele więcej ,bo ich tak mało ;( ;p

madoka · Wysłany: 15:10:06 13-02-12 Temat postu:

Tak, tak - Monika. Miło mi Cię poznać, Kingo

A duetu Patricia & Alex na pewno będzie w najbliższym czasie dużo, dużo więcej, niż dotychczas

Santiago · Wysłany: 15:48:40 13-02-12 Temat postu:

Hmm... Niby są blisko, a tak daleko

Szkoda...
Marina mnie wkurzyła na całego

Miałbym ochotę ją udusić gołymi rękami, ale to niemożliwe

Oczywiście jak to bywa - Patricia wszystko widziała

Smutno, że Alex nie zareagował w porę

Szkoda...
Miguel to moja i myślę że i Twoja perełka

Po prostu jego słowa i zachowanie wprawiają mnie w zachwyt. Idealnie

Rosario · Wysłany: 16:44:45 13-02-12 Temat postu:

Mnie Ciebie też miło poznać

To jeszcze lepiej

o wiele lepiej,jak widzę każdy kocha ten duet,nic dziwnego

madoka · Wysłany: 15:52:37 14-02-12 Temat postu:

Miłoszu, dziękuję za komentarz. Cóż, gdyby wszystko poszło zbyt gładko, opowiadanie straciłoby zapewne na swoim pierwotnym celu, a tego bym nie chciała. Stąd też przed Alexem i Patricią jeszcze masa przeszkód do pokonania. A nawiązując do Miguela, to masz 100% racji. Uważam go za taką perełkę, obok kilku innych bohaterów - i cieszę się, że i Ty tak go sobie cenisz

Kingo, właśnie ze względu na tą fascynację tym duetem, postaram się Was uraczyć już wkrótce jakimiś zacnymi scenami między Pati, a Alejandrem

Rosario · Wysłany: 21:44:50 14-02-12 Temat postu:

To by było fantastycznie

Byłam bym w siódmym niebie,oni są wspaniali,uwielbia ich

Pozostaje czekać tylko na kolejny odcinek

Sunshine · Wysłany: 21:58:05 14-02-12 Temat postu:

Jak zwykle ja muszę być tą, która jest na końcu. W weekend nadrobię jeszcze Sektę, obiecuję

Jeden: Moja Marianita gra villanę! No może nie do końca, bo nie jeste ani tak wyrafinowana, ani tak sprytna jak villany, które znam, ale zamieszanie jakie wprowadza w życie prota do tego dążą. Nie chcę nic sugerować, ale może wysłać ją do szkoły? Albo poznać z Miguelem? Razem namieszaliby nieziemsko, już on by nią pokierował

Dwa: Miguel. Spryciarz i to odgrywany przez Lisarda

I jak nie uwielbiać takiego villana? Naprawdę starałam się go znielubić, ale nie dałam rady. Przystojny, diablo inteligentny i bez skrupułów, mniam

Przechodzę do protów (tak wiem to dziwne zaczynać od villanów). Osobiście wolę Alexa od Patricii, choć nie wiem dlaczego. Jej rozpacz na pewno była głęboka i szczera, ale ta 'nieporadność' (nie jestem pewna jak to nazwać, ale to słowo jakoś pasuje) nie złapała mnie za serce. O ile w TFP płakałam nad Emmą i jej tragedią, to tu bardziej przejęłam się losem Alexa i jego odczuwania tego całego zagubienia i pustki. Nie wiem dlaczego.
O, jeszcze Maura, świetna postać naprawdę dobrze skonstruowana

Jesteś wielka! I z niecierpliwością czekam na następny odcinek

madoka · Wysłany: 11:42:58 15-02-12 Temat postu:

Haha, Martynko, jedni muszą być pierwszymi, by inni mogli być ostatnimi. Mnie tam jednak zawsze cieszy Twoja obecność, bez względu na ewentualne opóźnienia

Nawiązując zaś do opowiadania, to widzę, że Miguel, jako villan zaskarbił sobie sympatię większości. A wszystko dlatego, że jak już wspomniałaś, nie da się go nie lubić. Tym bardziej, mając przed oczami Lisarda

Opcja zaś sparowania go w "interesach" z Mariną, już dawno przyjęła się w mojej wyobraźni, więc Wam pozostaje czekać, tylko i wyłącznie na jej realizację. Co do protów, to wiadomo - każdy ma prawo mieć swoje, własne, czasami diametralnie różne przemyślenia

Dzięki za komentarz;*

Kingo - w siódmym niebie mówisz?? Zobaczę zatem, czy uda mi się stworzyć coś chemicznego w ich kwestii

Rosario · Wysłany: 18:06:53 15-02-12 Temat postu:

No pewnie,jakby była taka scenka

no nawet i dalej

No,na pewno ci się uda,jestem o tym przekonana na 100%

Aneta:) · Wysłany: 16:04:57 17-02-12 Temat postu:

Jak jak zawsze jestem spóźniona, więc od razu przepraszam, że dopiero teraz komentuje...
No i doszło do mojego upragnionego spotkania i oczywiście znając ciebie przypuszczałam, że to nie będzie "tylko" spotkanie. Pati rzeczywiście zobaczyła Alexa ale w chwili kiedy całował się z Mariną a raczej był do tego przymuszony. Miguel pewnie od razu zobaczy w Marinie sojusznika i teraz będą działać razem, kurczę aż boję się co oni mogą wymyśleć.